Jak To Jest Z Tą Temperaturą Spalin

[RedEd]

Witam

proszę o wyjaśnienie czy ten 19kw gazowy kocioł ogrzewa mieszkanie? a do tego jest podajnik tłokowy 35kw do czego taki duży?

 

pozdrawiam RedEd

 

ps czy nie jest tak że z powodu przewymiarowania kotła sprawność wymiany wraz ze wzrostem temperatury kotła spada z tond wzrost temperatury spalin? bo wymiana nie zachodzi w wymaganym zakresie i spaliny idąc środkiem dużego kanału są "dość" gorące i grzeją komin?

Edytowane 26 Grudnia 2012 przez reded

[robogaz]

O jaki kocioł gazowy chodzi?

[RedEd]

O jaki kocioł gazowy chodzi?

kolegi dodan-a (ze stopki)

 

pozdrawiam RedEd

[dodan]

tak kociol gazowy kodensacyjny tez ogrzewa mieszkanie oba systemy sa spiete i polaczaone sprzeglem hydraulicznym i jesli np wygasnie mi w tlokowcu to automatycznie zalancza sie kociol gazowy.

Tłok jest przewymiarowany bo dalem sobie wcisnac kit sprzedawcy, niestety bylem wtedy laikiem w temacie jesli chodzi o kotly weglowe. Niestety w PL jest tak ze liczy sie tylko sprzedaz i zysk, niewazne czy klient jest zadowolony czy nie. Ja glownie ogrzewam sie gazowcem ale jak temperatury spadją znacznie ponizej zera to zalanczam tloka, bo nie ma umnie sieci jeszcze i gaz mam ze zbiornika, ktory jest potwornie drogi.

Mi generalnie wydaje sie chyba powinno byc na odwrot, jesli kociol jest przewymiarowany to temperatura spalin powina byc nizsza.

[dodan]

jeszcze mam takie pytanko. U mnie klapka przy wentylatorze moze byc albo otwarta albo zamknieta nie ma opcji posredniej. Jest regulowana za pomoca zenetrznej sruby. Sruba pionowo klapka otwarta, sruba poziomo klapka zamknieta. Nawiew w kotlowni mam otwor o srednic 100 na przciw pieca, troche maly no ale coz, kotlownia tez jest mala, ale otwieram dzwi do mie ogrzewanego garzu i wtedy jest lekki przewiew a w kotlowni da sie wytrzymac. czy w zwiazku z ttym klapka od wentylatora powinna byc otwarta czy zamknieta?

[robogaz]

Klapka powinna byc zamknięta kiedy kocioł nie pracuje i jest w stanie podtrzymania a gdy dmuchawa zaczyna dmuchać to powietrze powinno ja otworzyć na kąkretna szczeline.Trzeba wyregulować śrube nakrętką

[dodan]

Acha, czyli to tak wyglada. Czyli ustawiam przy wylonczonym kotle klapka zamknieta a potem powietrze juz smo sobie reguluje otwartosc klapki, a umnie ona byla caly czas otwarta i z tad moze w podtrzymaniu wiecej sadzy sie prudukowalo. Kolejne wielkie dzieki robogaz. A o co chodzi z ta regulacja sruby nakretką, jak to wyregulowac?

A odnosnie jeszcze powyzej twojego pytania to sterownik mam z PiD Perfekt T ale to byl dziadowki PID poniewaz nie zawieral czujnika spalin, i dlatego wgralem w niego program dwustanowy taki jak w kotlach Vakomet.

Pozdrawiam

[robogaz]

Nakrętka powinienes tak wkręcić lub wykręcić aby na dmuchawie na minimum obrotów była szczelina która pozwoli wejśc powietrzu pod płyte.Chyba że masz dmuchawe taką jak wbs6 i ma ona na stałe taki płaskownik to można wiercić otwory az do wywazenia.Ja wywalałem i robiłem śrube m10

Jeżeli kręcisz do środka oski to wtedy klapka otwiera sie dośc lekko a jezeli do zewnątrz to ma większy opór.

A jezeli o PID to ja się wyleczyłem i mysle że jezeli dobierzesz odpowiednie parametry na dwustanie to będziesz bardziej zadowolony i bedzie bardziej stabilnie.Ja kiedys byłem zapaleńcem PIDu ale z czasem człowiek sie leczy.

