Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ustawa Antysmogowa Uchwalona. W Końcu Polska Przestanie Truć ...


h404

Rekomendowane odpowiedzi

Ja palę gazem i jestem zdania że gaz i ogrzewanie tym paliwem powinno być promowane, również cena powinna być konkurencyjna względem węgla, żeby ludzie przechodzili na to paliwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logan a jak jest w rzeczywistości? Jaki masz dom, temp w domu i ile Ci idzie gazu na rok?

A nie martw się, w dresach nie chodzę. Wiem do czego pałasz, ale to norma u nas. Ok, 540 za styczeń to dużo, kup dobry węgiel i wychodzi to samo bez łażenia i babrania. Wiem, bo mam porównanie do podobnych domów i warunków. Jedynie co to koszt instalacji, jak chcesz mieć dobrze i w miarę tanio paląc gazem to trzeba wydać swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rustin

Człowieku, co ty myślisz że założyłem gaz dla oszczędności, bądź poważny albo dalej sobie pisz dla zabawy. Co ma kominek do gazu, chyba że ty masz gazowy :) piszemy o gazie a nie o kominkach, nie ten dział. Mam w dzień 23*C w nocy 20*C (najzimniejszy pokój), co za zimno czy za ciepło :/

Dom budowałem dla siebie a nie kogoś, i mam wszystko z dobrych materiałów. Ogrzewam 117m2. wys. pomieszczeń 2,55m. Kominek mam ale podałem ci koszt od 1 do 1 używając tylko gazu przez 2 m-ce, zero hajcowania w kominku, bo też chciałem sprawdzić i udowodnić sobie i innym ile spalam gazu. Był to pierwszy rok jak tam zamieszkałem, wprowadziłem się pod koniec listopada, więc dom nie wygrzany.

 

@Vlad24

Niech sobie pisze, lubię takich forumowiczów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawa antysmogowa to niestety kolejny bubel .Jak można kogoś kto jest biedny zarabia mało zmusić do tego aby zaczął ogrzewać swoje mieszkanie czy dom w sposób ekologiczny czytaj drogi? To prawo jest nieludzkie! Można wymagać od  kogoś kogo stać na takie wydatki, ale nie od biednych ludzi którzy żyją z najniższej krajowej albo zasiłku! Takie administracyjne nakazy to prosta droga do tego aby wywłaszczyć biednych ludzi ze swojej własności. Jak słyszę o ustawie antysmogowej to od razu przypomina mi się reportaż emitowany w jednym z telewizyjnych programów gdzie jedno z miast zafundowało biednym mieszkańcom lokale socjalne ogrzewane elektrycznie. Efekt jest taki że ludzie popadają w jeszcze większe problemy finansowe mają długi u dostawcy energii i żyją w zimnych mieszkaniach bo ich na takie luksusy jak ogrzewanie energią elektryczna zwyczajnie nie stać. Ustawa antysmogowa nie dotknie właścicieli nowych domów, bo te są przeważnie dość dobrze ocieplone, a zapotrzebowanie na energię jest tam stosunkowo niskie. Problemy będą mieć mieszkańcy kamienic w centrach miast. Postawcie się na miejscu mieszkańca starej nieocieplonej kamienicy, o niewysokich dochodach, który nagle dostanie administracyjny zakaz palenia węglem czy drewnem? Ma dwa wyjścia albo "olać" to idiotyczne prawo i ogrzewać mieszkanie tak jak dotychczas, albo ....zamarznąć gdy temperatura spadnie do -20 co może się u nas zdarzyć, bo na zmianę sposobu ogrzewania go zwyczajnie nie stać. Jak ktoś złamie zakaz to pozbawi się go mieszkania/domu i wyrzuci na bruk? Dlatego twierdzę że jest to zwyczajny bubel nie do zrealizowania w naszych warunkach. Zamiast pisania głupich ustaw warto aby państwo wsparło w sposób autentyczny remonty i termomodernizacje domów wraz ze zmiana źródła ogrzewania. To ma sens a nie tworzenie zakazów których nie można egzekwować albo gdy egzekwowanie zakazu zwyczajnie krzywdzi obywatela.  
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ci da jego temperatura w domu?

Chcesz mu udowodnić, że lepiej by mu było jak by miał twoje 24-25C?

