Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Do Spalania Dymu?! - Wasze Opinie


odi69

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sony niema znaczenia czy palę drewnem  grubym czy węglem orzechem czy orzechem II przy samym palniku Wery osad na wymienniku jest taki szary proszek,jak dorobiłem pozostałą cześć  palnika z szamotu to po czterech godzinach palenia na kotle 60 stopni po wygaszeniu na wymienniku sporo czarnej sadzy.Powiem ci że juz niema co kombinować sama płyta Wery moim zdaniem spełnia zadanie bo po skoćzeniu palenia 4-5 godzin wymienik jest nie czarny lecz szary tak jak by się dobrze spalał dym. Brak sadzy. Nagram filmik jak wygląda wymiennik z szamotem,a jak wygląda z samym palnikiem wery.

Opublikowano

Warto spróbować podać PW "wezyrem" lub "wezyrem ażurowym" (o ile dobrze zrozumiałem pomysł i realizację kol. defa).

 

... zostałem wywołany, to się wypowiem.

Temat "palnik do spalania dymu" został założony 5.11.2013r . Ja, na forum Muratora 11.12. 2013 r ogłosiłem "ceramicznego Wezyra", który jest niezwykle podobny w działaniu do Palnika z Kwidzynia. Oczywiście byłem już po wielotygodniowych próbach. Łatwo dostrzec, że nie byłem pierwszy,... Opis "mojego" rozwiązania.....

Powietrze podgrzewam i podaję nad zasyp (opisane w temacie "innowacje w kotle zasypowym"). Ruszt mam zmniejszony po ścianach komory zasypu szamotową cegłą 6x12x24 w pionie (12 cm) , dolna krawędź cegieł jest zafrezowana 3x3 i tym sposobem nieco powietrza z popielnika bardzo się pogrzewa i trafia w sąsiedztwo palnika, który naśladuje palnik @Dikego Petii, nad palnikiem w oparciu o zatkane ceowniki na pierwszej grodzi kwkd stoją szamotowe cegły 3x12x24 i tworzą kanał pogrzewania i "zsyłki" wszelkich gazów do palnika. Gazy osiągają temperaturę około 800*C choć temperatura wody w kotle utrzymuje się w granicach 45*C i bez zmiany ustawienia miarkownika ciągu, tej temperatury nie przekracza. Rozwiązanie to jest niezwykle niewymagające. Mój kocioł ciągle należy do fabrycznie niepełnosprawych i ma za sobą 10 lat kiszenia opału.

Opublikowano

Palnik Wery moja modyfikacja ale bez efektów w wymienniku więcej sadzy.

 

http://youtu.be/QsytyFttRJE

Witaj

Mam prośbę ,czy mógłbyś narysować przekrój swojego kotła ,gdyż oglądając filmik wydaje mi się że mam podobny w moim Per Eko KSX 21 a jestem zainteresowany założeniem tego palnika i nie wiem czy w tym kotle da radę.Może być na pw.

Pozdrawiampost-36348-0-07291500-1412058799_thumb.png

Opublikowano

.... nie widać abym miał zwolenników i naśladowców w tym co robię i piszę, dlatego : @Tomek, bez klejenia postaw szeregowo po bokach na rusztach szamotowe cegły (ile się zmieści) 6x12x24 . Aby na cegłach nie zawieszał się opał i popiół, możesz zściąć górną krawędź a przeciwległą dolną krawędź wyfrezować kanał 3x3 tak aby powietrze z popielnika (zawsze jakieś w popielniku błądzi) mogło się podgrzać i dopłynąć do palnika. Sam palnik powinieneś też trochę bokami przesłonić. Tak jak to już jeden z kolegów podpowiadał ułóż w palniku jakiś szamotowy klin aby połomienie odbijały się ku górze i nie przegrzewały stalowej ścianki bo z wody wytrąci się kamień i to miejsce będzie pierwszą dziurą, która powstanie.

Podawanie powietrza nad zasyp. Każdy sposób jest możliwy ale osobiście polecam taki z podgrzewaniem. Robi się to w wymienniku za pomocą "hydraulicznego zawiasu" czyli skręca z kolanek, nypli, rurek .... łatwizna. Pozwól sobie na dwa. Jeśli Ci się spodoba zacementujesz cegły, zostawisz rurki z podgrzewaniem.

