Meon Opublikowano 9 Grudnia 2018 #1 Opublikowano 9 Grudnia 2018 Witam, jako że zmieniłem okna w kotłowni na plastikowe, a była to jedyna wentylacja tajże kotłowni, to postanowiłem pod skosem wykonać otwór na zewnątrz do wentylacji. Ma on średnicę 120, jednak kratka i rura to 100. Poprowadziłem ją idealnie pod kociołek i zakończyłem przy wentylatorze, aby niepotrzebnie nie wychładzać całej piwnicy (tam mam kotłownię). Wygląda to tak jak w załączniku. Nie jest szczelnie, rura jest po prostu nałożona są kilkumilimetrowe szpary. Z rury naprawdę bardzo czuć powietrze z dworu, nawet jak jest nałożona. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Dodam, że zarówno w kotłowni jak i na korytarzu mam czujniki czadu. Drzwi do kotłowni nie są jakoś specjalnie szczelne. Naprawdę o brak tlenu jednak nie ma się co martwić, z tego wieje jak szalone ;) Kociołek to SKAMP PV 13. Ma ktoś też podobne rozwiązanie?
mkaczko Opublikowano 21 Grudnia 2018 #2 Opublikowano 21 Grudnia 2018 WitamMam podobnu problem, wymienilismy okna w piwnicy, teraz non stop w kotlowni mam mikrowentylacjeWieje z tego jak nic, aczkolwiek mysle nad czyms takim jak ty ale nie az do wentylatora tylko przy okniePozdrawiamWysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka
user2018 Opublikowano 21 Grudnia 2018 #3 Opublikowano 21 Grudnia 2018 Dzisiaj wieje, jutro może nie wiać a przepisy są dość jasne jakie wymiary ma mieć ta zetka i to nie tylko jest dopływ świeżego powietrza do kotła ale również wentylacja, bo kratka wywiewna też ma być w kotłowni. Sam nie miałem nawiewu, teraz zrobiłem i już bez przesady z wychładzaniem kotłowni.
dormario Opublikowano 21 Grudnia 2018 #4 Opublikowano 21 Grudnia 2018 W dniu 9.12.2018 o 23:05, Meon napisał: Witam, jako że zmieniłem okna w kotłowni na plastikowe, a była to jedyna wentylacja tajże kotłowni, to postanowiłem pod skosem wykonać otwór na zewnątrz do wentylacji. Ma on średnicę 120, jednak kratka i rura to 100. Poprowadziłem ją idealnie pod kociołek i zakończyłem przy wentylatorze, aby niepotrzebnie nie wychładzać całej piwnicy (tam mam kotłownię). Wygląda to tak jak w załączniku. Nie jest szczelnie, rura jest po prostu nałożona są kilkumilimetrowe szpary. Z rury naprawdę bardzo czuć powietrze z dworu, nawet jak jest nałożona. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Dodam, że zarówno w kotłowni jak i na korytarzu mam czujniki czadu. Drzwi do kotłowni nie są jakoś specjalnie szczelne. Naprawdę o brak tlenu jednak nie ma się co martwić, z tego wieje jak szalone ;) Kociołek to SKAMP PV 13. Ma ktoś też podobne rozwiązanie? Na bank będzie wypalać Ci kopczyk. Przerobiłem to na własnej skórze.
Meon Opublikowano 22 Grudnia 2018 Autor #5 Opublikowano 22 Grudnia 2018 Co to znaczy wypalać kopczyk? Mam już tak jakiś czas i nie zauważyłem żadnej różnicy w spalaniu. Jedynie w kotłowni 24st :)
dormario Opublikowano 22 Grudnia 2018 #6 Opublikowano 22 Grudnia 2018 Ja nałożyłem rurę bezpośrednio na dmuchawę. Wiało z niej dużo mocniej niż dmuchawa na niskich obrotach podawała powietrze, to powodowało wtłaczanie powietrza w kanał podajnika a tym samym opału który znajdował się na palniku. Może u ciebie jest inaczej u mnie się nie sprawdziło a byłoby fajnie
sambor Opublikowano 22 Grudnia 2018 #7 Opublikowano 22 Grudnia 2018 4 minuty temu, dormario napisał: Ja nałożyłem rurę bezpośrednio na dmuchawę. Tak nie wolno - Z-ka ma nawiewać do pomieszczenia w okolice kotła a nie wprost do kotła. Przy zbiegu okoliczności może dojść do spalania niekontrolowanego lub nawet wybuchu.
dormario Opublikowano 22 Grudnia 2018 #8 Opublikowano 22 Grudnia 2018 A spójrz na zdjęcie u góry, miałem tak samo
user2018 Opublikowano 22 Grudnia 2018 #9 Opublikowano 22 Grudnia 2018 34 minuty temu, sambor napisał: Tak nie wolno - Z-ka ma nawiewać do pomieszczenia w okolice kotła a nie wprost do kotła. Przy zbiegu okoliczności może dojść do spalania niekontrolowanego lub nawet wybuchu. Panie co Pan gadasz, nie widzisz jaki świetny pomysł na oszczędność hehe, kotłownia się nie wychładza. Tylko należy pamiętać, że w razie jak coś się stanie to można zapomnieć o ubezpieczeniu na dom a jak ktoś ucierpi to jeszcze odpowiadać karnie.
Meon Opublikowano 22 Grudnia 2018 Autor #10 Opublikowano 22 Grudnia 2018 Dlaczego? Ja przecież nie mam szczelnie połączonej z rurą. Próbuję jakąś fajną dyskusję toczyć, a wyskakujesz tu z jakimś bezsensownym hehe. Co do spalania niekontrolowanego to rozumiem, najwyżej spali to co podajnik już podał, nic się wtedy nie stanie. Jdnak skąd wybuch? Byli u mnie kocioł odebrać spece od dofinansowania. Stwierdzili że zgodne z przepisami to to nie jest, jednak rozwiązanie jest bardzo dobre, jeden powiedział nawet że ma coś podobnego.
Animus Opublikowano 23 Grudnia 2018 #11 Opublikowano 23 Grudnia 2018 4 godziny temu, sambor napisał: Tak nie wolno - Z-ka ma nawiewać do pomieszczenia w okolice kotła a nie wprost do kotła. Przy zbiegu okoliczności może dojść do spalania niekontrolowanego lub nawet wybuchu. Jeżeli dostarczy odpowiednią ilość powietrza? Przecież kominki z zamkniętą komorą spalania to kotłownia w salonie. Wentylacja grawitacyjna jest przecież w kotłowni , wystarczy dorobić gdzieś nawiewnik do niej.
JacekFF Opublikowano 28 Grudnia 2018 #12 Opublikowano 28 Grudnia 2018 Panowie a co zrobić by zetka się nie pociła. Mam kanał plastikowy wentylacyjny zakończony 30cm nad podłogą. Zetka wchodzi do pomieszczenia na wysokości ok 2m. W tym miejcu cały kanał mokry, ściana wilgotna. Zimne powietrze z zewnątrz skrapla się na zetce. Nie wiem czy ją ocieplić, obudować. Co myślicie?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.