Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Do Spalania Dymu?! - Wasze Opinie


odi69

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Potem przyszedł czas na kolejne modyfikacje i ulepszanie palnika :D ten palnik i poniżej to już się trzeba zastanowić czy podpasuje każdemu do kotła bo jest mały i lubi mniejsze moce 

post-57460-0-65587500-1521411696_thumb.jpg

post-57460-0-11039900-1521411703_thumb.jpg

post-57460-0-63252800-1521411709_thumb.jpg

post-57460-0-81990700-1521411721_thumb.jpg

post-57460-0-55385900-1521411728_thumb.jpg

post-57460-0-71446000-1521411742_thumb.jpg

Opublikowano

Kolejny sezon kolejne modyfikacje :D

post-57460-0-28845800-1521411824_thumb.jpg

post-57460-0-25149000-1521411834_thumb.jpg

post-57460-0-78937100-1521411843_thumb.jpg

post-57460-0-87280500-1521411852_thumb.jpg

Opublikowano

To najnowsze moje dziecko tylko że pod podajnik palnik rurowy   :D

post-57460-0-76833500-1521412527_thumb.jpg

post-57460-0-52687800-1521412872_thumb.jpg

Opublikowano

~marcus312 Kilka pytań, może od końca:

Jak zamierzasz podawać opał na ruszt w ten "palnik rurowy" ?

Czym rzeźbisz kształty, łuczki etc. w szamotkach (to szamotki ?)

Czym tniesz i spawasz blachy ?

A tak wogóle to jestem pod dużym wrażeniem. Ja tyle szamotek nie dam rady zmieścić do kotła,

bo zabrakło by miejsca na opał. Jednak mam pomysł z dostawką, przedpaleniskiem ....

Nieee no, opony idzie palić prawie, najbardziej spodobał mi się palnik o małej mocy.

Patrząc po otworach PW to jednak spore. Muszę trochę zrewidować swoją wiedzę nt. PW. ;)

Opublikowano

Najmniej kapryśny był ten pierwszy prosty na skośnej szamotce mogę go polecić każdemu na duże i małe moce zawsze będzie się paliło .Reszta to już bardziej wrażliwa na opał ciąg kominowy i bez klapki oddymiającej lepiej go nie budować bo będzie zadymiał kotłownie przy załadunku.Ciekawym palnikiem jaki zbudowałem był też palnik pionowy do niego nie potrzebowałem klapki oddymiającej ponieważ po otwarciu drzwiczek załadunkowych sam sobie zasysał dym do szczeliny pionowej  :D

post-57460-0-93191000-1521458360_thumb.jpg

Opublikowano

~marcus312 Kilka pytań, może od końca:

Jak zamierzasz podawać opał na ruszt w ten "palnik rurowy" ?

Czym rzeźbisz kształty, łuczki etc. w szamotkach (to szamotki ?)

Czym tniesz i spawasz blachy ?

A tak wogóle to jestem pod dużym wrażeniem. Ja tyle szamotek nie dam rady zmieścić do kotła,

bo zabrakło by miejsca na opał. Jednak mam pomysł z dostawką, przedpaleniskiem ....

Nieee no, opony idzie palić prawie, najbardziej spodobał mi się palnik o małej mocy.

Patrząc po otworach PW to jednak spore. Muszę trochę zrewidować swoją wiedzę nt. PW. ;)

O tym palniku rurowym było  poczytaj temat do końca parę stron lub przejrzyj same foty jest ich tam sporo  https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/25263-jaki-deflektor-rodzaje-kszta%C5%82ty-materia%C5%82-fakty-i-do%C5%9Bwiadczenia/page-18

