Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Ogniwo Eko Plus M 26 - Opinie / Użytkowanie / Za I Przeciw.


AdamJas

Rekomendowane odpowiedzi

Takie właśnie miałam plany by ponownie zakupić 75 kg tego mocniejszego polskiego. Przed montażem płytki wyczyścimy kocioł i potestujemy .

Co by nie mówić i tak bardzo się cieszę że rano wstaję i mam 23 st.A wczoraj pierwsza kąpiel była. Podgrzewacz poszedł w odstawkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj. Zmienisz płytkę sterownika. Zacznie się palić to wtedy porównasz i zdecydujesz który węgiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bietka musi wypalić tę czarną perłę i o niej zapomnieć. To nie jest węgiel do tego kotła i do takiej pracy, wręcz non-stop na pełnej mocy.  Wyższa kaloryczność powinna dać więcej mocy i ustabilizować pracę kotła, być może już bez spieków. To co było zasypane 75kg polskiego w sumie nic nie powiedziało bo w tym czasie gość cały czas zmieniał parametry sterownika, węgiel się przesypywał do popielnika i inne cuda wianki się działy. Podczas testów zostało spalone całe 75kg, więc tak naprawdę jeszcze nie wiadomo jak kocioł sam pracuje na lepszym węglu. 

Bietka możesz znowu kupić 3 worki tego polskiego 28 tauronu już do testów na nowym sterowniku i ustabilizowanej pracy. Albo z netu tego Jaret Plus. W sumie w ciemno możesz zamówić tego Jaret Plus żeby przekonać się jak kocioł go spala. Zmarnować się nie zmarnuje. 

bietka to musi wymienić płytkie a reszta wniosków to takie gdybanie gdyż ster jest walnięty, będzie ster dobry to wtedy można oceniać analizować. ja palę taką nie ciekawą mieszanką, robią się spieki ale nie zamierzam jej zmieniać gdyż ma dobrą cenę do kaloryczności. dla mnie najważniejsze jest ile będzie kosztował sezon grzewczy a nie popiół który idzie do kosza. mój mix ma kaloryczność ok. 25 i kosztował chyba 540zl/tona wiec po co mi dobry ekogroch po 850-900zl z ładnym popiołem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co mi dobry ekogroch po 850-900zl z ładnym popiołem.

Bietce potrzebny żeby co 3 godziny nie biegać do kotła bo na razie trzeba częściej biegać niż do zasypowego. Najlepiej zamieszkać w kotłowni. Nowy sterowniki spieków nie wyeliminuje imho. Dobra, czekamy na serwis, wróć kuriera :(

 

O, wrócił Big Brother ecoalowy, znów całe forum może podglądać Bietkę ;). 

Edytowane przez emigrant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem prosto, po co komu kocioł nie kompletny? Kupuję kocioł Ogniwo ( bez sterownika taki kocioł do czego się nadaje?) , a w nim  jest blacha nie firmy Ogniwo, wata, którą nie wyprodukowało Ogniwo i za  dziurę w blasze złą izolację nie odpowiada producent kotła??? Czy jak Ci się popsuje telewizor firmy " X" to masz pretensje do firmy " X" która ten bubel wyprodukowała, a nie do firmy "Y" która wyprodukowała do tego telewizora podzespoły!

Zgadzam się z Tobą w 100%-ach. Tak powinno być. Reklamacja do sprzedawcy - ten w pysku przynosi nowy sterownik (jeśli stwierdził, że to wina sterownika), a potem dalszy ciąg dzieje się już poza nabywcą. Wszystko inne to sprzedawca i poszczególni producenci załatwiają między sobą.

Ktoś powie, że tak to u nas nie ma :) Jest już, jest... Nie wszędzie jeszcze, ale coraz częściej jest. Sam miałem taki przypadek - i to, wyobraźcie sobie, w supermarkecie.

