Skocz do zawartości

Piecuch19

Stały forumowicz
  • Postów

    3301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    82

Treść opublikowana przez Piecuch19

  1. U mnie w zbiorniku CWU Galmet (12 lat) wywaliło plastikowy korek od anody i lało się całą noc ( 20 cm wody w piwnicy). Nocą ciśnienia w sieci rosną i co słabsze elementy instalacji padają. Zakręciłem w tym miejscu na pakuły calowy korek stalowy i na razie działa dalej, ale drugi zbiornik już czeka aż ten całkiem padnie. Plastikowy korek od anody w zbiorniku CWU Galmet to duże nieporozumienie. Przestrzegam, bo są zamienniki mosiężne i warto wymienić żeby kotłownia nie pływała. Od 5 lat nie montują tych plastikowych korków co świadczy że problem był nie tylko u mnie. Zapomniałeś o buforze i jego zładzie wody. Nie wiemy jakiej pojemności bufor/bufory? Mnie kobieta obudziła rano z tekstem: zalewa nas ubieraj się szybko - w pierwszej chwili pomyślałem - tsunami???, ale skąd? - k Wrocławia? ( teraz to się można pośmiać, ale fajnie nie było - to był słaby poranek).
  2. Trochę za dużo wody w kotłowni jak na wyciek z kotła. Czy to czasem nie zbiornik CWU ? ( plastikowy korek od anody lub grzałki).
  3. U siebie nie czekam aż się wypali - otwieram w dowolnym momencie i dokładam - jak w dolniaku. Rosochate, niekształtne też - tylko takie od góry drobniejszymi zasypuje i spala się b dobrze. Czasem wkładam takie co ledwie przez drzwiczki się mieszczą, ale na żar ( nie do rozpalania). Do wyciągania dymu z komory musi być odpowiedni przekrój - jak go nie będzie to będzie dymić na kotłownie. Zresztą jak założysz wentylator to sam zobaczysz.
  4. @szpenio A jak myślisz? Czy ten wentylator będzie taki mądry ze względu na cenę i będzie wybierał ciąg PP jako priorytet zamiast PW? Tu problemem jest za mały przekrój przegrody. U siebie przy przekroju 130cm2 w ogóle nie używałem krótkiego obiegu, bo nie było takiej potrzeby - wszystko szybko wciągało ( obecnie mam 110cm2 i używam - ok 5-7 sekund czekam). Oryginał miał 63 cm2 i nie chciało za bardzo się palić. Taniej będzie przerobić przegrodę, ale każdy musi robić własne doświadczenia by się przekonać. Dla palenia z buforem też za mały otwór nie będzie pomagał. Będziesz potem jak @zaciapa sprzedawał wentylator. Dla gwałtownego zwiększenia ciągu potrzebna jest wyższa temperatura spalin - wtedy ciąg rośnie. Robisz kuźnie w palniku i ciąg startuje wyciągając wszystko. Takie działania z wentylatorem obrazowo kojarzą mi się z przymknięciem przekroju czopucha ograniczającym ciąg wraz z równoległym założeniem wentylatora, który ma zwiększyć ten ciąg, a wystarczy tylko uchylić przekrój czopucha na większy.
  5. @szpenio Wydajność 2500M3/h - bogato. Uważaj żeby Cię nie wciągnęło 😀 Ciepła z domu też trochę wyciągnie,bo będzie odwrotny ciąg wentylacji.
  6. Piecuch19

    Ogniwo DS

    Jak ostatnią warstwą będzie drewno to spali Ci się cały koks, bo on potrzebuje napędu do całkowitego spalenia - albo więcej PP, albo drewna. Co do mocy to ważna jest powierzchnia rusztu, a nie wielkość komory zasypowej, więc można spalać na małym ruszcie, a z dużą komora zasypową.
  7. Te 25 m robi wrogą robotę w zużyciu i powinno być b dobrze zaizolowane, a jaka jest izolacja? - ogrzewanego gruntu który ma b dużą pojemność cieplną ( czy śnieg szybciej topnieje w tym miejscu?). Bufory jeśli są konieczne to powinny w domu, a nie 25 m poza nim ( większe straty).
  8. Tu bardziej chodzi o rozdrobnienie drewna, a nie sezonowanie. Można zrobić doświadczenie z takim samym drewnem tylko rozdrobnionym i grubym. Wtedy widać tą różnicę w mocy kotła + mniejszą tendencje do zawieszania się drewna. Widać to też po temperaturze spalin.
  9. Piecuch19

