Skocz do zawartości

Outsider

Stały forumowicz
  • Postów

    1261
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Treść opublikowana przez Outsider

  1. Zaznacz którego miejsca dokładnie wycieka. W takich przekładniach z reguły powinien znajdować sie smar przekładniowy a nie olej. i jeżeli są o-ringi a nie zimerringi to świadczy to tylko o mizernej jakości.
  2. Pomyślmy... Na taką powierzchnie przyjmijmy 10kg na dobę pelletu średnio w sezonie. Nie licząc wszelkich strat czyli kominowych, wymiany ciepła, niepełnego spalania o co tam się jeszcze nawinie to potrzeba kotła działającego na średniej mocy sezonowej ok. 2 kW. No ale Ty Kolego zqapakowałeś sobie 18 kW. Czyli bedziesz latał wahadłowcem do galerii na zakupy. I mowy o żadnej oszczędności tu nie będzie. Zapomnij o ekonomicznej modulacji w naszych krajowych kotłach. I zamiast tych przykładowych 10 spalisz sobie 13-15 albo wiecej kg na dobę. Kocioł działa ekonomicznie jeżeli pracuje na swojej mocy nominalnej. Jeżeli zaoszczędziłeś na kotle to teraz wydaj na bufor. Za buforem zastosuj mieszacz pogodowy. Inaczej pójdziesz z torbami.
  3. Za mocny kocioł to praca na jego minimum. W kotle może pojawiać się sadza. Co w dobrym peleciaku nie ma prawa zaistnieć. A w kominie kondensat ze względu na chłodne spaliny. Jak w pomieszczeniach, czy na strychu pojawia się brązowe wykwity będzie już za późno. A komin będzie trzeba rozbierać. Za mocny kocioł to samo zło. Ale o tym przekonasz się sam już w pierwszym sezonie.
  4. Jeżeli ustawisz sobie to eko na noc to możesz osiągnąć skutek odwrotny w kwestii oszczędności.
  5. Było już na forum o tym na ile lat starcza ten palnik. I co się z nim dzieje po dwóch latach. Szkoda słów.
  6. Nadwyżka zniknie prędzej niż zdążysz to zauważyć. Oczywiście, że spory. Ja właśnie u siebie zakładam ( multisplit ) i mam zamiar nią ogrzewać przede wszystkim. I jeżeli następna zima bedzie podobna, w moim przypadku teooretycznienie przy nadwyżce z PV w granicach 3000 kWh moge się stać niemal nieżależny w kwestii ogrzewania.
  7. Nie. Jedna oddana do sieci kWh pradu daje po odebraniu 80 procent. I tak własnie bedzie pracował kocioł indukcyjny. Przy pompie, a zwłaszcza przy PV COP możesz spokojnie założyć 4.
  8. Dlatego zamiast indukcji powinieneś pomyśleć o pompie ciepła. W przypadku indukcji z jednej oddanej kWh otrzymujesz 0,8 kWh energii na cele grzewcze. Podobnie jest przy grzaniu prądem CWU. W przypadku pompy ze średnim COPem 4 jednej oddanej kWh otrzymujesz 3,2kW. Realnie jesienią i wiosna stosunek wykorzystanej energii może się polepszyć, bo w dzień można calkiem przyzwoicie wykorzystać prąd bezpośrednio z PV. Odkąd u siebie wykorzystuję boiler z autonomiczną pompą ciepła to ciepłą wodę mam za darmo. Taki boiler zużywa mi w trybie PC max 250 W. A odpala sie dwa razy na dobe i pracuje po 0,5 godz. Zyżycie prądu wręcz smiesznie niskie. Edycja: całkiem pożytecznym skutkiem ubocznym jest kondensacja wilgoci do pojemnika. W piwnicy stoi niepracujący latem peleciak, który dzięki pracy boilera PC ma otoczenie bez wilgoci.
  9. Ha ha. Kota też mają.
  10. Generalnie sonda ma za zadanie optymalizację pracy wentylatora. Podajniki pelletu podają paliwo bardziej lub mniej nierównomiernie. Ilość tlenu w spalinach wtedy rośnie lub spada przy stałym nadmuchu, W kotle wtedy odpowiednio palenisko jest zbyt mocno napowietrzone ( przechłodzone) lub niedotlenione i robi się czarno. Rosną straty opalu.
  11. Nie wyczyszczony kocioł po sezonie wilgoć w kotłowni słaba wentylacja nie zamknięty kocioł na lato zamknieta wyczystka komina z Defro nie wygrasz te płaty to nie rdza rdza jest powierzchniowa i naucz się stawiać kropki i przecinki bo się tego czytać nie da