A tu nabywca sam ma naprawić produkt. Liczę jeszcze nieśmiało, że sprzedawca mu pomoże... był wszak na kursie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bietce potrzebny żeby co 3 godziny nie biegać do kotła bo na razie trzeba częściej biegać niż do zasypowego. Najlepiej zamieszkać w kotłowni. Nowy sterowniki spieków nie wyeliminuje imho. Dobra, czekamy na serwis, wróć kuriera :(

 

O, wrócił Big Brother ecoalowy, znów całe forum może podglądać Bietkę ;). 

oczywiście ale dopiero gdy ster będzie sprawny można będzie ocenić czy węgiel zły czy może być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego od razu na użytkownika?

Może jednak na wadliwy podzespół, a nie na cały kocioł?

Więc widzę, że do złego (sugerowanie zrzucania winy na klienta) Cię kuszę, więc zapomnij, co napisałem.

Nie miałem na myśli przypadku, kiedy produkt jest ewidentnie walnięty. Wtedy sprawa jest oczywista.

Ale powiedz mi - kto odważy się skrytykować podzespół, który sam sobie wybrał. Zaraz usłyszy - "przecież to właśnie chciałeś" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą w 100%-ach. Tak powinno być. Reklamacja do sprzedawcy - ten w pysku przynosi nowy sterownik (jeśli stwierdził, że to wina sterownika), a potem dalszy ciąg dzieje się już poza nabywcą. Wszystko inne to sprzedawca i poszczególni producenci załatwiają między sobą.

Ktoś powie, że tak to u nas nie ma :) Jest już, jest... Nie wszędzie jeszcze, ale coraz częściej jest. Sam miałem taki przypadek - i to, wyobraźcie sobie, w supermarkecie.

A tu nabywca sam ma naprawić produkt. Liczę jeszcze nieśmiało, że sprzedawca mu pomoże... był wszak na kursie :)

 W 100% racja Nabywca (konsument) ma do wyboru ,gwarancję lub rękojmie .  Przy wyborze rękojmi to sprzedawca bierze całą odpowiedzialność za sprzedany towar.

http://www.prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem na myśli przypadku, kiedy produkt jest ewidentnie walnięty. Wtedy sprawa jest oczywista.

Ale powiedz mi - kto odważy się skrytykować podzespół, który sam sobie wybrał. Zaraz usłyszy - "przecież to właśnie chciałeś" :)

Przecież wybrał z oferty producenta, a nie kazał mu zamontować zakupiony przez siebie.

Uważam, że rozsądny producent oferuje produkty składające się ze sprawdzonych przez siebie podzespołów. Więc jeśli daje wybór użytkownikowi, to co najmniej dziwne byłoby takie stwierdzenie w przypadku reklamacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Rozsądny producent stosuje tylko sprawdzone przez siebie podzespoły. A jeśli te sprawdzone, z jakichś powodów zaczynają być zawodne - szuka innych. Tak jest.

 

Ale mnie chodzi o to, że klientowi coś się najpierw podoba, a potem (z różnych powodów) przestaje, choć parametry techniczne spełnia. Tacy są klienci. Nic nie poradzisz na to.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka pytań:

1 Czy ktoś zna prawidłowy schemat instalacji

2 Czy ta pompa dodatkowa pracuje cały czas, jeśli tak to czemu temp na powrocie nie podniosła się 11.12 ok 17 jeśli kocioł miał ponad 60C 

3 Czy pompa główna jest za zaworem czy przed zaworem 3D

4 Czy sterownik nie ma włączonej opcji śledzenia jakiegoś czujnika który jest nie podpięty i domyślnie obniża temperaturę kotła o kilka stopni

Celem podniesienia temp powrotu zadać CWU na 55 i ustawić na razie pompę CWU na max wydajność, docelowo utrzymać na kotle rzeczywiste 60C ale to już po wymianie płytki. Dodatkowo rozbijać spieki jak temp. spalin spadnie poniżej 100C , czyli uż niedługo Pozdrawiam.

Edytowane przez Mancio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mancio piszą przecież chłopaki że obecnie sterownik jest walnięty, to co pokazuje nie jest zgodne z tym co jest faktycznie, na wykresie może być załączona pompa a w rzeczywistości nie i podobne sytuację wiec puki właścicielka nie wymieni sterownika nie ma co dyskutować o pracy kotła 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo zgubiłam gdzieś w natłoku informacji podgląd.To kocioł założyciela wątku chyba.

