ARexx2

Wygląda na problemy z przepływem, może filtry zapchane ? Temperatura którą pokazuje kocioł to jest na wymienniku ciepła.

Pasują tylko oryginały starego typu RT-10.

To już sprawdzałem, trzeba fizycznie odpiąć sterownik z podstawki. U mnie ogólnie problem z taktowaniem jest z powodu CT200 plus kocioł GC2200W o minimalnej mocy 4,8kW. Wg mnie zasada z jaką reguluje temperaturą CT200, nie uwzględnia dużej mocy minimalnej kotła. Teraz jak były mrozy po około -10stopni to działa ten zestaw ok, CT200 zadaje temp. zasilania 47 - 50 stopni i kocioł pracuje długo na mocy minimalnej, nie taktuje. Problem jest jak CT200 przy dodatnich temperaturach zadaje na kocioł np. 32,34 stopnie na zasilanie (przy grzejnikach), kocioł przy takim zasilaniu nie ma prawa wystartować... tzn może wystartować ale muszę mu dać pompę obiegową na maxa lub właśnie obniżyć interwał na -10K czy -12K a to ustawienie kocioł ignoruje.

Miałeś jakiś oryginalny sterownik EMS podłączony ? U mnie mieszał CT200, interwał ustawiony w menu serwisowym na kotle załączał się tylko wtedy jak kocioł zrobił drugie taktowanie, to znaczy wyłączał się jak przekroczył zadaną o +6K, potem załączał się różnie i jak się kocioł uruchomił do grzał znów do zadanej, ale czasami od razu po ponownym uruchomieniu potrafił przekroczyć zadaną temperaturę i w tedy dopiero używał nastaw z menu kotła - u mnie 10K lub 15minut.

No tak ale przy standardowym 6K, grzeje o 6 stopni powyżej zadanej i ponowne włączenie następuje jak spadnie o 6 stopni. A wg. Ciebie powinno być 3 stopnie +/- a tak na 100% nie jest. Rozbieżności pojawiają się dopiero przy ustawieniach powyżej 10K.

Nie do końca, przy nastawie 10K (w teorii) kocioł grzeje aż przekroczy zadaną o 6°C i powinien ponownie włączyć się kiedy spadnie o 10°C. Nie posiadam regulatora pogodowego. A co do Kelwinów to fakt, różnica jest taka sama jak przy °C 😳 ...

Witam, W kotłach z grupy Boscha jest taka funkcja serwisowa Interwał temperaturowy dla wyłączenia i ponownego załączenia palnika •-15 … -6 … -2K (°C). W teorii wiem jak to działa, z tym że nie bardzo wiem co oznacza literka K (Kelvin?), bo jak ustawiam wartości 6K czy 8K to kocioł ponownie uruchamia się przy spadku temperatury o te 6 czy 8 °C ale jak ustawię 10K czy 15K to uruchomienie kotła następuje zanim temperatura spadnie o te wartości w stopniach C ? Jest w stanie ktoś mi to wyjaśnić ?

Naciśnij przez 5s przycisk z ikoną grzejnika i te kreski powinny zniknąć. Na wyświetlaczu powinna wyświetlić się aktualna temperatura wody w CO, a potem proponuję zajrzeć do instrukcji kotła ...

Wg mnie to Termet Slim, mały idealny do kuchni czy łazienki i w mirę niska moc. Cena też w budżecie.

? Ale po co w tak małej instalacji chcesz ograniczać przepływ w grzejnikach ? Ustaw wszystkie zawory na N i tyle.

Odświeżę temat, z prośbą do osób obeznanych z pracą pomp w kotłach gazowych dwufunkcyjnych. Producent zaleca nastawę pompy na maksa, ze względu na grzanie wody (standardowo stała prędkość obrotowa, charakterystyka III). Niestety na tych ustawieniach u mnie pompa pracuje bardzo głośno, a nasiliło się to po zmianie sterownika na CT200 gdzie sterownik nie wyłącza pompy i po wyłączaniu palnika pompa mieli wodę w CO ... ;-( Dołączam charakterystykę pompy od producenta pompy i kotła gazowego (te junkersa są chyba skopane ?). Mieszkanie, instalacja CO na rurkach miedzianych 15mm, 2xgrzejnik 2,5kW C22, 2xgrzejnik 1,4kW C22, 1xC11 0,7kW i jedna drabinka łazienkowa 0,8kW (moc dla 75/65stC).

Tp oczywiście, poprawiłem. Co do reszty to zgadzam się i nie zgadzam, sam nie jestem pewien ;-). Ale widać po poście Bokarito że że niska temperatura, że kondensacja i oszczędności gazu nie do końca idą z komfortem ciepłym. I o ile kocioł nie jest za słaby do instalacji autora wątku, to ustawił bym 55st-60st. i też nie przejmował się 3-5% oszczędności na procesie kondensacji.

