AdamGuitar

Do wężownicy.Woda jest podgrzewana przez wężownicę grzejniki bezpośrednio z podkowy.

Zejdź z temperatur na kotle do 60 st. C i wtedy zobacz. na razie nie piszę dlaczego.

Nic innego nie pozostaje jak zamontować odpowietrznik. Woda wodociągowa jest napowietrzana, przy podgrzewie powietrze wydziela się z wody i w postaci korków gazowych jest wyrzucana przez baterie. można tez przenieść zbiornik niżej.

takie rozgrzewanie się jest prawie normalne. Jeśli chcesz aby szybciej się nagrzewały grzejniki zwiększ parametry pompy (wyższy bieg).

Zostaw górna klapke a podepnij dolna przy węglu lepiej się sprawuje.

No ja też nie do końca. Ale już chyba kojarzę. Wartość nastawy 1 2 3 4 5 Temperatura powrotu tR [°C] 10 20 30 40 50 Przy ustawieniu na 1, 2, 3, temperatura powrotu jest wyczuwalna jako zimna chłodna, bo i tak powinno być. Nadrzędna jest temperatura w pomieszczeniu, jeśli jest właściwa do znaczy , że układ grzeje i nie wymaga ingerencji. Po to są ograniczniki temperatury aby ograniczały ją od góry np. do 22 st. C. Z mojego punktu widzenia układ działa poprawnie.

Przepraszam tym razem ja nie wyraziłem się niezrozumiale. Na schemacie opisz wszystkie urządzenia.

23. -2ºC temperatura zewnętrzna 1,2 Krzywa grzewcza bezwymiarowa 22ºC Różnica temperatur zewnętrznych (20ºC , -2ºC = 22ºC) 26,4ºC wyliczona przez program różnica temperatur zasilania z uwzględnieniem krzywej grzewczej 35ºC początek grzania dla 20ºC 61,4ºC temperatura zasilania c.o. (26,4ºC+35ºC= 61,4ºC) 30ºC 56,4ºC Tu dla punktu początkowego przy 20ºC temp. zewnętrznej- przyjmuje się,że temperatura na instalacje c.o. przy temperaturze zewnętrznej 20ºC , wynosi 30ºC 25ºC 51,4ºC Tu dla punktu początkowego przy 20ºC temp. zewnętrznej

Opisz to dokładnie.

Powinien ten otwór tam być , na pewno jest klapka regulacyjna.

Taka propozycja. W dwóch wersjach bez pompy (grawitacja) i drugie z pompą różnice zaznaczone linią przerywaną. Wymiana bojlera obowiązkowa!

W tym przypadku jeśli temperatura w pomieszczeniach jest właściwa to działają też zawory termostatyczne ograniczając przepływ. No i jeszcze jedno przy zasilaniu podłogówki przez grzejnik długość rur podłogówki jest ograniczona. Prawdopodobnie zostały wykonane błędne obliczenia instalacji lub nie wykonano ich wcale. A to przy takich układach jest bardzo ważne. do tego w chwili obecnej jest małe zapotrzebowanie na energię cieplną.

Tu wysokość podnoszenia pompy jest to zdolność do pokonywania oporów instalacji a nie wysokości. W instalacji jest już ciśnienie statyczne. Jeśli odpowiednio ustawisz nastawy wstępne na zaworach (mam nadzieję ,że je posiadasz) to pompa sama obniży ciśnienie. Przy Twojej instalacji moc pompy powinna się zawierać w zakresie do 15 - 17 W. Aby pompa działała poprawnie należałoby mieć sterowanie temperaturą na c.o. oparte na zaworze trójdrożnym. kocioł schładza się powoli i nie zapewni obniżenia nocnego.

