wacio1967

Za przegrzewanie podłogówki odpowiedzialny jest zawór trójdrożny. Ze zdjęcia wnioskuję że masz siłownik ARM 343 firmy AFRISO. Do poprawnej pracy tego siłownika jest potrzebny odpowiedni sterownik. Według mojej wiedzy, to sterownik powinien mieć następujące informacje: Temperatura zasilania Temperatura powrotu Temperatura kotła (źródła ciepła) Temperatura zewnętrzna Procent otwarcia zaworu 3D Jak te informacje będzie miał sterownik, to prawidłowo ustawi zawór 3D i będzie prawidłowo ustawiona temperatura na podłogówce według krzywej grzewczej. Dodatkowo, przy całkowicie zamkniętym zaworze może wyłączyć pompę obiegową, ale nie koniecznie. Pompa może być sterowana z innego miejsca. Na przykład. Jeżeli w pomieszczeniach zasilanych z tej pompy nie ma zapotrzebowania na ciepło, to ją wyłączy. Co do obiegu grzejników, to wszystko zależy od tego jak one są sterowane. zwykłe głowice termostatyczne jakieś siłowniki sterowane temperaturowo jakieś inne rozwiązanie Na to trzeba sobie odpowiedzieć, bo to decyduje sposobem regulacji.

Tak może być wzięta niezależnie od dotacji na PV. Wyczytałem to z Twojego linku. 🙃

Co do kondensacji to się zgadza. Czym niższa temperatura, tym więcej kondensatu. Krzywa grzewcza służy do automatycznej zmiany temperatury, zależnej od czujnika temperatury na zewnątrz. Nie zmieniaj krzywej na chwilę obecną. Prawdopodobnie jest prawidłowa. Dźwignij tylko temperaturę zasilania na 35 stopni. Jak w ciągu 24 godzin temperatura się nie dźwignie, to o kolejne kilka stopni.. Masz po prostu za niską temperaturę na kotle. U mnie krzywa grzewcza tak wygląda.

Masz za niską temperaturę zasilania. Przy takiej pogodzie minimum 35 stopni.

Tak taż napisałem. Nie zrezygnuję z net-metering. A co do mojego pytania o dotację, to już doczytałem. Mogę skorzystać z dotacji jak przejdę na net-biling. Niech sobie wsadzą w d... taką dotację.

Jak jest z tą dotacją na magazyn energii ? Mam net-metering i nie zrezygnuję z tego. Czy można w takim przypadku zacząć się zastanawiać nad dotacją do magazynu energii ?

Ja tylko teoretycznie. Kolega @romekBS1016 co użytkuje kocioł na co dzień zapewne ma racje. Bardziej bym jemu zaufał niż swojej podpowiedzi.

Bardziej bym się zastanawiał skąd tak wysokie ciśnienie się wzięło w układzie. Czy na pewno był zamknięty zawór uzupełniający wodę w układzie ? Na to pytanie już nie będzie odpowiedzi, bo jak był serwis i zobaczył że coś nie dokręcił, to i tak już jest naprawione i nie powinno być więcej problemów. Przez kilka dni obserwować ciśnienie i tyle.

W net-bilingu jest wszystko jasne. Do 2000 kWh masz cenę zamrożoną. Ciekawie może być przy net-metering. Ja 2000 kWh pobiorę już na samym początku okresu rozliczeniowego, a potem będę nadganiał. To samo będzie dotyczyło tych co będą odbierać z magazynu. Odbiorą 2000 kWh z uzbieranych przez cały okres. Jakby na to nie patrzeć, to pierwsze 2000 kWh pobranych jest i tak darmowe. Chyba że będą to rozliczać na takiej zasadzie, że zamrożenie będzie obowiązywało na pierwszych płatnych pobranych 2000 kWh, ale to nie jest nigdzie zapisane. Tak że w net-meteringu chyba można zapomnieć o zamrożeniu cen, a myśleć o mrożących cenach. 🙂 PS. Przyszło mi w końcu rozliczenie za poprzedni sezon grzewczy (pierwszy w pełni elektryczny). Jestem zadowolony. Za prąd i ogrzewanie za cały rok wyszło 3200 PLN. Mogę powiedzieć że PV się opłaca. I to wszystko z COP = 1.0.

Zasada jest taka, że na rozpędzenie czegokolwiek zawsze idzie więcej energii, niż na podtrzymanie parametrów. Jak masz możliwość zmniejszyć moc kotła, to delikatnie zmniejsz. Nie zmienia to faktu, że ten sterownik jest włącz/wyłącz i zawsze będzie działał na takiej zasadzie że palnik Ci będzie wyłączał. Obniżając na noc temperaturę o jeden stopień chyba nie ma znaczenia. Jak już to o kilka stopni. Masz grzejniki, to szybko nagonią temperaturę. Przy podłogówce jest efekt odwrotny do zamierzonego.

Jak nie ma wycieków, to odpowietrz jeszcze raz podłogówkę. Jak to nie przyniesie rezultatów, to posprawdzaj odpowietrzniki. Nie powinno spadać ciśnienie do zera.

