Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Uszanowanie

Wpadł mi taki pomysł na chyba nowy rodzaj kolektora słonecznego (choć pewnie jest tak, że ktoś na świecie już musiał na to wpaść, tylko ja znaleźć tego nie umiem). Przyszło mi to na myśl po tym, jak gdzieś przeczytałem, że największą przewagą kolektorów próżniowych nie jest wcale próżniowa izolacja absorbera, ale jego zaokrąglenie, dzięki czemu promienie słoneczne dłużej padają nań pod kątem prostym (w poziomie).

Na czym więc ta krzyżówka próżniowego z płaskim polega? Na zapożyczeniu z kolektora próżniowego i przeszczepie do kolektora płaskiego paru ciekawych cech budowy tego pierwszego - oprócz próżni.

Pierwsza zmiana: rurki cienkie zastępujemy grubymi - myślę tak 1 cal przynajmniej. Ta gruba rurka to jest to niebieskie na rysunku. Ale żeby kolektor po takiej operacji nie mieścił 20l cieczy, do każdej z takich rurek w środku zamocowana zostaje rurka nieco mniejszej średnicy, która jest wypełniona powietrzem i szczelne zamknięta (na rysunku to blade kółko w niebieskim). Zamocowana jest do tylnej części rury zewnętrznej. W ten sposób cieczy jest mało i jest ona w rurze głównie od strony ogrzewanej słońcem.
Druga zmiana: znika potrzeba wprasowywania rurek w blachę, czy też innego rodzaju łączenia. Rury absorbują promieniowanie bezpośrednio na nie padające i jest ich odpowiednio dużo, by w ten sposób większość wyłapać, ale nie za dużo, aby się nie zacieniały nawzajem zbyt wcześnie (tak jak w próżniowych). Za rurami można dać czarną blachę, może ona się z rurami stykać, ale dokładne łączenie przestaje być konieczne, bo rury mają zbierać większość energii bezpośrednio.
Całość byłaby zapakowana w pudło i nakryta szybą tak jak typowy kolektor płaski.

I jak wrażenia? Ma to sens, pomijając ceny rur miedzianych dużej średnicy? Wołam @Hermogenes und @PioBin co zainteresowanie wykazywali jak o tym wspominałem gdzie indziej.

Screenshot_20180819_230009.png

Edytowane przez Juzef
Opublikowano

To jest nic innego jak mini-kolektorek płaski zapakowany w rurkę z próżnią.

Mnie chodzi o wykorzystanie dobrych cech kolektora próżniowego w kolektorze płaskim, jak najmniejszym kosztem (stąd pominięcie próżni).

Opublikowano

Trudno się ustosunkować co prawda zyskujesz dodatkową powierzchnię podaną wpływowi promieniowania ale także i chłodzącą

image.jpeg.7c8d7e5711171a2026ffc989c7a42d6e.jpeg

dlatego próżnia wokoło rurek. Tak nabazgrałem  miejsca konwekcyjnego zwrotu energii, ale jak masz zacięcie to możesz zrobić animację dla różnych pór dnia : policzyć może coś zyskasz. poz Hermogenes

Sorki za pesymizm widziałem kiedyś budowę kolektora przez kogoś z USA lub Australii nie mogę znaleźć "starość" wyciskał na prasie coś w rodzaju "tary do prania" z cienkiej blachy kwasowej i zamykał od spodu drugą zgrzewając.   

Opublikowano

Lepszym rozwiązaniem chyba jest taka konstrukcja, sprawność wysoka z małej powierzchni. Sam chciałem coś takiego zbudować lecz zaważyły koszty więc wybrałem grzejniki. Robią jeszcze parabole z anteny sat ale problemem jest zbudowanie odpowiedniego absorbera. Nie wiem czy widzieliście w środku taki kolektor ale w tych niebieskich rurkach nie krąży czynnik(glikol) tylko jest to tzw heat pipe więc o większej pojemności glikolu nie ma mowy.