[dodan]

Wczoraj wszystko dokladnie sprawdzilem. Moj wentylator to WPA 120 firm MPLUS z obloczkowa. Klapka nawet jak jest zamknieta to jest z boku szczelina, widac poprostu swiatlo latarki jak sie podswieci od strony wyczystki palnika. Na srubie regulacyjnej sa dwie nakretki zcisniete, tak zeby sie nie mogly sie poluzowac, nakretki te sa nakrecone prawie na samej górze sruby, a wiec jest to juz chyba wyregulowane przez producenta kotła, wiec chyba nie ma co juz kombinowac z otworami. Tylko u mnie byla taka sytuacja, ze po wpieciu kotla gazowego, odpalilismy tloka zeby sprawdzic jak to wszystko dziala, a poniewaz tlok nie byl dlugo odpalany to wszystkie ustawienia sie rozregulowaly i np wentyltor dawal 100% mocy i ta klapka az udezala o scianke i dawala halas, wiec instalator gazowy poprostu ja sobie otworzyl i powiedzial ze byla zamknieta a powinna byc otwarta, a ze ja bylem wtedy kompletnie zielony wiec sie tym nie zajmowalem, a teraz sie okazuje ze tak nie powinno byc, bo po cos ta sruba z dwoma nakretkami jest tak zrobiona zeby pracowala razem z wentylatorem. I moze z tąd mialem taka duza temperature spalin skoro klapka od wentylatora byla ciagle otwarta na maksa, tak ze az komin byl goracy nad wlotem czopucha, co prawda mam tam wklad ceramiczny i mam nadzieje ze nie powstaly jakies uszkodzenia od tej wysokiej temperatury?

 

Ja z PiD-a wyleczylem sie tez juz rok temu, dlatego zainstalowalem sobie w sterowniku program dwustatnowy. :rolleyes:

[robogaz]

Klapka jest właśnie po to aby w czasie podtrzymania nie było lewego powietrza ponieważ nie potrzebnie wypala opał i żar cofa sie w strone tłoka.Inaczej są straty.Klapka musi być idealnie wyregulowana wtedy fajnie kocioł pracuje-stabilnie.

[dodan]

^{Super wielkie dzieki robogaz za pomoc, jak tylko znow zrobi sie chlodniej to bede to testowal wszystko i dam znac jak wyglada sytuacja :)}

[dodan]

Witam ponownie,

sprawdzalem na sucho jak to wygląda i tak. Klapka ladnie sie otwiera w zaleznosci od mocy dmuchawy, a gdy piec wpada w nadzor to sie zamyka. Tylko jest maly szczegol, bo za pieknie by bylo, Tak to jest glupio jakos rozwiazane, ze problemy zaczyna sie w przedmuchach. Do tej pory mialem tak ze przedmuch w podtrzymaniu mialem ustawiony co 3 min na 15 sek ale z duza mocą. No i tak to jest zle rozwiazane ze jak dmuchnie silniej to sruba przewaza sie ciut za line pionu i klapka otwiera sie juz na stale i nie zamyka i tu jest szkopul. Bede chyba musial skrocic czas przedmuchow np co 2 minuty ale zmnieszyc sile nadmchu tak aby klapa nie otwierala sie do konca zeby po skonczeniu nadmuchu sie ponownie zamknela. :angry:

Edytowane 30 Grudnia 2012 przez dodan

[gonzo2]

A po ci te przedmuchy? Jeśli masz to niezbędne to otwórz sobie ta klapkę na stałe w 100% i będziesz miał naturalny nawiew. Tylko po co?

[robogaz]

Witam ponownie,

sprawdzalem na sucho jak to wygląda i tak. Klapka ladnie sie otwiera w zaleznosci od mocy dmuchawy, a gdy piec wpada w nadzor to sie zamyka. Tylko jest maly szczegol, bo za pieknie by bylo, Tak to jest glupio jakos rozwiazane, ze problemy zaczyna sie w przedmuchach. Do tej pory mialem tak ze przedmuch w podtrzymaniu mialem ustawiony co 3 min na 15 sek ale z duza mocą. No i tak to jest zle rozwiazane ze jak dmuchnie silniej to sruba przewaza sie ciut za line pionu i klapka otwiera sie juz na stale i nie zamyka i tu jest szkopul. Bede chyba musial skrocic czas przedmuchow np co 2 minuty ale zmnieszyc sile nadmchu tak aby klapa nie otwierala sie do konca zeby po skonczeniu nadmuchu sie ponownie zamknela. :angry:

 

 

Moim skromnym zdaniem to albo zrób sobie podtrzymanie co 30 min na 10s przy 30%

Albo zrezygnuj z tego parametru.

Napisz jak długo piec stoi w podtrzymaniu.

