Witam,
mój problem dotyczy pionu łazienkowego. Kupiłem domek piętrowy z instalacją CO na piec węglowy, grzejniki starego typu żeberkowe. Instalacja działa grawitacyjnie, nie ma pompy.
Po napełnieniu instalcji wodą i rozgrzaniu kotła wszystkie grzejniki od piwnic, przez parter, aż do piętra grzeją się bardzo ładnie (najsilniej grzejniki na parterze), ale pion łazienkowy (w tym jeden grzejnik na klatce schodowej) nie grzeją się wcale!
Od kotła, a raczej bojlera, odchodzą dwie rurki CO właśnie do pionu łazienkowego, które są ciepłe do pewnego miejsca w piwnicy, a za nim już zimne (w połowie rurki). Naczynie wyrównujące umieszczone w łazience na piętrze napełnia się wodą, grzejniki były odpowietrzane i przelewane wodą do tego stopnia aż woda w naczyniu wyrównującym zrobiła się ciepła, również na odpływie rurka również zrobiła się ciepła. Natomiast na zasilaniu i sam grzejnik zimny jak lód. Podejrzewam, że jest problem z odpowietrzeniem tego pionu. Macie jakieś wskazówki?
Dodam, że do instalacji CO oprócz pieca węglowego jest podłączony piec gazowy - w tej chwili odcięty. Piec gazowy posiada pompkę, więc zastanawiam się czy przypadkiem do tej całkiem sporej instalacji nie potrzeba pompki? Proszę o rady.