    Ogniwo DS

    Kurierem na palecie w big-bagach - jest taka opcja. Jak będziesz mieszał z węglem na kanapkę to tego drewna starczy Ci na 3 x dłużej. Przy paleniu ciągłym węgiel czy węgiel z drewnem jest wygodniejszy, bo nie trzeba tak często ładować.
  10. Piecuch19

    Ogniwo DS

    @Panstan mam u siebie w kotłowni zasypaną połowę Wesołej bezpośrednio z PGG i połowę Wesołej z PGG kupowaną przez KDW i to są 2 różne węgle. Ten przywieziony bezpośrednio z kopalni jest idealny. Ten kupowany poprzez KDW mieszany z wysoko energetycznym, którego żar wygląda jak mokry śnieg - zbija się w kupę i brak przepływu powietrza przez żar. Z dodatkiem drewna pójdzie, ale samym to trochę byłby kłopot z paleniem. Dlatego polecam kupno bezpośrednio z kopalni - bez mieszanek. O wiele lepszy węgiel ( Wesołą palę od kilku lat, więc mam porównanie). Węgiel w drodze z kopalni do KDW zmienia swoje parametry zwykle na gorsze.
  11. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    Nie ma sensu powtarzać sloganów ekooszołomów czy blokersów nie mających pojęcia o paleniu. Zastanówcie się ile tych śmieci potrzeba do ogrzania domu ? - przecież to nie realne. @carinus jak węgiel i drewno pójdzie w górę to prąd nie potanieje. Zresztą już te 2 paliwa powoli stają się niszowe, bo wszystkie media trąbią że ogrzewanie PC jest najtańsze. Ja myślę że ta ideologia płonącej planety będzie zahamowana. Już widać że niektórym się oczy otwierają na konkurencyjność cen energii, która ma wpływ na rozwój gospodarki ( zielona energia to spowolnienie i wysokie koszty produkcji). Z powodu wysokich kosztów energii firmy produkcyjne się zwijają z Polski i Europy.
  12. Piecuch19

    Ogniwo DS

    @AO49 do MPM-a Wesoła orzech II jest dobry. Najlepiej z kopalni ( kopalnia Mysłowice Wesoła) - nie mieszany w KDW. Węgle z wysokim Indeksem spiekalności ( RI) nie są dobre, bo się sklejają w kotle i nie chcą opadać ( dodatek trocin pomaga). Bobrek też jest ok, ale Wesoła lepsza. Jankowice, Sośnica, Marcel lepiej nie brać - będzie się sklejał.
  13. @Fozgas Ten medialny teatr jest dla mas i ma na celu pokazanie że coś robi, a efektów z tego nie będzie. Podobnie jak przy powodzi: rzeczywistość jest inna niż ta z TV. Jak Ci się podoba konferencja Jałtańska w Monachium? - w kontekście "niepodległości suwerennych państw".
  14. O całkowitą kontrolę i dominację w wszelkich aspektach. Zobacz jak po kilku latach konfliktu ujawnił się prawdziwy cel zainteresowania "pomocą Ukrainie" i raczej nie były to hasła medialne o niepodległości, obronie Europy przed ekspansją ruskiego itp. tylko położenie surowców ziem rzadkich ( obecnie w strefie zajętej przez ruskiego). To co jest powyżej poziomu ziemi jest bez znaczenia - surowce są pod ziemią. Podobnie było w Iraku jak "szukali broni chemicznej", a naprawdę chodziło o zapobieżeniu rozliczania ropy w innej walucie niż petrodolar. Skutki działań w tamtym regionie jeszcze długo, dotkliwie będziemy odczuwać w Europie i nie sprzyja to rozwojowi. Od średniowiecza chodzi o to samo tylko obecnie ideologia uzasadniająca działania jest modelowana w mediach należących do agresora, by zaangażować/wciągnąć w to społeczeństwo ( przecież Putin z Bajdenem czy Trampem nie będzie się naparzał - od tego jest zmanipulowana masa). Jakie znaczenie dla Ciebie będzie miało czy metale ziem rzadkich sprzeda Ci ruski czy amerykaniec? ( można by rozważać od kogo będzie taniej?) Jakie znaczenie dla Ciebie będzie miało kto kontroluje kanał Sueski? Dlaczego Polska ma ponosić koszty utrzymania tylu emigrantów z powodu apetytu na surowce 2 imperialistów? Normalnym będą konflikty pomiędzy emigrantami i lokalsami, a to będzie wykorzystane przez władze do ograniczania praw obywateli pod pretekstem bezpieczeństwa, antyteroryzmu itp.
  15. Zaizoluj odcinki komina, którym brak izolacji. Wtedy będzie cieplejszy i spaliny nie będą się wykraplały w kominie.
  16. Piecuch19

