Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie wszystkich na tym forum, jako że jest to mój pierwszy post tutaj.

 

Na początku napiszę, że mieszkam w nowym domu od ponad roku i mam za sobą jedną ciężką zimę i nie chciałbym, żeby to znów się powtórzyło... Może ktoś zechce zagłębić się w poniższą lekturę i pomoże mi z moim kłopotem, będę wdzięczny za wszelkie rady.

 

Oto kilka informacji na temat mojego domu:

nowo wybudowany 170m2 (pow użytkowej) z poddaszem,materiał pustak MAX, elewacja ocieplona steropianem 10cm, poddasze wełna 10cm+5cm.

instalacje: piec KMW Zębiec 16kw ,sterownik GECO. 11 grzejników, 3 pomieszczenia z podłogówką, bojler CWU.

 

W skrócie napisze jak wyglądał mój zeszły sezon grzewczy. W zimie palenie w piecu to był dla mnie horror. Częste wizyty w kotłowni, spędzałem tam sporą część dnia. Pełny zasyp miałem tego pieca (ok 30kg) starczał na 4-8h palenia i potem opróżnianie (sporo niespalonego żużla). W ciągu doby zasypywałem góra 2x, także nieraz bywało że pół dnia piec nie ogrzewał, a w domu temp w zakresie 16-20st (nad rankiem bywało że i 13stopni było w domu ) Wcześniej paliłem węglem typu orzech, wyniki były niewiele lepsze ( w zasadzie nie mam porówniania,bo nie zasypywałem pełnego pieca, a dosypywałem opał) . Próbowałem różne konfiguracje na sterowniku, różne opały, różne techniki palenia i cały sezon nic się nie nauczyłem.

 

Po ciężkiej zimie przyszła wiosny, problemy na chwile zniknęły, ale przed nami kolejny sezon i czas coś zmienić, żeby nie powtórzyła się historia sprzed roku. W pierwszej myśli przyszło, żeby zmienić piec na większy, ale na stronie Zębca producent podaje, że mój (16kw) powinien ogrzać 235m2. Spotkałem się z opinią, że wymiana kotła na większy może nie być dobrym rozwiązaniem, gdyż opał może sie w nim kisić a nie spalać. Potem naszły myśli zmiany sterownia na taki z algorytmem PID. Czytając różne fora, spotkałem się z różnymi opiniami na jego temat i że niekoniecznie oszczędzi opał, a wręcz przeciwnie.

 

Reasumując mam mętlik w głowie i byłbym wdzięczny za wszelkie porady , bo niewiem co dalej robić.

Opublikowano (edytowane)

Pełny zasyp miałem tego pieca (ok 30kg) starczał na 4-8h palenia

Witam,

 

Po pierwsze nigdy nie pal miałem, którego nie polecił Ci znawca tematu z Twojej okolicy - tzw. kolega miałowiec.

Po drugie nigdy nie pal węglem, którego nie polecił Ci znawca tematu z Twojej okolicy.

Po trzecie - nigdy nie wierz sprzedawcom paliw stałych.

 

Myślę, że na początek wystarczy. [radzę sobie to wziąść do serca jeczsze przed tym sezonem]

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez vernal
Opublikowano

Z ciekawości poklikałem po necie i znalazłem coś takiego, może się przyda?: (tak w ogóle to ludziska mają z tymi kotłami niemałe problemy...)

 

Waldi dodał: Maj 22nd, 2008 o godz. 22:09

 