Rzeżbie zwykłą kątówką i tarczą to są zwykłe cegły szamotowe 

Blachy grube daje pociąć na gilotynie gotowe na wymiar cieńsze kątówka 

Opublikowano

Palnik MPM jest bardzo prosty w konstrukcji ma jednak dość  istotną wadę zapopiela się dlatego lepszym rozwiązaniem jest zrobić palnik nieco wyżej nad rusztem i skos tak żeby palnik się sam oczyszczał .Jak masz mniej więcej zapotrzebowanie na średnią moc 4-6 kW to możesz zrobić otwór jak na foto szer 120 mm wys 100 mm :D

post-57460-0-86143700-1521473300_thumb.png

Opublikowano

Z betonu nie robiłem bo nie miałem takiej potrzeby po prostu  na takich mocach mniejszych to płytki szamotowe wytrzymują wiele lat bez uszkodzeń  beton na bardziej extremalne warunki duże moce oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żeby odlewać palniki betonowe i możesz tak zrobić ale najpierw wydaje mi się należy po testować na zwykłych płytkach szamotowych .Jak już trafi się w swój palnik z którego jesteśmy zadowoleni to wtedy można robić odlewy bo jednak trochę taki beton kosztuje :D

Opublikowano

Beton podobno mocniej się nagrzewa od cegły.

Ale jak mówisz lepiej zrobić test na cegłach, taniej wyjdzie.

Teraz muszę czekać na wolne z pracy..

A zauważył ktoś może czy jest duża różnica ilości dymi np. przy 40'C a 60'C na kotle?

Nie mam jeszcze zaworu mieszającego, a łudzę się że będzie dużo lepiej.

Opublikowano
Marcus, zapewne używałeś też swoich palników z węglem. Chodzi mi o popiół, węgiel ma go więcej. Jak jest taka skośna "ścianka oporowa", to węgiel z popiołem będzie musiał wykonać ruch jak strzałka.
Rysunek wziąłem z innego wątku, nie patrz na ruszt. Mam na myśli skośną ściankę.
post-46764-0-86227500-1521061600_thumb.png
 

Jak to wygląda w praktyce? Czy popiół (z koksami) się dobrze zesuwa na ruszt po takim skosie?

Czy większy kąt byłby lepszy?

Gość berthold61
Opublikowano

Z tym skosem to myśl dobra ale węgiel w większości ma tą paskudną wadę że lubi się spiekać i nie wiadomo czy to zadziała tak jak my myślimy , no  ale jak się nie sprawdzi to nie będzie tego wiadomo

Opublikowano

"zizi" myślę że trzeba to zbudować i po testować miałem to już kiedyś zbudować ale nie miałem pomysłu jak upchać to w kotle na chwile obecną dałbym radę to wykonać .Gdzieś to już widziałem w jakiejś starej książce ktoś to przedstawiał i chyba to nawet jest opatentowane ,nie wiem czy mistrz "heso "nie ma w ten sposób zbudowanego paleniska bez rusztowego u siebie to mógł by się wypowiedzieć na temat tego wynalazku .Sciankę wydłużyć w dół ruszt usunąć i popiół powinien sam opadać grawitacyjnie bez rusztowania  :D

post-57460-0-77552700-1521545757_thumb.png

Opublikowano

Tak Heso ma coś w tym rodzaju, ale raczej trzyma szczegóły w sekrecie  ;) 

A rysunek jest właśnie ze starego patentu z 54 roku, pytałem o niego we wątku "innowacje w kotle zasypowym".

Myślę, że rusztowanie (przegrzebywanie) ma dwa cele, oczyścić ruszt jako miejsce podawania powietrza, a po drugie odsiać popiół od resztek koksu, żeby się dopaliły. A to drugie teoretycznie można przecież robić na ostygniętym popiele, wyjętym z pieca, w osobnym pudełku z sitem, a koksiki wrzucić z powrotem. I mniej popiołu pójdzie w komin, jak się będzie w piecu mniej potrząsać.

Dzięki za opinię.  :)

Opublikowano

Ciekawe który MPM osiągnie taki wynik :)

 

W przeliczeniu to będzie jakieś 275 mg/m3 CO i 201 mg/m3 NO w obniżonej mocy na nominalnej i z odpowiednim tlenem będzie pewnie mniej... Temp spalin 137*

 

