Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł 7kw


ppawel33

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie. na wstępie zaznaczę, że troszkę już poprzeglądałem forum lecz nie znalazłem rozwiązania swojego problemu.

Więc do rzeczy. Poszukuje kotła do swojego mieszkania. 56m stara kamienica, brak dodatkowego ocieplenia, mieszkanie na wyższym parterze. Obecnie w mieszkaniu piec kaflowy, jeden na dwa pokoje plus koza w kuchni i grzejnik elektryczny w łazience. Instalacja nowa od zera, piec chciałbym umieścić w piwnicy w miejscu starej wędzarni. Ze strony kominiarza nie ma żadnych przeciwwskazań. 

Pozostaje mi kwestia jaki wybrać kocioł zasypowy. Cieplowlasciwe podaje minimum 10kw, instalator radzi jak najmniejszy kocioł, najlepiej 6kw. W okolicznych sklepach to co udało mi sie znaleźć to 10kw, 15kw i większe. Znalazłem na olx kocioł z pleszewa 7kw, który odpowiada moim oczekiwaniom (nie wiem czy mogę wrzucić link). Skłaniam się ku niemu lecz nie znalazłem za wiele opinii o nim w internecie. Na allegro znalazłem jeszcze DREW-MET 9kw, to już chyba będzie przy duży, oraz kocioł ogniwo 10kw który ma już dobre opinie.

Nie jest to moja branża, nie znam sie na tym kompletnie i prosiłbym o pomoc w wyborze. Zamierzam palić głównie drewnem, mam do niego dobry dostęp. Z góry dziękuje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma kotłów zasypowych o tak małej mocy, dodatkowo wg współczesnego prawa muszą być montowane z buforami. Nawet jeśli zmieścisz się z buforem w piwnicy i przeciśniesz przez drzwi, pozostaje pytanie o sens ekonomiczny- cenowo zrównujesz się z kotłami podajnikowymi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje jeszcze kwestia palenia drewnem, do drewna potrzebujesz inny kocił, dedykowany właśnie do niego, na to musisz zwrócić uwagę. Produkowane obecnie kotły są certyfikowane pod konkretny rodzaj paliwa i paląc innym paliwem niż dopuszcza certyfikat on traci ważność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zasypowy to bufor, zwłaszcza jak to nowa instalacja. MPM ma 10 kw kocioł i sugeruje 500 L bufor,ale im większy tym lepszy. Jeśłi miałbys bufor,to kw kotła zasypowego cię nie ograniczają. Może być jeszcze podajnikowy,ale tu bym się z kolegą nie zgodził

Godzinę temu, HarryH napisał:

Nawet jeśli zmieścisz się z buforem w piwnicy i przeciśniesz przez drzwi, pozostaje pytanie o sens ekonomiczny- cenowo zrównujesz się z kotłami podajnikowym

Przy  podajniku, lub podajniku na pellet do wymiany wchodzi jeszcze komin jeśli jest on ceglany,stary,nieocieplony i niepewny. Przy niskich temperaturach spalin w podajniku może się on rozsypać dość szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, czytałem o buforze, taki 500l miałbym możliwość ulokować w piwnicy. Pytałem też instalatora o tą kwestię, mówił że można dołożyć choć wg niego nie jest to konieczne i można to zrobić w późniejszym czasie. Czy ten kocioł z pleszewa o którym pisałem wyżej nadawałby sie do współpracy z buforem? Jego cena wydaje mi się niska i stąd moje zainteresowanie nim, czy nie jest tak że cena=jakość.

W ogłoszeniu jest napisane że do wyboru jest sterownik plus wentylator lub miarownik ciągu, co lepsze? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Pleszewie w każdym garażu spawają kotły, więc musisz podać jakieś szczegóły.

Lepszy miarkownik, ale i tak potrzebujesz od cholery osprzętu do bufora, którym ciężko sterować bez elektroniki.

W sumie z 15000 pln pęknie, a będziesz miał archaiczną instalację przy której będziesz pławił się w syfie raz lub zimą 2 razy dziennie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla kotła nie potrzebujesz nic, jeśli bufor będzie wystarczający. Ale pompy co, cwu, bufora coś musi włączyć i wyłączyć. Wrzątku z bufora raczej na instalację nie puściła, coś musi kręcić zaworem 3d. Więc jakiś sterownik instalacyjny będzie potrzebny. Pół roku temu sam musiałem wymienić przerdzewiały kocioł-gdy podliczyłem zastępować, okazał się droższy od podajnikowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ppawel33 decydując się na zakup kotła w tej chwili musisz zwrócić uwagę czy kocioł ma certyfikat 5klasy, inaczej za kilka lat, po wejściu w życie uchwały amtysmogowej, będziesz musiał ponownie wymienić kocioł, ten ze zdjęcia nie wygląda na kocioł który by taki certyfikat miał. Piszesz również, że głównie będziesz palił drewnem i domyślam się, że drugim paliwem będzie węgiel, a to w obecnej chwil ma dość duże znaczenie, bo tak jak pisałem kotły budowane są obecnie pod jeden konkretny rodzaj paliwa, a kotłów wielopaliwowych zostało niewiele, ja znam tylko 2 takie kotły, jeden z modeli MPM-a DS i jeden z modeli Atmos-a, ale te kotły też mają pewne ograniczenia co do tych paliw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, ppawel33 napisał:

W ogłoszeniu kotła z pleszewa jest napisane że jest to wersja classic i ZPKCO Pleszew. 