Co do samego "palnika do spalania dymu" to jestem nie wstrząśnięty ani nie zmieszany, ale zdziwiony. Pierwszy film o tym wynalazku pokazuje nam kocioł z boczną "kieszenią", jakimś bębnem w kształcie tortu. Wszystko wykonane ze stali i wyglądające na peryferyjne urządzenie a jak się ostatecznie okazuje w grę wchodzi ceramika, żaroodporny beton? Z mojego doświadczenia wynika, że w dolniaku ceramiczny wezyr może sobie zwyczajnie przylegać do tylnej ścianki komory. Uważam, że to jest zaletą pomysłu @Wezyra, że Jego rury nie były spawane na stałe. Oczywiście przeróbki górniaków na DS muszą mieć bardziej trwałe wykonanie. Mimo, że kotły z podawanym powietrzem nad zasyp trzymają zadaną temperaturę i bezobsługowo pracują kilkanaście godzin, ciągle czytam o Waszej obawie przed utratą spalania w warstwie. Dlaczego?

Opublikowano

.... nie widać abym miał zwolenników i naśladowców w tym co robię i piszę, dlatego : @Tomek, bez klejenia postaw szeregowo po bokach na rusztach szamotowe cegły (ile się zmieści) 6x12x24 . Aby na cegłach nie zawieszał się opał i popiół, możesz zściąć górną krawędź a przeciwległą dolną krawędź wyfrezować kanał 3x3 tak aby powietrze z popielnika (zawsze jakieś w popielniku błądzi) mogło się podgrzać i dopłynąć do palnika.

Podawanie powietrza nad zasyp. Każdy sposób jest możliwy ale osobiście polecam taki z podgrzewaniem. Robi się to w wymienniku za pomocą "hydraulicznego zawiasu" czyli skręca z kolanek, nypli, rurek .... łatwizna. Pozwól sobie na dwa. Jeśli Ci się spodoba zacementujesz cegły, zostawisz rurki z podgrzewaniem.

 

 dzięki Def

możesz mi to jakoś narysować bo naprawdę nie kumam z tymi rurkami,gdzie one mają być zamocowane? skąd powietrze do do tych rurek z tym kanałem 3X3 w cegle szamotowej? Masakra jeśli możesz to bardzo proszę wydaje mi się że nie tylko ja miał bym problemy z tym co piszesz. Z góry dzięki.

Opublikowano

... na zachętę kilka zdjęć kolegów którzy współpracują w tym temacie. Wątek; " ekonomiczne spalanie paliw stałych" strona ....? 75 do 92 . Wiem, że lada dzień będą kolejne zdjęcia na temat sposobu prowadzenia prac nad indywidualnym dorabianiem palnika. Złomowy "zestaw" hydraulicznych kształtek to przykład łączenia rur na zawias. Zdjęcie palnika nie przedstawia ostatecznego kształtu. Wysoka ścianka to ceramiczny wezyr i rysunek tego kotła. Każdy z nas ma własną wizję i jak się wydaje coś z tego będzie. Podobnie lub nie, ale bez sadzy, smoły i dymu. Trochę cierpliwości , ....

post-5849-0-72631500-1412103037_thumb.jpg

post-5849-0-85443000-1412103083_thumb.jpg

post-5849-0-29932600-1412103114_thumb.jpg

post-5849-0-24613400-1412104637_thumb.jpg

post-5849-0-60526100-1412104661_thumb.jpg

Opublikowano

Def, a Ty nie umiesz zrobić zdjęcia? Szczerze mówiąc fajnie byłoby do tych Twoich teorii dołączyć jakiś załącznik, a nie podpierać się rozwiązaniami kolegów.

Opublikowano

... tak się składa, że ja mam fantazję i mnóstwo wad. Nie, nie potrafię.... to jedna z wad.

Opublikowano

def

To nie jest tak, że nie masz naśladowców. Czytam z uwagą to co piszesz.

Na tą zimę sprawiłem sobie ceramicznego wezyra. Wygląda tak jak na zdjęciu nr 4 i 5 z tym, że płytki szamotowe (3 cm grubości) ciąłem na paski (5,5 cm) i nacinałem fleksem krawędzie. Po złożeniu stosu otrzymałem płytę z otworkami (te nacięcia). Szczelinę za wezyrem zostawiłem około 1 cm.

