Outsider

U siebie cwu grzeję boilerem z wbudowaną PC. Przy obecności PV koszt grzania wody jest zerowy a zużycie prądu minimalne. To się opłaca. Co do kotła elektr. Moim zdaniem bez sensu. Z taką nadprodukcją z fotowoltaiki całą zimę grzejąc pompą ogarnąłbyś to za zero złotych. Grzejąc elektrycznie starczy ci na jedną czwartą sezonu. A za resztę bedziesz słono płacił.

Kocioł, który dobrze moduluje mocą. Ma kanały pionowe, smoczyszczenie palnika i wymiennka. Za porządny kocioł dasz pare złotych wiecej i nie bedziesz wyrzycał kasy kominem. A w rozrachunku bedziesz do przodu już może po trzech sezonach. I tzw. święty spokój bez uperdliwego meczenia sie z kotłem masz w gratisie. Popytaj kolegę @eliks o jego kocioł.

Czy bedzie kopcił czy nie, to już tylko umiejętności palacza w dosterowaniu parametrów do danego pelletu. Ale ilość ropaleń na dobę tez bedzie pokaźna. Wymiennik od kopciucha z dostawionym palnikiem pelletowym. Z kanałami poziomymi, bez utomatycznych czyszczaków. Palenie w tym kotle ekonomiczne nie będzie. Do tego ruszt wodny, któru schładza spaliny, prowadząc do niepełnego spalania gazów i tworzeniu sie sadzy. Gorszych kotłów już nie mieli?

Tylko tak samo robi za generator sadzy.

W czasie spalania pellet najpierw odgazowuje. Potem dopala sie węgiel drzewny. I to czarne to własnie niedopalony węgiel. Często tworzy się to przy wygaszaniu palnika. Ustaw sobie na sterze nadzór na powiedzmy 2 min. Na małym podawaniu przed pełnym wygaszaniem bedzie to miało szansę dokładniej się spalić.

Ja.... p... e. Stawiasz wóde jak ci sie ta twoja rozleci pierwsza. Pewnie, to tylko jest jak sie nogi wyciągnie. I nie pisz o złośliwościach jak się sam nie potrafisz od nich powstrzymać.

Jak już sobie wykopiesz sobie ogrod pod tę używana pompe to zdaj relacje czy też jest tak beznadziejnie.

Dajcie mu spokój... Szkoda jego nerwów. Ale wiecie. Trzydzieści lat do tyłu gdy miałem prymitywnego dolniaka to spalałem10mp drewna i dwie tony węgla. Gdyby mi ktoś wtedy powiedział, że jak dam 12 cm styropianu na ścianę, zacznę grzać całą dobę z jednakową temperaturą i jak będzie lekka zima to spalę 4 mp drewna . To wysłałbym takiego delikwenta do Tworek. Tyle daje 2,5 tony pelletu w przeliczeniu na drewno.

Tu nie ma co podziwiać. Taka walka z wyznawcą palenia opon i COPów 2. Miłe określenie. Ale ciężko jest walczyć z poglądami, że ziemia jest płaska.

Więcej się po tobie Kolego nie spodziewałem. A co kolorowych wykresików to bardzo zblizone są na tabelkach w enerdze gdzie licznik dwukierunkowy wysyła dane. Liczyć sie nie muszę uczyć. Gdybym PV miał zamontowane w marcu przepykałbym zimę na zerowych kosztach. W październiku 2019 kiedy było o wiele cieplej i spaliłem 224 kg pelletu. Ze wspomaganiem ośmiu paneli PV tylko do CO. I nie sa to warości przybliżone. Ale co ja tam wiem. A kocił na pellet mam wyłączony cały czas jakby co.

Operujesz Kolego bez znajomości jakichkolwiek danych. Negowanie wedle zazasady a po co to komu. Jednostka zewn. Daikin 5MXM90N ma COP 4,75 a SCOP 4,28. Liczyć też nie umiesz. A że zwiedzasz kotłownie fora pozostawiam bez komentarza. Poniżej miesięczny wykres pracy kotła. Odpalony raz dla testu. I miesięczne zużycie prądu. W październiku zużycie prądu 331 kWh. Na potrzeby domu 126 kWh. Na ogrzewanie 204 kWh. Z tego bezbośrednio z PV 74kWh. Czyli pobrane z sieci 126 kWh. A to jest prąd z banku. Gdzie mam uzbierane ponad 2000 kWh. Z czgo 80 procent jest do odebrania. Instalacja PV działa od początku czerwca Jeżeli chodzi o bajki to kup sobie jakieś książki dla małych dzieci. Aha i jeszcze. CWU grzeję w boilerze Ariston Nuos Evo z wewnętrzna małą PC COP 3,25. Koszt dla jednej osoby na dobę to jakieś 25 do 30 groszy gdybym brał prąd zwyczajnie z sieci.

Kolega pomyślał sobie, że grzeje sobie po cichu peleciakiem podkręcając tym niskie zużycie prądu przez split. Ha ha.

I co w związku z tym?

Mam kocioł pelletowy podłączony do tradycyjnej instalacji z buforem. Z co zapewnia taki sytem to jeszcze nie wiem. Zabawa trwa pierwszy miesiąc. Mam na razie powłączane tryby ciche z ograniczeniem mocy. Bo tej jest aż nad to. System jest cichy. A w wymienionych trybach jego praca jest praktycznie niesłyszalna.

