Jackoo Opublikowano 27 Września 2017 Autor #76 Opublikowano 27 Września 2017 Sedlak&Sedlak zawsze publikuje inne dane. Żaden poważny ekonomista nie traktuje serio badań Sedlak&Sedlak. Ich metodologia jest niewiele warta, co zresztą sami przyznają: "Jak co roku przypominamy, że w naszym badaniu dominują osoby młode (61% ma nie więcej niż 35 lat), z wykształceniem wyższym (72,2%), pracujące w miastach powyżej 200 000 mieszkańców (65,2%). Dodatkowo nasi respondenci zajmują co najmniej specjalistyczne stanowiska (73,4%) co sprawia, że ich wynagrodzenia są wyższe niż większości Polaków." Rzeczywistość w Polsce jest następująca: - Średnia emerytura wynosi 1450 zł netto. Emeryci i renciści to 9 mln obywateli (30% wyborców). - Mediana wynagrodzenia w Polsce wynosi 2330 zł netto. To oznacza, że 50% pracujących zarabia mniej niż 2330 zł netto. - Udział żywności w koszyku wydatków gospodarstw domowych w Polsce wynosi ok. 24%, a w przypadku gospodarstw domowych na wsi żywność stanowi ok. 30% wydatków. Każdy ekonomista wie, że wysoki udział żywności w wydatkach wskazuje na niskie dochody. Dla porównania w Niemczech żywność stanowi jedynie 9% koszyka wydatków. - 40%-50% Polaków nie posiada żadnych oszczędności. - 3,5 mln domów jednorodzinnych, czyli 70% wszystkich domów jednorodzinnych w Polsce wybudowano przed 1989. Domy te nie posiadają żadnego lub prawie żadnego ocieplenia. - tanie kotły zasypowe są użytkowane przez emerytów, rencistów, 90% rolników, mieszkańców małych i średnich miast oraz 30-50% mieszkańców miast dużych, drobnych przedsiębiorców z małych miejscowości (ci znikną z rynku po wprowadzeniu ewentualnych zmian ze względu na wysokie koszty prowadzenia działalności) Na podstawie tych danych i wielu innych wskaźników można stwierdzić, że ograniczenie niskiej emisji w Polsce w bliższej i dalsze przyszłości jest mało prawdopodobne. Żadne rozporządzenia i uchwały nie spowodują, że ludzie nagle staną się bogaci, wyremontują swoje domy i wymienią stare kotły na kotły klasy 5 za 10-15 tysięcy zł (plus oczywiście koszty paliwa do tych kotłów).
Hermogenes Opublikowano 27 Września 2017 #77 Opublikowano 27 Września 2017 Twoje dane też nie są właściwe .W kraju mamy około 15 M gospodarstw domowych z czego 4,5 na wsi a w tym dopiero 1,4 rolników. Z tego widać bardzo wyraźnie iż rolnicy są niewielkim odsetkiem kopcących. W połowie zapewne drewnem choć nie mam danych nie szukałem też ile gospodarstw w każdej z grup korzysta z nisko emisyjnych źródeł ciepła . poz Hermogenes
SONY23 Opublikowano 27 Września 2017 #78 Opublikowano 27 Września 2017 Na wsiach jest mała gęstość zabudowy i zazwyczaj dobra przewiewność terenu więc nawet jak ktoś kopci, to aż tak mocno innym nie szkodzi.Co nie znaczy, że jakby nie kopcił, to nie byłoby lepiej... To miasta albo po prostu duże skupiska domów stanowią problem. U nas jeszcze nie ma aż takich gigantów jak Tokio, Meksyk czy Nowy York ale jak uczy doświadczenie taki kierunek "rozwoju cywilizacji" generuje same problemy a co za tym idzie i gigantyczne koszty. Jeszcze nie jest zbyt późno, żeby temu u nas zapobiec...