Oczywiście, że taka informacja jest bardzo ważna. Osobiście w zimie z różnych względów muszę utrzymywać w domu minimum 22-23 stopnie w ciągu dnia, trochę mniej nocą. W okresach zimowych kotła nie wygaszam. Mam znajomych z podobnymi domami, którzy opowiadają niesamowite historie (pomijam tu niezaprzeczalny komfort obsługi) o porównywalnych kosztach gazu, tylko że oni z konieczności utrzymują w domu 19-20 stopni, wspomagając się dodatkowo kominkami. Teraz wyobraź sobie ich miny na widok rachunku za gaz po podniesieniu temperatury w w domu z tych 19-20 do 22-23 stopni. Dla mnie to jest właśnie ta różnica, tym bardziej że z okna widzę szyb kopalni. W przypadku starszych, nieocieplonych lub słabo ocieplonych domów nigdy koszty nie będą porównywalne, chyba że kosztem ciepłych skarpet i dodatkowego kominka. Kolega powyżej bardzo ładnie ujął ważny aspekt tzw. 'EKOLOGII". Aspiracje są wielkie, ale nie doganiają ich dochody i zamożność większości społeczeństwa, w tym i moje.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wraca do korzeni ( do jaskini) za onet.pl

"Naczelny Sąd Administracyjny odrzucił skargę kasacyjną wobec wyroku uchylającego uchwałę antysmogową Sejmiku Województwa Małopolskiego. Wprowadzała ona całkowity zakaz palenia węglem w Krakowie od 2018 roku.

 

Teraz wszystko zależy od prezydenta i jego decyzji ws. ustawy antysmogowej, która m.in. pozwala na to, czego właśnie zabronił NSA.

 

Na posiedzenie NSA 25 września czekał cały Kraków. Niestety, wieści z Warszawy nie są dobre. Sąd podtrzymał decyzję z niższej instancji, a to oznacza, że uchwała przestaje obowiązywać na dobre. Ta, po burzliwej debacie, została uchwalona przez sejmik wojewódzki pod koniec 2013 roku i zakładała wprowadzenie całkowitego stosowania węgla w celach grzewczych w Krakowie od 2018 roku.

Jednak w 2014 roku WSA uznał, że uchwała o zakazie używania paliw stałych nie może różnicować kwestii stosowania paliw w zależności od celu. Sąd zwrócił także uwagę, że uchwała naruszyła zasady praworządności, równości czy wolności prowadzenia działalności gospodarczej. Od wyroku odwołały się m.in. władze wojewódzkie i Krakowski Alarm Smogowy. W ostatni piątek września NSA w znacznej części podtrzymał jednak uzasadnienie WSA."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to często niestety mętalność nie nadąża.

Kolego bardzo Cię przepraszam, ale chyba Ty nie nadążasz za realiami życia pewnej części społeczeństwa. Mam w granicy gaz, wolałbym nie mieć w piwnicy węgla i wolałbym nie tracić czasu na obsługę kotłowni, natomiast realia finansowe mówią coś innego. Nie potrzeba do tego mieszać mojej mentalności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ustawa śmieciowa to porażka, bo

1. Jeśli ktoś dużo śmieci , a firma wywozaca odpady przestrzega limitów odbioru odpadów to może się okazać że nie odbiorą wszystkiego. Szczególnie dotyczy to palących węglem i ich popiołu.

2. Nie wszystkie śmieci są odbierane. Na przykład został mi worek scinkow od styropianu i tego nie zabrali bo są to odpady budowlane toksyczne. Żadne wysypisko odpadów w okolicy 20 km nie chciało przyjąć worka styropianu. Podobnie jest z oponami.

3. Odpady elektroniczne i wielkogabarytowe zbierane są 1-2 razy w roku. Ktoś czeka tak długo żeby pozbyć się starych foteli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz rację szczególnie po niedzieli, działkowicze wystawjają śmieci w workach ;z myślą że gmina uprzątnie przecież płacą , gdzieś ?

Zbieranie w piątek a gość ze śmieciowozu zna swój rejon i nie zabiera obcych śmieci, poz Hermogenes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec brakuje ci tylko zakazu używania węgla - kwestia czasu.

Brakowało mi właśnie takiego mentora jak Ty, który wie zawsze wszystko najlepiej. 

Zakaz używania węgla kwestą czasu? Muszę Cię bardzo zmartwić, ale obawiam się, że w najbliższym czasie z powodu sytuacji gospodarczo-politycznej i wyniku najbliższych wyborów jest w tym względzie co najmniej 10 lat spokoju. Przejdą co najwyżej kosmetyczne sprawy typu jakaś kwalifikacja paliw i asortymentów i może ściślejsza certyfikacja kotłów. To wszystko, co w najbliższym czasie może nastąpić.

Co do śmieci, to nie potrzebowałem do ich wywożenia ustawy. Od zawsze miałem dwa kubły, a teraz zdecydowałem się na nieobowiązkową segregację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Jak zwykle ustawodawca dokopie najsłabszym, bo tylko wobec ich jest w stanie coś wyegzekwować. Popatrzcie co robił volkswagen, na papierku wszystko cacy a w rzeczywistości nawet kilkadziesiąt razy większe emisje toksycznych spalin... W stanach pewnie za to zabulą a u nas co ... Tyle samo zapewne są warte badania i certyfikaty ekologiczności większości "ekologicznych" źródeł energii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.