 

post-75962-0-92065100-1521585220_thumb.jpg

Opublikowano

"zizi zbudowałem na szybko taką komorę w kotle pod skosem wg twojego rysunku i nie powiem ładnie się pali popiół sam opada a nawet czasami się oderwie go za dużo w postaci jeszcze żaru .Raczej chyba powinien być jednak ruszt do utrzymania warstwy żaru jedynie przy samym dole może być szczelina wolna żeby coś tego popiołu opadło samo ,ale i tak przy dłuższym paleniu będzie trzeba pogrzebać żeby odpopielić .Palnika za to nie zatkało popiołem ani żarem pali bezdymnie.Zresztą u mnie jest już taka przypadłość że co by nie zbudować to nie chce dymić  :D

 

post-57460-0-62448000-1521639846_thumb.jpg

post-57460-0-77725600-1521639858_thumb.jpg

post-57460-0-60574900-1521639874_thumb.jpg

post-57460-0-76835200-1521639895_thumb.jpg

Opublikowano

Na węglu sprawdzałeś?

Nie wiesza się?

A do drewa się nadaje?

Może ja takie coś bym zrobił?

Opublikowano

Na  węglu to mały palnik i zasyp szer 15cm dł 18cm .Zbuduj to parę minut i gotowe ,rzucisz szamotkę do góry i już masz pochylnie  ,ja już przełączyłem na podajnik  slimakowy bo nie chce mi się łopatą dokładać i pilnować kotła  :D

post-57460-0-78508600-1521650821_thumb.jpg

post-57460-0-39084900-1521650835_thumb.jpg

Opublikowano

Markus, dzięki, super próba.  :rolleyes:

Tak właśnie podejrzewałem. Też myślę, że jak by tak zrobić, to jakiś rzadki grill pionowy by się na wylocie przydał, który można otworzyć do wysypania popiołu.

A jak by ręcznie zasypywać to wiadomo, węglem poruszyć trochę czasem trzeba  :).

 

Norman, wynik b. ładny. A myślisz, że jakiś MPM osiągnie taki?

koza_20180307_154930-768x1024.jpg

 

Chwalę nie swoje, ja tylko zapodawałem koncept. To nie jest trudne do otrzymania, porządny dopalacz ceramiczny tak właśnie działa. Na razie jeszcze trochę drogi do praktycznego użycia.

(Tajne, właśnie Marcus pokazał, że palenisko też jest proste, zamiast spamować mógłbyś sobie takie zrobić  ;) )

Opublikowano

Ja to sobie zrobie ale porządny dopalacz.

Opublikowano

"zizi" To już nie chodzi o sam popiół bo to dało by się odpopielić przez tą szczelinę ,ale chodzi o jakąś kontrolę nad warstwą żaru w zależności od odbioru ciepła .W moim przypadku wystarczy mała szczelina bo odbiór ciepła jest mały  ,ale jak będzie potrzeba więcej mocy to wypali dziurę aż do palnika i zrobi się przeciąg powietrza zamiast palenie .Dlatego z rusztem była by możliwość wyższego utrzymania żaru a popiół i tak częściowo by przelatywał przez ten ruszt bo jest pod odpowiednim kątem . :D

Opublikowano

Mówisz o tym, co w skrajnej postaci nazywa się zawieszaniem się? Dziura która się nie zasypuje? A jak będzie grubsza warstwa żaru, to znacznie większe szanse, że się obsunie, zasypie i ogólnie nie będzie takiej pojedynczej dużej dziury.  Racja.

Grubsza warstwa żaru będzie też lepsza z punktu widzenia dopalania, bo wtedy powietrze ma czas dokładniej przereagować z węglem i jest większe stężenie CO w tym co wchodzi na dopalacz. Wtedy moc cieplna jest bardziej przesunięta z paleniska w dopalacz i łatwiej go utrzymać w temperaturze. A ponadto płomień CO jest taki "rzadki", łatwo się dopala. A czasem i niebieski wychodzi.

ps. Napisałem "grubsza warstwa" ale chodzi Ci o to, że ruszt zrobi też większą powierzchnię przez co nie będzie rosła prędkość przepływu gazu przy większej mocy? Chyba rozumiem.

Opublikowano

Fajny wynik mnie sie udało tylko do 11 ppm CO zejść, chociaż bardziej mnie interesuje praca na średnich mocach wtedy wynik bliżej tego co wyżej ale i tak sporo powyżej 5 klasy nawet niektóre podajniki mają biedę zwłaszcza te marketowe :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.