Witam. Od trzech sezonów jestem użytkownikiem kotła KMW 16Kw Zębiec. Domek to typowy klocek z lat 70, nie ocieplony, nowe okna na 1 piętrze, stara instalacja. Palę węglem kamiennym orzechem. Jednorazowy załadunek wystarcza na ok. 12 godz. (temperatura zadana 60C ) Żeby spalało się przez tyle godzin zasypuje węgiel na przodzie do wysokości dolnej krawędzi drzwiczek a w stronę pleców pieca pod samą półkę, która znajduje się nad drzwiczkami ( taki skośny układ załadowanego węgla) Potem to już standardowo, gazeta, trochę szczapek i warstewka drobnego węgla. Jeśli ktoś miał problemy z rozpalaniem szczapek, że szło to zbyt wolno lub wygasło to trzeba optymalnie ułożyć tą podpałkę. Najpierw układam dwa lub trzy podwójne strony gazet zwinięte w niby kulę, potem szczapki, układam je od krawędzi otworu drzwiczek w głąb pieca ( szczapki są ułożone w kierunku końcami prawo lewo) Palę też drewnem sosnowym (deski, małe klocki itd.) Na czas palenia drewnem wyjmuję czujnik temp. spalin z czopucha i obniżam temperaturę zadaną na 53C. Wówczas sterownik zatrzymuje wentylator na temperaturze 60-62C. Przy pełnym załadunku wystarczy na maksymalnie dwie godziny palenia. Potem , gdy się wypala uzupełniam drewno itd. Jeśli ktoś jest w domu cały dzień i ma drewno to można zaoszczędzić na węglu. wieczorem, np. 17-19 godz. rozpalić węglem żeby paliło się do rana a potem dokładać drewno. I tak do wieczora. Gdy wygaśnie to znów rozpalić na węglu i do rana. Wcześniej mieliśmy kocioł żeliwny, członowy ?FAKORA?. Odkąd mam nowy kocioł, zimą chodzę w domu w koszulce:) no i mniej opału się spala. Mam nadzieję, że te moje rady przydadzą się. Pozdrawiam.

 

źródło: http://e-kotly.com/zebiec-kmw/

Opublikowano

Witam,

 

Po pierwsze nigdy nie pal miałem, którego nie polecił Ci znawca tematu z Twojej okolicy - tzw. kolega miałowiec.

Po drugie nigdy nie pal węglem, którego nie polecił Ci znawca tematu z Twojej okolicy.

Po trzecie - nigdy nie wierz sprzedawcom paliw stałych.

 

Myślę, że na początek wystarczy. [radzę sobie to wziąść do serca jeczsze przed tym sezonem]

 

Pozdrawiam.

 

Dziękuje za szybką reakcje i zainteresowanie moim tematem. Co do opału, brałem z różnych źródeł , co do węgla był z polecenia, miał wyszukałem na necie. W tym sezonie chciałem spróbować jeszcze palić groszkiem z marketu, wtedy już chyba będę miał rozeznanie. Mam zamiar kupować po worku opału na próbę i obserwować jak się spala.

Opublikowano

W skrucie Nowy dom i wszystko co sie z tym wiąże .

 

Powodem takie go a nie innego zachowania sie budynku jest wilgoć pozostała po procesie budowy . Sciany tynki wylewki to wszystko zawiera w sobie ogromne ilości wody ,to troche tak jak byś chciał sie zagrzac pod wilgotną pościelą . Napewno tej zimy bedzie lepiej z racji tego że dom sie już wysezonował - wysuszył . W takich przypadkach zawsze pomaga dobra wentylacja i krótkie acz intensywne wietrzenie zwłaszcza w duże mrozy kiedy wilgotnośc na dworze jest niska . Sciany nie zdążą sie wychłodzić a usuniesz wilgoć zawartą w powietrzu (zwłaszcza po nocy)

 

Co do techniki palernia niejako wymuszonej przez piec jaki posiadasz to oczywiście podstawa jest ilośc powietrza jaką dostaje piec . Zbyt mało to nie bedzie osiągał temperatury a zbyt dużo to bedzie wysyłał ciepło przez komin a opał bedzie znikał z kotła jak kamfora . Zacznij od najniższych możliwych ustawień mocy wentylatora a jezeli piec nie bedzie osiągał wymaganej temperatury to sukcesywnie zwiekszaj ilośc podawanego powietrza . Wskazane jest aby piec jak najdłużej pracował na wentylatorze ale z możliwie minimalną moca potrzebną do utrzymania zadanej temperatury .

 

Opał . Lepszą rzeczą od czystego miału są mieszanki miałowo węglowe ale z węglem drobnego sortu lub tzw groszek (nie mylic z eko) nieodsiewany ciut drozszy od miału ale tańszy od orzecha Dobrze zachowuje sie też wegiel brunatny -groszek rozpalony od góry spala sie bezdymnie i pozostawia minimalne ilosci popiołu a kalorycznośc zblizona do miału . Wszystko zależy od tego co w Twojej okolicy jest dostepne . Sam miał czesto jest daleki od ideału a zazwyczaj przekonujesz sie o tym dopiero jak wyciągasz z pieca połowe tego co wsadziłes a w tym piach i wszystko co zmietli z placu . Co do zużycia to nie oczekuj wielkiej poprawy powinno oscylowac w granicach dwóch zasypów na dobe przy tej pojemnosci ale czas palenia powinien sie wydłuzyc co najmniej do 12 h .