 

e3c8c58b3d52349840f5e9fcbc8a6fd5.jpg&key=57398fb4636645b8ca9637d7399e4e274c599cc4ce1d556bb90c4afbc204560b

 

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Opublikowano
W dniu 5.09.2018 o 18:48, Juzef napisał:

Uszanowanie

Wpadł mi taki pomysł na chyba nowy rodzaj kolektora słonecznego (choć pewnie jest tak, że ktoś na świecie już musiał na to wpaść, tylko ja znaleźć tego nie umiem). Przyszło mi to na myśl po tym, jak gdzieś przeczytałem, że największą przewagą kolektorów próżniowych nie jest wcale próżniowa izolacja absorbera, ale jego zaokrąglenie, dzięki czemu promienie słoneczne dłużej padają nań pod kątem prostym (w poziomie).

Na czym więc ta krzyżówka próżniowego z płaskim polega? Na zapożyczeniu z kolektora próżniowego i przeszczepie do kolektora płaskiego paru ciekawych cech budowy tego pierwszego - oprócz próżni.

Pierwsza zmiana: rurki cienkie zastępujemy grubymi - myślę tak 1 cal przynajmniej. Ta gruba rurka to jest to niebieskie na rysunku. Ale żeby kolektor po takiej operacji nie mieścił 20l cieczy, do każdej z takich rurek w środku zamocowana zostaje rurka nieco mniejszej średnicy, która jest wypełniona powietrzem i szczelne zamknięta (na rysunku to blade kółko w niebieskim). Zamocowana jest do tylnej części rury zewnętrznej. W ten sposób cieczy jest mało i jest ona w rurze głównie od strony ogrzewanej słońcem.
Druga zmiana: znika potrzeba wprasowywania rurek w blachę, czy też innego rodzaju łączenia. Rury absorbują promieniowanie bezpośrednio na nie padające i jest ich odpowiednio dużo, by w ten sposób większość wyłapać, ale nie za dużo, aby się nie zacieniały nawzajem zbyt wcześnie (tak jak w próżniowych). Za rurami można dać czarną blachę, może ona się z rurami stykać, ale dokładne łączenie przestaje być konieczne, bo rury mają zbierać większość energii bezpośrednio.
Całość byłaby zapakowana w pudło i nakryta szybą tak jak typowy kolektor płaski.

I jak wrażenia? Ma to sens, pomijając ceny rur miedzianych dużej średnicy? Wołam @Hermogenes und @PioBin co zainteresowanie wykazywali jak o tym wspominałem gdzie indziej.

Screenshot_20180819_230009.png

Intuicyjnie odpowiadajac bedzie lepiej - porownujac do  plaskich. Zwiekszenie powierzchni absorbcji. Efekt 3d. O ile korzystniej? Nie mam pojecia.

Natomiast tutaj:

13 godzin temu, rumunn9r napisał:

 

e3c8c58b3d52349840f5e9fcbc8a6fd5.jpg&key=57398fb4636645b8ca9637d7399e4e274c599cc4ce1d556bb90c4afbc204560b

 

 

Nie czuje pomyslu.

Jesli mialbym wstawiac elementy odbicia pomiedzy rurkami to zrobilbym wypukle i zagescil rurki. W ten sposob odbilbym promieniowanie w strone rurki i "dogrzal" to co @Hermogenes zakreslil.

Opublikowano

Lustra mają za zadanie skupić promieniowanie dokładnie tak jak szkło powiększające i słońce.Przez co pada więcej promieni na rure951f72ed8ab746558b48d90fc6279826.jpg&key=43ae7e49d89c8d69e364ca7cacb74bf1fc182e903e16b7635feeff68c95bd3c46b0ebc86121f700e6604bdd65f6d750e.jpg&key=b1455ef58985455da1bf4627e245ba0301c118f22cf7bbd1101ebc0ab1c8e01e

 

 

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Opublikowano

Pomyśl nad wykorzystaniem starych lamp jarzeniowych

Tylko, ze to sporo roboty

 

648209949_1_261x203_lampy-jarzeniowe-biurowe-magazynowe-dzialdowo.jpg

Opublikowano

Jasne i jeszcze komputer ( chociaż tych pełno na śmietnikach) i urządzenia śledzące ( do wykonania ); gorzej z mechanizmem przeniesienia ruchu. Życzę powodzenia i oczekuję wyników. poz Hermogenes

Opublikowano

W moich solarkach układ sledzenia kosztował mnie coś około 23pln ;P

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

Opublikowano (edytowane)

Jak ktos uwaza ze nie mozna tego zrobic bardzo tanio tylko kupowac to sorki, ale caly pomysl autora tematu tez nie ma sensu bo mozna przeciez cos innego kupic...

