Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

W bardzo dawnych czasach miałem kocioł z kwadratowym czpuchem. Aby go podłączyć do komina była zastosowana kwadratowa przedłużka. Zawsze na połączeniu przedłużki z czopuchem i z kominem były mniejsze lub większe nieszczelności.

Od kiedy kotły mam z okrągłym czopuchem i okrągłą przedłużką to problem nieszczelności nie istnieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to ma się do norm mówiących że do paleniska do 0,25m2 minimalna wielkość przewodu dymowego to 14x14 lub fi150. Czopuch to tez chyba przewód dymowy a niektóre firmy montują przyłącza fi120?

Nieszczelności zawsze można/trzeba uszczelnić uszczelniaczem a w przypadku wkładów zastosować przejściówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emus z tym teściem masz rację ale mi bardziej chodzi o to że prędzej czy później ja będę to obsługiwał i chcę jak najmniej schodzić do piwnicy. Na sterownikach mi nie zależy bo mnie świecidełka za bardzo nie interesują. Im mniej elementów tym lepiej choć bez przesady.

 

Niestety na razie koszty kotła z podajnikiem są dla mnie za duże (to w kwestii bezobsługowości)

 

Jak na razie to zostaję przy KWKD 15 kW oraz Hef-ie 18 kW i tym ze Zgody też 15 kW. Gdzieś mi tam jeszcze z tyłu głowy ten DS z Defro kołacze.

Decyzję musze podjąć w przyszłym tygodniu bo każdemu w domu się spieszy a instalator też za tydzień ma przyjść

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuj HEF-a 18 kW.

Na forum jest dużo informacji o tym kotle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak kup Hefa to dopiero teść Ci głowę ususzy:) Chyba że tylko węglem będziesz palił to jak najbardziej. Do drewna to on raczej kiepski a jeszcze jak to drewno trzeba sobie samemu przygotować to już tragiczny. Takich ludzi nie przegadasz, najbezpieczniej z punktu widzenia relacji z teściem to kup zwykłego górniaka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że 90% węgiel

a czemu do drzewa jest fatalny? przez komorę że za mała? bo w lato mam zamiar drewna używać do cwu

 

Tak przeglądając różne fora i na nich różne dyskusje to prawdę mówiąc to im więcej czytasz tym większy mętlik :(

Widać że ideału nie ma ale przez to życie jest ciekawsze.

Teść będzie musiał się nauczyć - a jak coś nie będzie pasowało to jest ślusarzem/spawaczem to coś wykombinujemy (kiedy sam zrobił sobie piec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie powinniście z góry zakładać podziału na kotły górne i dolne lecz na kotły do spalania drewna, do spalania wegla,do spalania "wszystkiego" czyli do niczego

Jak już wybierzecie kocioł na węgiel to nie wymagajcie aby komora była imponujących rozmiarów albowiem przy węglu potrzeba krótkiego rusztu a ew. zwiększenie mocy będzie polegało głównie na rozszerzeniu powierzchni rusztu a nie ich wydłużeniu.

 

Kotły do spalania drewna mają natomiast obszerne komory zasypowe (nie nadające się do spalania węgla) ale z kolei maja mniej rozbudowany wymiennik albowiem duża część energii jest już uwalniana w komorze zasypowej

Są też kotły łączące wszystko w jednym ale są one mało przemyślane i raczej jest tam więcej wad niż zalet (pomimo wyraźnych chęci firm produkujących) więc często wymagają dużych przeróbek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że 90% węgiel

a czemu do drzewa jest fatalny? przez komorę że za mała? bo w lato mam zamiar drewna używać do cwu

 

Tak przeglądając różne fora i na nich różne dyskusje to prawdę mówiąc to im więcej czytasz tym większy mętlik :(

Widać że ideału nie ma ale przez to życie jest ciekawsze.

Teść będzie musiał się nauczyć - a jak coś nie będzie pasowało to jest ślusarzem/spawaczem to coś wykombinujemy (kiedy sam zrobił sobie piec)

 

Jeżeli teść "ma fach w rękach" to poco kupować gotowy produkt i go przerabiać, nie prościej i taniej zrobić kocioł od podstaw?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek tu chodzi raczej o czas i chyba bezpieczeństwo.