[dodan]

Kociol w podtrzymaniu nie stoii zbyt dlugo ok 15 min przy sporych morozach. Ale zrezygnowanie z tego parametru nie wiele mi da, bo sterownik jest dosc inteligentny i jak dochodzi juz do zadanej i poda wegiel to dmuchawa wlancza sie z pelną mocą i tez tą klapke wtedy otworzy mi na full i nie powroci do pozycji zamknietej i to jest wiekszy problem, bo z przedmuchami to moge sobie poradzic tak, ze zmniejsze sile nadmuchu, a nie chce zupelnie rezygnowac z przedmuchow w podtrzymaniu, bo to ponoc wlasnie ogranicza tworzenie sie sadzy. Natomiast z tym dochodzeniem do zadanej i podanie w tym czasie wegla i pelna moc dmuchawy to juz nie ma co zrobic, bede musial co jakis czas kontrolowac i przymykac klapke.

[dodan]

A po ci te przedmuchy? Jeśli masz to niezbędne to otwórz sobie ta klapkę na stałe w 100% i będziesz miał naturalny nawiew. Tylko po co?

 

no te przedmuchy sa po to zeby wlasnie wydmuchac caly syf tworzacy sie podczas postoju, co ma ograniczyc tworzenie sie sadzy.

Gonzo, a jak jest z tą klapką u ciebie, czy ona otwiera sie z praca wentylatora, a potem zamyka w podtrzymaniu, czy masz ja caly czas otwartą?

[gonzo2]

Jak kocioł jest w podtrzymaniu to jest zakmnieta,jak pracuje wentylator podnosi. Wg mnie te twoje przedmuchy tylko zwiekszają ci zużycie opału. A jak masz wyłączone te przedmuchy to masz mniej sadzy? Tylko nie podawaj mi po aptekarsku :)

[dodan]

:D nie potrafie powiedziec po aptekarsku, ale mam wrazenie, ze produkcja sadzy jest znacznie mniejsza B)

[gonzo2]

A ile masz tej sadzy ze zbiornika?

[dodan]

_{ostanio bylem w szoku ze tak malo, na polkach bylo z 0,5 cm kolderka, co w pojemniku zakryo dno i troche, a jak jest u ciebie ze zbiornika?}

[gonzo2]

Ja czyszczę pólki co 2 dni jak dosypyje opał.Zbieram to wszystko do specjalnego pojemnika po farbie wsadzonego do środka kotła i tam zgarniam wszystko i z powrotem do zbiornika.Wychodzi tego około 2 litrów.Palę miałem 25kJ

[dodan]

acha to tez nie duzo w sumie, a czemu tak czesto? Ja mnie wiecej raz na 5 dni.

[gonzo2]

Tak czesto,bo jak zostawie dłużej to zamiast max 200st. jest 280 np. A wyczyszczenie tego zajmuje 2 minuty,albo jedną.

 

Próbowałem palić z dużym nadmuchem,mały,śśrednim i nie wiadomo jeszcze jakim,dawka opału dużą,mało,często,rzadko a sadzy zawsze tyle samo :) Robiłem deflektory i inne pierdoły,a sadza zawsze była.

Przestałem byc ortodoksyjny i mam ciepło w domu,i czas na piwo przed kompem ,a nie kotłem.

Edytowane 30 Grudnia 2012 przez gonzo2

[dodan]

^{Hm, no tak u mnie podobnie sie robi. A czy probowales np. ustawic nadmuch zeby miala na początku to 140 stopni i zobaczyc czy potem tez tak drastycznie wzrasta czy oscyluje wokół tej temperatury przez kilka dni? A czy jak czyscisz co dwa dni to z drzwi wyczystki tez sadze sciagasz, bo mnie to najbardziej wkurza bo sadza rozpieprza sie po calej kotlowni}

[gonzo2]

Temperatura oscyluje pomiędzy 150-200st.Nadmuch na 1 ,przysłona na wentylatorze przysłonięta na 2/3.

Sadzy z drzwiczek nie ściągam i nic z nich nie odpada.Jedynie co to czasem coś gracką potrące i spada,ale pod drzwiczkami na rurze z powrotem mam położony gruby karton i z tego co tam naleci prosto do zbiornika. Nic nie spada na posadzkę,tylko na karton nic się nie kurzy. Mogę to wszystko czyścić w codziennym ubraniu z rękawicami tylko do tego.Jeśli chcę wyczyścić w środku kotła przy palniku optrócz standardowej gracki mam wygietą odpowiednio i dochodzę swobodnie do zakątków.