Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Gwoździe lub inny metal


Dartex2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.czas się wsiąść na przygotowania do zimy.Dostalem około 100 palet i mogę dostać więcej ale jest jedno ale.Zaczolem już rąbać te które mam aż tu nagle przychodzi sąsiad i mówi że jemu to by się nie chciało i że pewnie przez gwoździe wykończe ruszt bo podobno taki gwozdek osiąga wysoka temperatura i może go przepalić.No i zacząłem je wyciągać ale przede to wyciaganie to teraz mi też się nie chce.qczesniej przerabiałem 10 palet na godzinkę teraz dwie.czy to prawda że ciało obce może uszkodzić palenisko?obecnie mam zwykłego mialowca z rusztem żeliwnym wodnym a w kolejce czeka viadrus klimosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoźdzmi sie nie przejmuj, krzywdy twoim żeliwnym rusztom nie zrobią ;) Jedynie co, to co jakiś czas musisz je wybrać by móc odpopielać no i mogą je zablokować, ale przy drewnie popiołu jak na lekarstwo, wiec luzik :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Analizowaliscie może opłacalność palenia drewnem z palet? Liczył ktoś np ile palet trzeba, żeby uzyskać 1MP drewna "leśnego"?

Też mogę mieć stały dopływ palet za darmo, jedynie koszt transportu 35km w jedną stronę i zastanawiam się czy warto się z tym bawić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu raczej temat ogranicza się do wyceny Twojej pracy i dostępności czasu, czy sensowniejsze jest rąbanie tych palet i ciągłe uzupełnianie opału,czy kupno wiadra węgla. Ciepła jesień i rozgrzany dom zwykle nastrajają optymistycznie, odwrotnie niż pierwsze srogie mrozy, gdy drewno znika błyskawicznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt jest taki że takie drewno Nika blyskawicznie ale też daje kopa kotlowi-rozgraewa się błyskawicznie .pewnie że wolałbym kupić węgiel i mieć wywalone ale lepiej tego tysiaka którego Spale na jesień przeznaczyć na wakacje.Jesli przywioza ci pocięte to i tak trzeba będzie porąbać.Jesli masz jakiegoś pomocnika i pilarkę to rozebranie takich palet zajmuje dosłownie chwilę..No i jest jeszcze paleta i paleta .Euro już tak łatwo siekierą nie porabiesz.Ja mam dostęp do przmeyslowek więc siekierą daje radę bo nie chce wkurzać sąsiadów spalinowka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam mnóstwo drewna w którym są gwoździe, śruby, zawiasy i inne metalowe cuda i w niczym to nie przeszkadza, jedynie raz na jakiś czas zablokuje ruszt, ale to przecież drobiazg. Do głowy by mi nie przyszło żeby to żelastwo wyciągać z drewna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palety, skrzyniopalety, nawet skrzynie po arbuzach przerabiałem ☺. Co do przeliczania, to miałem kiedyś ułożone palety w słupek, jedną w drugą wchodziła spodem. I tak zostawało nieco luzu, ale oszacowałem, że na 1 m3 wchodzi jakieś 23 palety o wymiarach 100 na 120 cm. Dużo zależy od grubości kostek, w takich nietypowych są naprawdę poważne kęsy. Co do gwoździ to znakomicie wydobywa się je z popiołu magnesem. Przerób 15 - 20 szt na godzinę wydaje się realny przy użyciu piły elektrycznej i stołowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.