bartizi Opublikowano 27 Lutego 2012 #1 Opublikowano 27 Lutego 2012 Witam serdecznie wszystkich mam problem posiadam zwykły kocioł 10 KW robiony u lokalnego majstra bez dmuchawa sterowników miarkowników itd zwykły kocioł plus pompa i do niej sterownik, kocioł posiada możliwośc zainstalowania miarkownika i takowy miałem przez jeden sezon zwykły normalny ale sie nie sprawdził poniważ za duża była róznica w temperaturze i zrezygnowałem z niego ale wpadłem na pomysł instalacji do mojego kotła dmuchawy i sterwonika popytałem i koszt takiego założenia z osprzetem(dmuchawa i sterownik) to 500 zł i moje pytanie jest nastepujące czy opłaca sie w to bawić nie chodzi mi o ekonomie ale o komfort palenia bo teraz praktycznie co poł godziny musze być w kotłowni pale weglem brunatnym i kamiennym oraz drewnem wyczytałem na forum że mozna palić od góry i tak troche paliłem ale minusem tego rozwiazania jest wolne rozpalanie i pomyślałem ze dmuchawa by mi w tym pomogła a sterownik resztą zajoł chodzi mi o jak najrzadsze zaglądanie do kotłowni, innym rozwiązaniem troche tańszym i bez specjalnych przeróbek było by kupno miarkownika ciągu ale elektronicznego firmy Unister koszt 320 zł ale czy to by sie sprawdziło ? Prosze o jakies rady sugestie za wszystkie wpisy bardzo dziękuj, pozdrawiam Cytuj
Vlad24 Opublikowano 27 Lutego 2012 #2 Opublikowano 27 Lutego 2012 https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/12163-wybuchy-w-piecu-i-kominie/page__fromsearch__1 Cytuj
Wazoski Opublikowano 27 Lutego 2012 #3 Opublikowano 27 Lutego 2012 Jeśli miarkownik się nie sprawdził, to trzeba szukać przyczyn tego stanu, usunąć wszelkie nieszczelności, upewnić się, że krucieć miarkownika się nie zapowietrza. W takim kotle montaż dmuchawy nie ma nic wspólnego z ekonomią ( tzn. ma - część cennego węgla "wyleci kominem" ;) ) . Przy wygaszonym kotle proszę włożyć mocną lampę do popielnika, zamknąć drzwiczki i w ciemności sprawdzać czy szpary "świecą". Wszelkie nieszczelności trzeba wyeliminować szczeliwem lub silikonem wysokotemperaturowym, czerwonym. Cytuj
bartizi Opublikowano 27 Lutego 2012 Autor #4 Opublikowano 27 Lutego 2012 Ok dziekuje za odpowiedz czyli nie bawic sie w dmuchawy ? Lepiej wyemilinowac nieszczelnosci ? A co myslicie o tym miarkowniku elektronicznym czytalem na forach ze ludzi chwala sobie to rozwiazanie poprostu chce wydluzyc czas palenia i czy ten miarkownik by mi w tym pomogl oczywiscie po uszczelnieniuu kotla i plus taki miarownik bym zamontowal sam Cytuj
Wazoski Opublikowano 27 Lutego 2012 #5 Opublikowano 27 Lutego 2012 Czasem ten miarkownik powoduje fukanie czy wręcz wybuchy - zbyt szybko odcina powietrze. Rozwiązaniem jest podanie powietrza wtórnego nad zasyp ( które tak czy inaczej być powinno ). Cytuj
bartizi Opublikowano 27 Lutego 2012 Autor #6 Opublikowano 27 Lutego 2012 Czytalem o tym ze cos takiego sie dzieje z tym Unisterem ale mozliwe ze taki problem wystepuje jak np czopuch jest za mocno przytlumiony ? Bo w sumie palac tradycyjnie gdzie popielnik jest otwarty do osciagniecia temperatury np 60 stopni i tez sie go zamyka to zadne fukania u mnie nie wystepuja wiec moze u mnie sie to by sprawdzilo ale czy sie oplaca ladowac 300 pare zloty to tego juz nie wiem jeszcze raz dziekuje za wpisy Cytuj
Wazoski Opublikowano 27 Lutego 2012 #7 Opublikowano 27 Lutego 2012 (edytowane) Może właśnie przez te nieszczelności nic nie fuka. Jednak jeśli takowe są, to nawet Unister nie będzie działał poprawnie - po osiągnięciu zadanej temperatury zamknie klapę, jednak kocioł i tak pojedzie z temperaturą wyżej bo będzie dostawał "lewe" powietrze. Nie mam tego miarkownika więc bazuję tylko na doświadczeniach innych i raczej opinie są dobre. Tylko te nieszczelności ewentualne trzeba wyeliminować. Najprościej to sprawdzić "symulując" obecność miarkownika ;) Czyli : rozpalić z lekko uchyloną klapką powietrza głównego, i czekać aż kocioł osiągnie np 50 stopni. Przy tej temperaturze zamknąć klapkę szczelnie i obserwować - na pewno trochę przeciągnie w górę - w zależności od ilości opału i warunków 5-10 stopni ale po jakimś czasie temp. spadnie. Jeśli jednak temperatura nie będzie chciała się zatrzymać to.... lampa w dłoń, silikon, folia i do dzieła :) Edytowane 27 Lutego 2012 przez Wazoski Cytuj
Robocik Opublikowano 27 Lutego 2012 #8 Opublikowano 27 Lutego 2012 (edytowane) Przy unisterze jak i miarze manualnej na termiku ważne jest, żeby kocioł był szczelny, a w momentach całkowitego zamknięcia poprzez miarkownik dołu powietrze wtórne w odpowiedniej ilości szło ponad zasyp, wtedy to w trakcie podawania pierwotnego mamy dopalanie, a przy odcięciu pierwotnego mamy wtórne które, to zapobiegnie fukaniu. Ps warunkiem dobrego działania takiego tandemu jest dobry ciąg kominowy i regulacja, żeby gazy poprzez otwór wtórnego nie poszły na kotłownie, a także wtórne nie podtrzymywało palenia jak i nie wychładzało kociołka. Więc wszystko z umiarem i rozsądkiem, więc z możliwością regulacji zależnej od warunków i opału ;) . Ps II ; Miarkownik trzeba także dobrze założyć i wyregulować (ważne są także konty Lańcucha względem klapy oraz ramienia, no i pochylenie samej dźwigni) Miarkowniki też są różnej jakości i siły. Napowietrzenie kotłowni też wielce istotne. Pozdrawiam Edytowane 27 Lutego 2012 przez Robocik Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.