Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Tanie Ogrzewanie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

 

Chcialbym poruszyc temat spalania trocin. Jeżeli ktokolwiek ma jakies pytania lub problemy postaram sie pomóc.

Dodam że tego typu ogrzewanie mam juz od kilkunastu lat i mozna powiedziec ze "zęby na tym zjadlem"

  • Zgadzam się 1
  • Nie zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Witam przymierzam sie do spalania trocin w piecu retortowym muslę ze musi być komora wstępna spalania jeżeli znasz temat podziel sie z nim. Są to trociny a płyt sklejkowych sam pył .

Edytowane przez roberthond
Opublikowano

Witam!

Ja własnie posiadam taki system ogrzewania! Jest to (w moim przypadku) pojemnik ok 1200 litrów z podajnikiem który podaje troty do spalarki wyłozonej cegłą szamotową. sam proces spalania odbywa sie w spalarce przed piecem

Do pieca wpada sam płomień oraz popiół którego jest doslownie wiaderko na tydzień. Sam konstrułowałem ta spalarke z podajnikiem i urzywam jej juz dosyć długo.

Paliłem juz różnego rodzaju trotami ( suchymi, pyłem, spod piły z tartaku, mokrymi) i kazde sie dobrze sprawdzaja. Oczywiście mokrym trzeba troche wiecej czasu by dojsc do zadanej temperatury, a pyl bardzo dobrze sie sprawdza bo jest wydajny - powoli sie spala i daje wysoka temp.

Jeżeli chodzi o typowa retorte to dobrze sie sprawdza przy miale czy groszku. poza tym w retorcie pojdzie ci wiecej trotów. Polecam - tak jak myslisz - wstepna komore spalania.

Jak chcesz wiedziec cos więcej to pytaj. Chętnie pomoge

Opublikowano

Trociny to dobre paliwo, warunek trzeba być właścicielem tartaku lub stolarni wtedy paliwo mamy za darmo. Dla wlaścicieli domków jednorodzinnych jest to paliwo bardzo kłopotliwe.

Opublikowano

Witam!

Jeżeli chodzi o to czy plomień przedostaje sie do zbiornika to zdecydowanie NIE. U mnie kilka razy tak sie stalo ale tylko dla tego ze palilem trocinami ze strugarki. Były suche i miały postać cieniutkich wiórków cos jak kawalki papieru. Po wygaszeniu żar powolutku przeniósł sie przez komore podajnika ślimakowego do zbiornika.

Zaradzilem temu tak ze po wygaszeniu zalewałem żar odrobina wody. Teraz myśle o zainstalowaniu bezpiecznika z wodą - jeżeli zda egzamin napewno to opisze.

Jedynym minusem jest to - jak pisze kolega mak - trzeba mieć gdzie skladowac trociny. Ale tu nie trzeba byc właścicielem tartaku lub stolarni bo takie troty są dostępne i to bardzo tanio ( dla przykładu poprzedni sezon grzewczy kosztowal mnie - od października do marca - 1300zł)

Wystarczy poszukac jakiegoś zakladu obróbki drzewa w swojej okolicy, a takowe napewno oferuja trociny.

Zdjecia i dokladniejszy opis dodam później

Pozdrawiam!

Opublikowano

...Wystarczy poszukac jakiegoś zakladu obróbki drzewa w swojej okolicy, a takowe napewno oferuja trociny...

Mam zaprzyjaźniony tartak, który robi mi zrębki, ale z trocinami nawet tartacznymi to straszny bałagan-nie ma jak składować ani suszyć. To jednak chyba najlepiej na pellety i dopiero do kotła?

A może ktoś ma pomysł jak przechowywać trociny, żeby nie zawilgły/spleśniały. Koty mam to myszy się tam nie zalęgnąbiggrin.gif!

A.

Opublikowano

Witam!

Dolączyłem kilka fotek. Więc tak to wyglada. Dodam ze piec jest także mojej produkcji. Po drobnej przeróbce mozna uzywac pelletu do palenia i takze trocin.

post-37800-0-33583700-1327148516_thumb.jpg

post-37800-0-28510900-1327148572_thumb.jpg

post-37800-0-49223300-1327149658_thumb.jpg

post-37800-0-20876500-1327149707_thumb.jpg

post-37800-0-80113500-1327149754_thumb.jpg

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Witam

Też palę trocinami - 18 lat..

