Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Instalacja Rozdzielaczowa Grawitacja


Robercikus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Nie wiem czy było, więc pytam...

Mam instalację zrobioną na rozdzielaczach. Chcę nią skutecznie regulować za pomocą regulatora pokojowego, który przez odłączanie pomp będzie czasowo odcinał zasilanie pompy kaloryferów.

Okazuje się, że instalacja zrobiona w alu-pexie w systemie rozdzielaczowym, z płytowym wymiennikiem ciepła, działa... grawitacyjnie.

Nie takie było zamierzenie :-) i teraz nie mogę regulować działania tej instalacji przez regulator pokojowy, bo grzejniki grzeją same cały czas. Kiedy załącza się pompa - grzeją mocno - kiedy pompa się wyłącza grzeją wystarczająco, by się nie obniżyła temperatura. Głowice termostatyczne oczywiście działają, ale chodzi o to czasowe obniżanie temperatury.

 

Czy jest jakiś sposób, żeby ograniczyć grawitacyjne działanie grzejników, żeby pracowały tylko kiedy to jest wymagane? Bo pada mi idea nocnego obniżania temperatury :-), a pokojowy regulator termostatyczny staje się bezużyteczny.

 

pozdrawiam

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... za pompą jest wymiennik, bo instalator dał mi tą akurat pompę po zimnej stronie. Nie widzę tam żadnego zaworu. Jest zawór kulowy, którym mogę zamknąć przepływ całkowicie... no mogę go pewnie przydławić, ale innego zaworu tam nie mam.

 

pozdrawiam

Robert G.

 

Teraz patrzę i... mam tam jeszcze coś takiego:

 

https://picasaweb.google.com/robercikus/Probka?authkey=Gv1sRgCLKmj_bY44nrPA#5697211587280317138

Edytowane przez Robercikus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... za pompą jest wymiennik, bo instalator dał mi tą akurat pompę po zimnej stronie. Nie widzę tam żadnego zaworu. Jest zawór kulowy, którym mogę zamknąć przepływ całkowicie... no mogę go pewnie przydławić, ale innego zaworu tam nie mam.

 

pozdrawiam

Robert G.

 

Teraz patrzę i... mam tam jeszcze coś takiego:

 

https://picasaweb.google.com/robercikus/Probka?authkey=Gv1sRgCLKmj_bY44nrPA#5697211587280317138

Edytowane przez andrzej84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... za pompą jest wymiennik, bo instalator dał mi tą akurat pompę po zimnej stronie. Nie widzę tam żadnego zaworu. Jest zawór kulowy, którym mogę zamknąć przepływ całkowicie... no mogę go pewnie przydławić, ale innego zaworu tam nie mam.

 

pozdrawiam

Robert G.

 

Teraz patrzę i... mam tam jeszcze coś takiego:

 

https://picasaweb.go...211587280317138

 

Witam

To jest filtr skośny, prawidłowa pozycja montażu powinna być pozioma.

Może spróbuj wymienić jedną belkę w rozdzielaczu na belkę z ogrzewania podłogowego z możliwością zamocowania siłowników sterowanych termostatem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też coś mi się nie widział pomysł z tym zaworem zwrotnym...

Ale sam 'zawór'... podsunął mi myśl i jak na razie zadziałało :-)

Poniżej pompy - po chłodnej stronie mam zawór kulowy odcinający. Przymknąłem go trochę - tak żeby zmniejszyć przepływ - i zadziałało. Kiedy pompa nie pracuje, to grawitacja na grzejniki już nie pcha gorącej wody, bo wszystko zabiera pracująca podłogówka. Kiedy natomiast załączy się pompa grzejników, to już woda jest tłoczona wszędzie.

Efekt jest :-)

 

Dzięki za sugestie.

pozdrawiam

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawór zwrotny nic nie da.

 

Przy grawitacji przepływ odbywa się w tym samym kierunku co pompowy.

Myślisz, że grawitacja na takich rurkach przeciągnie sprężynę?

 

Odnośnie przymykania zaworu przed pompą, to jest to ryzykowne z co najmniej 2 powodów:

1. Możliwa kawitacja i zapowietrzanie pompy

2. Zawór kulowy nie nadaje się do przymykania, zniszczy się.

 

Z kryzą to niezły pomysł, ale zawór powinien być typu zasuwa i umieszczony za pompą.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grawitacja może przeciągnąć sprężynę, dlatego nie ma sensu robić zmian w instalacji, bo jest duże pradopodobieństwo że nic nie da.

 

O zaworze regulacyjnym pisałem , że ma być na zasilaniu.

