redo10000 Opublikowano 19 Maja 2014 Autor #26 Opublikowano 19 Maja 2014 Tak, ale mimo wszystko zastanawiam się dlaczego napisali w instrukcji, że przepona jest zalecana dopiero przy pojemności 100l i więcej. To co - mam rozumieć że przy 60l czy 80l zjawisko zwiększania objętości wraz ze wzrostem temperatury nie zachodzi?A może zaczyna ono zachodzić dopiero od 100l wody i więcej? A może jest tak marginalne, że jest do pominięcia?
kiminero Opublikowano 19 Maja 2014 #27 Opublikowano 19 Maja 2014 Nie należy zapominać o wytrącaniu się kamienia na kapiącym zaworze. Jak regularnie jest "nawilżany" to w końcu kamieniem zarośnie i jego skuteczność w sytuacji realnie niebezpiecznej jest wątpliwa.
redo10000 Opublikowano 19 Maja 2014 Autor #28 Opublikowano 19 Maja 2014 No, szczerze powiem, że to mnie faktycznie przekonuje. Jestem może nieco uparty, ale jak ktoś ma sensowne argumenty, to jest w stanie mnie przekonać. Cóż, chyba jednak pomyślę nad instalacją tej przepony u mnie.... U mamy też jej niema, no ale tam mimo, że bojler 140l, to z zaworu nie kapie, nie mam jednak pojęcia czy dlatego, że zawór jest zepsuty czy też dlatego, że ma ciśnienie niższe w sieci (nie wiem jakie).Zresztą z niego nigdy nie kapało, a jest już tam ponad 10 lat - niemniej bojler ma tylko pojedynczą wężownicę, a grzałka w zasadzie jest nie używana. Przy okazji dziś skontrolowałem działanie zaworu ZB u mnie. Maksymalne ciśnienie, jakie zanotowałem na manometrze podczas grzania wody (6KW mocy elektrycznej) to 6,8bara. Przy 6.05 bara zawór bezpieczeństwa zaczyna lekko kapać, a przy 6,8 już mocno kapie, niemal ciurkiem. Powyżej 6,8 bara ciśnienie nie wzrosło, natomiast wzrost był bardzo łagodny i zaczął się od wartości ok niecałe 5bar. No ale dlaczego u jednych zawór kapie a u innych nie, to nie za bardzo wiem. Ludzie wypisują na forach, że nawet niekiedy mimo przepony im kapią te zawory, mimo że już kilka razy je wymieniali, podobno nawet serwisanci z Galmet rozkładają niekiedy ręce na ten problem. Co do zarastania - w zasadzie myślę, że chyba szybciej zarośnie rura pusta, w której nie ma wody, niż rura z wodą. Analogicznie - jak kapie z zaworu to ma on mniejszą szansę zarosnąć, niż gdyby nie kapało - czy dobrze myślę? Podam przykład: U mnie stalowa rura calowa od przelewu naczynia wzbiorczego od CO zarosła do tego st, że jest za mało wody i postanowiłem dolać. Mimo że naczynie jest w domu i nie zamarzło, to jednak przelew zarósł i nikt o tym nie wiedział, a odpowietrzenie u góry naczynia było wyprowadzone na strych (zimą notorycznie ujemne temperatury - na dachu tylko nieocieplona blacha).Ponieważ przelew nie działał woda była w rurze odpowietrzającej i na strychu zamarzła. Zrobił się więc układ zamknięty bez przepony (dlatego że calowa stalowa rura od przelewu zarosła). Ja stałem sobie przy kotle i dopuszczałem powoli wody. W pewnym momencie nagle otworzył się zawór bezpieczeństwa na kotle i buchnął gorącą wodę na kotłownię- dobrze tylko że był skierowany do ściany. Pytanie zatem czy norma nie powinna zakazywać montażu rur stalowych jako odpływ naczyń wzbiorczych do CO? Jak widać na moim przykładzie potrafią one zarosnąć, gdy nie ma w nich wody. A wtedy przy zbiegu niekorzystnych okoliczności będzie wybuch - u mnie na szczęście zadziałał zawór bezpieczeństwa na kotle.
