Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Nie grzeje pion łazienkowy!


YOG

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

mój problem dotyczy pionu łazienkowego. Kupiłem domek piętrowy z instalacją CO na piec węglowy, grzejniki starego typu żeberkowe. Instalacja działa grawitacyjnie, nie ma pompy.

 

Po napełnieniu instalcji wodą i rozgrzaniu kotła wszystkie grzejniki od piwnic, przez parter, aż do piętra grzeją się bardzo ładnie (najsilniej grzejniki na parterze), ale pion łazienkowy (w tym jeden grzejnik na klatce schodowej) nie grzeją się wcale!

 

Od kotła, a raczej bojlera, odchodzą dwie rurki CO właśnie do pionu łazienkowego, które są ciepłe do pewnego miejsca w piwnicy, a za nim już zimne (w połowie rurki). Naczynie wyrównujące umieszczone w łazience na piętrze napełnia się wodą, grzejniki były odpowietrzane i przelewane wodą do tego stopnia aż woda w naczyniu wyrównującym zrobiła się ciepła, również na odpływie rurka również zrobiła się ciepła. Natomiast na zasilaniu i sam grzejnik zimny jak lód. Podejrzewam, że jest problem z odpowietrzeniem tego pionu. Macie jakieś wskazówki?

 

Dodam, że do instalacji CO oprócz pieca węglowego jest podłączony piec gazowy - w tej chwili odcięty. Piec gazowy posiada pompkę, więc zastanawiam się czy przypadkiem do tej całkiem sporej instalacji nie potrzeba pompki? Proszę o rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam miałam niedawno ten sam problem, nie grzał caly pion, rura w piwnicy byłaciepła kawałkiem a dalej już zimna do końca, nie pomogły stukania żeby odetkać ewentualny zator w środku, dopiero znajomy podpowiedział nam banalną rzecz, wyczyścić filtr wodny, on cały był zamulony i nie przepuszczał wody ciepłej, teraz mamy już ciepło. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Jeśli był zamulony cały filtr aż nie puszczał wody to proponuję wykonać porządne i fachowe płukanie instalacji c.o. Instalacje c.o. szczególnie z rur stalowych ulegają po jakimś okresie eksploatacji takiemu zamuleniu. Takie niezbyt pachnące błoto osadza się na spodzie grzejnikow i pieca w skrajnych sytuacjach uniemożliwiając przepływ. Zamulenie filtra na c.o. jest tego wstępnym, ale bardzo charakterystycznym objawem. Proponuje tego nie lekceważyć. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się załatwić problem. Okazało się, że porządne płukanie pionu i grzejników załatwiło problem. Osadził się muł, który torował drogę ciepłej wodzie. Szczególnie w malutkich szczelinach zaworów przy grzejnikach.

 

Ale pojawił się dużo poważniejszy problem. otóż po płukaniu i ponownym rozgrzaniu kotła, okazało się, że z tyłu pieca mam przeciek. piszczy i drobna woda spływa po ścianie pieca. chyba zauważyłem również piszczenie wewnątrz pieca. Podejrzewam, że to koniec eksploatacji tego pieca. A taki fajny był :)

 

W związku z tym pytanie. Czy takie niewielkie wycieki to rzeczywiście rzecz nie do naprawy? Czy jakiś zmyślny fachowiec nie może tego zaspawać, czy coś? Piec grzeje jak złoto, ma swoje lata, ale szkoda, bo jest w niezłym stanie. Po prostu przez jakieś 2-3 lata nie był wcale używany. A jeżeli to koniec, to co z nim zrobić? Na złom? A może ktoś takie piece rewitalizuje czy coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Stary temat ale odpowiem dla potomnosci ;) :

Płukanie również spowodowało "odrdzewienie" kotła i jest bezposrednia przyczyna rozszczelnienia - niestety cos za coś.....

Naprawy spawalnicze małych kotłów są bardzo kłopotliwe a czasami wrecz niemozliwe z powodu niedostepnosci pola uszkodzenia wiec tak naprawde są mozliwe tylko w nielicznych przypadkach.

Otóż jeżeli wyciek jest na powierchni blachy to sugeruje on że całość blachownicy jest skorodowana w znacznym stopniu i naprawy spawalnicze mogą się nie powieść ( nie bedzie czego spawać - rdza jest niespawalna). Mozna to ocenić "dziobakiem" opukując miejsce przecieku. Jeżeli ostrze wbije się w blachę to swiadczy o tym że nie ma co spawać .

Jezeli wyciek jest zlokalizowany na spawie lub jego krawedzi mozna przypuszczać błąd spawalniczy badź uszkodzenia naprezeniowe. W takim przypadku mozliwa jest naprawa - ale tylko po opróźnieniu pieca , dokładnym wyczyszczeniu (z rdzy i farby) miejsca spawania i jego wgłebnym przeszlifowaniu - tak zeby powstała szczelina o grubosci blachy którą zalewamy spawem. Ważne również ,żeby miejsce spawania było całkowicie suche bo obecność wody podczas spawania powoduje znaczne osłabienie spawu wodorem . Takie naprawy powinien wykonać ktoś kto dobrze zna się na spawaniu - najlepsza metoda to półautomat( popularnie migomat) w osłonie CO2 lub "mixa" . Z uwagi na grubość blach nalezy zadbać o dobre nagrzanie materiału i dokładny przetop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Odkopię temat, bardzo słabo grzeje mi pion łazienkowy. Instalacja jak niżej, na dom idzie główna rura z pieca i potem 2 piony się dzieli i to grzeje bdb.

Na łazienki idzie oddzielny pion (1,25")od tej grubej rury 2.5 lub 3".

O ile rura zasilania tego pionu (1,25") jest ciepła to powrót właściwie zimny. Grzejnik na 1-szym piętrze taki letni jest a na piętrze w ogóle nie grzeje.

Ten pion jest połączony z naczynkiem wzbiorczym.

Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu- czy zamontowanie dodatkowej pompki jest jedynym wyjściem?

 

 

post-42147-0-56954400-1417342645_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam 

 

Czy w instalacji były dokonywane jakieś zmiany ? 

Do sprawdzenia filtr przed pompą CO oraz działanie zaworu różnicowego 

Dodatkowa pompa jest zbędna, ta którą posiadasz jest wystarczająca

 

Jeszcze jedna prośba, zdemontuj czerwoną rączkę z zaworu znajdującego się na zasilaniu, nad obejściem pompowym pozostawiając go w pozycji otwartej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 żadnych zaworów różnicowych nie mam. 

 

Posiadasz zawór różnicowy zamontowany równolegle do pompy CO 

 

Posłuchaj czy w momencie uruchomienia pompy słychać głuche stuknięcie gumowej kuli w zaworze jeśli nie to rozebrać i sprawdzić czy kula nie jest kwadratowa, jajowata lub czymś zablokowana 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.