Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ocieplanie - Czy To Się Wogóle Opłaca


redo10000

Rekomendowane odpowiedzi

Nie tak nie powiedziałem, że jest w sam raz bo jest przewymiarowany i z tym się zgadzam. Natomiast trudno jest mi się zgodzić, że kocioł 12 czy 15 KW byłby wystarczający. Dwóch różnych producentów i minimalna moc, jaką przyjęli to 20 KW ( dla ślimaka ) - przy czym pan zastanawiał się także nad piecem 25 KW, ale jednak stwierdził ostatecznie, że będzie za duży. Forum przecież jest po to aby pomagać i dzięki temu tematowi i Wam drodzy forumowicze zrozumiałem, że nie paliłem efektywnie przez 2 lata! Ten temat naprowadził mnie na właściwy tor. Nie jestem budowlańcem czy projektantem CO, aby wiedzieć szczegóły i dlatego dopytuję doświadczonych forumowiczów. Jakbym to wszystko wczęśniej wiedział co na tym forum na pewno nie wybrałbym według sugestii pieca 35 KW tylko 25 KW lub zmienił producenta i poszukał pieca tak ok. 20 KW - myślę, że spokojnie powinien dać radę. Ale wracając do tematu czy, czym, a jeśli tak to które otwory mogę zatkać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie widać dokładnie ile tam masz tych szczelin 4, czy 5. Spróbuj zatkać dwie pierwsze szczeliny od strony popielnika. Jak jest tylko 4 szczeliny to w tej drugiej możesz zostawić 1cm przerwy, np 2cm zatkane 1 cm drożne, dalej 2 cm zatkane. Te wszystkie okrągłe otwory nad nad palnikiem też do zatkania. Można do tego użyć silikon wysokotemperaturowy czarny 1200C lub taki kity do uszczelniania tłumików, ważne by to coś było odporne na temperaturę. Dopasuj następnie nadmuch i podawanie opału, tak by nie było koksu w popiele, poobserwuj też, czy nie następuje nadmierne porywanie i unoszenie drobinek miału z warstwy żaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest 5 szczelin + 15 otworów okrągłych nad rusztem. Dwie pierwsze szczeliny od strony popielnika zatkam - tylko czy od strony paleniska czy od spodu ( tak jak na dwóch ostatnich zdjęciach ). Gdzie taki slikon można kupić? Może Castorama? Te otwory nad rusztem też do zatkania wszystkie? Jesli chodzi i drobiny miału to przy mocy wentylatora 18% ( REGULACJA OD 1 DO 100 % ) drobiny są unoszone ( takie iskry spadają do popielnika. Czy to oznacza, że nadmuch jest za duży?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powinien być i w castoramie. Zatkaj od góry wciskając odrobinę w szczeliny, ale tak by później można to było usunąć. Nad rusztem wszystkie. Po uszczelnieniu te 18% będzie przynajmniej o połowę mocniej dmuchać niż obecnie, więc będziesz musiał na nowo wszystko wyregulować. Jakaś część tego miału zawsze będzie porywana, bo taka jest uroda tego paliwa, chodzi o to by nie była to ściana iskier i po podaniu popiół w popielniku nie pokrywał się czarnymi opadającymi drobinkami miału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale piec 12 czy 15 KW to za mało - nadto liczone to jest tak, jakby piec niemal 100 % czasu pracował w trybie praca ( oczywiście w największe mrozy ) przez co paliłby ze dwa razy tyle niż powinien, a nawet nie jestem pewien czy osiągnąłby temperaturę zadaną.

Witam,

Jakieś błędne wnioski tu wyciagasz Kolego.

Właśnie o to chodzi, żeby tak zrobić i wtedy będzie palił najmniej jak tylko potrafi.

Zastanów sie nad tym.

 

Poza tym nie jest zadaniem kotła bezproblemowe osiągnięcie temp. zadanej (kolejne dziwne oczekiwanie) - zadaniem jest dostarczenie odpowiedniej ilości energii do układu.

Ma być ciepło w domu i tyle.

