Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ceny Węgla Na 2017R


domelo27

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam tłoka i do tego szczelnego tak więc może kiedyś spróbuję. Przed próbami wstrzymuje mnie wysoka cena ja tak drogim opałem nie palę ale w przyszłości kto wie. 

Kolega z forum @marekd pali tym, może coś napisze więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chyba, że zaczną wzorem Indii i RPA robić brykiety węglowe, co ponoć zmniejszyło smog w tych krajach

Brykiet węglowy u nas był w latach 80-tych. Moja podstawówka była tym ogrzewana, pamiętam jak z kolegami szuflowaliśmy te "kostki mydła" na godzinie wychowawczej :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

No kiedyś ten brykiet był bardzo popularny i robiła go co druga kopalnia ale to był fajny twardy brykiet nie to co rok temu kupowałem takie sprasowane kawałki jak by z rury setki wyszły i same się łamały i rozsypywały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sambor do mnie bijesz?

W artykule piszą o "Najgorszej jakości węglem ogrzewali się przede wszystkim najubożsi. Kosztowało to ok. 150-250 zł za tonę, a w tej chwili będą się musieli przerzucić na taki węgiel, jaki jest na rynku, czyli zapłacić 600 zł za tonę ".

W mojej okolicy miał kosztuje ~500zł, groszek 600zł, orzech 660zł i cena wyżej wymienionych sortów jest mniej więcej stała od kilku lat. 

Ceny 150-250zł to chyba tylko w bezpośredniej bliskości kopalni.

A wracajac do podyżek to z artykułu wynikają jakieś zboczone podwyżki, tylko wycofanie paliwa o marnej jakości taniego dla którego alternatywą ma być węgiel, którym pali większość polaków czyli w cenie ~600zł/t.

Kolejna sprawa zastanawia mnie fakt, jak zachowają się ceny drewna opałowego po ostatnich wichurach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sambor do mnie bijesz?

 

Nie do ciebie.

 

A co do cen to jak zniknie z rynku najtańszy opał to ludzie  będą musieli kupować najtańszy który zostanie w sprzedaży co spowoduje zwiększenie popytu na inne sorty, i wzrost pozostałych cen.

Drewno raczej nie stanieje , ceną drewna jest proporcja w stosunku do reszty paliw na rynku.

 

A co do wichur i wiatrołomów to na dniach będę u siebie ciął 3 olchy fi ok 30cm i kilka mniejszych , które wiatry powaliły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudów nie będzie, czyli żadnego nowego alternatywnego superpaliwa nie wyprodukują z węgla, bo to tylko przepakowywanie węgla - opracowanie innowacyjnej technologii, linia pakująca, obsługa linii. To wszystko kosztuje, a dodatkowo ktoś jeszcze na tym musi zarobić i ktoś za to musi zapłacić, kupić. Najgorsze co można zrobić w sytuacji, gdy towar jest w szczycie, to nerwowe ruchy. Spokojnie, jeszcze będzie normalnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie już nie będzie planeta nie jest z gumy .Ludzie zaburzyli porządek systemu dlatego mamy smo(k)i ,trąby i kwaśne deszcze ,niszczymy przyrodę wprowadzając mono kultury .Zarówno w sferze flory fauny i całej fito otoczki czeka nas los "dinozaurów". poz .Hermogenes 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli nieco bliższą perspektywę, około 4-5 lat, i ceny węgla ;) Co do przyszłości dalszej to jestem optymistą nie tylko dlatego, że młody to głupi czy że statystycznie młodsi patrzą w dal z optymizmem, ale w większym stopniu ze względu na to jak kształtuje się rozwój cywilizacji. Nie chciałbym offtopicować i rozwijać myśli, ale uważam, że 6-tej katastrofy nie będzie, damy sobie radę  :) Bez węgla oczywiście. Energii jest mnóstwo wszędzie, tylko brakuje technologii. A tematy (problemy) jak ten z nagłówka strony będą eksponatami w muzeum historii naturalnej, obok dinazaurów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na razie jeszcze trzeba czymś grzać :).

