emigrant Opublikowano 10 Lutego 2015 #1 Opublikowano 10 Lutego 2015 Na TVN24 pokazują jak wysadziło w powietrze domek. Gazu w nim nie ma. Rozsadziło niby kocioł miałowy. Hmm, przy niedrożności komina czy innej niedrożności może wysadzić w powietrze od miału? Czy to raczej był jakiś zator wodny, zagotowało wodę i boom? Eksplozja była potężna aż ściany porozwalało. Nawet jak to był układ zamknięty to nie wyobrażam sobie aż tak dużej eksplozji. Wtedy sam kocioł chyba nie jest najsłabszym ogniwem, powinno rozerwać rury albo coś innego.
HP79 Opublikowano 10 Lutego 2015 #2 Opublikowano 10 Lutego 2015 Wpisz w wyszukiwarkę grafiki "wybuch kotła co".
sambor Opublikowano 10 Lutego 2015 #3 Opublikowano 10 Lutego 2015 Rury i inne elementy instalacji np grzejniki są standardowo przeznaczone do pracy do ciśnienia 10bar, najsłabszym elementem całego układu CO jest kociol, wytrzymujący max ciśnienie próbne = 1,4 x ciśnienie robocze - czyli dla większości kotłów do 1,5bar roboczego - ok 2 bar. Efekt wybuchu powoduje siła wybuchu = powierzchnia kotła pomnożona przez ciśnienie panujące w kotle np przy 1 ściance = 1m2 x 3kG/cm2 = 300kG czyli całkiem sporo.
przemyslaw2ar Opublikowano 10 Lutego 2015 #5 Opublikowano 10 Lutego 2015 Tak jak zauważył kol. Sambor kocioł zawsze jest najsłabszym punktem instalacji albowiem to właśnie w nim występują największe powierzchnie na które napiera woda. Należy pamiętać że im wyższa temp tym wytrzymałość materiału na rozciąganie maleje dlatego powinno się stosować zwiększoną liczbę ankr. W przypadku zagotowania wody w kotle woda zmienia stan skupienia (im wyższe ciśnienie tym wyższa temp. wrzenia wody) i np. gdy woda w kotle ma 120*C przy 4bar i nastąpi jego rozszczelnienie i spadek ciśnienia wewnątrz woda przechodz ze stanu ciekłego w parę wodną która to wielokrotnie zwiększa swoją objętość rozrywając kocioł i wszystko w swoim zasięgu. W Wielkopolsce mamy dodatnią temp. więc zamarznięcie zbiornika nie wchodzi w grę, to raczej albo zamknięty zawór albo źle zmontowana instalacja układu zamkniętego (niezgodna z przepisami albowiem doszło do przegrzania kotła który powinien być zabezpieczony zaworem schładzającym lub współpracować z buforem)
gondoljerzy Opublikowano 10 Lutego 2015 #6 Opublikowano 10 Lutego 2015 ... Efekt wybuchu powoduje siła wybuchu = powierzchnia kotła pomnożona przez ciśnienie panujące w kotle np przy 1 ściance = 1m2 x 3kG/cm2 = 300kG czyli całkiem sporo. Nie 300kG, tylko 30 ton!
sambor Opublikowano 10 Lutego 2015 #7 Opublikowano 10 Lutego 2015 Faktycznie mój błąd :angry: , 30 ton, a to już coś jest!
Gość jacek61 Opublikowano 10 Lutego 2015 #8 Opublikowano 10 Lutego 2015 ... Nawet jak to był układ zamknięty to nie wyobrażam sobie aż tak dużej eksplozji. ... Witam Na przykładzie mojego kotła o pojemności 130 kg i wikipedii można policzyć jak duży to był wybuch Zakładając, że nastąpił przy ciśnieniu 2atm to temperatura wody w kotle była ok 120 st C. Obecnie większość kotłów ma mniejszą pojemność ale z kolei 2 atmosfery to absolutne minimum, podejrzewam. że było ok 3 atm dla stalowego, dla żeliwnego może być chyba ok 10 atm, wtedy też odpowiednio wyższe temperatury rozerwania. W czasie rozszczelnienia kotła ta nadwyżka energi ponad 100 st C została uwolniona. Jest to 20*4,19*130 = 10894kJ czyli 10,9MJ Biorąc energię detonacji dla trotylu 3,97Mj/kg odpowiada to 2,7kg nitrogliceryny (dynamit) 1,9kg w czystej postaci lub 8 kg dynamitu. Z tej przegrzanej wody powstało 6m3 pary wodnej, wydaje się niewiele ale duże znaczenie ma szybkość uwolnienia, za wikipedią z 1 kg trotylu powstaje 0,7 m3 gazów Raczej nie można się więc dziwić, że dom został zniszczony Pozdrawiam
Bartekp Opublikowano 11 Lutego 2015 #9 Opublikowano 11 Lutego 2015 Ciekawe czy autor tej bombki za to odpowie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.