On kiedyś zrobił mały na swoje mieszkanie - 60m2 ale teraz jest dom o pow. 190 m2

 

Teraz to już nie te czasy - wzrok i chyba technologia - nie za bardzo się zna na technologii spalania tak jak wasze szanowne grono.

I chyba chce już odpocząć na emeryturze a palenie w piecu bardzo lubi.

Ja tam jestem zwolennikiem gazu ale przy cenach jak w USA :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile kocioł pracuje w instalacji otwartej to to bezpieczeństwo jest takie same w przypadku kotła 8 i 18 kW

ciśnienie rośnie wraz z wzrostem słupa wody a nie z wielkością instalacji.

 

Każdy z nas byłby zwolennikiem gazu gdyby ceny były przystępne, i nikt by sobie głowy nie zawracał kotłowniami, weglem,drewnem itp.

A ja to wolałbym promienniki IR i nawet bym mógł o kominie i ew. czadzie zapomnieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wybierzecie kocioł na węgiel to nie wymagajcie aby komora była imponujących rozmiarów

A dlaczego mam tego nie wymagać?

W moim kotle od rozpalenia do wygaszenia (czyszczenia) palę tydzień, w okresie przejściowym nawet 2 tygodnie, ale węgiel (bardzo dobrej jakości) muszę uzupełniać codziennie. Jak by komora zasypowa była większa to bym uzupełniał węgiel np. co 3 dni. Niestety popiół dalej bym musiał wybierać codziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do takiego palenia stworzono kotły z podajnikiem więc jest wybór.

To po co jest kocioł dolnego spalania jak Kolega do tygodniowego palenia proponuje kocioł z podajnikiem.

 

Parafrazując wypowiedź Kolegi "Można palić gazem więc jest wybór".

Tak zmienioną wypowiedź Kolegi można umieszczać w każdym temacie w o kotłach na paliwo stałe oraz ich spalaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@emus trochę uprościłeś. Napisałem wyraźnie ze chodzi mi głównie o ograniczenie pow.rusztów a co za tym idzie aby budowa była zwarta i kompaktowa ogranicza to wielkość komory zasypowej.

Ja myślę że w moich konstrukcjach i tak są jedne z największych zasypów i KDS ma 55-83 ltr, KUS-I 39-63, kUS-II 54-110ltr i moce od 8-22kW.

W opracowaniu jest kocioł zasypowy z dostawianym zbiornikiem opałowym więc jest nadzieja że palacze którzy rozpalają jesienią i gaszą wiosną znajdą coś dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam ponownie

 

Chciałbym podziękować za rady bo przy wyborze.

 

Z kilku względów wybrałem jednak HEF-a 18 kW - okazało się że sprzedawca jest dosyć blisko (20 km) i jeszcze cenę zrobił mi na 8%.

Kocioł sprawia wrażenie solidnego i raczej dobrze wykonanego. Zobaczymy jak w eksploatacji.

Teraz przede mną instalacja ale pytania co do niej to zadam chyba w dziale Instalacje bo było u mnie 3 instalatorów i różnią się w niektórych aspektach

 

A czy ktoś z szanowanych kolegów ma może jakieś zdjęcie podłączonego Hef-a z zasobnikiem ( u mnie będzie stojący 200 l). Byłbym zobowiązany.

I czy prawdą jest że zawór 4D powinien być taki jak na wyjściu z kotła czyli 6/4?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro spróbuje fotkę wrzucić podłączone kotła z bojlerem 120 l. Odnosnie 4D, to dałem 1 cal - poczytałem dyskusje na forum, popytałem i wyszło, że te 6/4 to niewiele zmieni, ale zobaczymy, może się mylę. Na razie czekam na końcowe podłączenie naczynia wyrównawczego - nawet nie wiecie jak to jest mieć w domu 15 stopni..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam, i jak sprawuje się defro DS w trakcie sezonu zimowego, czeka nie niedługo wymiana pieca, ale czy najmniejszy dero to 20 kw nie bedzie za duzy na dobrze ocieplony dom 150 m2, czy lepiej może poszukać czegoś innego

 

Ja akurat jednak po namowach Emusa i przeczytaniu innych opinii (a także ze względu na cenę) kupiłem Hef-a 18Kw.