Ładnie wciąga dym po otwarciu drzwiczek - na tym mi najbardziej zależało.

Mam podgrzewane PW przeprowadzone przez wymiennik skręcanymi rurkami - ich wyloty są w palniku w okolicy "skosu". 

 

Planuję dołożenie jeszcze jednego wezyra, ale tym razem na przedniej ścianie (przy drzwiczkach). Zakładam, że część powietrza pierwotnego przedostanie się nad zasyp i zabierze ze sobą dym do "wezyra zasadniczego" (i smołę ze ścianek). Ponadto liczę, że podawanie części powietrza nad zasyp w połączeniu z ażurowym wezyrem pomoże w sytuacji zatkania rusztu i wlotu palnika popiołem (a to jest częste przy kiepskim przegarniaczu, wysokim zasypie Piastem). Obawiam się tylko, że za dużo powietrza może omijać zasyp i w połączeniu z PW (z rurek) będzie zbytnio rozcieńczać mieszankę w palniku. Trzeba to będzie wyregulować.

Opublikowano

... chcę podkreślić, że nie spełniam warunków na lidera i bardzo uważam, aby nim nie zostać. Nie licząc innowacji w kotłach, mam jeszcze bardzo dużo na głowie i .... sobie nie radzę. "Moje" innowacje uważam za pracę zespołową.

Zdjęcie nr 2 przedstawia "zjeżdżalnię" @Łyk&'a (to coś nad rusztem pionowym), która w pewnym stopniu spełnia podobną do Twojej (@HP) idei dodatkowego napowietrzania, ale ma tę zaletę, że po otwarciu popielnika popiół nie wysypuje się z kotła i stanowi bardzo sprawne skrócenie-pomniejszenie rusztu (pomysł i wykonanie posiadacza tego kotła).Ten kocioł (Łyk&'a) jest po pełnym sezonie grzewczym i pokażcie mi drugi tak czysty, tej lub innej marki ale o podobnej konstrukcji.

Opublikowano

Wracając do tematu palnika Wery,jak już wcześniej pisałem po założeniu tego palnika mocno ograniczyłem dymienie z komina o jakieś 80% to jest bardzo dużo przy paleniu węglem /na drzewie prawie wogóle dymu niema/

Nie dawało mi to spokoju że dalej ten mały czarnawy dymek wydobywa się z komina,więc telefon do Pana Mariana i rozmowa o sposobie rozpalenia i palenia węglem podpowiedz Pana Mariana, dostarczania powietrza:przez drzwiczki zasypowe uchylone na ok 1cm oraz drzwiczki popielnikowe nie domknięte  na 2mm i teraz pali się bezdymnie przy pierwszym rozpaleniu ta metodą, zobaczymy co będzie dalej.

Teraz pytanie do Defa lub Sonego czy mam próbować wywiercić w drzwiczkach popielnikowych dwa otwory fi 8? czy to wystarczy żeby podać to dodatkowe powietrze?

Opublikowano

... Tomku, pochopnie nie ingeruj w konstrukcję kotła. Każdy z nas ma inne warunki. Ten sam kocioł w innym budynku będzie zachowywał się inaczej. Najpierw metodą prób ustal odpowiednie parametry dla swoich warunków, by zrobić cokolwiek na stałe. Doczekaj pierwszych przymrozków i dopiero wierć, spawaj, .... Poczytaj (jeśli nam ufasz) , porównaj co u Ciebie może znaleźć zastosowanie i dopiero decyduj. Przy obecnych temperaturach możemy przepalić ale nie palić ekologicznie. Ja podaję powietrze w trzy miejsca a i tak nie mam jeszcze pewności czy słusznie; może za dużo a może za mało? Metoda jest nowa, Twój palnik jest nowy, ... Po pełnym sezonie grzewczym bedziesz świadomy swojego "sprzętu" i jego działania. Cierpliwości. 80% mniej dymu na poczatek to rewelacja a może być tylko lepiej....

Opublikowano

grubość palnika 5 cm,szerokość bocznych wypustek 3 cm jest to cegła szamotowa docięta na 14 cm na tym postawiony jest palnik,bez żadnego zbrojenia.Odnośnie tego cementu nie powiem ci czy to dobry wybór,nie wiem czy to prawda ale ponoć były robione pomiary przez firme Wery że przy samym palniku temperatura dochodzi do 1500 stopni.Tak słyszałem,czy to prawda,nie wiem.