Płytka przyszła i nabiera temp pokojowej tak na wszelki wypadek.Trzeba teraz zabawic się w elektronika i wszystko poprzepinać.Kocioł wyłączony i będzie gruntownie wyczyszczony.Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak wygląda kotłownia i pomieszczenia obok po tym ciągłym otwieraniu go i szturaniu.Cała sadza wylatywała do kotłowni.

Teraz mam nadzieje bedzie już tylko lepiej.

Zaczniemy od nastaw fabrycznych na automacie?Jak myślicie?Bo już się gubię a i bardzo denerwuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zaczniemy od nastaw fabrycznych na automacie?Jak myślicie?Bo już się gubię a i bardzo denerwuję.

Tak w automacie  i koryguj  nadmuch obserwuj komin czy leci dym oraz czy jest niedopał na palniku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZwiJan

 

Tylko domek 8150 to 220m^2, pewnie instalacja w miedzi i nowoczesne grzejniki, więc bardzo mało wody w instalacji, do tego bufor robi za stabilizator. Tam jest pewnie duży zapas mocy do dyspozycji.  Praktycznie zasilanie i powrót mają tę samą temperaturę dzięki buforowi. Bardzo ładnie ta instalacja działa i kocioł. 

Edytowane przez emigrant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak wygląda kotłownia i pomieszczenia obok po tym ciągłym otwieraniu go i szturaniu.Cała sadza wylatywała do kotłowni.

Tam nie powinno być żadnej sadzy. Sadza to brak tlenu. Co najwyżej pył ze spalonego węgla. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się otwierało drzwiczki do buchało to coś...no i z tych wygrzebanych kalafiorów-cała taczka po dniu.Wszystko gorące i parowalo.Mąż właśnie wpadł po aparat to widzę czarne ślady na jasnej wykładzinie a przeszedł kotłownię,warsztat i 2 piętra.Nie wiem jak ja to doczyszczę.

 

Czy u kolegi założyciela wątku podejrzę ilość spalonego grochu/dzień?

Edytowane przez bietka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo zgubiłam gdzieś w natłoku informacji podgląd.To kocioł założyciela wątku chyba.

Płytka przyszła i nabiera temp pokojowej tak na wszelki wypadek.Trzeba teraz zabawic się w elektronika i wszystko poprzepinać.Kocioł wyłączony i będzie gruntownie wyczyszczony.Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak wygląda kotłownia i pomieszczenia obok po tym ciągłym otwieraniu go i szturaniu.Cała sadza wylatywała do kotłowni.

Teraz mam nadzieje bedzie już tylko lepiej.

Zaczniemy od nastaw fabrycznych na automacie?Jak myślicie?Bo już się gubię a i bardzo denerwuję.

Nie wiem, jakie są ustawienia fabryczne, ale można od nich zacząć. I nie śpieszyć się z korektami. Daj kotłowi popracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się otwierało drzwiczki do buchało to coś...no i z tych wygrzebanych kalafiorów-cała taczka po dniu.Wszystko gorące i parowalo.Mąż właśnie wpadł po aparat to widzę czarne ślady na jasnej wykładzinie a przeszedł kotłownię,warsztat i 2 piętra.Nie wiem jak ja to doczyszczę.

 

Czy u kolegi założyciela wątku podejrzę ilość spalonego grochu/dzień?

Słonko. Nie śpiesz się tak. Daj kotłowi popracować. Obserwuj. Poczekaj, aż się ustabilizuje. Potem dopiero będzie czas na korekty. A jeszcze potem :) na zabawy w oszczędzanie.

NIE PRZESZKADZAJ KOTŁOWI - bo przecież nic jeszcze nie umiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZwiJan

 

Tylko domek 8150 to 220m^2, pewnie instalacja w miedzi i nowoczesne grzejniki, więc bardzo mało wody w instalacji, do tego bufor robi za stabilizator. Tam jest pewnie duży zapas mocy do dyspozycji.  Praktycznie zasilanie i powrót mają tę samą temperaturę dzięki buforowi. Bardzo ładnie ta instalacja działa i kocioł. 

A woda w buforze ,to co ? poza instalacją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.