  12. Jest. Nie odliczając wszelkich strat. Czyli kominowych, wymiany ciepła, niepełnego spalania itd to taki kocioł 11 kW pracujący na mocy maksymalnej spali jakieś 35 kg węgla na dobe. To wiele mówi w kwestii mocy jakiej potrzebujesz. Prawda? Edycja I nawet jeżeli nie potrzebujesz własnie takiej mocy bo jest cieplej. To twój kocioł 11kW spali10 kg węgla. Już z dość znaczną strata. Bo nie pracuje na swojej mocy nominalnej. Jeżeli tyle samo ciepła będziesz musiał wyprodukować w kotle 23 kW to strata będzie jeszcze wieksza. I krótko mówiąc jeszcze wiecej wyrzucisz kominem.
  13. Jeżeli jest możliwość to używać go jako kanału wentylacyjnego. Założyć odpowiednią nasadę i po problemie.
  14. Jak jest pył to równomierność spalania spada. Płomień na foto m,a za duże wachania. Bez sondy i jej prawidłowego ustawienia tlen w spalinach albo spada albo rośnie. Palnik jest wtedy za mało albo za dużo napowietrzany. I w kotle jest albo czarno albo went wychladza palnik. Tylko tyle.
  15. O litość proś raczej w kościele. Widzę na sondzie co się dzieje. A pył biera sie na wszystkim. Nawet na olimpie. I niech zrezygnuje są o wiele lepsze kotły.
  16. Normalnie. Zdejmujesz rure od podajnika. Odłączasz podajnik od palnika i podłączasz bezpośrednio do prądu. Puszczasz pellet do jakiegoś pojemnika przez np 6 min. Ważysz , mnożysz i wpisujesz wydajność podajnika na godz w sterze. Wszystko. Jak uruchomisz kocioł to musisz to zrobić tak czy tak. Po kilku godzinach pracy powtórz ważenie. Na dole rury podajnika jest inspekcja. Trzeba regularnie odkręcać co maks 3 dni, delikatnie odsuwając blache do góry żeby spuścić pył. Bo inaczej podawanie bedzie do doopy a stabilność pracy palnika... szkoda gadać.
  17. Na temat instalacji się nie wypowiadam. Bierz Pluma. Bufor przy tym kotle to ułatwienie. Nie będziesz sie wiecznie męczył z dostrajaniem parametrów modulacji. Tylko moc maksymalna. RCK koniecznie. I nie oszczędzaj na sondzie. Domów czuknik temp spalin bo nie ma w zestawie.
  18. Net potrzebny. Masz wykresy czasowe. Możesz zawsze sobie popatrzeć i zanalizować czy coś było nie tak.
  19. Zauważyłem u siebie w Plumie. Krzywa grzewcza to tylko jeden z czynników mający wpływ na grzanie domu. Na niewiele się zda krzywa w przypadku silnych wiatrów i nie daj do tego przy mrozie. Co innego jest jak na dworze 3 stopnie i wiatr a co innego jak minus 3 bez. W drugim przypadku temperetura na obieg może( nie musi) być niższa. Dlatego przy sterowaniu pogodowym musi być korektor w postaci stera pokojowego. Sama krzywa grzewcza wytycza tylko ramy dla pracy układu grzewczego.
  20. Abstrahując od innych pytań. Większych kotłów nie mieli?
  21. Uszkodzona grzałka, albo niedrożny kanał nawiewny gorącego powietrza .
  22. @Puławiak A jak sobie radzi ten kocioł ze stabilnością pracy na palniku? Bo z podajnikiem żmijkowym to mam u siebie średniopozytywne doświadczenia. Co i jak zapewnia tę ewentualna stabilność?
  23. OK. Sam kocioł jest bardzo dobry. Mam mały bufor i to też działa bardzo dobrze. Zresztą sa relacje na forum o takim zestawie. I na moje 70 metrów i za dużą moc ma to wpływ pozytywny. Plum steruje pogodówką i buforem idealnie. Ale...W kwestii stabilności pracy palnika jest żle. Dobrze, że mam ten bufor i kocioł nie musi modulować. Bo bym dostał szału. Niestabilność podawania podajnika żmijkowego to chyba normalność. I do tego trzeba dosterować parametry pidu. I żeby to zrobić dobrze, musiałbym sciągnąć do siebie jakiegoś inżyniera softu z Pluma. Jak czytam od dłuższego czasu jak działają włochy to pluje sobie w brodę, że kupiłem sobie kocioł z takim sterowaniem.
  24. A bo właśnie zauważyłem na forum Kolegę, który ma nieposzlakowaną opinię i jest tutaj guru. I sugerowałem się jego rekomendacją dla wielu potrzebujących porady w kwestii kotła. Kolego Sambor. A wystarczyło posłuchać tych jak to ująłeś Klakierów.
  25. Ja dla odmiany mam dość użerania się ze sterownikiem Pluma. Oczywiście. Tylko nie zapomnij dokupić jakiegoś zaworu od Defro na instalacje za dwa koła. Bo inaczej nici z gwarancji, jak kupisz sobie sam za parę zlotych. Ktoś o tym pisał. Za to sadze masz w nim za darmo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.