redo10000 Opublikowano 19 Maja 2014 Autor #30 Opublikowano 19 Maja 2014 Dobre pytanie? Nie wiem czym zarosła. Fakt, że pewnie ma grubo ponad 20-25lat, a woda jest w niej jak wiemy sporadycznie. Czym zarosła będę wiedział przy jej demontażu, jak będę robił remont.
kiminero Opublikowano 19 Maja 2014 #31 Opublikowano 19 Maja 2014 Sęk w tym, że o takim przypadku nigdy nie słyszałem i trudno to sobie wyobrazić. Albo do rury dostały się zanieczyszczenia z zewnątrz, albo ze skorodowanego zbiornika. Może mysza jakaś? Raz czyściłem rurę przelewową wyprowadzoną na zewnątrz, którą zaczopowały osy próbując się zagnieździć. Ostatecznie rurę wymieniłem, bo z woskowiną było za dużo roboty. Tak więc różne rzeczy się czasami dzieją.
glinaD Opublikowano 27 Lipca 2016 #32 Opublikowano 27 Lipca 2016 Takie pytanie teoretyczne. Skoro instaluje się zawór bezpieczeństwa przy bojlerze aby odprowadzał nadmiar wody po jej nagrzaniu w wyniki wzrostu objętości, to jak zabezpiecza się ten sam bojler przed spadkiem ciśnienia gdy temperatura wody spada. Powiedzmy, że ciśnienie wody w bojlerze zostało sprowadzone do zera przy temperaturze 60 stopni i przy zamkniętych zaworach pozwala się wodzie stygnąć. Traci ona około 4 % swojej objętości. Jak na to zareaguje bojler jak nie ma w sobie poduszki powietrznej?
Gość mak Opublikowano 27 Lipca 2016 #33 Opublikowano 27 Lipca 2016 Oj rzeczywiście masz teoretyczne problemy! Czy Ty widziałeś bojler który ma poduszkę powietrzną????
glinaD Opublikowano 27 Lipca 2016 #34 Opublikowano 27 Lipca 2016 Podciśnienie problemem dla bojlera nie jest? Na 100L wciska w bojler 4 litry o ile pozamyka się zawory. To nie powód do implozji? Próbować nie chce, bo nawet nie mam czujnika podciśnienia w bojlerze.
glinaD Opublikowano 27 Lipca 2016 #36 Opublikowano 27 Lipca 2016 Nu jak to jak? Wystarczy zawory pozamykać i czekać aż się woda ostudzi w bojlerze. Wystarczy zamknąć dopływ wody zimnej do bojlera i nie używać kranów. Np. zostawić tak stygnący bojler w nocy.
glinaD Opublikowano 27 Lipca 2016 #37 Opublikowano 27 Lipca 2016 Sam sobie odpowiem na to pytanie. Otóż wydaje mi się, że niebezpieczeństwa kolapsu stygnącego bojlera i innych zbiorników nie ma, ponieważ, w niskim ciśnieniu zaczyna woda parować. Woda owszem skurczy się, ale tę pustkę wypełni: 1. Gaz normalnie rozpuszczony w wodzie 2. Para wodna - woda w prózni paruje. I jest to chyba proces odwracalny. To znaczy przy wzroście ciśnienia para z powrotem zamieni się w wodę i wypełni przestrzeń w bojlerze, nie powodując wzrostu ciśnienia. Taka jest moją hipoteza wyjaśniająca tę zagadkę. O ile się mylę proszę o korektę.
sambor Opublikowano 27 Lipca 2016 #38 Opublikowano 27 Lipca 2016 A nie pomyślałeś o tym, że sam zbiornik też się kurczy podczas stygnięcia ;)
glinaD Opublikowano 28 Lipca 2016 #39 Opublikowano 28 Lipca 2016 Kurczenie zbiornika, rzecz pomijalna. Jest jeszcze jednak kwestia odnośnie implozji bojlera :). Ciśnienie atmosferyczne wynosi 1 bar. Bojler zniesie to bez problemu. W końcu w środku czasem może mieć z 6-10 bar. Tak więc uff. Od dziś śpię spokojnie. A wystarczyło pomyśleć. Za zawracanie trąby przepraszam.