 

Zawór typu zasuwa może nie bo powoduje większe straty ciśnienia, lepiej zwykły zawór regulacyjny z iglicą.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że grawitacja na takich rurkach przeciągnie sprężynę?

 

Odnośnie przymykania zaworu przed pompą, to jest to ryzykowne z co najmniej 2 powodów:

1. Możliwa kawitacja i zapowietrzanie pompy

2. Zawór kulowy nie nadaje się do przymykania, zniszczy się.

 

Z kryzą to niezły pomysł, ale zawór powinien być typu zasuwa i umieszczony za pompą.

 

Pozdrawiam.

 

Sytuacja ma miejsce za wymiennikiem, gdzie nie ma już tak wysokich temperatur i o kawitacji raczej trudno tu mówić.

Wiem, że nie jest to rozwiązanie takie jak powinno być, ale chcę uniknąć rozkręcania rurek i skoro działa, to ok, a jak się zepsuje, to za kilkanaście zł kupię odpowiedni zawór dławiący przepływ :-) i go założę.

Nie ma co mnożyć problemów na zapas.

 

pozdrawiam

Robert G.

Edytowane przez Robercikus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nie wiem czy było, więc pytam...

Mam instalację zrobioną na rozdzielaczach. Chcę nią skutecznie regulować za pomocą regulatora pokojowego, który przez odłączanie pomp będzie czasowo odcinał zasilanie pompy kaloryferów.

Okazuje się, że instalacja zrobiona w alu-pexie w systemie rozdzielaczowym, z płytowym wymiennikiem ciepła, działa... grawitacyjnie.

Nie takie było zamierzenie :-) i teraz nie mogę regulować działania tej instalacji przez regulator pokojowy, bo grzejniki grzeją same cały czas. Kiedy załącza się pompa - grzeją mocno - kiedy pompa się wyłącza grzeją wystarczająco, by się nie obniżyła temperatura. Głowice termostatyczne oczywiście działają, ale chodzi o to czasowe obniżanie temperatury.

 

Czy jest jakiś sposób, żeby ograniczyć grawitacyjne działanie grzejników, żeby pracowały tylko kiedy to jest wymagane? Bo pada mi idea nocnego obniżania temperatury :-), a pokojowy regulator termostatyczny staje się bezużyteczny.

 

pozdrawiam

Robert G.

za pompą przed rozdzielaczem zamontowac zawór zwrotny i siagniesz cel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm...

Jak napisałem, już doraźnie rozwiązałem problem, ale zastanawia mnie zasadność tego zaworu zwrotnego...

 

Zawór zwrotny służy do blokowania cofek w instalacji, czy tak...?

W jaki zatem sposób ma on dławić przepływ ograniczając obieg grawitacyjny?

 

Chyba, że czegoś nie rozumiem :-)

 

No i jeszcze jedno. U mnie po kolei stoją - zawór kulowy odcinający, filtr, pompa, wymiennik. Dalej jest rozgałęzienie na grzejniki i podłogówkę, gdzie jest zawór termostatyczny 3d mieszający wodę do podłogówki, który z jednej jest zasilany wodą gorącą z wymiennika, a z drugiej z chłodną z powrotu podłogówki. Za zaworem jest pompa zasilająca podłogówkę.

Na grzejniki z kolei nie ma już żadnych akcesoriów, tylko prosto do rozdzielaczy, a powrót idzie do wspomnianego na początku zaworu odcinającego, który teraz przydławiłem. Przed tym zaworem łączą się powroty podłogówki i grzejników.

 

Wszystko działa doskonale.

 

Nie mam pojęcia zatem gdzie miałbym wstawić ten zawór zwrotny... i czy zawór zwrotny to to, czego naprawdę tu potrzebuję?

Bardziej bym myślał o jakimś zaworze odcinającym, który daje możliwość kontrolowanego zmniejszenia przepływu.

 

pozdrawiam

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze jedno. U mnie po kolei stoją - zawór kulowy odcinający, filtr, pompa, wymiennik. Dalej jest rozgałęzienie na grzejniki i podłogówkę, gdzie jest zawór termostatyczny 3d mieszający wodę do podłogówki, który z jednej jest zasilany wodą gorącą z wymiennika, a z drugiej z chłodną z powrotu podłogówki. Za zaworem jest pompa zasilająca podłogówkę.

Na grzejniki z kolei nie ma już żadnych akcesoriów, tylko prosto do rozdzielaczy, a powrót idzie do wspomnianego na początku zaworu odcinającego, który teraz przydławiłem. Przed tym zaworem łączą się powroty podłogówki i grzejników.

 

Wszystko działa doskonale.

