marcus312

Wtedy mając kogenerator można ogrzewać i ładować aku.

Gdy ktoś ma gaz i w miarę dobre warunki zabudowy można zbudować kogenerator z silnika samochodowego który ogrzeje nam dom i dodatkowo wyprodukuje prąd nie jest to oczywiście żadna nowość bo takie urządzenie już od dłuższego czasu pracuje i przynosi ponoć spore oszczędności.

Około 2 V .Własną domową instalację elektryczną można sprawdzić zanim zamontujemy fotowoltaikę po przez odpowiednie obciążanie sieci pomiary i wyliczenia .Słaby punkt dość często występuje na przyłączu do linii napowietrznej .

Dać styropian na ścianę chociażby 1 cm i na to siatka klej albo bez styropianu jak nie ma na niego miejsca opukać stary tynk zagruntować i na to siatka klej wytrzyma dłużej niż sam tynk.Na klej można nałożyć tynk np mozaikowy.

Jeżeli w zbiorniku jest już grzałka zabudowana to ja bym jej nie zmieniał .Do takiego prostego układu wystarczy dokupić solarny regulator grzałki wtedy ma swój czujnik temperatury i korzystamy z regulacji temperatury wody bezpośrednio ze sterownika pomijając termostat fabryczny w grzałce .Jeżeli chcemy wykorzystać termostat fabryczny zabudowany w grzałce to musimy zastosować przetwornice które przetworzy nam napięcie stałe DC z paneli PV na prąd przemienny AC do tego możemy wykorzystać Przetwornica AZO - digital AZO00D1174 3000 W tylko trzeba pamiętać o parametrach napięcia w których pracuje żeby dobrać odpowiednią ilość paneli PV start od 120V-350 VDC

Może właśnie rozważa najprostszy system fotowoltaiczny ongrid który działa bez zgłoszenia zasila cały dom a resztę nadmiaru produkcji z paneli PV przekazuje płynnie strażnikiem mocy do grzałki .W takim układzie ma najskuteczniejsze i tanie rozwiązanie bo ma wykorzystaną całą moc z paneli PV niż gdyby podgrzewał tylko samą wodę w CWU.

Da się wykonać taki układ że stary licznik nie będzie liczył produkcji jako zużycie wystarczy całą produkcję zużyć na potrzeby własne tzn zatrzymać skonsumować przed licznikiem tak żeby nic nie przeszło poza licznik .Nie oznacza to jednak że jest to legalne rozwiązanie bo instalacja powinna być zgłoszona do ZE jeżeli synchronizujemy się z siecią.

Chyba coś tam się znajdzie jest z ali, sprężarka panasonic , inwerter, cena też przyjazna z gwarancją może nie najlepiej ale ponoć części dostępne nawet na polskim rynku.

Chyba firma kołton w PL jest dość takim mocnym liderem w pompach na R 290 tanio pewnie nie będzie ale ponoć serwis ma być dobry .

Dobrze że posiadasz tzw własną wiedzę w różnych kierunkach jest ona w obecnych czasach coraz bardziej przydatna w podejmowaniu różnych decyzji i to takich zupełnie nie planowanych przez nas samych a wymuszonych przez ustawy nakazy i temu podobne .R 32 faktycznie odchodzi w niełaskę ale to żadna nowość poprzednie f-gazy kończyły podobnie teraz na czasie jest R 290 ma swoje zalety ale też wady wydaję się że na obecną chwilę to jest dobry kierunek.Jeżeli chodzi o inwerter sieciowy nie wiem czy był to wspominany oprócz sofara inwerter hybrydowy deye ostatnio zachwyca się jego możliwościami sporo osób .

Kolega chyba szuka coś na R 290 a to inna liga.

Pionowe zasobniki mają przeważnie otwory rewizyjne albo anoda od dołu i w tych miejscach można pokombinować z grzałką .Trakcyjne akumulatory są ok mają płyty pancerne ale więcej z nimi roboty bo to jednak płynny elektrolit trzeba pilnować i uzupełniać wodę ,gazowanie wodór , od czasu do czasu trzeba podgotować przemieszać elektrolit żeby się nie rozwarstwił jest to o tyle trudne że ładowarki solarne DC tego nie potrafią trzeba to zrobić na ładowarce AC .