    Kocioł DS MPM

    @szpenio nie oddawaj. Też palę sosną i b dobrze się pali z węglem na przekładkę lub z innym drewnem ( obecnie mam klona). Sama też dobrze idzie. Ma większą kaloryczność od liściastego, więc na rozpałkę idealna. Ja to w ogóle się zastanawiam czy nie brać samej sosny. Jest tańsza, szybciej schnie, a kaloryczność/cena lepiej wychodzi niż liściaste. Wcześniej przez kilka sezonów z drewna miałem tylko sosnę. Ma większą moc niż liściaste, ale mniej jej kg wejdzie do kotła.
  17. Jeśli tak to ujmujesz to MPM też ma dyszę ( otwór przegrody ) i komorę dopalającą w której ten płomień wiruje, a nie ucieka jak w HG w stronę wymiennika. Twoje stwierdzenia sprawiają wrażenie jak byś nie palił w DS-ie, więc się nie dziw że tak Cię postrzegają. Z czym masz problem w tym twin DS-ie ? - zrób foty, daj filmik płomienia to Ci pomożemy. Obejrzyj ten filmik zanim go zapodasz. Co ten gość ma w kotle? 3 klocki ledwie się palące - z czego ma być ta temperatura spalin? W atmosach piszą że 250-300' jest ok. Jak prawidłowo napowietrzysz wsad to nie będzie. Jak byś czytał ze zrozumieniem moje posty to byś wiedział.
  18. Te Twoje wątpliwości świadczą o tym, że nie pojmujesz tematu. Jakoś palę jednym kotłem w różnych temperaturach i nie potrzebuje do tego kilku kotłów. A najbardziej mnie bawi jak próbujesz mnie przekonać jaki to ten mój kocioł jest be nie paląc w nim, a ja palę w nim i tak nie uważam. Tu się mylisz, bo w pewnym zakresie tj 2-3 kW w górę i w dół b dobrze pracuje. Zmniejszenie powierzchni rusztu nie powoduje zmniejszenia komory zasypowej. Wchodzi tyle samo tylko wolniej odgazowuje. Jak w HG zmniejszysz przekrój otworu to też będziesz miał mniejszą moc, a opału tyle samo wejdzie. Stwierdzenie dotyczyło zawartości tlenu to spalania w palniku, a nie zawartości tlenu w czopuchu czy kominie. Taką wartość powierzchni przekroju mam zrobioną dla PW w środku w palniku i jakoś dobrze się pali i działa bez sondy. Zresztą to widać na filmikach. Nikogo nie próbuję przekonać do DS -a, a szczególnie tych, którzy nie mają pojęcia o paleniu w nim. Na pewno dłużej niż palniku HG - zawirowanie płomienia wydłuża jego czas w palniku i tym samym jego dopalenie. Też mam izolowany palnik i płomień poza niego nie wychodzi. Prędkość gazów w HG jest znacznie wyższa co nie służy sprawności odbioru. Zresztą widać to na temperaturze spalin u tych co pokazują spalanie w HG.
  19. Nie krytykuje sondy tylko jej umiejscowienie w czopuchu ( mierzenie zawartość tlenu w ujściu do komina/w kominie nie jest wymiernikiem tego ile tlenu uczestniczy w spalaniu w palniku). Nie wiem jaka wartość tlenu ucieka mi przez komin. Obserwuje barwę płomienia i temperaturę spalin przy jakichkolwiek regulacjach i to mi wystarczy. Jak widzisz pali się nie źle u mnie, co nie znaczy że tak było na oryginale i nie trzeba było go dostosować do moich warunków i preferencji. Wystarczy dostosować moc do zapotrzebowania budynku i żeby ta moc była nominalną - to wszystko. Podobnie jak dobiera się PC. Jak się tego nie rozumie to można pisać opowieści dziwnej treści o wciąganiu małych dzieci przez ciąg czy posiadaniu elektrociepłowni z kominem ponad niską warstwę chmur i mieszkaniu w stodole bez drzwi - co nic nie wnosi do tematu.
  20. @kreciq21 kocioł spełnia wymogi 5 klasy w warunkach laboratoryjnych, których nikt u siebie nie ma, więc albo go do stosujesz do swoich, albo się męcz. Dlatego wcześniejszy kocioł działał, a ten nie, bo ten wymaga większego ciągu (ma pionowy większy wymiennik zamiast poziomego i mniejszego) - mało kto zwraca na to uwagę. Podobnie jest z mocą kotła dobieraną na średniodobową -20'C której w Polsce nie ma , ale w normach jest i potem zdziwienie dlaczego się słabo pali? Stały ciąg nie pozwala na modulację mocy kotła ( taka jest moja teoria). Zwiększenie ciągu poprzez krótki obieg pozwala bezdymnie dołożyć do kotła