Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zmiana kotła węglowego na gazowy kondensacyjny


jamaju

Rekomendowane odpowiedzi

Za sugestią kolegi @WojtuNie zrobiłem ćwiczenie następujące...
Zagrzałem bojler do 40 stopni, i wyłączyłem grzanie zasobnika. Zakręciłem zawór na powrocie z zasobnika. 
Temp. zadana kotła 36 stopni (wg krzywej). 
Palnik się wyłączył, pompa cały czas pracowała mieląc wodę, i za pomocą jakiejś magii utrzymując temperaturę kotła na poziomie temp. zadanej czyli 36-37 stopni, podczas gdy rzeczywista temp. spadła do 29 stopni (mam termometr na jednym z rozdzielaczy).
Bojler się nie wychłodził.

Palnik uruchomił się dopiero gdy podniosłem temp. krzywej ponad temperaturę bojlera. Kocioł zaczął grzać, przy czym temperatura którą rzekomo osiągnął kocioł jest o 5-6 stopni niższa niż pokazuje termometr na rozdzielaczu... Czy to nie za duża różnica?

Coś tu ewidentnie jest nie tak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zacznę od końca. Nie możesz porównywać temperatur na sterowniku kotła i termometrze oddalonym od niego na rozdzielaczu bo może być duża rozbieżność.

Na jakiej podstawie stwierdziłeś, że palnik się wyłączył? Zgasła ikonka płomienia dla CO, czy w menu pokazywało (bodajże) FR 00.

To powtórz jeszcze raz ten test ale bojler zagrzej do 50*C i z otwartymi zaworami wężownicy ręką sprawdzaj co jakiś czas zawory pod kotłem. Oba zasilające będą miały podobną temperaturę,a powrotny z bojlera powinien robić się wyraźnie chłodniejszy po kilku minutach.

A jeszcze może głupie,ale zapytam,czy sprawdzone filtry czy są czyste i czy jest drożny obieg CO?

Ten magnetyczny też ma jakiś zawór w sobie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim odpowiem, jeszcze ciąg dalszy tego co się dzieje...
kocioł grzał obieg CO, gdy temepratura na kotle doszła do 41 (zadana 36), kocioł przestał grzać (tak powinno być), natomiast pompa cały czas pracuje... Minęło już około 50 minut, kocioł nie grzeje, pompa pracuje, kocioł pokazuje cały czas temperaturę 36 stopni. Rurki zasilające są chłodne, temperatura na rozdzielaczu 27 stopni...
 

Co do twoich pytań

- jesli chodzi o palnik - gaśnie ikonka pracującego palnika

- filtry są wszystkie nowe, więc raczej powinny być czyste, obieg CO pracuje i grzeje (o ile pracuje palnik), słychać szum w grzejnikach

- filtr magnetyczny ma zawór, jest otwarty, działa prawidłowo

 

Kocioł zaczął ponownie grzać obieg CO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu też jestem rozczarowany zmianami wprowadzonymi w nowszych wersjach oprogramowania. Są dwa podobne wątki na forum i tam kolega dowiedział się z Termetu, że pompa będzie pracować dopóki kocioł nie dostanie informacji z zewnętrznego termostatu (sterownika) o braku zapotrzebowania na ciepło. Obecnie masz jakiś sterownik podłączony?

I rozumiem, że przestał grzać CO z powodu przekroczenia zadanej o 5*C i przeszedł w tryb blokady L3?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo mogę zrozumieć jaki sens ma działająca pompa, przy wyłączonym palniku. W ten sposób nie da się osiągnąć zadanej temperatury, więc termostat nie wyśle nigdy sygnału o braku zapotrzebowania na ciepło... Co innego gdyby kocioł cały czas grzał.

Mam podłączony dodatkowy czujnik wewnętrzny, ale jest on wyłączony z poziomu sterownika.

Co do wyłączania grzania, to nie widziałem komunikatu wyświetlanego na kotle, bo podgladam co się dzieje głównie na komputerze, poprzez sterownik, ale wygląda to na blokadę L3...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, że jest mały odbiór ciepła przez instalację i kocioł,pomimo pracy z mocą minimalną przegrzewa się i następuje blokada. 

Kocioł był już uruchamiany przez autoryzowany serwis?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie poradzimy,tak sobie programiści wymyślili. Zostaje aktywować ten dodatkowy czujnik i sprawdzić czy faktycznie pompa będzie się wyłączać (po jakimś czasie wybiegu).

A z tym blokowaniem L3 można pokombinować zwiększając czas tej blokady (fabrycznie chyba 3min, ja mam 10), lub zwiększyć wartość przegrzania.