awiator Opublikowano 5 Sierpnia 2016 #40 Opublikowano 5 Sierpnia 2016 no chyba że ktoś rzeczywiście boi się tej legionelli, która została jakby jakoś wylansowana w kilku ostatnich latach. Podejrzewam że jakieś 10-15 lat temu nikt tym się nie przejmował. 10-15 lat temu nikomu nie przyszło by do głowy pić wodę prosto z kranu bez przygotowania a obecnie jest to dość mocno promowane przez zakłady wodociągowe. Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
Tsport Opublikowano 22 Września 2018 #41 Opublikowano 22 Września 2018 Chciałem odświeżyć ten wątek i prosić Was o podpowiedź. Posiadam kocioł gazowy kondensacyjny z zasobnikiem warstwowym i zgodnie z instrukcją schemat podłączenia wody użytkowej powinien wyglądać tak jak na załączonym obrazku. Moje pytania są takie: 1) jaki zawór bezpieczeństwa zastosować (numer 6 na schemacie)? 2) Czy konieczne jest naczynie przeponowe (pojemność zasobnika 210 litrów)? 3) Co to jest za zawór kontrolny numer 9 na schemacie i jak on działa? 4) do czego potrzebne są zawory odcinające przed zaworem redukującym (10) i króćcem przyłączeniowym manometru (7)? 5) czemu służy podłączenie dopływu zimnej wody użytkowej przez zawór odcinający z kanalizacją (na samym dole) 6) na wypływie ciepłej wody (AW na schemacie) jest dziwny zawór odcinający z piktogramem krzyżyka w dół, co to jest? i zaraz za nim zawór odcinający z zaworem spustowym (5) czemu to ma służyć?
sambor Opublikowano 23 Września 2018 #42 Opublikowano 23 Września 2018 9 godzin temu, Tsport napisał: Chciałem odświeżyć ten wątek i prosić Was o podpowiedź. Posiadam kocioł gazowy kondensacyjny z zasobnikiem warstwowym i zgodnie z instrukcją schemat podłączenia wody użytkowej powinien wyglądać tak jak na załączonym obrazku. Moje pytania są takie: 1) jaki zawór bezpieczeństwa zastosować (numer 6 na schemacie)?- wg polskich norm 6bar 2) Czy konieczne jest naczynie przeponowe (pojemność zasobnika 210 litrów)? - tak ok 10l 10 bar 3) Co to jest za zawór kontrolny numer 9 na schemacie i jak on działa? - po prostu dodatkowy zaw , służy np do pobierania próbek wody lub sprawdzenia czy jest woda w instalacji 4) do czego potrzebne są zawory odcinające przed zaworem redukującym (10) i króćcem przyłączeniowym manometru (7)? - aby można było te el wymienić bez spuszczania wody z instalacji 5) czemu służy podłączenie dopływu zimnej wody użytkowej przez zawór odcinający z kanalizacją (na samym dole) - do opróżnienia kotła i części instalacji 6) na wypływie ciepłej wody (AW na schemacie) jest dziwny zawór odcinający z piktogramem krzyżyka w dół, co to jest? i z araz za nim zawór odcinający z zaworem spustowym (5) czemu to ma służyć? - służy do tego samego co opisałem w pkt 5 Sam rys jest wykonany wg norm niemieckich na max zabezpieczenie i wcale nie znaczy że musisz wszystkie te el mieć w swojej instalacji 9 godzin temu, Tsport napisał:
Tsport Opublikowano 23 Września 2018 #43 Opublikowano 23 Września 2018 3 godziny temu, sambor napisał: 4) do czego potrzebne są zawory odcinające przed zaworem redukującym (10) i króćcem przyłączeniowym manometru (7)? - aby można było te el wymienić bez spuszczania wody z instalacji Czy warto je montować jeżeli planuję dać tylko zawór zwrotny??? 5) czemu służy podłączenie dopływu zimnej wody użytkowej przez zawór odcinający z kanalizacją (na samym dole) - do opróżnienia kotła i części instalacji Tego w ogóle nie rozumiem, po co to jest skoro przy kotle jest zawór do napełnianie/opróżniania wody oraz przy zasobniku na dole również jest zawór opróżniający??? W tym przypadku wejście wody do zasobnika jest na górze i to co można "spuścić: to tylko z tego odcinka od zaworu bezpieczeństwa (6) i zaworu zwrotnego (8). Nie widzę sensu tego robić. Co sądzicie? 6) na wypływie ciepłej wody (AW na schemacie) jest dziwny zawór odcinający z piktogramem krzyżyka w dół, co to jest? i z araz za nim zawór odcinający z zaworem spustowym (5) czemu to ma służyć? - służy do tego samego co opisałem w pkt 5 To rozumiem tylko po co zawór odcinający i za nim drugi zawór odcinający ze spustem. I czemu ten pierwszy ma taki dziwny piktogram? @Sambor dzięki za odpowiedź. Napisałeś, że nie muszę mieć tych wszystkich elementów w instalacji. Co wg Was powinno wystąpić w tej instalacji? Chciałbym to maksymalnie uprościć głównie ze względu na miejsce. Planuje: na doprowadzeniu wody zimnej: Zawór zwrotny, zawór bezpieczeństwa, naczynie przeponowe i z zaworu bezpieczeństwa bezpośrednio do EK (dopływ zimnej wody) Cyrkulacja: zawór odcinający, pompa cyrkulacyjna, zawór odcinający, zawór zwrotny klapowy.i dalej do EZ na wypływie ciepłej wody, tylko zawór odcinający przy rozdzielaczu.