Czyli przy buforze miarownik wyjeżdża i potrzebny jest sterownik? 

 

 

Po pierwsze, od 1-go stycznia bieżącego roku, kocioł musi mieć certyfikat ecodesign, a wątpię, żeby ten pleszewski go posiadał. Od kotłów zasypowych z nadmuchem uciekaj jak najdalej.

Do kotła zasypowego, z buforem czy bez, tylko miarkownik. Ja preferuję zwykłe, mechaniczne, ale może być elektroniczny.

Żeby być w zgodzie z przepisami, wymagana pojemność bufora, to, w uproszczeniu, ok. 50 l na 1kW mocy kotła. Wprawdzie producenci kotłów, z reguły w instrukcji podają większe pojemności, ale w razie kontroli, można się powołać na wytyczne Dyrektywy Ecodesing.

Instalator słusznie prawi, że bufor można wstawić później, ale to „później” kończy się 31-go grudnia bieżącego roku, kiedy to upływa termin wymiany starych kotłów i, jak przypuszczam, rozpoczną się kontrole. Jeżeli wstawisz bufor, to kociołek 10 kW nie będzie za duży.

Domyślam się, że masz komin ceglany, więc, jak to już zauważył kol. Panstan, podajnikowiec nie wchodzi w grę. Tym bardziej, że twoim paliwem podstawowym ma być drewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sobol napisał:

Instalator słusznie prawi, że bufor można wstawić później, ale to „później” kończy się 31-go grudnia bieżącego roku, kiedy to upływa termin wymiany starych kotłów i, jak przypuszczam, rozpoczną się kontrole.

 

Powinno być - ...ale to „później” kończy się 31-go grudnia przyszłego roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróć!

Jak słusznie mnie skarcił w innym wątku kol. HarryH, zamotałem straszliwie temat ostatecznej daty wymiany kotłów, co wiąże się z momentem obowiązkowego zamontowania bufora. Tę datę należy sprawdzić w uchwale miejscowego Sejmiku Wojewódzkiego.

Może się okazać, że na montaż bufora masz 5 – 7 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze doczytałem ale dla wielkopolski to będzie chyba 2028 czyli jeszcze troche czasu jest.

Więc zakładając wersje bez bufora (pogadam jeszcze raz z instalatorem) i wykluczając kocioł w/w z pleszewa internet doradza MPM DS I Ogniwo classic. Obie w najmniejszej wersji 10 kw. Skoro nie ma mniejszych to czy będzie to poprawnie działało przy mniejszym metrażu? Chciałbym już po następnym weekendzie zamówić jakiś kocioł i umówić sie na termin instalacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie kocioł bez bufora to kocioł bezklasowy czyli z buforem masz czas do 2024r.

Jeśli zdecydujesz się na MPM-DS-a to zamów go z blachą zmniejszająca komorę zasypową, to się przyda paląc bez bufora, do tego weź wersję z zasypem górnym, a w razie problemów z tym kotłem pytaj na forum, jest tutaj obszerny wątek na tema tego kotła.

Ogniwa clasic nie znam dobrze, to stosunkowo nowa konstrukcja.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę stosunkowo niewielki metraż, bez bufora też się da, ale nie będzie to komfortowa obsługa. Mówisz, że w tej materii jesteś zielony. Poczytaj to: https://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/jak-palic-w-kotle-dolnego-spalania/ , a najlepiej cały dział „jak palić w piecu”.

Jeżeli chodzi o wybór kotła, to rzeczywiście MPM i Ogniwo wydają się być najbardziej sensowne.

Gdybyś jednak finansowo dał radę, zalecałbym od razu kocioł, bufor i bojler z wężownicą. Może gmina dofinansowuje kotły 5-tej klasy czy ecodesign? Wtedy jednak prawdopodobnie będzie wizyta w kotłowni i bez bufora odbiór nie przejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc niekomfortowa obsługa masz na myśli częste wizyty w kotłowni? To akurat mi nie przeszkadza, wypuszczając psa za potrzebą zawsze mogę zejść i podrzucić. Ile wytrzyma taki MPM na jednym wsadzie? Chodzi mi o twarde drewno bądź węgiel. 