 

No i co będzie w nie największe mrozy, czyli np. 185 ze 199 dni sezonu?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale z drugiej strony jak kocioł działa w trybie praca no to przecież ciągle ten węgiel podaje. Rozumiem oczywiście, że mniejszy piec poda mniej węgla, większy więcej za jednym podaniem. Czy idea nie jest taka, aby na całym palniku rozpalić węgiel i trzymać żar jak najdłużej ( w podtrzymaniu ) bo wtedy nie ucieka kominem. Kurcze jakoś nie za bardzo rozumiem jak można spalić mniej podając węgiel np. przez 80-90 % czasu ( załóżmy przez 20 godzin na dobę co kilka minut ) niż podając np. przez 20 % czasu ( 5 godzin na dobę co kilka minut - co prawda więcej węgla na jedno podanie niż przy mniejszym piecu , ale według mnie tylko trochę więcej, a nie kilka razy więcej ). Pi razy oko miałoby to sens, gdyby piec o mniejszej mocy podawał ok. 4-5 razy mniej węgla w jednym cyklu podajnika niż piec większy. Wtedy faktycznie przekonałoby mnie to w 100 % że kocioł 12 czy 15 KW by wystarczył. Wtedy oczywiście zmiana producenta, bo obecny ma piec najmniejszy 25 KW ( 18 KW mocy roboczej ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dniu dzisiejszym już zauważalnie widać wzrost sadzy w piecu przy paleniu na 80-90% ruszt. I w zasadzie innych skutków takiego palenia nie zauważyłem, z tym, że widzę już że idzie mniej miału - ile mniej trudno na razie powiedzieć. Parametry ustawiłem tak, aby woda się nie gotowała ( mam zresztą zabezpieczenie o jakim pisałem wczesniej na forum ). Nie mniej i tak temperatura idzie około 15 stopni więcej niż zadana, a stan podtrzymania trwa długo - na pewno kilkadziesiąt minut jak nie powyżej godziny. Czyli podsumowując pozostałe wyjścia do sprawdzenia:

 

1. Zmiana pieca na mniejszy odpada ( strata finansowa zbyt duża ) no i trzeba by sprzedać ten kocioł.

2. Zaklejenie dziurek - pomysł jak najbardziej popieram - myślę że w razie czego będzie można te dziurki udrożnić ( gwarancja na piec 5 lat, zostało jeszcze 3 )

3. Zmiana paliwa na pellet - pomysł wart rozważenia, problem sadzy znika, nie widzę innych minusów poza ceną ( 730 zł, 19 MJ ), problem przewymiarowania pieca znika zupełnie, ale jeśli tego pelletu spaliłbym ok 4 tony ( a nie 7-8 jak dotychczas myślałem - gdyż miału 23 MJ paliłem 6 ton ) to pomysł wart rozważenia

4. Wynika z tego wszystkiego, że ocieplać się nie opłaca - jak wyliczyli forumowicze jak podniosę sprawność pieca to mogę zaoszczędzić bez ocieplenia ok. 2T miału. Pozostaje jeszcze sprawdzenie pelletu czy owsa ( ale ten owies to chyba drogi więc raczej to się nie opłaca ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Odnośnie ocieplenia to wczoraj rozmawiałem z koleżanką która 2 lata temu ociepliła dom.

Dom 200m2 ogrzewany gazem, dom z lat 80-tych mur to półtora pustaka z pustką, ocieplenie 15cm styropianu. CO grube rury, grzejniki żeliwne.

Przed ociepleniem cięzko było ogrzać, temp max w porywach to było 18-19 stopni.

Po ociepleniu temperatury 22-23 stopnie, z tym że koleżanka była zdziwiona bo gazu idzie tyle samo, jedynie komfort cieplny się poprawił, a oszczędnosci niestety zero.

Co prawda myśle za na to ma wpływ instalacja CO jaką posiada, bo np przy podłogówce oszczędności powinny jakieś być.

 

pozdrawiam

jameess

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Odnośnie ocieplenia to wczoraj rozmawiałem z koleżanką która 2 lata temu ociepliła dom.

Dom 200m2 ogrzewany gazem, dom z lat 80-tych mur to półtora pustaka z pustką, ocieplenie 15cm styropianu. CO grube rury, grzejniki żeliwne.

Przed ociepleniem cięzko było ogrzać, temp max w porywach to było 18-19 stopni.

Po ociepleniu temperatury 22-23 stopnie, z tym że koleżanka była zdziwiona bo gazu idzie tyle samo, jedynie komfort cieplny się poprawił, a oszczędnosci niestety zero.

