maciekchn1 Opublikowano 2 Grudnia 2014 #1 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Witam mam od 2 lat domek ok 70m/2 w tamtym roku paliłem węglem i koksem musiałem wstawać w nocy dosypywać by było ciepło, kotłownia była na zewnątrz, w sumie było ok po za tym ze przed każdym wyjściem trzeba było sie ubrać... , teraz rozbudowałem troszkę kotłownia jest w przedpokoju(tzn piec został nie ruszony,dostawione ścianki), problem jest taki ze szybko stygną grzejniki, tzn napalę nawet do 110* parzą ale po godzinie już temperatura jest 70-80* pomimo ze piec zasypany jest ,porostu się wypala powoli nie dając ciepła,w nocy nawet jak wstaje 3 razy muszę hajcować na max by znowu rozgrzać do 110 czemu tak się dzieje? instalacja pełna grawitacyjna, pale węgiel ,ekogroszek,drewno,koks już wszystkie możliwe mieszanki piec mam 5letni,powrót idzie pod podłoga, a zasilanie na strychu.W tym roku spuściłem cała wodę i od nowa wypełniłem ,grzejniki sa odpowietrzone bo równomiernie są ciepłe po dłuższym paleniu nawet na dole PIEC TAKI LINK
gersik Opublikowano 2 Grudnia 2014 #2 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Może ocieplenie do kitu. Zastanów się jak w nim palisz . Jest to kocioł górnego spalania wiec o dosypywaniu nie ma mowy, chyba że koks.
maciekchn1 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Autor #3 Opublikowano 2 Grudnia 2014 ocieplenie pieca? to jak nim palić? ja po prostu pale wrzucam rozpalam jak sie nagrzeje zasypuje np do polowy zamykam drzwiczki o od dołu odkręcam śrubkę by powietrze docierało . Na górze jak idą rury są ocieplone gipsowa otulina, dodatkowo ociepliłem je np szmatami kłodami co tam miałem ...
tommy07 Opublikowano 2 Grudnia 2014 #4 Opublikowano 2 Grudnia 2014 jeśli rzeczywiście palisz na 110 stopni to sie nie dziw że nie masz komfortu cieplnego prawdopodobnie za każdym takim skokiem temperatury połowa grzejników jest zapowietrzona bo jeśli się gotuje w kotle to normalną rzeczą jest że wywala wode przelewem
gersik Opublikowano 2 Grudnia 2014 #5 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Ocieplenie domu. A palić tak: http://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/
maciekchn1 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Autor #6 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Nie ma ocieplonego, i rok temu nei było, bedzie jak wygram w lotto albo za 2-3 lata dopiero, puki co 50lat nie byl ocieplony ....
maciekchn1 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Autor #7 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Kiedys probowalem palnie od groy i normalnie masaka, temp nawet do 60* nie doszla
kiminero Opublikowano 2 Grudnia 2014 #8 Opublikowano 2 Grudnia 2014 To może zainwestuj w pompę. Grzejniki będą grzały po całości nawet jak będzie 60 na kotle i poprawi się efektywność oddawania ciepła. Pompę daj na powrocie.
maciekchn1 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Autor #9 Opublikowano 2 Grudnia 2014 A propo pompy czy ona musi byc na powrocie bo tam mam rurke z pieca 30cm i wchodzi w podloge i tyle ja widac...
kiminero Opublikowano 2 Grudnia 2014 #10 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Do pompy na zasileniu należy przerobić naczynie wg rys poniżej.
dorecho Opublikowano 2 Grudnia 2014 #11 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Witam. czy kiedyś było lepiej? może wartoby sprawdzić przepływ w rurze , która znika w podłogę...przez lata mogło sie w niej nazbierać różnych fafołów skoro jest niżej niż kocioł, i teraz jest utrudniony przepływ. Ile kW ma Twój kociołek? Jak była spuszczana woda z układu to z "góry" czy przez rurkę w podłodze? Pozdro
maciekchn1 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Autor #12 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Zna ktos moze kogos z woj.łódzkiego co by zrobil takie cos,i jaki byl by koszt orientacyjnie? bo baypass + pompa okolo 300zl moge kupic
maciekchn1 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Autor #13 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Apropo jeszcze palenia od góry oglądam ten film https://www.youtube.com/watch?v=ZX0dhRVR5SI i zrobię tak ja kna nim w moim piecu, ale pytanie czy gorą ma być otwarta jak się rozpala a jak się rozpali zamykam i uchylam na 2mm a dol na 1cm ?