Zastanawiało mnie właśnie dlaczego ZZ tutaj nie ma...

Teraz wszystko jasne.

Pompy są zainstalowane szeregowo zamiast równolegle.

Jak c.o. nie działa, to podłogówka musi przez tę pompę przeciągnąć wodę.

Jak c.o. działa, to pcha wodę do podłogówki.

 

Czy to może działac doskonale?

Nie wydaje mi się.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez vernal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No panowie... jaki miałbym mieć cel w tym, żeby ściemniać...??? :-)

 

Tak grawitacja przez wymiennik działa, jak i pompy wpięte jak to vernal nazwał 'szeregowo', też działają. Chociaż czy one są szeregowo...?

Odręczny szkic mojej instalacji:

 

https://picasaweb.google.com/robercikus/16Stycznia2012?authkey=Gv1sRgCPGa3YbWvdbxbA#5698320746262448706

 

Artystą nie jestem, ale myślę, że ideę oddaje. Nie umieściłem zaworów, bo u mnie zawór jakiś jest co kawałek :-).

Faktem jest, że instalacja działa, a rzeczony problem z działaniem grawitacyjnym dotyczy górnego rozdzielacza przy jednocześnie działającej pompie za zaworem mieszającym i wyłączonej pompie przed wymiennikiem.

Przymknąłem zawór znajdujący się poniżej wymiennika przed pompą - patrząc zgodnie z kierunkiem przepływu wody (nie zaznaczyłem go na rysunku, bo nie znam się na symbolice technicznej :-) ). Teraz grzejniki na górze nie rozgrzewają się pod wpływem grawitacji, a jedynie kiedy zacznie pracować pompa poniżej wymiennika. Z grzejnikami na dole problemu pracy grawitacyjnej nie zauważyłem.

 

pozdrawiam

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktem jest, że instalacja działa, a rzeczony problem z działaniem grawitacyjnym dotyczy górnego rozdzielacza przy jednocześnie działającej pompie za zaworem mieszającym i wyłączonej pompie przed wymiennikiem.

Nie no tu o ściemnianie nikt Cię nie posądza.

Wyłącz wszystkie pompy, to zobaczymy jak to jest z tą grawitacją.

Pompy są szeregowo (względem źródła zasilania sie patrzy).

Działać to oczywiście będzie, ale ze sterowalnością mogą być problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wszystkie pompy wyłączę, to działają grzejniki na górze.

Obieg kotłowy działa grawitacyjnie, ale jest mniej wydajny, niż kiedy jest napędzany pompką, a za wymiennikiem działa wtedy tylko część grzejnikowa - górny rozdzielacz.

 

Praktykowałem i to :-).

 

Wiem jednak gdzie ten zawór zwrotny dać.

On jest potrzebny za rozgałęzieniem na podłogówkę/grzejniki, na gałązce do grzejników.

 

Tak myślę..., ale mogę się mylić :-)

 

pozdrawiam

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem jednak gdzie ten zawór zwrotny dać.

On jest potrzebny za rozgałęzieniem na podłogówkę/grzejniki, na gałązce do grzejników.

Witam,

 

To jeszcze przełóż tam przy okazji pompę.

No i zawór zwrotny gdzieś na powrocie podłogówki.

 

Jak pisze Marek - lepiej by było od nowa zrobić niż poprawiać...

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem właśnie z instalatorem, który mi tą instalację montował i mówi, że przy każdej pompie dał zawory zwrotne.

W sobotę przyjedzie i pomyślimy. Może faktycznie przełożenie tej pompy na drugą gałązkę będzie szczęśliwszym pomysłem... :-)

 

Dam znać co podziałał.

 

pozdrawiam

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie wiem na ile szkic odpowiada rzeczywistości ale tak 3D się nie montuje. Mieszanie ma następować z przyłączy do siebie przyległych a nie będących naprzeciwko.

 

post-18583-0-17952000-1326820310_thumb.jpg

 

Pompy niestety są szeregowo. Zauważ, że pompa podłogi żeruje na przepływie generowanym przez pompę CO. Jeżeli jest miejsce, to pompa CO powinna wylądować za wymiennikiem, tuż za trójnikiem na podłogę. Wówczas gdy sterownik wyłączy ci pompę CO (za pompą musi być ZZ), to dalej pracująca pompa podłogi wytworzy podciśnienie na pompie CO i bardzo skutecznie zamknie jej zawór zwrotny. Grawitacja nie ma szans.

 

Niezgodnie ze sztuką jest też wpięte naczynie, ale skoro działa i wody nie wyrzuca, to niech i tak będzie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.