A z tym bojlerem coś się wyjaśniło?

Jest ok,czy faktycznie kocioł go wychładza?

Zobacz priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, WojtuNie napisał:

Nic nie poradzimy,tak sobie programiści wymyślili. Zostaje aktywować ten dodatkowy czujnik i sprawdzić czy faktycznie pompa będzie się wyłączać (po jakimś czasie wybiegu).

A z tym blokowaniem L3 można pokombinować zwiększając czas tej blokady (fabrycznie chyba 3min, ja mam 10), lub zwiększyć wartość przegrzania.

A z tym bojlerem coś się wyjaśniło?

Jest ok,czy faktycznie kocioł go wychładza?

Zobacz priv.

L3 serwisant ustawił mi na 6 min, ale nie wiadomo czemu, przerwa w grzaniu CO trwała około 78 minut...

Bojler niestety, tak jak to się działo wczoraj, wychładza się. Mimo braku poboru CWU, kocioł co około pół godziny grzeje zasobnik z 45 do 51 stopni.

Dodatkowy czujnik faktycznie wyłącza pompę, jeśli osiągnięta zastała zadana temperatura. Problem w tym że jesli nie została osiągnięta, to pompa działa, ale palnik nie... i tu znowu pojawia się problem wychładzania bojlera...

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że ta ciągle działająca pompa, przy wyłączonym palniku, ciągnie wodę przez wężownicę w bojlerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerwa tak długa mogła być spowodowana faktycznym podbieraniem ciepła przez kocioł z zasobnika i nie nastąpił spadek temperatury w obiegu CO do poziomu włączenia się palnika. Zrób test przy zakręconym obiegu wężownicy,czy ten czas przestoju się skróci.

Jeżeli faktycznie tak jest,to jest nieszczelny zawór 3dr i trzeba zgłosić na naprawę gwarancyjną, taka sytuacja nie może mieć miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, WojtuNie napisał:

Piszesz o tym dodatkowym czujniku bezprzewodowym do ST 2801?

Pracą pompy CO steruje termostat podpięty do kotła. 

Jest jeszcze jeden warunek temp. CO kotła musi spaść poniżej zadanej. Jeżeli tak się nie stanie pompa i tak działa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, jamaju napisał:

Tak długa przerwa miała miejsce właśnie przy zakręconym powrocie z wężownicy.

To coś mi się nie podoba. Niemożliwe, żeby przy obiegu wody przez instalację bez jej dogrzewania ta temperatura tak długo się utrzymywała. Chyba, że masz w układzie X000 l bufor. Wygląda jakby coś blokowało przepływ i nie było obiegu w tym czasie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie nie rozumiem tego działania. Pompa mieli, wyświetlacz pokazuje niby prawidłową temperaturę 36 stopni, ale na bank ona tyle nie ma... Termometr na rozdzielaczu pokazuje aktualnie 26 stopni. Może to tylko zbieg okoliczności, ale taką samą temp. 26 stopni kocioł pokazuje teraz na powrocie.
Aktualnie mam temp. pokoju 23,2 przy temp. zadanej 24,5 ; temp. kotła wyświela się 35, powrót 26 stopni i kocioł już od prawie 90 minut nie grzeje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daleko masz do tego rozdzielacza? U mnie też jest dość duża różnica pomiędzy kotłem, a temp. na termometrze analogowym. 

Może nie ma odbioru ciepła i kocioł pompy nie wyłącza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jamaju spisz wszystkie parametry P, może tak dojdziemy do czegoś. Może instalator coś ustawił. Ja bym jeszcze odłączył sterownik i zobaczył jak zachowuje się sam kocioł, może w sterowniku są jakieś dziwne funkcje.

I temperatury sprawdzaj na kotle, bo sterownik nie wiadomo co pokazuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P1 - 40
P2 - 99
P3 - 99
P4 - 15
P5 - 55
P7 - 01
P8 - 01
P9 - 01
P10 - 00
P11 - 02
P12 - 01
P13 - 06
P14 - 25
P15 - 00
P18 - 99
P19 - 50
P20 - 05
P21 - 75
P22 - 00
P23 - 00
P24 - 20
P25 - 10
P26 - 01
P27 - 18
P28 - 00
P29 - 80
P31 - 00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parametry P wyglądają ok. Jedynie co,to jest jakaś nieścisłość przy P29- powinno tam się dać ustawić max 55* jeżeli P08 ustawione jest na 1

80* to jest dla grzejników P08 na 0.

Na chwilę obecną nie mam więcej pomysłów jak tylko odłączyć ST i zobaczyć na samym kotle co będzie dalej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.