w każdym czasie ( RCK przeszkadza w tym). Cykliczne rozpalanie ma wpływ na destrukcję komina - przy paleniu ciągłym tego nie ma ( nadmiernego ogrzewania i studzenia - brak takiej amplitudy temperatur). Biegam do kotła co ok 4-6 godzin jak palę drewnem, a jak węglem to co ok 8-11 godzin i jest to dla mnie wygodniejsze niż cykliczne rozpalanie. Dziury się wypalają jak jest ustawiony nieodpowiedni przepływ powietrza przez kocioł ( za duży), a zawiesza się jak jest nie odpowiednia granulacja opału ( za duże klocki niedbale powrzucane). Co do wentylacji mocniejszej zimą, a słabnącej latem to też możesz ten fakt wykorzystać. Zaklej papierem 1/3 powierzchni kratek wentylacyjnych na zimę to mniej Ci wyciągnie z chałupy. W kotle na zimę zmniejsz przysłonę pod klapką miarkownika - zmniejszysz przepływ powietrza przez kocioł. Niech każdy kupuje kocioł jaki chce, byle był dostosowany do indywidualnych warunków, a nie do warunków laboratoryjnych czy norm na -20'C.
  21. Na jak długo? - do następnego rozpalenia za np 12 godzin? - za krótka pamięć. Cykliczne rozpalanie i duża amplituda temperatur w kominie - tego żaden komin na dłuższą metę nie wytrzyma. Wtedy będziesz mógł porównać w swoich warunkach. Jeden i drugi to dolniak. A ogień pali się od setek lat tak samo. Tylko trzeba to wlaściwie wykorzystać. Ludzie nie chcą, lub nie potrafią zrozumieć dlaczego u nich nie działa? ( nie starają się zrozumieć przyczyn żeby je wyeliminować). Mając mocno przewymiarowany kocioł, słaby komin i do tego często skopaną instalacje nie należy oczekiwać że będzie dobrze. Ktoś z takim bagażem doświadczeń na każdy kocioł będzie narzekał. Kocioł z buforem i dmuchawą zniweluje powyższe problemy, ale najpierw należy strać się je usunąć jeśli to możliwe zanim kupi się inny kocioł. Stały ciąg jest wrogiem dolnego spalania z zgazowywaniem. Ma być zmienny, ale dostosowany do indywidualnych warunków spalania i potrzeb budynku, a to można zrobić. Wentylator jest dla tych co nie mają odpowiednich warunków, nie umieją lub im się nie chce i nie chodzi tu o wyjmowanie zawirowywaczy. Różnica temperatur robi ciąg. Temperaturą spalin i przepływem powietrza przez kocioł można nim sterować - spowalniać lub przyśpieszać proces spalania - w zależności od swoich warunków. Jeśli się zrozumie te zależności to nie trzeba się wspomagać wentylatorem, który też podwyższa koszt sezonowy ogrzewania. Podobnie jak przy duża ilość pomp. Sonda lambda miała by sens w komorze spalania w dawkowaniu PW , a nie w czopuchu. Po co komu 10% tlenu w kominie? - żeby się zapalił? , a sam fakt 10% w kominie świadczy o tym że jest go za dużo w samym procesie spalania. Proces spalania w czopuchu się nie dzieje, a przy takim stanie dużo za dużo azotu, który jest wypełniaczem powietrza.
  22. Neoko- lonializm to „współczesna forma kolonializmu polegająca na nierównoprawnych stosunkach ekonomicznych i politycznych narzuconych przez państwa imperiali- styczne rozwijającym się "krajom niepodległym" https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Neokolonializm
  23. @kreciq21 U mnie ogień nie trafia na wymiennik tylko spala się w palniku: To dolniak. Nie mam HG ani bufora. Pokaż jak wygląda płomień w HG? Czy bazujesz ma zapewnieniach papki reklamowej producenta? Ja wolę widzieć co robię, a nie czytać w folderach reklamowych o tym co robię?
  24. Ty zbytnio upraszczasz z ciężarówką. Chyba nie powiesz że HG to kocioł górnospalający? W górnospalajacym się pali i dolnospalajacym się pali. Jednak jest to duża różnica w spalaniu i oszczędności. Dla mnie HG ma wiele mankamentów, które wychodzą w użytkowaniu. Każdy ocenia z swojego punktu widzenia i swoich doświadczeń - nie koniecznie dobrych porównań.
  25. Kocioł HG też jest dolnego spalania. Różni się tym że komorę spalania/palnik ma w podłodze, a nie z boku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.