Opublikowano

Czyli wysokość tej szczeliny między rusztem a palnikiem to 14 cm.

Czy taką szczelinę zalecał producent, czy też doświadczalnie ją dobrałeś ?

Jaka jest odległość między górną powierzchnią palnika a wymiennikiem ?

Na filmie wygląda jakby palnik kończył się poniżej drzwiczek zasypowych.

Czy te klapki położone na palnik w trakcie rozpalania, które widać na Twoim filmie mają jakiś cel ?

Na filmiku pokazanym w pierwszym poście jest pokazana "ruchoma przysłona palnika": http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=gswV8iSo7b0#t=114

Czy te klapki mają zastąpić tą przysłonę, czy też nie jest ona wymagana ?

Opublikowano

 

Tomek2570 za te 270 zł miałbyś 100 kg betonu żaroodpornego typu BOS 135 z przesyłką.

 

Z tych 100 kg betonu, przy pomocy kolegów "ulepiłbyś" kilka takich palników na różne pory roku. 

Kupiłeś "dobry produkt medialny" i od razu zaczynasz go przerabiać. 

 

 

Zamierzam wykonać taki palnik i prosiłbym o pomoc bo nie wiem jak się za to zabrać.

Czytałem w kilku postach że na forum było to już opisywane ale ja nie mogę znaleźć.

Jedyne co udało mi się znaleźć to:

 

 

Napisano 04 wrzesień 2012 - 21:26 przez -  sambor

 

Ten beton po wymieszaniu z wodą jest dość gęsty, Trzeba go ubić i zwibrować , ja stosuję wiertarkę udarową z wiertłem do betonu, którą przykładam

do formy i "wiercę" w formie - udary powodują lepsze wypełnienie formy.

Samą formę wykładam folią i wtedy odlew po wyjęciu jest gładki.

 

Lepszym rozwiązaniem jest wypełnić formę z nadmiarem i usunąć resztki niż dokładać do formy już po częściowym ubiciu

Załączone miniatury

https://forum.info-ogrzewanie.pl/uploads/monthly_09_2012/post-18578-0-13603300-1346787499.jpg

 

 

Tylko że nic z tego opisu nie rozumiem.

Jak zacznę wiercić tą wiertarką udarową to narobię dziur w posadzce lub formie.

Tą folią owinąć tylko ranty, czy też przykryć nią całą formę i na to nakładać beton ?

Poza tym nie wiem po jakim czasie taki odlew można wyjąć z formy i wstawić do kotła.

 

 

Opublikowano

Jeszcze raz:

Jak napełnisz formę betonem to bieżesz wiertarkę z udarem i tępym wiertłem i próbujesz wiercić w płycie lub desce na której leży forma - otworu raczej nie wywiercisz, natomiast powstają wibracje które zagęszczają beton w formie.

Jak masz stół wibracyjny to takie coś nie potrzebne.

Folią wyklejasz całe wnętrze formy.

Opublikowano

Zageszczenie betonu wystarczy wykonac zwyklym mlotkiem. Kilka minut pukania w forme i po sprawie. Warto forme zapelnic w polowie, popukac, uzupelnic beton i dalej pukac. Powietrze nigdy nie wyjdzie z betonu w 100%. Nie nalezy tez przesadzac z dlugoscia wibrowania. Beton zaleznie od skladnikow moze sie warstwowo rozdzielac w formie. Grubsze frakcje pojda na dol, a drobniejsze do gory.Zeby beton byl trwaly nalezy dac jak najmniej wody. Bo i tak nadmiar musi odparowac.  Szybciej tez dzieki temu osiagnie swoja nominalna wytrzymalosc. Taki oczywiscie jest trudniej zagescic (zawibrowac). Zbyt rzadki beton nigdy nie odda przewidzianej ilosci wody. I bedzie juz na zawsze oslabiony. Wedlug przepisu betonowe elementy konstrukcyjne powinny lezakowac 28 dni. Wszystko zalezy oczywiscie od temperatury, wilgotnosci i ruchu powietrza.

Folia do formy to taki domowy polsrodek. Najlepiej jest przetrzec forme olejem szalunkowym. Forme najlepiej wykonac z jakiejs gladkiej plyty szalunkowej lub meblowej.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.