Hermogenes Opublikowano 28 Września 2017 #79 Opublikowano 28 Września 2017 Jest tak jak napisałeś a nawet inaczej :) w mojej okolicy przez ostatnie 4-6 lat wprowadziło się kilkoro miastowych i co połowa z nich wniosła na wieś węgiel. Wczoraj na wieczornym spacerze z psami poczułem gorzko słodki smak kotła podajnikowego choć dymu nie widać .Co do zagranicy tam w Portugalii Hiszpanii czy Australii ludzie w zimę po prostu marzną tak było kilka lat wstecz ba nawet w Anglii siostra włączała ogrzewanie w połowie domu.poz .Hermogenes
Gość mak Opublikowano 28 Września 2017 #80 Opublikowano 28 Września 2017 Czemu chcesz porównywać Hiszpanię czy Portugalię do Polski? W Hiszpanii poza wysokimi górami temperatura nocą praktycznie nie spada poniżej 0o ; średnia dla stycznia dla całej Hiszpanii w dzień wynosi 11oC dla nocy wynosi 0oC. W Portugalii w ogóle temperatury nie spadają poniżej 0o w dzień dla stycznia średnia wynosi w dzień 14oC dla nocy 8oC. Więc co tu porównywać gdy dla Polski dla stycznia te wartości wynoszą -1 i -9. Hiszpanie i Portugalczycy zwyczajnie w swoich domach by tych temperatur nie przeżyli. Im naprawdę za źródło ciepła wystarczy kominek albo kuchnia a bardziej niż ogrzewania potrzebują klimatyzacji bo przez 5 miesięcy średnie temperatury w dzień wynoszą ok 30oC. A u nas trzeba grzać praktycznie przez prawie 5 miesięcy Już kiedyś wyraziłem swoją opinię i zdania nie zmieniłem, nasze rządy próbują metodami administracyjnymi pozbawić ciepła znaczna część obywateli. Wszystkie kotły V klasy czy spełniające wymagania dyrektywy ErP wymagają stosowania paliw wysokiej jakości. Ekogroszek (taki prawdziwy z certyfikatem a nie jakiś odsiew z miału albo odsiew z ruskiej surówki) kosztuje ok 1000 zł tona, za chwilę pewnie ten 1000 przekroczy. Pellet to już cena od 600 do 850 zł a są też takie po 1300 zł / tona. Co dla emerytów rencistów i osób o niskich dochodach jest ceną zabójczą. Zamiast dofinansować termomodernizację budynków i dostosowanie do wymogów XXI w. to idzie się w drugą stronę czyli metodami administracyjnymi próbuje zlikwidować proste kotły węglowe. Prawie 5 mln osób dostaje emerytury niższe niż 1600 zł a bez mała 30% zatrudnionych zarabia poniżej 2500 zł brutto. Porównajcie te dochody z ceną 1 tony ekoroszku czy pelletu, i ceną kotła kl V czy ecodesign ( od 7 do .......) średnia cena pelleciaka to ponad 12000 zł a na ekogroszek pewnie ok 10000 zł. I każcie im wymienić kocioł na taki kl. V i kupić do niego paliwo, ogrzewać te energochłonne domy. Zresztą kto im taką inwestycję sfinansuje jak zdolności kredytowej nie mają ? Nie ma na to szans żadnych. Nie jestem zwolennikiem palenia śmieciami, sam używam gazu od prawie 20 lat i czuję czym pala niektórzy moi sąsiedzi. Wiem jedno jedyną drogą do obniżenia niskiej emisji jest termomodernizacja a dopiero potem modernizacja źródła ciepła. Jak ktoś zrobi odwrotnie to albo będzie marzł albo będzie bankrutem.