Według moich obserwacji, to najbardziej ekonomicznie, to: wszystkie obiegi otwarte temperatura w pomieszczeniach wyregulowana przepływem czujniki w pomieszczeniach, które zamkną przepływ jakby temperatura była jednak za wysoka ustawienie jak najniższej temperatury na kotle (tak aby komfort cieplny użytkowników był zachowany) jeżeli jest pogodówka, to ustawić prawidłową krzywą grzewczą (nie zawsze się sprawdza, wystarczy że będzie wiatr i krzywą można sobie w głęboko w d... wsadzić) nie zmieniać co chwilę ustawień, bo nie dojdziesz do ustawień które będą Cię satysfakcjonowały pierwszy sezon z reguły jest sezonem straconym na kręcenie i regulacje. w drugim sezonie zastosujesz się do rad. 🙂

To chyba by było zbyt proste. 🙂

Nic tam nie rób. To ustawienie jest do czujnika temperatury mieszacza, a ty masz czujnik w pokoju, który powinien włączać i wyłączać kocioł. Jak jest zwarte, to kocioł pracuje, jak rozwarte, to nie pracuje. To co masz, to najprostsze sterowanie kotła, ale też najmniej awaryjne. Od teraz praca kotła będzie zależna od temperatury w pomieszczeniu w którym jest regulator. Temperaturą wody w kotle musisz sterować ręcznie na kotle, chyba że masz podłączoną pogodówkę, to sam sobie będzie dobierał temperaturę.

Może taka mała podpowiedź. Jak jeszcze miałem grzejniki na górze, to miałem podobny problem. W momencie przełączenie pieca na CWU w grzejnikach były stuki na zaworach. Działo się to tylko jak pracowała pompa obiegowa podłogówki. Okazało się że pompa podłogówki powodowała zmianę kierunku przepływu w grzejnikach. Przy całkowicie odkręconych grzejnikach było słychać przez chwilę bulgotanie, ale ledwo słyszalne. Teraz mam wszędzie podłogówkę i siłą rzeczy problemy się straciły.

Instalator powinien sprawdzić przepływy i ewentualnie je ustawić jakby była potrzeba. Nie ważne czy to są grzejniki, czy podłogówka. Od tego zawsze trzeba zacząć. Do tego nie potrzeba mrozów, można to zrobić w lato. Jak przepływy będą nieprawidłowe, to instrukcji można się na pamięć nauczyć, a i tak może coś niewłaściwie funkcjonować. Niestety, to nie są już kotły starego typu gdzie nie było żadnych czujników etc.

Doprecyzuj model kotła i napisz czy instalator regulował wszystko przed oddaniem do użytkowania.

Tutaj możesz sobie dobrać wszystkie podzespoły. Dlatego wszystko Ci linkuje, bo może znajdziesz ciekawszą propozycję o której nie myślałeś wcześniej. Firma sprawdzona, ma dobry sprzęt. https://www.techsterowniki.pl/bezprzewodowy-regulator-pokojowy-wifi-8s-mini

Pin 41 i 42.

A czy instalator wyregulował w ogóle instalację po wymianie kotła ?

Regulator masz zerojedynkowy. Przy określonej temperaturze styki się zwierają, lub rozwierają. Wszystko odbywa się bez żadnego napięcia. Miejsce do którego chcesz to wpiąć (sugerowałem się opisem wtyków) jest do komunikacji protokołem RS485, czyli nie można tam wpiąć takiego regulatora jaki masz w tej chwili.

Prawie 140 kWh to bardzo dużo, nawet jak na dom 150m2 średnio ocieplony. Kotły kondensacyjne mają to do siebie, że najlepiej się czują, jak pracują cały czas, ale na niskiej temperaturze. Masz nowoczesny sprzęt z wszystkimi dodatkami, które powinny super działać. Sama instalacja może ma takie zapotrzebowanie na ciepło? Duże przekroje rur, grzejniki starego typu.

Przeczytałem sobie powyższe posty. Nie ma sensu przytaczania przykładów. Problem masz gdzie indziej. Każdy siłownik zamyka się w ciągu kilku minut, aby nie było efektu "stuknięcia". Przy Twoim problemie i tak będzie szum. Szumi zawór w trakcie zamykania. Co chwila będzie się otwierał i zamykał. Nie pośpisz przy takim rozwiązaniu. Ps. Sprawdź prawidłowość wskazania czujnika temperatury. Temperatura 25 stopni w pomieszczeniu, to bardzo dużo. Może są przekłamania na czujniku.

To bardziej wygląda, że regulator pokojowy powinien być po RS485.

Na pewno nie będzie to głowica termostatyczna. Musisz odkręcić od grzejnika głowicę którą w tej chwili masz zamontowaną. W to miejsce zakładasz zwykły siłownik, a temperaturę pomieszczenia regulujesz sterownikiem połączonym z siłownikiem. Tylko w ten sposób zlikwidujesz stabilną temperaturę i osiągniesz efekt skoków temperatury w pomieszczeniu.