Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, przy takiej pogodzie nie zasypuje pieca węglem do pełna. Po pracy ok 18 rozpalam drzewem i po ok godzine zasypuje wiaderko po farbie 10l. Powietrze wtórne i pierwotne na ok 50% miarkownik 70 st. i temp w zależności od opału i zapotrzebowania na ciepło waha się od 60 do 80 st. Ale 100 jeszcze nie miałem. W domu żona lubi ciepło także temperatura od 22 do 24 stopni zależy jak termostaty ustawione. Poza tym 80 m2 podłogówki po nagrzaniu długo ciepło oddaje

Opublikowano

Lolita ja zostawiłem delikatną szczelinę ustawioną na śrubce. ( może to jest przyczyna ) ale system chłodzenia zadziałał idealnie.

 

Tomdach jakie masz ustawienia na sterowniku pompek ??

Opublikowano

Niewskazane jest przegrzewanie kotła z uwagi na powstający kamień kotłowy, ale przynajmniej już wiesz, że układ schładzający działa prawidłowo,. choć teoretycznie temperatura 100 stopni nie powinna zostać osiągnięta. Generalnie to, że kocioł tak łatwo dochodzi do 100 stopni, to nie jest normalne, zwłaszcza, że nie masz przewymiarowanego.

 

Co do ustawień sterownika musisz sam dojść co będzie u ciebie najlepsze, u mnie po poprzednim sezonie uznałem, że najlepiej sprawdza się priorytet CWU, bo gdy pompy działały równocześnie to zwyczajnie zwłaszcza w największe mrozy, gdy zawieszał się opał, był problem z dogrzaniem wody. Teraz w momencie grzania wody wyłącza się pompa CO i działa to dobrze..

 

Temperatura CO taka jak u ciebie 45, histereza 15, czyli a wyłącza się poniżej 30. Z kolei CWU tzw. temperatura wyłączenia 45 (zadana CWU), ale pompa CWU uruchamia się dopiero gdy na kotle jest 50 tzw. temperatura włączenia. Histereza dla CWU to 5 stopni, tj. gdy temperatura w zasobniku spadnie poniżej 40 uruchamia się ponownie pompa. Czyli pompa CWU działa o ile na kotle jest 50 stopni, a z zasobniku poniżej 40 i nie więcej niż 45.

Opublikowano

Arthi okazało się że wszystkie kaloryfery na górze były zakręcone i kocioł chodził praktycznie tylko na dół :(

Więc to było przycyną tych 100 stopni, dodatkowo klapka skorygowana że jak osiąga temperaturę zadaną na miarkowniku to zamyka się szczelnie. Po tej regulacji kocioł nie łapie więcej niż 80 stopni.

Co do pompek to nietety mam bardzo podstawowy sterownik który ma nie regulowaną histezę więc jest ona stała na 2 stopnie.

Obecnie woda ustawiona na 48 a co na 40 załaczy się przy 43 a wyłaczy poniżej 38.

 

Zastanawiam się nad ustawieniem priorytetu CUW nad CO.

Z tego co wudzę twój sterownik posiada o wiele więcej funkcji niż mój ... chyba bedzie trzeba pomyśleć za jakiś czas o nowym...

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witajcie,

palę w moim DS 20KW co drugi dzień (nie mieszkam jeszcze w domu, ale właśnie go wykańczam) i mam pytanie do osób, które już regularnie od dłuższego czasu w nim palą.

Jak zasypię kocioł węglem prawie do pełna i kocioł złapie już temperaturę, to zdaża się, że co kilka-kilkanaście minut kocioł "fuknie" dymem przez górną kratkę dopływu powietrza (pierwotnego). Przy tym fuknięciu widać także płomnienie nad zasypem węgla. Wygląda to dla mnie tak, jakby nad węglęm zbierał się gaz i się zapalał co pewien czas, co powoduje wyrzucenie dymu przez tą kratkę w górnych drzwiczkach. Czy taka sytuacja jest prawidłowa, czy może powinienem inaczej ustawić regulatory dopływu powietrza? Dodam, że jak już po kilku godzinach cały węgiel się rozpali, wtedy to zjawisko nie występuje. Przypuszczam też że jest to spowodowane tym, że miarkownik przymyka klapkę dolotu powietrza i być może wtedy go brakuje. Takie samo zjawisko osiągnąłem wtedy, gdy przy nastawionej temp. 70 stopni na miarkowniku, przy naładowanej większej ilości węgla, przykręciłem go na 65 stopni, wtedy miarkownik przymknął klapkę i kocioł zaczął od razu "fukać" dymem.