 

Pozdrawiam i życze ciepła

Opublikowano

Dom jedną zime był niezamieszkany,także budowa zdąrzyła swoje odstac,bo wprowadziłem się w następnym roku. Ze sterownikiem i dmuchawą testowałem różnych nastaw i bez większych efektów, ale w tym roku skupie się na dobrym opale. Nie popełnie błędu kupując naraz tone, lecz zanim kupię większy zapas, to pierw będe testował po worku różnych opałów z różnych źródeł. Mieszkam w krakowie, także składów nie brakuje.

Mam też zamiar potestować nowszy sterownik do pieca, z algorytmem PID, który sam sobie będzie regulował ilość dostarczanego powietrza. Jeśli te zabiegi nie przyniosą skutków, przyjdzie czas na zmianę pieca.

Jeszcze jedna robota mnie czeka,gdyż mam nieocieplony strop między poddaszem użytkowym a stryszkiem, jest jedynie odeskowane. Zapomniałem szczelinę nad sufitami, a deskami na strychu, wyłożyć wełną mineralną. Teraz będe musiał odbić spowrotem deski,uzupełnić wełne i spowrotem obić deskami. W zimie bardzo chłodno jest u samej góry pod dachem. Może tym zabiegiem zyskam nieco ciepła. Myśle też o garażu, w którym zwykle jest 11-14st w zimie, a który jest wkomponowany w dom, bo również może wyziębiać sąsiednie ściany i ochładzać cały dom.

Opublikowano

Witam

Ja mam 180m2 powierzchni użytkowej teraz zmieniony piec na kostrzewa warmet 200 18,5kw :angry: ale kiedys miałem zwykłego górniaka 14kw to mi w cięzkie mrozy palił zasyp w jakieś 4-5h na dziadowskim opale jak lepszy to było dużo dłużej.

teraz średniego opału typu groszek spalę jakieś 4,5t i z 3mp drewna ale pierwsze lata po wybudowaniu domu szło tak z 6t orzecha i kupa drewna.

Także 16kw w moim przekonaniu powinno być ok.

Jestem przekonany , że chata jeszcze nie wyschła a częściowym winowajcom takiego spalania może być dmuchawa jeżeli musisz ją mieć spróbuj przysłonić wlot powietrza

taśma na grill osłaniający wirniki po robocie.

Po roku uzytkowania warmeta widzę, że jest trochę za duży takie własnie 16kw było by ok

Porównanie do budynku mieszkalnego może trochę głupie ale zwróć uwagę ile schnie drewno: 18 m-cy i to w przewiewnym miejscu.

dom nie zamieszkany wysechł by szybciej niż zamieszkany bo dochodzi wilgoć produkowana przez domowników pranie gotowanie itp a tego naprawdę TROCHĘ produkujemy

Opublikowano

Kolego dom mógł sobie stać, ale wysycha wtedy gdy jest dostarczane stale ciepło potrzebne do odparowania i występowania ciągu w wentylacji ;) , pamiętajcie że dom murowany nie grzany wilgotnieje i zagrzybić się potrafi, więc resztę kolego marcinek84 dopowiedz sobie.

Opublikowano

Z tego co piszesz na dokładkę świeżego domu były dwa gigantyczne mostki termiczne czyli chłodny garaż plus zimne poddasze , poza tym kolego marcinek84 jeśli te 10+5cm wełny to nie Ursa 0.32 to twoje ocieplenie jest powiem Ci nie powalające, więc nie oczekuj spektakularnych osiągnięć w dziedzinie niskiego zużycia opału. Następne ale nie dość tego, iż miał potrafi być dużo gorszy od względnego węgla brunatnego , to jeszcze ciekaw jestem ile lejesz wody do miału ;). Ps wentylator dokupowałeś SAM ? bo Ja jak kupowałem KWP w 2009 roku, to już z Techem ST 81 z PID-em i fabrycznie w KMW Zębiec też to wkładał:blink: , więc wnioskuję, iż sam modziłeś do kociołka dmuchawę i sterownik bo fabrycznie dawali już z PID-em sterownik i to dobry. Jeśli tak , to musisz sprawdzić czy dobrze dobrałeś, bo ten sterownik powinien świetnie radzić sobie z miałem chyba, że ktoś dał Ci sam piasek , a Ty zlewasz go jeszcze za mocno wodą;). Poza tymi czynnikami jest jeszcze dobre wyregulowanie sterownika Geco i jeśli masz wersję GH10MA z czujnikiem kominowym to bez kogoś znającego temat i nastawy serwisowe może być ciężko, natomiast jeśli masz G-406-p01 , to w ogóle zmień stera. Przy sterownikach bez PID gdy zbytnio moczysz kiepski sam z siebie miał kocioł kisi opał i tli i wygasa na zmianę zamiast palić się. Jeśli garażu nie chcesz grzać , to odizoluj go wewnątrz od reszty domu, na górze tą wełnę wsadzasz w folię mam nadzieję:P, a nie gołą między deski ?