Tsport Opublikowano 24 Września 2018 #44 Opublikowano 24 Września 2018 Poprawiona wersja : na doprowadzeniu wody zimnej: Zawór odcinający, zawór zwrotny, naczynie przeponowe (przyłącze DN20), zawór bezpieczeństwa (tutaj zastosuję mosiężną grupę bezpieczeństwa z atestem lub poskładam to na trójnikach i nyplach mosiężnych) i dalej do dopływu zimnej wody EK (zastanawiam się jeszcze nad filtrem zaraz za zaworem odcinającym, oraz nie bardzo wiem jak się realizuje podpięcie spustu zaworu bezpieczeństwa do kanalizacji - wyczytałem, ze nie można zmniejszyć średnicy, jakie są praktyczne możliwości realizacji? ) Cyrkulacja: zawór odcinający z filtrem, pompa cyrkulacyjna, zawór zwrotny klapowy, zawór odcinający .i dalej do wejścia cyrkulacji EZ na wypływie ciepłej wody: tylko zawór odcinający przy rozdzielaczu. Jak Waszym zdaniem to wygląda?
odpowietrznik Opublikowano 24 Września 2018 #45 Opublikowano 24 Września 2018 Dałbym filtr osadnikowy przed reduktorem chyba że reduktor z filtrem np.Honeywell .Nie wiem dlaczego zawór klapowy przy CWU dałbym sprężynowy
Tsport Opublikowano 24 Września 2018 #46 Opublikowano 24 Września 2018 nie mam reduktora. Gdzieś czytałem, że zawór klapowy charakteryzuje się niższymi oporami niż sprężynowy, dlatego wrzucają go na schemacie cyrkulacji bo pompy cyrkulacyjne do mocnych nie należą.
sambor Opublikowano 24 Września 2018 #47 Opublikowano 24 Września 2018 Czytaj tak dalej to sam będziesz nam tu takie głupoty doradzał.
Tsport Opublikowano 24 Września 2018 #48 Opublikowano 24 Września 2018 To może powiesz konkretnie i obalisz głupoty, czemu na schemacie cyrkulacji jest zawór klapowy a nie sprężynowy?
sambor Opublikowano 24 Września 2018 #49 Opublikowano 24 Września 2018 Kilka postów wcześniej pisałem ci że to jest przedruk z niemieckiego opracowania, a w PL stosujemy tak jak podał @odpowietrznik. Oczywiście możesz wstawić ZZ klapowy, ale z wszystkim rygorami jego montażu co może być w wielu przypadkach utrudnione a minimalne jego zabrudzenie spowoduje wsteczny przepływ rurą cyrkulacyjną.
teres Opublikowano 24 Września 2018 #50 Opublikowano 24 Września 2018 2 godziny temu, Tsport napisał: dlatego wrzucają go na schemacie cyrkulacji bo pompy cyrkulacyjne do mocnych nie należą. Pompa Wilo ma wbudowany w korpus zawór zwrotny. Zgadnij jaki.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.