 

Dodatkowe informacje:

- regulacja powietrza wtórnego ustawiona na 50%,

- regulacja powietrza pierwotnego ustawiona na około 20% (przez nią wyrzucany jest dym),

- temperatura kotła ustawiona na 65 stopni,

- czopuch otwarty na 100%,

- klapa skróconego obiegu zamknięta,

- nie montowałem jeszcze żadnych dodatków wewnątrz kotła (typu zawirowywacze).

 

W jaki sposób regulacja powietrza pierwotnego wpływa na proces spalania w tym kotle? Może macie jakieś zalecenia, kiedy powinno się całkowicie zamykać ten dopływ, a kiedy go otwierać? Mam obawy, czy jak zamknę całkowicie dopływ tego powietrza i będą się zbierały jakieś gazy, to czy nie stworzy to zagrożenia. Może lepiej, jak sobie fuknie od czasu do czasu i się odgazuje?

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.

 

Opublikowano

przy paleniu węglem nie dawaj powietrza nad zasyp, nie będzie fukać i będzie palić się warstwa węgla a nie całość 

Opublikowano

Kinox -Zasówa w drzwiczkach zasypowych ma być całkiem zamknięta, zasówa powietrza wtórnego (ta pod drzwiczkami zasypowymi ) ma być otwarta na ok. 50% ,temp. kotła ok.80 stopni jeśli masz zawor 4d (3d).U mnie miarkownik zamyka calkiem powietrze.Jaki masz ciąg w kominie?.Mi jeszcze nigdy w tym kotle nie strzelało. Sprawdz czy masz dobrze dopasowane drzwiczki z uszczelką do rantu kotła , bo ja przy pierwszym uruchomieniu musiałem regulować oboje drzwiczek , bo były żle ustawione i by chytało lewe powietrze.Kocioł ma dostawać powietrze  przez ruszt (z klapy miarkownika ciągu) tylko pod sam palnik, wtedy będzie Ci się paliła tylko mała warstwa opału przy palniku , a dopalała w komorze spalania dzięki powietrzu wtórnemu.

Opublikowano

janklos12, dzolo35 - dziękuję za odpowiedzi.

Dopływ powietrza pierwotnego zamknąłem przed dzisiejszym paleniem. Zasypałem dzisiaj tylko węglarkę węgla (dopiero w sobotę, jak będę cały dzień na budowie, to go zasypię do pełna), i nie miałem póki co żadnych strzałów. Przetestuję jeszcze na pełnym załadunku. Ciągu nie mierzyłem (mierzył kominiarz przy odbiorach, ale nie pamiętam, jakie tam miał wartości), ale ogólnie ciąg jest dobry, komin mam systemowy fi 20cm i 8.66 m wysokości.

Mam zawór 4d, potestuję jeszcze na temperaturach kotła wyższych niż 65 st. Zwrócę też uwagę na dopasowanie drzwiczek.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Potrzebuje Waszej porady. Muszę dość pilnie kupić nowy kocioł. Im więcej czytam tym bardziej nie wiem co kupić. Dom poniemiecki nieocieplony (160m2 + CWU 140 l). Jestem prawie zdecydowany na Hefa ds 18kW (palę tylko drewnem). Nie wiem tylko czy komora nie będzie zbyt mała bo często nie ma nas w domu i zależy mi na jak najdłuższej stałopalności. Rozważałem też Defro ds ale tam najmniejszy ma 20kW a to może być trochę za dużo. Podpowiedzcie co myślicie o tym Hefie w moim przypadku?