Co prawda myśle za na to ma wpływ instalacja CO jaką posiada, bo np przy podłogówce oszczędności powinny jakieś być.

 

pozdrawiam

jameess

Stosując zasadę, że 1 stopień niżej = 7% oszczędności opału osoba ta spala dzięki ociepleniu 30% mniej opału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Redo! Jestes cycu!

A pomyślałeś o komforcie letnim??? Jak jest do dupy chałupa, to w lecie jest gorąco, a w zimie zimno!

Ja przebalowałem kase na ogrzewanie, i mam jak wyżej! Z tym że zima to jeszcze jakos daje radę[patyki, kliny, węgiel..] ale w2 lecie można zdechnąc! Hej!

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Jednym z powodów ocieplania mojego domu był właśnie komfort w lecie, było nawet 27-28C , miałem zakładać klimatyzację , ze względu na małe dziecko postanowiłem zainwestować w ocieplenie, o lecie jeszcze sie nie wypowiem ale poniżej wklejam mój post z innego tematu, inwestycja miała na celu poprawę ekonomii, komfortu , wyglądu domu, zabezpieczenie gołych murów przed warunkami zewnętrznymi, i mam nadzieje że nie będę musiał mysleć o klimatyzacji:

 

Ocieplałem na jesień dom , lata 80, mur pustak , cegła, 3 kondygnacje, fundamenty nieocieplone, poddasze nieużytkowe nieogrzewane , na podłodze poddasza było 10 cm wełny, dach nieocieplony, kubatura 650m3, ok 200m2 ogrzewanych, dałem 8cm styropianu ze względu na balkony i wejścia do domu. Ocieplałem ze względu na to że mur potrafił przesiąkać do wewnątrz przy dużych opadach, ze względów estetycznych oraz ekonomicznych, wymieniałem tez okna 24 sztuki- ekonomia i funkcjonalność - stare 2 kwaterowe na plastiki z nawiewnikami, uzyskałem po pierwsze efekt wizualny, podwyzszenie temp wewnątrz domu o ok 1-2C , zużycie opału z 6 ton - 3500zł na 4 tony - 2200zł ( 1,5 węgla 2,5 flot) , Podczas 3 tygodni mrozów spokojnie trzymałem 20-21C , przedtem ciężko było utrzymać taką temperaturę. Koszt całkowity ocieplenia z tynkami silikat silikon to 19 tys, okna 12 tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mancio - ile m2 miałeś dokładnie do ocieplenia i z jakiego województwa jesteś. Koszt 19 tys za ocieplenie kubatury 650m3 wydaje się niewielki, ale nie wiem ile m2 ścian zewnętrznych ociepliłeś. Z drugiej strony patrząc wymieniłeś także okna - zatem całość kosztowała 31 tys zł. Zużycie spadło o 2 tony (załużmy 1000 zł na rok). Na zwrot inwestycji będziesz musiał czekać 31 lat. A jak już ktoś na forum pisał (Marcin chyba) jakbyś te 31 tys włożył na lokatę choćby na 5 % ( realnie netto) to po 31 latach miałbyś : 31 * 5 % = 150% odsetek czyli łącznie 31tys + 45 tys = 76 tys. Czyli na zwrot trzeba by jeszcze dorzucić następne 31 lat minimum co łącznie daje ok 65 lat zwrotu z inwestycji. Czy opłaca się? Ekonomicznie nie ma to żadnego sensu. Natomiast prawdą jest że komfort cieplny na pewno jest dużo większy, izolujesz też mury od czynników zewnętrznych, no i zupełnie inaczej wygląda elewacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

To jak rozumiem nie warto było w przypadku kolegi Mancio ocieplać domu?

Okna powinien zamurować, zamiast zastępować stare nowymi?

A Twoje obliczenia jakieś też dziwne. Mancio napisał przecież, że zamiast 3500 zł sezon kosztował go 2200 zł, więc zaoszczędził 1300 zł.

19000/1300=14,61

Po ponad 14 latach inwestycja się zwróci, a myślę, że wcześniej. I nie będą przemakały ściany, nie będzie więc grzyba itd. Nie mówiąc już o efekcie wizualnym, który redo10000 pomija.