Mam 190 m2 nieocieplonego i mi wystarcza - w cieplejsze dni jak zagrzeje to niestety jest za gorąco :) - ja jestem zimnolubny

 

Jestem bardzo zadowolony (teść chyba bardziej - bo to teraz jego hobby)

 

Co do pieca to mam zastrzeżenia do:

- od chwili podłączenia nie działa termomanometr - reklamacja

- po kilku dniach urwała się wajcha do rusztowania też składam reklamację (źle ktoś to pospawał)

- węgiel się zawiesza

 

Co do węgla to kupowałem na próbę na razie po 1 tonie:

- Chwałowice - najlepsze - mało popiołu dobre podtrzymanie

- Marcel - duża kaloryczność jednak dużo spieków (koksu) ale ponownie były wrzucane

- Piast - porażka - popiołu tyle co wrzucilem i słaba kaloryczność

 

Cały czas uczymy się palić aby było oszczędnie bo na razie idzie 1 tona miesięcznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł masz 18kW a taki kocioł zjada 3kg węgla na godz. (1kg węgla 25MJ daje 5,5KW energii przy 80%sprawności) co daje przy ciągłym paleniu ponad 2t więc jeżeli palisz tonę to powinieneś się poważnie zastanowić czy nie przewymiarowałeś kotła i to sporo.

 

Bawią mnie takie sytuacje jak ktoś kupuje kocioł 20kW i liczy na cud że spali w nim 0,5t węgla mies. na mocy nominalnej

Ludzie nie znają podstawowych zasad doboru mocy kotła do zapotrzebowania budynku a co jeszcze lepsze próbują z kg paliwa wyciągnąć 2x więcej energii niż ma ono w rzeczywistości.

 

Bierzcie kalkulator w dłoń i macie czarno na białym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywołany do tablicy trochę się w końcu wypowiem na temat Defro DS.Po kilku miesięcznej eksploatacji mogę powiedzieć że jestem z kotła w miarę zadowolony ( wcześniej w starym domu posiadałem same górniaki, które spalały chyba drugie tyle),lecz nie obyło się bez kilku modyfikacji ,zasugerowanych w niektórych postach,czyli montaż trzech zawirowaczy pomiędzy poziomymi półkami i przykręceniu kawałka blachy na drzwiczka żeliwne kratowe ,tak aby powietrze z miarkownika ciągu dostawało się tylko od spodu popielnika i rozpalał się węgiel tylko przy palniku.Górną zasuwę w drzwiczkach zasypowych mam zamkniętą a zasuwę powietrza dopalającego prawie w połowie otwartą .Miarkownik ustawiony na ok.70 stopni C,a klapa w czopuchu komina przymknięta na 1/2.Ja używam węgla orzech II z kopalni wieczorek i przez ostatnie 3 miesiące(zacząłem palic w ostatnie dni pazdziernika i początek listopada) spaliłem ok. 1.5 tony ,w paleniu prawie ciągłym i temp. kotła ok.65-70 stopni C. przy zamontowanym zaworze 4d.i temp. grzejników ok 30-40 stopni.Co do braku rusztowania , zbytnio mi to nie przeszkadza a i sam popiół chyba swobodniej przenika do popielnika, a ja tylko przegrzebie przy dodawaniu opału. Chyba największą bolączką tego kotła, tak jak chyba przemysław stwierdził jest klapa krótkiego obiegu, a raczej jej demontaż do czyszczenia półek,wystarczy że scianki boczne pomiędzy dzwiczkami zasypowymi a klapą zarosną choć dwa milimetry, a demontaż klapy staje się nie możliwy i ratuje nas tylko szczota drucianka lub proszek typu spal...... który ja z tego powodu musiałem zacząć używać.(Panowie z DEFRO, koniecznie trzeba to przerobić).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom ok.190 m2 (13m.x 10m.) parterówka z poddaszem mieszkalnym (dach kopertowy), sciany Max, plus styropian 12cm ,sufit ocieplony 40 cm.wata , podłoga 25cm styropian.

Mam trochę przewymiarowany kocioł,ale przy zakupie kotła ,nie miałem jeszcze ocieplonych scian zewnetrznych domu i myślałem ,ze taki stan bedzie jeszcze przez ładnych kilka lat, (Brak kasy) jednak w pazdzierniku nasi rodzice się zlitowali i zasponsorowali nam kubraczek na dom .Teraz myślę ,że 15 by wystarczyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.