 

Ups pomyłka miało być w temacie Hefa.

Proszę admina o przeniesienie

Opublikowano

 Podpowiedzcie co myślicie o tym Hefie w moim przypadku?

Szaleństwo! To nie jest kocioł na drewno i tyle na ten temat.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Witam wszystkich.

Chciałbym zasięgnąć rady. Od paru dni jestem posiadaczem Defro DS 20kW z buforem 800l. Wczoraj wieczorem zauważyłem, że przy paleniu na otwartych drzwiczkach dolnych z komina wylatują od czasu do czasu iskry. Czy to zjawisko normalne? Dzięki za rady.

Opublikowano

Tak jest to zjawisko normalne (zgodne z fizyką) acz niepotrzebne w Twoim przypadku. Świadczy, że kocioł ma w danym momencie bardzo dobry ciąg, że aż wyrzuca przez komin niedopalone frakcje paliwa. Otwierając mu dolne drzwiczki na dłuższy czas powodujesz, że pracuje pewnie na 150 % mocy nominalnej i puszcza w komin niepotrzbnie  masę energii. Jeżeli masz w kominie dużo sadzy lub smoły może się to skończyć nawet zapłonem tych delicji co może doprowadzić do uszkodzenia komina i pożaru domu.

Opublikowano

Witam, po roku użytkowania defro Ds20 pękł palnik szamotowy i element wielkości "cygara" wypadł na ruszta. zrobiłem zdjęcie wysłałem emaila do serwisu defro i przesłali pęknięty element. Ku memu zdziwieniu wymiana palnika na nowy jest tak banalnie prosta że zajęła max 2 min.

Opublikowano

Jeżeli jest to wada która wystąpi w większości kotłów,defro będzie musiało to ulepszyć bo nie zdąży z wysyłką do klientów,być może dlatego w przekroju na zagranicznych stronach kocioł jest bez ceramicznego palnika.W naszym kraju jest normalką że coś po zakupie nawali na zachodzie już nie koniecznie,szybko można stracić rynek.

Opublikowano

No właśnie a czy po gwarancji będzie tak samo różowo ? Skoro nie wytrzymał gwarancji to należy się liczyć że element będzie podlegał częstszej wymianie a może najnormalniej w świecie przy węglu nie należy go stosować .

Opublikowano

Węglem pale dopiero jak jest poniżej zera, zazwyczaj jak jest na plusie to drewno liściaste lub odpady z tartaku do ciepłej wody na lato. tak wygląda uszkodzony element

post-48156-0-56479700-1390734311_thumb.jpg

Opublikowano

Witam

wątek przeczytałem cały i mozna by powiedzieć że piec jest fajny.

Ale mimo wszystko proszę o poradę: potrzebuję kotła do spalania drewna (90% opału to drewno iglaste sezonowane ok. 24m). Czy defro będzie dobrym wyborem.

Defro Ds 25 jest dostępny za 4 950zł, od tego przysługuje mi rabat 10%, czy w tych piniądzach zaproponujecie mi coś lepszego do drewna.

podpowiem że mam dostęp do takich producentów:Metal-fach Sokół, Defro, Reflex tg, Heitz, NIBE - Biawar, Lazar

Opublikowano

dodatkowo jeszcze jedna uwaga, nie rozumiem dlaczego przy podstawowym wyliczaniu mocy kotła(zapotrzebowania na energię cieplną) rozgranicza się budynki na ocieplone bądź nie. ściana zew. wykonana z gazobetonu  24 ocieplona styropianem 12cm ma Uo=0,25W/m2/K natomiast ta sama ściana wykonana z gazobetonu gr.36cm o lepszem współczynniku bez ocieplenia również ma tą samą wartość Uo=0,25W/m2/K.

Opublikowano

To pytanie do programisty tego kalkulatora, niestety w każdym takim przybliżonym kalkulatorze jest więcej lub mniej błędów. :(

Prawidłowe wyniki otrzymasz za pomocą programu do OZC , pod warunkiem że wstawisz prawidłowe dane.

Pozdr.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.