Tu na filmiku widac czesc sterownika i programu , ale oczywiscie sie nie da... chyba musze opatentowac swój traker bo widze ze mozna zbic na tym majatek ;)

 

Edytowane przez rumunn9r
Opublikowano

Chciałem Tobie zaproponować wczoraj abyś zrobił taki dla mnie (sam trak: sterowanie + wykonawczy) za 10 X przebitkę, teraz żałuję; chyba że podtrzymasz słowo.poz Hermogenes

Opublikowano

@Hermogenes pewnie znasz dowcip/anegdote o mechaniku co raz stuknal mlotkiem, naprawil auto i wzial za to 1000. Klient sie pyta czemu tak drogo? Trzeba wiedziec gdzie uderzyc...

Opublikowano

Ja znam nawet tego gościa co wgniótł tego Mercedesa 123 i sprzedał go na taryfę do Sochaczewa, ale może to tylko zbieg okoliczności. Chociaż po dwudziestu paru latach może krążyć już taka anegdota.  poz Hermogenes  

Naciągasz mnie na na zwierzenia nie będące w związku z tematem.

Opublikowano

Tracker zegarowy obarczony jest błędami zależnie od pory roku , tracker dwuosiowy to prosta konstrukcja.

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, rumunn9r napisał:

Tracker zegarowy obarczony jest błędami zależnie od pory roku , tracker dwuosiowy to prosta konstrukcja.

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka
 

W trackerze zegarowym raz na miesiąc możemy zmienić  kąt pionowy ręcznie.

Nie twierdzę , że elektroniczne są złe, sam chciałbym mieć taki tracker  ale na 20m2 i trochę obawiałbym się że siłowniki przy silnym wietrze mogą nie wytrzymać.

Karol

Edytowane przez jedlica
Opublikowano

Przy takim metrażu to już robic na motoreduktorach niestety koszty rosną ale sama elektronika jest banalna

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Jeżeli bym mial tyle czasu to bez problemu niestety zawód kierowcy obarczony jest pewnymi niedogodnościami. Pomiędzy jednoosiowym a dwu osiowy nie ma zbytnio dużo komplikacji. Dodanie kilku warunków do programu które można wykorzystać z funkcji obrotu poziomego i kilka elementów elektronicznych czujki, przekaźniki itp

 

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

  • 2 lata później...
Opublikowano
W dniu 5.09.2018 o 18:48, Juzef napisał:

Uszanowanie

Wpadł mi taki pomysł na chyba nowy rodzaj kolektora słonecznego (choć pewnie jest tak, że ktoś na świecie już musiał na to wpaść, tylko ja znaleźć tego nie umiem). Przyszło mi to na myśl po tym, jak gdzieś przeczytałem, że największą przewagą kolektorów próżniowych nie jest wcale próżniowa izolacja absorbera, ale jego zaokrąglenie, dzięki czemu promienie słoneczne dłużej padają nań pod kątem prostym (w poziomie).

Na czym więc ta krzyżówka próżniowego z płaskim polega? Na zapożyczeniu z kolektora próżniowego i przeszczepie do kolektora płaskiego paru ciekawych cech budowy tego pierwszego - oprócz próżni.

Pierwsza zmiana: rurki cienkie zastępujemy grubymi - myślę tak 1 cal przynajmniej. Ta gruba rurka to jest to niebieskie na rysunku. Ale żeby kolektor po takiej operacji nie mieścił 20l cieczy, do każdej z takich rurek w środku zamocowana zostaje rurka nieco mniejszej średnicy, która jest wypełniona powietrzem i szczelne zamknięta (na rysunku to blade kółko w niebieskim). Zamocowana jest do tylnej części rury zewnętrznej. W ten sposób cieczy jest mało i jest ona w rurze głównie od strony ogrzewanej słońcem.
Druga zmiana: znika potrzeba wprasowywania rurek w blachę, czy też innego rodzaju łączenia. Rury absorbują promieniowanie bezpośrednio na nie padające i jest ich odpowiednio dużo, by w ten sposób większość wyłapać, ale nie za dużo, aby się nie zacieniały nawzajem zbyt wcześnie (tak jak w próżniowych). Za rurami można dać czarną blachę, może ona się z rurami stykać, ale dokładne łączenie przestaje być konieczne, bo rury mają zbierać większość energii bezpośrednio.
Całość byłaby zapakowana w pudło i nakryta szybą tak jak typowy kolektor płaski.