Tu a bardzo nie masz co wybierać. Moc jednostki zewnętrznej jest uzależniona od tego ile jest wyjść pod jednostki wewnętrzne. Multi split z pięcioma jedn. wewn. ma wydajność nom. 10 kW. A że jest to inwerter to jego wydajność min. to 3 kW. I odpowiednio pobór mocy to 2,47 - 0,48 kW. Moc wszystkich jedn. wewn. sumując się musi mieć te ok 10 kW. są specjalne tabele doboru. Jednostki wewnętrzne też sa inwerterowe. Fajnym dodatkiem będzie aplikacja, która możesz sterować osobno z kazdych jednostek. |Można też odczytywać całkowite i z każdej jednostki osobno zużycie prądu. godzinowe, dzienne, tygodniowe i roczne. Każda jedn. wewn. ma własnego pilota. Mierzy temp w pomieszczeniu. I zależnie od potrzeby wzbudza jednostkę zewn. do pracy. Niezależnie od trybu grzania czy chłodzenia. Jedn. wewn. mają też tryb auto, osuszania i wentylowania. Nie kupiłem niczego poleconego albo pierwszego z brzegu. wertowałem katalogi toshiby, samsunga, rotenso, panasonica, mitsubishi, midea, inova, hundai, hitachi, hisense, heier, gree, fujitsu, fuji, lg. Daikin wydał mi się może nie najtańszym, ale za to najepszym produktem za akceptowalną kasę.

Uzasadnienie poproszę.

Jak dla mnie srednioopłacalna sprawa z tymi grzałkami. Obecnie grzeję pompą powietrze powietrze. I ostatnie dni zżera mi do 15 kWh na dobę. Na takich grzałkach zużyłbym do 60 kWh. I żeby osiągnąć cel jaki sobie założyłem musiałbym wywalić na dach 20 kWp paneli zamiast 5. Gdzie sens? Gdzie logika?

Bo masz cztery pozytywy i cztery negatywy. I się wyzerowało.

Nienazywajmy go hydraulikiem. To typowy Janusz.

U mnie jest napis made in Slovakia. Pompa powietrze powietrze z inwerterem zewnętrznym multisplit nie ma możliwości grzania CWU. To raz. Dwa, że już byle jakie gruntówki osiągają COP Spokojnie 5. A dobre pod 6. Jak dotąd w październiku na ogrzewanie splitem zużyłem ok.170 kWh prądu z PV. Czyli darmowego.

Montaż takiego systemu jest mocno uzależniony od warunków w domu. U mnie sprawa była prosta. Jednostkę zewnętrzna ustawiłem na werandzie. Mam długi korytarz a z niego wejścia do pięciu pomieszczeń. Pod sufitem Poprowadziłem zamaskowane rurki z czynnikiem, o dopływami skroplin i zasilaniem. system to multisplit daikina. Po dłuższym namyśle zrezygnowałem z chińczyków. Daikin jest niesamowicie cichy. Na jednostkach wewnętrznych i na inwerterze zewnętrznym ustawiłem tryby nocne czyli dodatkowo wyciszone. Pomimo to mocy jest aż nad to. System działa praktycznie bezszelestnie. inna sprawa ze SCOP w tym układzie to 4,3. U chińczyków nieosiągalny. Odradzam montaż przez Januszy. Rurki z czynnikiem powinny być Przedmuciwane azotem. A po montażu należy układ osuszać tworząc próżnię przez minimum 4-5 godzin. Weź z czynnikiem R32. Unikniesz wymogu drogich dodatkowych serwisów jak i obowiązku zgłaszania takich instalacji przy czynniku R410. przy nowym domu zdecydowałbym się raczej na pompę ciepła. Ale te najlepiej działają na układach niskotemperaturowych. Czylinpodlogowkach. I mogą pracować przy temperaturach nawet do minus 25. W takim przypadku zwróć uwagę, ze większość pomp traci przy niskich temp około polowe swojej wydajności. Jest jeden Panasonic nie pamietam już jaki, który jako jeden z nielicznych urządzeń tego typu tej negatywnej cecha nie ma.

Od kilku tygodni testuje na własnym organiźmie a własciwie portfelu takie rozwiązanie. Musisz wziąć pod uwagę, że takie systemy działaja tylko do -15 stopni. I właściwy sens mają tylko z fotowoltaiką.

No właśnie. Czyli od razu wiadomo, że te 20 kW to jest o wiele za dużo. Ja mam kocioł 12kW. Gdybm potrzebował takiej mocy i kocioł zasuwałby na maxa całą dobe spaliłby jakieś 60 kg pelletu. Ale mam bufor i kocioł pracuje na mocy makszmalnej albo stoi. Moja intencja była taka, żeby uświadomic jakiej mocy kotła możemy potrzebować. bo kocioł pracujący na mocy nominalnej działa najekonomiczniej. Posłuchaj koleżanko kolegi, który polecił ci edilkamina. Zapomnisz co to jest kocioł. I jak bezobsługowym może być ogrzewanie w domu. Zawsze możesz kupić sobie coś rodzimego. Ale wtedy zostaniesz tu z nami na dłużej. A przy okazji będziesz wyrzucać kasę kominem.

Prawie 200 metrów, kupa okiemn i brak ocieplenia... koszty ogrzewania będa wyjątkowo wysokie. W takim przypadku wstawiłbym tu 20 kW. Starczy w razie tegiego morozu. Taki kocioł na swojej mocy nominalnej pracujący nieprzerwanie całą dobę pożre ok 100 kg pelletu. Obserwując naszą pogodę ostatnimi laty to 16 kW też by pewnie starczylo

Podjąłeś dobrą decyzję. PV da ci ponad 4000 kWh rocznie. Trzeba odliczyć zużycie prądu w domu a pozostałością pomniejszoną o 20 procent będzie można zasilić PC.