No i tutaj nasuwa się pytanie, wykorzystywać maksymalną moc grzejników nie dławiąc przepływów i dążyć żeby Tp=Tz, czy jednak przy kondensacie dławić ten przepływ tak aby Tp=30st ? Wszyscy instalatorzy jak i sporo art. w Internecie namawiało aby w pomieszczeniu ze sterownikiem nie montować głowic termostatycznych a grzejniki były odkręcone na maksa. Ja do tego już nie jestem tak przekonany... Zwłaszcza po obejrzeniu tego filmiku :

Możesz też w menu serwisowym sprawdzić z jaką mocą aktualnie pracuję kocioł w parametrze 1-b8. Ja tą sławną kondensacją bym się tak bardzo się nie przejmował, bo to jest parę procent sprawności, głównie przy temp. ok 30 stopni ... przy grzejnikach, zwłaszcza w starszych budynkach gdzie trzeba puszczać 50 stopni, to są jakieś krople ... (możesz to sobie sam sprawdzić podłączają odprowadzenie kondensatu do jakiegoś wiaderka). I jeszcze jedno, temperatura na zasilaniu w kotle jest zawyżona o ok 3-4 stopnie w stosunku do rzeczywistej puszczanej na grzejniki.

Wg instrukcji nie powinien być ustawiony I bieg pompy bo mogą być problemy z ciepłą wodą. Zmień na II i będzie ok.

W instrukcji jest błąd w opisie tej pompy. Dla grzejników z termostatami powinna być pozycja I z modulacją, II podłogówka, III stała prędkość. Bieg 2 lub 3 tak żeby Ci nie szumiało w instalacji a grzejniki równo nagrzewały. Wg mnie I albo III na drugim biegu.

Mogę Ci tylko napisać ze jest to kocioł produkowany przez firmę Termet.

Z mojego doświadczenia, przy kotle dwu funkcyjnym, są dwa objawu z którymi trzeba nauczyć się żyć: 1. Zbyt duży przepływ (np. woda leci z dwóch kranów w tym samy czasie) - kocioł grzeje na maksa a i tak woda w kranie jest letnia... Jeżeli masz możliwość obserwować palnik albo na wyświetlaczu widać moc z jaką pracuje kocioł to widać że pracuje z 100% mocy. 2. Zbyt mały przepływ - kran słabo odkręcony, lub ustawiony w pozycji na zimną wodę, albo nagły spadek ciśnienia w sieci wodociągowej. kocioł grzeje pulsacyjnie. Palnik grzeje z mocą minimalną, po czym gaśnie na chwile całkowicie, jak temperatura spadnie poniżej zadanej to znowu odpala. W pierwszym przypadku raczej temperatura wody jest stała a w drugim właśnie jest efekt ciepłej/zimnej wody.

Odnośnie pierwszej części pytania, to działanie kotła jest poprawne. W trybie grzania CWU piec odłącza obieg CO. A co do temperatury wody do żeby to działa to musisz pokombinować z przepływem i temperaturą wody. Jeżeli przepływ jest mały to piec podgrzewa Ci wodę, po czym się wyłącza palniki i tak w kółko. Tego typu piece nie bardzo lubią oszczędnościowe słuchawki prysznicowe i głowice termostatyczne przy kranach. Problem może leżeć też przy nowej instalacji z zapchanym filtrem wody w kotle.

Tak by było jakby energia odbierana przez mieszkanie/dom równa była energii wytwarzanej przez kocioł grzewczy.

Klepane na tym forum X-razy. Normalne działanie kotła gazowego, kocioł osiąga zadana temperaturę po czym się wyłącza bo w innym przypadku pracował by aż by Ci się zagotowała woda w CO. Kocioł wytwarza ciepło z mocą 7kW a instalacja odbiera 1-2kW przy obecnych temperaturach. Jak temperatury spadną do -20C do będzie pracował non stop (prawdopodobnie). Możesz podnieść temperaturę do 55 - 60 stopni, wtedy kocioł popracuje trochę dłużej i może zadaną temperaturę na sterowniku osiągnie w jednym cyklu grzania.

Prawdopodobnie odprowadzenie skroplin z przewodu kominowego do kanalizacji.

Raczej nie jest to wina pompy tylko przepływów. Do sprawdzenia filtry na instalacji CO, zawory powrotne przy grzejnikach i zawory zasilające czy nie są zdławione na regulacji wstępnej.

Problem większości użytkowników kotłów gazowych w małych mieszkaniach... Kocioł wytwarza więcej energii niż jest wstanie odebrać instalacja grzewcza w mieszkaniu i się wyłącza. Takie działanie zwiększa zużycie gazu a co gorsza niekorzystnie wpływa na trwałość samego kotła. Możesz próbować ratować trochę sytuację zwiększając temperaturę na kotle, zmniejszyć histerezę i jeżeli kocioł to umożliwia zwiększyć w parametrach kotła ten czas 3min. w którym kocioł załączy się ponownie po osiągnięciu zadanej temperatury. Można jeszcze sprawdzić przepływy, w momencie gdy kocioł osiągnie zadane 55stopni, zbliżona temperatura powinna być na całej powierzchni grzejników. Jeżeli tak nie jest to trzeba pobawić się kryzami na zaworach.

W tym układzie, przy 60 stopniach na CO, sterownik powinien odciąć kocioł zanim ten zacznie taktować... Jeżeli sprawdziłeś że grzejniki nie są zapowitrzone, żaden paproch nie blokuje przepływy (wszystkie grzejniki grzeją równomiernie, są gorące na całej powierzchni), to tak jak wcześniej pisali koledzy, kocioł wytwarza więcej ciepła niż instalacja jest w stanie odebrać. Jedyne co możesz zrobić bez wymiany grzejników czy samego kotła, to zwiększyć jeszcze temperaturę na kotle ale jeżeli sterownik pozwala, zmniejszyć histerezę na 0,2 czy nawet 0,1.