U mnie w okolicy ekogroszek Skarbek 950zł/t, orzech II Wesoła 760/t ale się właśnie skończył, orzech rosyjski 780/t. Małopolskie, okolice Łącka lub "łąckiej" jak to woli :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w dniu dzisiejszym domówiłem 2 tony (może tak na lekki zapas )

i odp. ze sklepu internetowego jest taka

Ilość: 2 tony
Status realizacji: oczekuje na wpłate
Planowana data realizacji: 2017-10-27

No ładnie, dwa miesiące oczekiwania. Jak dla mnie to nie strachy,

bo główny opał już w kotłowni, ale to tylko takie info dla spóźnialskich.

Aha, wpłaty nie musiałem dokonać w dniu dzisiejszym, mogę tego dokonać

w połowie października.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oldek to chyba zamawiamy z tego samego sklepu bo ja zamawiałem w czerwcu a na dniach mam mieć dopiero dostawę. Tyle że ja na całą zimę zamówiłem. 4 palety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pewnie do mnie Sambor pijesz, dopowiadając Ci, to co mi zostaje to przyznać się, że moja prognoza się nie sprawdziła patrząc na ceny węgla ogólnie w kraju. 

 

Chociaż, w sobotę przyjechało do mnie 2,7 tony miału 22-23 MJ w cenie 570 za tonę. Cena uwzględnia transport oraz workowanie. Cena była ta sama w czerwcu. Na razie jestem z tego opału zadowolony, po zważeniu kilku worków waga zgadza się z deklaracją sprzedawcy, miał spala się przyzwoicie tworząc małe spieki na obrzeżach retorty, które spadają do popielnika pod własnym ciężarem, mają wielkość około 1-3 cm (po spadnięciu). Odnośnie ilości popiołu i oceny kaloryczności to jednak w tej chwili nie mam za bardzo czasu aby bawić się w ważenie i pilnowanie czy już spaliła się zmierzona ilość opału. W okresie zimowym będą lepsze warunki do tych obserwacji

 

Wiem że to co teraz napiszę to będzie dla Ciebie "filozofia" ale 

 

1. sytuacja cen węgla na śląsku prowadzi do kuriozum, że w podobnej cenie można kupić opał importowany w innych sporo oddalonych od śląska regionach Polski. 

 

2. chciałbym mieć opał w tej cenie do swojego / byłego DS rok temu... Na marginesie czarna perła kupiona za 640 pln dokładnie rok temu w DS dawała więcej spieków niż obecny miał

 

3. dalej uważam, że ceny węgla w obecnej sytuacji są za wysokie w porównaniu do cen gazu / ropy. Czyli albo niedługo trend zwyżkowy przeniesie się na gaz albo obecne ceny węgla to bańka spekulacyjna, która wcześniej czy później pęknie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kostkę ciężko teraz bynajmniej w moich okolicach i też słyszałem że ma cena podskoczyć. Brałem teraz dla mamy ze składu 5 ton kostki niby wesoła staszic kaloryczność koło 29 to z 860 poszła na 890 zł z dowozem. A na reszcie składów mieli tylko sam orzech ewentualnie kostkę Ale kaloryczność 24-25.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj dowieziony z Chwałowic groszek 20-40 niecałe 570,- tona + transport. Przewoźnik czekał 3 dni na załadunek. Przywóz 45,- od tony. A jeszcze w kwietniu był po 480,-

PGG zaprzestało sprzedaży flotu i mułu, to żeby odrobić straty podwyższyła cenę węgla tłumacząc się wzrostem cen na giełdach światowych. Taki kit to wciskał Urban za komuny.

 

Wysłane z mojego TA-1000 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natknąłem sie na taki sklep:

https://sklep.zalkar.pl

Ktoś korzystał i może się podzielić?

Nie znalazłem kosztów transportu ale i nie szukałem jakoś szczególnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

A mnie miał dowieść dzisiaj dwie tony Bielszowic i nie dowiózł a czekałem tydzień ponad i kazał czekać do następnej soboty , przekleństw używał soczystych bo jego tiry muszą czekać na załadunek po 4 dni , jak tak dalej pójdzie to piła i do lasu drewno kraść pójdziemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ma towaru ma stanie tylko działa jak Burdacki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.