Opublikowano

Heh chopie my chatę budowali lata 80-90 późny jaruzel wczesny balcerowicz. De facto do wykonczonego domu wprowadzilismy się z poczatkiem XXI wieku. Jednak trafiliśmy na ciekawy okres gdzie non stop lało. Zanim się wprowadziliśmy do domu bity rok mu ojciec i dziadek szuszyli dom przez palenie. Spalalismy jakieś 5 ton mułu , i metry trocin.

Dziś spalamy w zależności od roku. Za rok 2010 poszło z max w przeliczeniu na kasę góra 2 tysiące. Węgiel brunatny drzewo cienkie trocina i biomasa z ogrodu to chleb powszedni. W domu temperatura 23-25 chata grzewcza 160-200 metra zależy czy liczyć garaż i podasze.

Opublikowano
Z tego co piszesz na dokładkę świeżego domu były dwa gigantyczne mostki termiczne czyli chłodny garaż plus zimne poddasze , poza tym kolego marcinek84 jeśli te 10+5cm wełny to nie Ursa 0.32 to twoje ocieplenie jest powiem Ci nie powalające, więc nie oczekuj spektakularnych osiągnięć w dziedzinie niskiego zużycia opału. Następne ale nie dość tego, iż miał potrafi być dużo gorszy od względnego węgla brunatnego , to jeszcze ciekaw jestem ile lejesz wody do miału ;). Ps wentylator dokupowałeś SAM ? bo Ja jak kupowałem KWP w 2009 roku, to już z Techem ST 81 z PID-em i fabrycznie w KMW Zębiec też to wkładał:blink: , więc wnioskuję, iż sam modziłeś do kociołka dmuchawę i sterownik bo fabrycznie dawali już z PID-em sterownik i to dobry. Jeśli tak , to musisz sprawdzić czy dobrze dobrałeś, bo ten sterownik powinien świetnie radzić sobie z miałem chyba, że ktoś dał Ci sam piasek , a Ty zlewasz go jeszcze za mocno wodą;). Poza tymi czynnikami jest jeszcze dobre wyregulowanie sterownika Geco i jeśli masz wersję GH10MA z czujnikiem kominowym to bez kogoś znającego temat i nastawy serwisowe może być ciężko, natomiast jeśli masz G-406-p01 , to w ogóle zmień stera. Przy sterownikach bez PID gdy zbytnio moczysz kiepski sam z siebie miał kocioł kisi opał i tli i wygasa na zmianę zamiast palić się. Jeśli garażu nie chcesz grzać , to odizoluj go wewnątrz od reszty domu, na górze tą wełnę wsadzasz w folię mam nadzieję:P, a nie gołą między deski ?

 

Dodam, że garaż mam nieoddzielony od kotłowni. W projekcie była ściana, z której zrezygnowałem na rzecz większego garażu.

Wody na worek 25kg miału lałem może z butelke 1l-1,5l nie wiecej.

Sterownik do tej pory właśnie ten starszy GECO G406-01, (mam zamiar zmienić na coś z PID).

Dmuchawa też taka jak fabrycznie , nic nie kombinowałem, choć zauważyłem że pracowała nijak do ustawień, czyli czas przerw i długość przedmuchów była inna, niż ustawione.

U góry oczywiście folia na wełnie.

Co do garażu to myśle, czy ocieplenie ściany wewnętrznej (długa przez cały dom) styropianem 5cm da jakiś rezultat? W projekcie było coś takiego zaznaczone.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.