Hermogenes Opublikowano 28 Września 2017 #81 Opublikowano 28 Września 2017 Właśnie dlatego dałem taki przykład czy teraz u nas mamy zimniej niż w tych krajach zimą ? Czy do zagrzania nawet 50 l wody do kąpieli jest sens gonić ćwierć tony kotła węglowego . Poniucham dzisiaj może to tylko były testy. poz .Hermogenes
dejfit Opublikowano 28 Września 2017 #82 Opublikowano 28 Września 2017 @Jackoo Podaj źródła tych danych. Każdy nawet niepoważny ekonomista po podstawowym kursie staty opisowej wie, że mediana i średnia (nota bene nie wiem jaka, bo znam co najmniej kilka) nie są żadną sensowną miarą dla zarobków. Jak chcesz się posługiwać średnią potrzebujesz znać miary koncentracji, zmienności i rozkład, który dla zarobków zawsze jest asymetryczny. Średnia, modalna, mediana zawsze się w taki rozkładzie rozjeżdżają.Wnioskowanie na tej postawie o czymkolwiek jest idiotyzmem. Podajesz dane, podawaj źródła. Pokaż wykres pudełkowy dla zarobków w Polsce i współczynnik Giniego to może powiemy coś więcej o zarobkach w Polsce. Na podstawie tych danych o jakich piszesz nie da się wnioskować czy Polaków albo ilu stać na wymianę źródła ciepła i termomodernizację domu również z tego powodu, że należałoby mieć takie dane tylko dla gospodarstw domowych mieszkających w domach jednorodzinnych. Po co Ci cała reszta. Metoda reprezentacyjna się kłania.
SONY23 Opublikowano 28 Września 2017 #83 Opublikowano 28 Września 2017 Małe kłamstwo-duże kłamstwo-statystyka...
dejfit Opublikowano 28 Września 2017 #84 Opublikowano 28 Września 2017 W nieodpowiednich rękach rzeczywiście jest tak: prawda, półprawda, gównoprawda i statystyka. Wejście w obciążoność estymatorów i wnioski niezgodne z prawdą materialną spowoduje, że przeciętny człek, który się właśnie nawdychał się dymów z kominów machnie ręką. Gównorejestry, gównomiary, gównownioski. Temat nie na to forum. http://faculty.neu.edu.cn/cc/zhangyf/papers/How-to-Lie-with-Statistics.pdf Ekonomista jako, że kolega przywołuje ekonomistów widzi długookresowy zysk a jego rachunek obejmuje zawsze koszt utraconych korzyści, często nie do wyrażenia w pieniądzu. Przeciętny człowiek w tym samym miejscu widzi tylko krótkookresowe koszty. Wdychajmy gówno, nic się nie da. Dołożymy w długim okresie do służby zdrowia. Nic mi do zysków branży kotlarskiej, ale chciałbym poznać realne jednostkowe koszty wyrobu kotła 5klasy wraz z nakładami na badania. btw. NFZ właśnie wywalił 3 000 000 zł na szczepionki na grypę i a ludzie w POZ'etach nakłaniają seniorów zasilając kasę koncernów. W środowisku kilkaset wirusów przeziębienia. Realna skuteczność tych produktów jest jak wiatr zawieje. Kompletna strata kasy. Ciule od polityki szczepionkowej chyba Cochrane nie czytają albo nic nie rozumieją. Idę o zakład, że żaden z seniorów, któremu lekarz polecił taki produkt nie dostał polecenia uzupełnienia cynku pod osłoną miedzi i witaminy D3. To ile palenisk zmodernizujemy za 3 bańki?
Gość witek1234 Opublikowano 29 Września 2017 #85 Opublikowano 29 Września 2017 Niedługo zakaz używania GS w Małopolsce i tak rodzi mi się w głowie myśl odnośnie ewentualnego zainwestowania do żeliwnego Camino palnika Kipi na pellet. Jeden z kolegów coś tu na forum napomknął o takiej modernizacji w Camino i pisałem do niego ale niestety brak odpowiedzi.Jak myślicie, gdyby się udało taki palnik zamontować , producent twierdzi że do każdego kotła się da, to czy po takim liftingu spełniał by wymogi ustawy?No wiecie, żeliwo na całe lata za palnik 5 koła i chodzi kocioł dalej, czyli jakaś tam oszczędność odnośnie wymiany kotła by była. Tylko rodzi się pytanie jak by to działało w nieocieplonym domu.
carinus Opublikowano 29 Września 2017 #86 Opublikowano 29 Września 2017 Nie wiem jak mówi ustawa,jednak mógłbym stworzyć w domu super czysty kocioł,ale papieru na to mieć nie będę.Myślisz że urzędnik będzie mi wierzył na słowo,czy poprosi o papier?