 

Szkoda tylko, że nie dałeś Mancio grubszego styropianu, np.10, lub 12 cm. Jego koszt w całkowitym koszcie ocieplenia nie zwiększył by się tak bardzo, a późniejsza oszczędność byłaby większa. Najdroższy jest tynk i jego wysoka cena wpływa na wysoki całkowity koszt termoizolacji, więc nie warto oszczędzać na grubości styropianu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mancio - ile m2 miałeś dokładnie do ocieplenia i z jakiego województwa jesteś. Koszt 19 tys za ocieplenie kubatury 650m3 wydaje się niewielki, ale nie wiem ile m2 ścian zewnętrznych ociepliłeś. Z drugiej strony patrząc wymieniłeś także okna - zatem całość kosztowała 31 tys zł. Zużycie spadło o 2 tony (załużmy 1000 zł na rok). Na zwrot inwestycji będziesz musiał czekać 31 lat. A jak już ktoś na forum pisał (Marcin chyba) jakbyś te 31 tys włożył na lokatę choćby na 5 % ( realnie netto) to po 31 latach miałbyś : 31 * 5 % = 150% odsetek czyli łącznie 31tys + 45 tys = 76 tys. Czyli na zwrot trzeba by jeszcze dorzucić następne 31 lat minimum co łącznie daje ok 65 lat zwrotu z inwestycji. Czy opłaca się? Ekonomicznie nie ma to żadnego sensu. Natomiast prawdą jest że komfort cieplny na pewno jest dużo większy, izolujesz też mury od czynników zewnętrznych, no i zupełnie inaczej wygląda elewacja.

 

proszę jeszcze uwzględnić w kalkulacji coroczny wzrost cen energii i inflację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majstry wyliczyli chyba 350m2 , 9500 robota , 9500 materiał , województwo małopolskie.Dałem 8cm styro i już nic na to teraz nie poradzę ale wybrałem w miarę dobrej jakości :), opału po sezonie zostało tyle że teraz dokupiłem za 600 zł , może wystarczy, Temperatura jak pisałem była wyższa o 1-2 C w zimie. Do tej pory nie było może upałów ale obstawiam że nie będę musiał inwestować w klimę , w domu max 22,5C a nie 27-28 . Elewacja rządzi we wsi , kolory nie do podrobienia. Mury już nie przemokną jak bywało wcześniej, W rogach pokojów nie ma już odbarwień. Nowe okna to też inny standard, mam na myśli otwieranie , obsługę , komfort cieplny i wygląd . Główne powody ocieplenia to również dzieciaki oraz brak kotła z podajnikiem. Czy ocieplać? Jeśli jest kilka powodów równocześnie to myślę że tak.

Edytowane przez Mancio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mancio nie piszesz Ty czasem o mojej chałupie? :P I metry i ceny i efekt wizualny... wszystko sie zgadza...no nie wszystko-ja dałam styro 10 (miejscami 16) .Ale tez jestem megazadowolona .Po zimie zostało mi ok 2 tony węgla ( z 5 ),było ciepło bez hajcowania bez przerwy.Ten sezon będę testować kocioł gazowy-może mnie nie zje <_< -śmierdziuch na wszelki wypadek zostawiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę uważnie czytać co pisałem - uzwględniłem efekt wizualny - wygląd elewacji, ochronę muru przed warunkami atmosferycznymi oraz komfort cieplny w domu. Nie mniej myślę że wyliczenie jest poprawne po przecież Mancio wyraźnie napisał że wymienił okna 12tys) i ocieplił dom(19tys) przez co łącznie wydał 31tys. Po tych inwestycjach łącznie zszedł 2 tony ze spalnaiem, ale pali też flotem ( który jest tańszy ), więc dlatego policzyłem 1000zł mniej na sezon. No ale gdyby liczyć nawet 1300 to:

 

31 tys /1,3 tys = 23,84 powiedzmy 23 lata

 

31 tys na lokacie 5% = 23 lata * 1550 zł odsetek = 35650 odsetek + 31 tys lokata = 66 650 zł - czyli nie robiąc nic tzn. nie wymieniając okien oraz nie ocieplając a tylko wkładając pieniądze na lokatę mamy po 23 latach 66 650 zł. No ale jak mówię raz jeszcze to tylko szacunek ekonomiczny. Komfort cieplny domu, wygląd elewacji, ochrona domu przed warunkami zewnętrznymi - bezcenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.