Moja kobieta była już w gminie i my mieszkając w kamienicy nie łapiemy sie w skrócie na żadne dofinansowania. 

Jaka może być różnica w kosztach dodając bufor? Bo wiadomo, każdy pieniążki liczy. Ogólny kosztorys poznam na dniach dopiero więc będę miał porównanie jakieś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie komfortowa obsługa bez bufora to godziny spędzone w kotłowi w celu dostosowania kotła do paliwa oraz zapotrzebowania na ciepło i walka o utrzymanie płomienia, brzmi groźnie ale jest to do opanowania.

Zerknąłem na szybko na wielkość komory zasypowej obydwu kotłów i są bardzo zbliżone, to oznacza czas spalania drewna twardego 3-4godzin i węgla do 20 godzin.

Zwróciłem uwagę jeszcze na jedno twarde drewno, czyli jak sądzę drewno liściaste, a to skłania mnie do zasugerowania MPM-a  14kW, choć jest za duży, ale on posiada jako jedyny MPM certyfikat do węgla i drewna liściastego, a ew. nadwyżki mocy zmagazynuje i później odda bufor.

Bufor to lekko licząc dodatkowe 4k, myślę tu o koszcie bufora i dodatkowej pompy, oraz kilku elementach do podłączenia, zakłada, że osprzęt do ochrony powrotu będzie wliczony w instalacje do kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie nie do końca zgodzić z Rynim. Przynajmniej w aspekcie biegania po schodach.

Przy takim metrażu i 10 kW kotle, pies musiałby mieć biegunkę i przeziębiony pęcherz. Myślę, że tak średnio co 2 godziny. Drewno daje mocno w palnik, ale szybko schodzi, węgiel będziesz musiał ładować małymi porcjami, żeby nie zagotować wody, a z drugiej strony powietrza trza mu dać, żeby nie zalać smołą kotła i komina i nie zasnuć dymem okolicy.

Tak „po taniości”. Goły bufor 500 litrów 1500 zł., z ociepleniem 1950 zł. 800 litrów, cena skacze ok. 400 zł. Osprzęt bez wodotrysków jakieś 2000 zł. może wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie do końca tak jest, po pierwsze trzeba opanować sam proces spalania w tym kotle (MPM DS), co wymaga trochę czasu, ale myślę, że podobnie będzie w innych DS-ach z certyfikatem 5 klasy to wynika z konieczności zdławienia kotłów dla spełnieni warunków normy.

Natomiast spalanie iglaków przez 2 godziny w MPM-ie to nic nadzwyczajnego, a drewno twarde będzie spalać się dłużej i da się to opanować nie zagotowując kotła, ale początki są trudne, dym jest do opanowania, a smoła tylko w komorze zasypowej, w dolniaku nie do uniknięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko prawda Ryni, ale my tu mówimy o kotle prawdopodobnie przewymiarowanym. Szczegół bardzo istotny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie wszystkie kotły zasypowe przez większość sezonu są przewymiarowane tym bardziej w świetle przepisów dotyczących "5 klasy" spalania, tam jest mowa o pracy kotła z mocą nominalną i teraz wszystko zależy na ile da się ograniczyć moc kotła miarkownikiem, jeśli to nie wystarczy trzeba zmniejszyć komorę zasypową, przy węglu nie ma z tym większego problemu, albo blach, albo szamot, z drewnem jest trudniej bo komora zasypowa powinna być jak największa, ale da się to zrobić szamotem. Dlatego najlepiej kupić kocioł od razu z buforem i wtedy kocioł może być nawet mocno przewymiarowany, bo bufor i tak odbierze nadwyżki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Okej, zdecydowałem się jednak na te ogniwo plus bufor. Testuję to dopiero drugi tydzień więc niewiele jeszcze mogę o tym powiedzieć. Cug dobry, pali się fajnie, puki temperatura jest jeszcze sprzyjająca jadę na drewnie z dosypką trocin bo zostało mi ich całkiem sporo. Musiałem wywalić te blachę po której zsuwa się węgiel bo wieszało się drewno oraz ten śmieszny zawirowywacz. Piec ładnie trzyma temperaturę i szybko nabija bufor. Mały bo tylko trzysta litrów lecz na wysokość większy by już nie wszedł. Dodaje foto jak to mniej więcej wygląda. Chciałbym wszystkim serdecznie podziękować za wszelkie wskazówki i pomoc w temacie. Już zima niestraszna :) 

IMG_20200902_212740.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.06.2020 o 13:02, ppawel33 napisał:

. Cieplowlasciwe podaje minimum 10kw, instalator radzi jak najmniejszy kocioł, najlepiej 6kw. 

Cud się stał , niebo się rozstąpiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.