Na początku to było naprawdę tanie ogrzewanie. Trociny darmo, tylko koszt transportu.Teraz to; 25-30zł m3 + transport, a to i tak tanio - 50m3 na 160m2 na sezon.

Składowanie trocin - jedno pomieszczenie w piwnicy 4x4x2 i pomieszczenie gospodarskie przy domu.Trociny dowożę systematycznie latem własną przyczepą sam.po 3,5 m3 tak że mokre trociny zdążą się odpowiednio wysuszyć.

 

Nie posiadam spalarki przed kotłem. Trociny spalają się bezpośrednio w kotle - na ruszcie. Czy to błąd.?

Mam taką" przystawkę"podajnik (na kółkach) która pasuje do każdego kotła.

https://forum.info-ogrzewanie.pl/uploads/monthly_02_2011/post-13413-0-17119400-1297891188_thumb.jpg

 

@rav070 ze zdjęcia wynika, że nie masz pokrywy na zbiorniku -czy tak jest?

Czy ślimak napędza mieszadło - zgarniak na dnie zasobnika, jak u ciebie to wygląda .

 

Często zdarzają się kawałki drewna w trocinach które blokują pracę ślimaka .Rozwiązałem to w taki sposób, że w chwili zablokowania ,włączają się na kilkanaście sekund lewe obroty ślimaka .To rozwiązanie zajęło mi najwięcej czasu i jest bardzo przydatne.

Opublikowano (edytowane)

Nie posiadam spalarki przed kotłem. Trociny spalają się bezpośrednio w kotle - na ruszcie. Czy to błąd.?

Mam taką" przystawkę"podajnik (na kółkach) która pasuje do każdego kotła.

https://forum.info-ogrzewanie.pl/uploads/monthly_02_2011/post-13413-0-17119400-1297891188_thumb.jpg

 

@rav070 ze zdjęcia wynika, że nie masz pokrywy na zbiorniku -czy tak jest?

Czy ślimak napędza mieszadło - zgarniak na dnie zasobnika, jak u ciebie to wygląda .

 

 

Jak widać na zdjeciach, nie ma pokrywy na zbiornik bo jest wg mnie zbędna

W zbiorniku jest zainstalowane mieszadło które uniemożliwia zawieszanie sie trotów.

Jeżeli chodzi o spalarke przed kotłem to zaleta jest to ze wstepnie suszy troty przed spaleniem oraz zmniejsza ich złuzycie.

Ciekawostką jest te to, ze bez problemu mozna w tym palić pelletem czy tez zrąbkami drzewnymi. Urzadzenie wymaga jedynie drobnej modyfikacji.

Edytowane przez rav070
Opublikowano

 

 

.., nie ma pokrywy na zbiornik bo jest wg mnie zbędna

 

 

Pokrywa jest potrzebna.Gdybyś miał pokrywę ( i szczelny zbiornik) to byś nie miał nigdy takich problemów :

. U mnie kilka razy tak sie stalo ale tylko dla tego ze palilem trocinami ze strugarki. Były suche i miały postać cieniutkich wiórków cos jak kawalki papieru. Po wygaszeniu żar powolutku przeniósł sie przez komore podajnika ślimakowego do zbiornika.

Zaradzilem temu tak ze po wygaszeniu zalewałem żar odrobina wody. Teraz myśle o zainstalowaniu bezpiecznika z wodą

A co by się stało gdybyś w porę tego cofania żaru nie zauważył...? - strach pomyśleć !

 

"Spalarka przed kotłem zmniejsza zużycie trocin" - czy masz praktyczne doświadczenia w tym temacie ,czy robiłeś próby ze spalaniem bezpośrednio w kotle.

Twierdzę że "spalarka "umieszczona w kotle to jest oszczędność - promieniowanie cieplne jest pobierane przez kocioł .

To tak jakby retortę (podajnik na ekogroszek) wyjąć z kotła obłożyć szamotem i tylko płomień wpuszczać do kotła . Czy w takim przypadku będzie jakaś oszczędność ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.