Gość witek1234 Opublikowano 29 Września 2017 #87 Opublikowano 29 Września 2017 No ale palnik ma certyfikat więc nie powinno być problemu? No może myślę pokrętnie bo kocioł by im się nie spodobał :P
carinus Opublikowano 29 Września 2017 #88 Opublikowano 29 Września 2017 Dlatego musisz zapytać u źródła jak wygląda sprawa od strony prawnej,co urzędnik uzna za dopuszczone do użytku.Idąc w porównania tak samo wymiana silnika w starym samochodzie nie do końca może być uznana,gdyż pomimo nowego silnika brak katalizy i homologacji mogą przekreślić projekt.
Gość witek1234 Opublikowano 30 Września 2017 #89 Opublikowano 30 Września 2017 Pewnie masz rację, najpierw popytam w urzędach, czy takie rozwiązanie jest możliwe, choć z drugiej strony, nie wiem czy urzędnik wyda zgodę na piśmie. Oni mają sztywne wytyczne i po co się im wychylac, obecnie wszędzie nagonka, skoro powstał przepis, trzeba się go trzymać sciśle i kurczowo, indywidualne podejście do problemu nie istnieje. Swoją drogą, to szkoda, bo przecież zakup palnika i przeróbka kotla w wielu przypadkach byłaby rozsądną alternatywą dla niejednego użytkownika i na pewno by poprawiła sytuację, przecież taki zwykły kocioł z palnikiem niewiele odbiega od takiego, który oferują producenci a przynajmniej odpada kwestia pociekniecia komina, czyli inwestowania we wkład kominowy bo taki kociołek wygrzeje go idealnie. Druga kwestia to niewiadoma odnośnie zużycia paliwa w nieocieplonym domu. Kolega z forum, którego pytałem na PW odnośnie takiej modernizacji Camino, milczy. Podobno się da .Tyle wiem.Jedyny obecnie dla mnie plus jest taki, że zainteresowałem się kotłami podajnikowymi i poczytam na forum jakie są plusy i minusy takich kotłów, ot tak dla swojej wiedzy na przyszłość.
carinus Opublikowano 30 Września 2017 #90 Opublikowano 30 Września 2017 Witek,olej urzędników i zrób jak piszesz.Zamów podajnik z palnikiem i śmiało montuj do obecnego kotła.Jak nie będziesz dymił to nikt nie zwróci uwagi co masz w kotłowni.Zawsze możesz zamówić naklejkę na kocioł że jest nawet 8 klasy czystości,tak na odczepnego gdybyś miał organizowane masowe naloty kontroli urzędniczej.Nie przesadzaj z mocą i pewnie bedziesz zadowolony.Ja też powoli myślę nad palnikiem na pelet.Mam niedaleko producenta w Zielonej Gorze (Stelmet),pelet był po 650zł/t i w okresach przejściowych lub dłuższej nieobecności można opalać peletem.
Gość witek1234 Opublikowano 30 Września 2017 #91 Opublikowano 30 Września 2017 Przyznam szczerze , nie drążyłem tematów tyczących podajników czy palników które dałoby się zamontować w moim kotle. Dopiero teraz sobie co nieco poczytam. :P Też myślę jak Ty, skoro będę jeszcze czyściej spalał, nikt nie zawita z kontrolą. Chociaż moi sąsiedzi i tak są obecnie pod wrażeniem że można palić węglem i nie kopcić. Kiedyś z przypływem gotówki szarpnę temat...
carinus Opublikowano 30 Września 2017 #92 Opublikowano 30 Września 2017 Tego się trzymaj i nie daj się zwariować.