maciekchn1 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Autor #14 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Witam. czy kiedyś było lepiej? może wartoby sprawdzić przepływ w rurze , która znika w podłogę...przez lata mogło sie w niej nazbierać różnych fafołów skoro jest niżej niż kocioł, i teraz jest utrudniony przepływ. Ile kW ma Twój kociołek? Jak była spuszczana woda z układu to z "góry" czy przez rurkę w podłodze? Pozdro Woda nieudalnie spuszczona, bo dkrecony grzejnik i woda wypłyneła, kiedys tzn rok temu bylo ok, raz w nocy wstawałem i paliło sie dzien noc dzien noc od dołu...
szari Opublikowano 2 Grudnia 2014 #15 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Tylko pompa szkoda opału na grzanie kotła do 110 stopni, teraz pewnie 80% czytających forum jedzie na pół gwizdka między 50-60 stopni a w największe mrozy zwiększają zadaną na 70-75 stopni.
maciekchn1 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Autor #16 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Ja pale od 5h od góry pomimi ze temp na 50* grzejniki mam zimne..... Tak wyglada moje cudo :) https://www.youtube.com/watch?v=Op9CSZe2KyU
sambor Opublikowano 2 Grudnia 2014 #17 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Ciekawa ta instalacja - aby woda była w stanie ciekłym w temp 110C to musi być w kotle ciśnienie min 1,5 bar. :) Dziwne że jeszcze wytrzymuje. ;)
maciekchn1 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Autor #18 Opublikowano 2 Grudnia 2014 jak sie zagotuje, wywala dolnym kranikiem :) Kto podpowie o tym paleniu górnym bo 5h i grzejniki zimne pomimo ze 50* na piecu, czy mam otworzyc gorne dzwiczki czy dolne ?
szari Opublikowano 2 Grudnia 2014 #19 Opublikowano 2 Grudnia 2014 Dolne drzwiczki miały być otwarte aby szpara była na małego palca. Gdyby była pompa obiegowa kaloryfery już by miały taką temperaturę, a tak nadal grzejesz niebo nad domem.
emus Opublikowano 2 Grudnia 2014 #20 Opublikowano 2 Grudnia 2014 nawet do 110* Prawdopodobnie masz uszkodzony termometr ale po godzinie już temperatura jest 70-80* pomimo ze piec zasypany jest ,porostu się wypala powoli nie dając ciepła,....................czemu tak się dzieje? 1. Zamieść rysunek swojej instalacji w rzucie poziomym (Twój rysunek jest w rzucie pionowym). Pozwoli to lepiej zorientować się jak masz instalację zmontowaną. 2. Jakie masz średnice rur zasilających i powrotnych? Prawdopodobnie są one małe, bo przy spadku temperatury wody grawitacja nie działa. Przyczyną nie działającej grawitacji może być także źle podłączony zbiornik przelewowy (czytaj punkt 3). 3. Może jest źle podłączony zbiornik przelewowy i woda w większości przepływa przez naczynie zamiast przez grzejniki.
kamstorm Opublikowano 29 Marca 2018 #22 Opublikowano 29 Marca 2018 Do pompy na zasileniu należy przerobić naczynie wg rys poniżej. Układ otwarty.jpgTR Do pompy na zasileniu należy przerobić naczynie wg rys poniżej. Układ otwarty.jpg CO TY PIER...OLISZ... POMPKE NA POWROCIE ??? 99% LUDZI MA NA ZASILANIU.. ODMIEŃCE CHCESZ CHŁOPAKA WYSADZIĆ NIE ZNASZ SIĘ TO NIE PISZ BZDUR
kiminero Opublikowano 29 Marca 2018 #23 Opublikowano 29 Marca 2018 Wow! Dziwne zwyczaje w tym Koszalinie.W pierwszym wpisie walisz prosto w mordę. A gdzie "Dzień dobry. Witam wszystkich serdecznie"? Kolego, zamiast argumentu siły sugeruję użyć siły argumentu. Wtedy porozmawiamy. P.S. Powinieneś dostać ostrzeżenie od admina, ale... to nie moje forum.
hajtaler428 Opublikowano 29 Marca 2018 #24 Opublikowano 29 Marca 2018 To jakiś oszołom - nie dość że odpisuje po przeszło trzech latach to jeszcze takim językiem. Żeby to jeszcze coś mądrego napisał a tu widać zero pojęcia w temacie. Albo zapomniał wziąć leków albo przedawkował
Panstan Opublikowano 29 Marca 2018 #25 Opublikowano 29 Marca 2018 może jakiś tajniak. Ja mam pompkę na powrocie,czy jestem 1% ryzykantem ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.