maciok55 Opublikowano 29 Listopada 2011 #1 Opublikowano 29 Listopada 2011 Witam Forumowiczów Jestem nowy i sprowadza mnie chyba nietypowa sprawa. W łazience na piętrze mam podłogówke zasilaną z obiegu dla grzejników - jedna pętla - zawór RTL , podłogi jest ok 14m2 pod skosami - jest też jeden grzejnik. Po uruchomieniu ogrzewania (czyli przestawieniu zaworu w położenie takie żeby grzało - powiedzmy na 2-3 czy 4) podłoga sie nagrzewa ale po jakimś czasie zawór (albo co innego) wpada w wibracje i drgania W dzień trzeba nastawic ucha żeby to wyłowic ale w nocy nie dawałoby spac - sytuacja powtarza sie cyklicznie.......jakies 10-15 minut ciszy.....10-15 sekund drgań......i tak w kółko - wyglada na to ze to sie pokrywa z okresami kiedy zawór "pracuje"?? Dobrze myślę?? Drgania "niosą się po rurach" i w efekcie słychac to praktycznie wszędzie. Nie pomogla wymiana zaworu (3 razy.......) dalej za każdym razem to samo Nie ma też chyba znaczenia że zawór był na zasilaniu na początku - potem został przełożony na powrot. Czy ktoś ma pomysł czym to może byc spowodowane i jak sie pozbyc tego halasu?? Służe dodatkowymi informacjami i odpowiem na "pytania pomocnicze" - tylko ludzie wymyślcie cos.......!! ;) Macio Cytuj
adamasz Opublikowano 29 Listopada 2011 #2 Opublikowano 29 Listopada 2011 ... Drgania "niosą się po rurach" i w efekcie słychac to praktycznie wszędzie. Nie pomogla wymiana zaworu (3 razy.......) dalej za każdym razem to samo Nie ma też chyba znaczenia że zawór był na zasilaniu na początku - potem został przełożony na powrot... A rury metalowe (stal zapewne) - na 'Dynamice maszyn' nazywano te drgania samowzbudnymi; proste przykłady to skrzypienie drzwi, butów, desek, granie w rurach itp. Zaworek RTL (ZAWSZE na powrocie) zaczyna zamykać i powoduje tym działaniem drgania sieci z powodu rezonansu z metalowym rurażem CO. Eliminacja będzie trudna, a jako tłumik możesz wykorzystać odcinek PEXa o dobranej eksperymentalnie długości - wstawiony za RTLem (patrząc z biegiem czynnika CO) i schowany np. pod płytą KG. Chodzi o eliminację 'częst. niższych harmonicznych widma wzbudzenia'. Sama metoda dość kłopotliwa (woda CO do spuszczenia), i dlatego warto założyć zaworki na obu końcach tej 'pętli antywzbudzeniowej' . Wtedy można pomyśleć o złączkach skręcanych PEX, ale nie tynkować tych złączy, tylko schować pod 'zielonymi'GK. PozdrA. Cytuj
maciok55 Opublikowano 29 Listopada 2011 Autor #3 Opublikowano 29 Listopada 2011 Dzieki za szybka odpowiedź Rury miedziane - tyle ze po tej przekładce zaworu z zasilania na powrót on jest założony praktycznie jeszcze na wężownicy grzewczej - ra rurce PEX tyle ze na samym jej koncu już - jakies 30-40 cm przed wlotem do rury powrotnej - takiej zbiorczej z calego piętra. Mam rozkuty kawalek wylewki zeby ten zawor tam mozna było wstawic(bo początkowo zawór był na zasilaniu i cala wężownica dalej już za nim byla zalana betonem) i w sumie tak to zostało (łazienka jest jeszcze niewykończona wiec spoko) Myslalem na poczatku ze to dlatego ze teraz kawałek tej rurki grzewczej jest odsłoniety i to wpada w jakiś rezonans ale przyciśnięcie rurki czyms cieżkim nie pomagało. Natomiast naciśnięcie z gory na zawór RTL eliminowało drgania. Myślalem żeby może przestawic pompe na inny bieg (pracuje na "2") albo jakies kryzy dlawiace założyc?? To by mogło coś dac?? Mogę strzelic fotę tego pechowego miejsca dla lepszego zobrazowania pozdr Cytuj
adamasz Opublikowano 29 Listopada 2011 #4 Opublikowano 29 Listopada 2011 Wal fotki, ale jpg tak do 200kB ! Przyszło mi na myśl, że może pomyliłeś kierunek przepływu na RTLu - tam jest zawsze strzałka. Jeśli zawór pracuje 'nad grzybek' (wiem, że tam grzybków nie ma, chodzi o pracę zaworu) - wibracje murowane... A. Cytuj
maciok55 Opublikowano 29 Listopada 2011 Autor #5 Opublikowano 29 Listopada 2011 O!! sprawdze czy jest oznaczenie kierunku na zaworze i cykne pare fot i wrzuce Moze to jest to;) Macio Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.