I jak wrażenia? Ma to sens, pomijając ceny rur miedzianych dużej średnicy? Wołam @Hermogenes und @PioBin co zainteresowanie wykazywali jak o tym wspominałem gdzie indziej.

Screenshot_20180819_230009.png

A jakby to wszystko (te rurki w obudowie wypelnic gazem (dwutlenek węgla) ma niższy współczynnik przwodności cieplej nawet od argonu?

a bardzo nie można uzyskac w obudowie próżni, bo szklo by sie załamało, ale mo,zna by było "napełnić obudowe" dwutlenkiem węgla zamiast powietrza? 

Opublikowano (edytowane)
W dniu 5.09.2018 o 18:48, Juzef napisał:

Uszanowanie

Wpadł mi taki pomysł na chyba nowy rodzaj kolektora słonecznego (choć pewnie jest tak, że ktoś na świecie już musiał na to wpaść, tylko ja znaleźć tego nie umiem). Przyszło mi to na myśl po tym, jak gdzieś przeczytałem, że największą przewagą kolektorów próżniowych nie jest wcale próżniowa izolacja absorbera, ale jego zaokrąglenie, dzięki czemu promienie słoneczne dłużej padają nań pod kątem prostym (w poziomie).

Na czym więc ta krzyżówka próżniowego z płaskim polega? Na zapożyczeniu z kolektora próżniowego i przeszczepie do kolektora płaskiego paru ciekawych cech budowy tego pierwszego - oprócz próżni.

Pierwsza zmiana: rurki cienkie zastępujemy grubymi - myślę tak 1 cal przynajmniej. Ta gruba rurka to jest to niebieskie na rysunku. Ale żeby kolektor po takiej operacji nie mieścił 20l cieczy, do każdej z takich rurek w środku zamocowana zostaje rurka nieco mniejszej średnicy, która jest wypełniona powietrzem i szczelne zamknięta (na rysunku to blade kółko w niebieskim). Zamocowana jest do tylnej części rury zewnętrznej. W ten sposób cieczy jest mało i jest ona w rurze głównie od strony ogrzewanej słońcem.
Druga zmiana: znika potrzeba wprasowywania rurek w blachę, czy też innego rodzaju łączenia. Rury absorbują promieniowanie bezpośrednio na nie padające i jest ich odpowiednio dużo, by w ten sposób większość wyłapać, ale nie za dużo, aby się nie zacieniały nawzajem zbyt wcześnie (tak jak w próżniowych). Za rurami można dać czarną blachę, może ona się z rurami stykać, ale dokładne łączenie przestaje być konieczne, bo rury mają zbierać większość energii bezpośrednio.
Całość byłaby zapakowana w pudło i nakryta szybą tak jak typowy kolektor płaski.

I jak wrażenia? Ma to sens, pomijając ceny rur miedzianych dużej średnicy? Wołam @Hermogenes und @PioBin co zainteresowanie wykazywali jak o tym wspominałem gdzie indziej.

Screenshot_20180819_230009.png

Zgodnie z tym co narysowałeś, naszedł mi pomył, aby rurę wewnętrzna zastąpić rurą platykową (odporną na temp 100 stopni), po abu stronach  zakniętą

Rura platikowa (typu PP) jako plastik ma dużo mniejwszy współczynnik przenikalności cieplnej i jest w miarę tania

Tego typu rury mogą pracować z wodą do 80 stopni do 6 barów. Myślę, że glikol im nie szkodzi

Wszystko jest zamknięte w skrzyni taj jak w solarze płaskim. Co prawda traci się część od spodu    

Traci się również części robocze z boku rur na strajnych bokach  obudowy (skrzyni) solara           

 

 

SOLAR1.jpg

Edytowane przez genesis72

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.