tofek Opublikowano 1 Października 2017 #94 Opublikowano 1 Października 2017 Taka ciekawostka dotycząca nowego przepisu :) http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/piece-made-in-poland-zakazane-a-z-importu-juz-nie,2538977,4199
Andrzej_M_ Opublikowano 1 Października 2017 #95 Opublikowano 1 Października 2017 Nie lepiej poszukać informacji u źródła. Rozporządzenie Ministra Rozwoju i Finansów z dnia 1 sierpnia 2017 r. w sprawie wymagań dla kotłów na paliwo stałe. § 2. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o: 1) wprowadzeniu do obrotu – rozumie się przez to wprowadzenie do obrotu zgodnie z definicją zawartą w art. 4 pkt 26 ustawy z dnia 13 kwietnia 2016 r. o systemach oceny zgodności i nadzoru rynku (Dz. U. z 2017 r. poz. 1398); 2) wprowadzeniu do użytkowania – rozumie się przez to podłączenie kotła do wodnego systemu centralnego ogrzewania. Źródło: http://dziennikustaw.gov.pl/du/2017/1690/1
SONY23 Opublikowano 1 Października 2017 #96 Opublikowano 1 Października 2017 Czyli stosując wykładnię literalną wystarczy zastąpić wodę glikolem i rozporządzenie nie dotyczy... Albo zastąpić rozprowadzeniem ciepła przez nawiew powietrza i wtedy też już jest OK...
carinus Opublikowano 1 Października 2017 #97 Opublikowano 1 Października 2017 Panowie,róbmy swoje kociołki i miejmy resztę w głębokim poważaniu.Mamy u władzy bandę cymbałów i niczego dobrego z ich strony nie oczekujmy.Żal tylko naszego otoczenia pogrążonego w smogu i naszego zdrowia.
Jackoo Opublikowano 2 Października 2017 Autor #98 Opublikowano 2 Października 2017 Taka ciekawostka dotycząca nowego przepisu :) http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/piece-made-in-poland-zakazane-a-z-importu-juz-nie,2538977,4199 Nie będzie większych problemów z obejściem przepisów rozporządzenia i wiedziano o tym od samego początku. Te 15-20 mln Polaków zależnych od tych kotłów stanowi wystarczającą siłą wyborczą, żeby nie dopuścić do jakichkolwiek zmian w tej kwestii. W rozporządzeniu znajdują się wyjątki wykluczające kotły grzejące wyłącznie wodę kranową (CWU), kotły na biomasę niedrzewną czyli słomę, pellet słomiany, zboże, pestki. Można tu bez trudu znaleźć sposób na obejście przepisów i dalsze sprzedawanie tanich uniwersalnych kotłów po 1 lipca 2018. Wystarczy w instrukcji dodać np. wpis "kocioł tylko do grzania CWU" lub "kocioł na owies" a paliwo zastępcze to np. węgiel. Dodatkowo producent, który przecież nie ma zakazu produkcji kotłów określonego typu, może otworzyć przygraniczny magazyn na Białorusi lub Ukrainie i stamtąd klient zakupi kocioł wyprodukowany w Polsce. Oprócz tego kotły kolekcjonerskie też mogą być rozwiązaniem problemu.
fanbiomasy Opublikowano 3 Października 2017 #99 Opublikowano 3 Października 2017 Coraz więcej ludzi popada w ubóstwo energetyczne . http://biznes.interia.pl/finanse-osobiste/news/raport-o-ogrzewaniu-weglem-rosnie-sfera-ubostwa,2539531,4141
lukk9314 Opublikowano 5 Października 2017 #100 Opublikowano 5 Października 2017 Panowie już sam nie wiem co mam kupić kocioł na ekogroszek się nie nadaje bo mam komin z cegły od dawna się szykowałem na mpm ds 19 kw jednak on nie ma.piatej klasy emisji obawiam się czy jakiś debil za kilka lat nie przyjdzie i nie każe mi tego kociołka zamienić na gazowy np. Czegoś tu nie rozumiem wszędzie krzyk że trzeba 10 tys. Wladowac w nowy automatyczny kocioł a czy przyzwoity dolnośląskie jest taki zły ?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.