Grzanie wody z paneli PV można zrobić na wiele sposobów tych całkiem legalnych tzw off-gridowych i np bez zgłoszenia mniej legalnych z udziałem np inwertera sieciowego on-grid i SM {strażnik mocy czy inaczej wattrouter}zrzut do grzałki CWU ale mamy w tym układzie inna lepszą zaletę najpierw możemy zrobić zasilanie całego domu z produkcji paneli PV a nadmiar który chciałby wyskoczyć poza licznik łapiemy SM i zasilamy grzałkę CWU potem można dalej pokombinować jak przegrzejemy CWU z rozproszeniem energii cieplnej na grzejniki i podłogówkę np do łazienki .Tu oczywiście wszystko zależy od tego co tak naprawdę chcemy potrzebujemy i jak wielką instalację PV chcemy zbudować .

Mnie nie zadowala grill ani na gaz ani na prąd wole drewno albo węgiel drzewny kiedyś chciałem zrobić grill pionowy żeby tłuszcz nie kapał do paleniska tu ktoś to już robi i fajnie opisał https://www.skup-aut-bielsko.pl/grill.html

Nowy algorytm albo sztuczna inteligencja podpięta do pompy ciepła która będzie określać na podstawie pogody ,kalendarza ,instalacji fotowoltaicznej auto konsumpcji najlepszego w danym momencie COP kiedy pompa ma najintensywniej pracować .Takie rozwiązania mogą przynieść znaczące oszczędności energii.

No blisko jesteś coś koło tego do tego dojdzie jeszcze dynamiczna cena energii.

Krzywe grzewcze to już niebawem będzie przeżytek szykują się inne niby lepsze rozwiązania tzn bardziej ekonomiczne.

Zależy też jaki to silnik benzynowy to i na uszkodzonej celi odpali .

Skoro jest jeszcze w celach elektrolit to można spróbować podłączyć ładowarkę impulsową ja używam firmy ctek ale są tańsze i chyba zrobią podobną robotę.

Ogólnie wiadomo kto popchał nas w takie rozwiązania które w przyszłości przyniosą tylko kłopoty o reszcie nie wspomnę bo już chyba wszyscy się pokapowali na czym obecnie stoi świat i kto nas zaprowadził w ślepą uliczkę.

Tak ma to sens i będzie to grzało wodę można jeszcze pomyśleć nad obniżeniem kosztu zakupu .

Miedzy innymi po to aby można było używać oryginalny termostat zabudowany fabrycznie w grzałce ponieważ ta przetwornica zamienia prąd stały DC na zmienny AC .Można też użyć innego regulatora grzałki na prad stały DC ale wtedy musi on być wyposażony w własny czujnik temperatury z możliwością regulacji temperatury i nie możemy używać tego fabrycznego w grzałce .Można też pokusić się o bezpośrednie podłączenie paneli PV do grzałki ale wtedy tracimy MPPT czy PWM i brak możliwości regulacji temperaturą musimy grzać wodę na max bez kontroli temperatury CWU.

Ogólnie to też używałem zawsze siekiery ale wszystko zależy ile tego drewna jest do połupania .W instrukcji obsługi pisze co ile godzin wymieniać olej .Gdzieś kiedyś dawno temu wyczytałem że najważniejsze jest żeby w urządzeniu w ogóle olej był .

Jakiś czas temu zamieniłem siekierę na łuparkę do drewna i nawet fajnie to działa trochę hałasuje hydraulika ale robota na siedząco taka bardziej mniej wysiłkowa niż machanie siekierą .

Może warto by się zastanowić czy nie dało by się wykonać najpierw jakiś prac związanych z termomodernizacją żeby zmniejszyć zapotrzebowanie na moc grzewczą , albo przewymiarować grzejniki żeby zejść z temperaturą zasilania na 35 *C