nightwatch

Nie wiadomo czy są zbyt często, może po prostu są konieczne przy określonych parametrach pracy pompy? Wyzej dałem przykład z dziś, wystarczy obniżenie mocy i szron zamiast powstawać będzie się roztapiał, oczywiście o ile temperatura powietrza na to pozwoli.

Jak już te defrosty się pojawiły to kilku się przyjrzałem. Dziś temperatura zero-plus, pada deszcz ze śniegiem. Jak pompa działa na dużej mocy, tj 8-10 kW to robi się szron i defrosty co godzinę albo trochę częściej. Ale wystarczy że zmniejszy moc o połowę i szron sam się roztapia, defrostu też nie ma.

Jak jest mróz to są gorsze, bo powietrze jest bardzo suche. A z zamarzającej wody odzyskuje się dużo ciepła. U mnie też zaczęła robić regularne defrosty, a parę stopni wyżej i nie ma ich wcale

To tylko moja opinia a nie prawda objawiona, ale uważam że bufor, zwłaszcza przy podłogówce nie ma sensu. A ma wady. Po pierwsze komplikuje instalację , która bez niego jest prostsza w sterowaniu, a po drugie miesza ciepłą wodę z zimną zanim ta wykona jakąkolwiek użyteczna pracę , czyli obniża w ten sposób efektywność pompy. Z PC prosto w podłogę, to idealna kombinacja jeśli chodzi o efektywność.

Ok, ale to nie chat GPT miał wiedzę, tylko @marcus312 przedstawił sensowne wyjaśnienie. Choć tak czy siak trochę to dziwne rozwiązanie - nie chce grzać bo jest zimno, ale gdyby się włączył i grzał to do czasu pierwszego defrostu miałby wystarczająco dużo ciepła...

Bym się nie zdziwił gdyby startował nawet poniżej zera, ale oczywiście do sprawdzenia. Zawsze można go jakoś trochę oszukać dmuchając chwilę jakąs nagrzewnicą. Nie wiem gdzie sprawdzałeś ceny ale na allegro to chyba najtańsza opcja

No to wygląda na pechowy wybór

Sprawdź dokładnie te instrukcję, no bo to dziwne żeby tylko powyżej 10 stopni dzialał. Najtańszy split Kaisai Eco 3.5 kW ma w instrukcji napisane że grzanie jest od 0⁰C wewnątrz

Ten chatgpt raczej bzdury wypisuje, jak miałby się wewnętrzny wymiennik pokryć lodem w trybie grzania? Nie wiem czy wszystkie ale wiele klimatyzatorów ma funkcję antyzamrozeniową, czyli utrzymywanie temperatury no +8⁰C.

A ile czasu pompa 5kW będzie podgrzewać zasobnik 300L? Tak z półtorej godziny, myślę. O ile w tym czasie nikt nie weźmie kąpieli..

Bez żadnego przełączania to będzie ciężko bo piec gazowy zawsze się włączy pierwszy, nagrzeje cwu zanim kocioł na drewno zdąży się rozpalić.

Na początek może napisz z czym konkretnie masz problem. Generalnie to instrukcje raczej nie są mocną stroną pomp importowanych z Chin

Ale gdzie to 'taktowanie'? Wygląda że tylko na defrosty robi przerwę?

Tak że, inwestorze, spiesz się kupować tanie urządzenia o niskiej jakości, bo za chwilę rząd Cię od nich uchroni

Te ceny to tylko rynkowe anomalie, z powodu rządowych manipulacji przy dopłatach. Importerzy zostali z zapasem nie schodzącego towaru. Ale zapasy się skończą kiedyś... Zapewne trwają prace nad jakimś nowym sposobem podniesienia cen. To niedopuszczalne i niesłychane żeby obywatel mógł sobie kupić pompę ciepła bez pomocy urzędnika.

To by pierdykło już dawno gdyby kocioł podłączyć do wodociągu..

No nie mam pojęcia kto i gdzie te rurki poprowadził, ale zakładam że powrót do kotła nie może iść z króćca cyrkulacji w bojlerze, bo tam jest woda z wodociągu a nie z CO

Obstawiam że to cyrkulacja wychładza bojler. No chyba że ogrzewasz też panele solarne, ale zakładam że na zimę ten obieg jest zamknięty?

Wszyscy powoli przechodzą na propan, to utylizacja takiej pompy ciepła nie powinna być dużo trudniejsza od wyrzucenia zużytego kartusza z kuchenki turystycznej..

Mam wg kalkulatorów pompę o zbyt wysokiej mocy- 12 kw zamiast ok 8. To monoblok Kaisai. Na dodatek to samo urządzenie występuje jeszcze w wersji 14 i 16kw, więc wymiennik i inne podzespoły ma odpowiednio większe. Mogę więc powiedzieć jak to się objawia Są pewne zalety tego przewymiarowania. Np sprężarka i wentylator chodzą na bardzo niskich obrotach więc jest bardzo cicho. Duży wymiennik nie pokrywa się szronem więc przy temperaturze przy zerze nie ma defrostów albo jest ich mało. Wada taka że pompa nie schodzi z mocą poniżej 4kW, jak odbiór ciepła jest mniejszy to się wyłącza. Taktowania raczej nie mam ale to dlatego że grzanie jest sterowane termostatem pokojowym i pompa nie musi pracować stale. Załacza się, podgrzewa dom na mocy ok 5-7kw, a potem wyłącza na godzinę czy dwie. Gdybym chciał grzać cały czas na niskiej mocy to się nie da.

Też tak myślę, sprzętu AGD się już praktycznie nie opłaca naprawiać, z klimatyzacją i PC robi się podobnie. U sąsiada była awaria gruntowej PC i serwisanci pracowali w namiocie nad wykopem przez kilka dni. Może to było w ramach gwarancji, nie wiem, ale koszt tego serwisu byłby pewnie zabójczy. Przy powietrznej PC większa awaria to raczej wymiana urządzenia. Nawet koszt rocznych przeglądów jest trochę duży w porównaniu z ceną urządzenia: 10% wartości co rok. To można się zastanawiać czy nie olać tej gwarancji i po prostu założyć że jak przetrwa 10 lat to można że spokojem kupić nową.

Nie, raczej nie ma taktowania , pracuje na niskiej mocy . Dopiero jak zejdzie poniżej 4kW to się wyłącza. Normalnie 5-7 kW przez godzinę -poltorej a potem dłuższa przerwa. Załączane termostatem pokojowym. Myślę że się nie przemęcza.

Wyjąć na pewno i obejrzeć, ślimak i kolano retorty. Zużyty ślimak nadal wygląda jak ślimak, ale ma wżery od strony retorty i mocno wytarte zwoje. Węgiel też wtedy jest mielony na drobno co widać w palniku - wychodzi więcej miału

Jak zrywa taką śrubę to znaczy że podajnik się zacina. U mnie zaczynało zrywać gdy ślimak był zużyty , niby się nie blokował ale coraz ciezej musiał pracować żeby przepchać węgiel

Nie sądzę żebym miał jakieś cudowne urządzenie, praw fizyki raczej nie łamie więc albo ja nie widzę albo ma na tyle długie przestoje że ewentualny lód zdążył zawsze się roztopić do tej pory. U ciebie widać z wykresu że lód się musi pojawić przy przekroczeniu pewnych parametrów więc pewnie się pojawi niebawem