Ja bym to policzył tak:
Ogrzewanie:
Węgiel x Kaloryczność / J->W x Sprawność = Zapotrzebowanie domu w sezonie grzewczym wraz z bojlerem
6t x 28MJ / 3,6 x 0,6 = 28MWh
Bezpiecznie przyjmiemy 30MWh. Pompa ciepła z SCOP 3,5 (również bezpieczna wartość), zużyje 8,5MWh.
Elektryka:
Zużycie: 6MWh / rok
Autokonsumpcja średnio 20%, haracz do energetyki 20%, po 10 latach 10% mniejsza sprawność paneli, czyli: Zużycie / 0,84 * 1,1 = 7,85MWh. Bezpiecznie 9MWh.
Ogrzewanie + Elektryka = Instalacja
8,5 + 9 = 17,5kWp, co daje 50 paneli. Masz gdzie to upchać? Bo to pokaźna liczba. Z przyłączem powinieneś dać radę bo 32A na fazę daje 22,08kW (o ile masz takie możliwości). Do tego odpowiednia instalacja. W przypadku długotrwałej obciążalności przewodu to wystarczy 4^2, ale biorąc pod uwagę spadek napięcia uzależniony od długości to minimum 6^2. A długość na pewno będziesz miał pokaźną (instalacja na ziemi oddalona od domu), bo tyle paneli na dach raczej nie dasz, chyba, że masz solidną stodołę :)
Powyższe dotyczy rezygnacji z ekogroszku. Jeżeli PC miałaby dogrzewać w zimie to kocioł i tak będzie pracował na 20% maksymalnie, a reszta w podtrzymaniu. Czyli smoła w piecu i w kominie i problemy.