To jaką ty pompę kupiłeś? Przy twoim zapotrzebowaniu na ciepło wystarczyła by Alpha 2 25-40 a ona maksymalnie pobiera do 25 W. Ponadto świadczy to o złej regulacji instalacji (zbyt duże przepływy przez grzejniki) a z danych które podałeś wynika że masz pompę 60 - kę. ale i przy tej pompie jeśli wyregulujesz instalację uda się zejść z mocą.

Tak miałem na myśli punkt podstawy. A plik jest w exelu. zapisz go i otwórz przy pomocy excel'a lub załączę jako jpg. Tylko, ze w excel'u można zmienić wartości zobaczyć jakie bedą temperatury po zmianie

Załączam rysunek przy montażu przy pompie i przy montażu do powrotu. Po uruchomieniu instalacji otwieramy zawór przy manometrze sprawdzamy ciśnienie na ssaniu pompy, następnie sprawdzamy na tłoczeniu (zawory przy grzejnikach zamknięte) powinna wystąpić duża różnica ciśnienia. Powoli regulujemy zawór upustowy do czasu aż ciśnienie tłoczenia zacznie spadać. Przed wykonaniem tych czynności należy należy sprawdzić różnicę ciśnień przy odbiorze przez grzejniki. Na bazie tego ustawia się różnicę ciśnień dla zaworu upustowego. Powinno ono być nieco wyższe od uzyskanego wyniku przy normalnie pracującej instalacji. Przy pompach ze stałym ciśnieniem lepszym rozwiązaniem jest obejście stałe na zasadzie nastawy wstępnej (na przykład przy zastosowaniu zaworu grzejnikowego bez głowicy, ustawia się nastawę np. na 2 zamontowany w podobny sposób jak upustowy wyżej. Ale jest to dobry sposób również dla zwykłych pomp a znacznie tańszy.

Przy rozpalaniu należy ułożyć kawałki drewna jak najdalej w komorze spalania, i początkowo nasypać troszkę węgla aby nie zasypać palącego się drewna (najlepiej jeszcze prze rozpaleniem. Do rozpalania dobrze jest też użyć zamiast papieru podpałkę (kostki 1 , 2 szt.) takie jak do grilla. Ja po zamontowaniu mechanizmu odpopielania zapomniałem co to jest odpopielanie, wysypuje tylko z szuflady popiół (opis we wcześniejszych postach). Wiąże się to z drobną przeróbką rusztu (skorygowanie kształtu ). Obecnie dzienna obsługa kotła sprowadza się do zasypania komory węglem oraz wysypania popiołu. Raz w tygodniu obmiatam komory z luźnego pyłu (to też bez wygaszania kotła).

Tu c.w.u. chodzi chyba na grawitacji.

Przydałby się schemat bo prawdo[podobnie źle jest wpięty bojler, lub brak wymuszonego obiegu i zaworu zwrotnego + to co napisał Marcin.

Coraz bardziej ciśnie się stwierdzenie - Dlaczego nie ma projektu na takie instalacje? Bo prosta? Bo sobie poradzę? Poradzą sobie fachowcy montujący instalację? Niestety tak jak inne rzeczy tak i ogrzewanie jest trudne i przy bardziej rozbudowanych układach aż prosi się o dokumentację, zwłaszcza przy układach podłogowych. Inwestorzy twierdzą a tam... zawracanie głowy projektami. Zrobiłem i działa. No tak działa, ale jak? Potem szukają pomocy tu na forum. Owszem możemy pomóc ocenić, doradzić, pomóc w problemach. Ale nie zastąpimy projektanta, bo musielibyśmy wykonać te same czynności co i on. Raczej nie należy tu szukać całkowitych rozwiązań, wyliczeń, projektów, przynajmniej takie jest moje zdanie. Projektant bierze zapłatę za wiedzę. Niestety całościowa wiedza kosztuje. Tu przy problemach pomagamy ale nie będziemy wyręczać projektantów chyba, że ktoś zleci wykonanie takiego projektu na zasadzie umowy. Tu pomagamy rozwiązywać problemy a nie dawać gotowe rozwiązania. Dobry projekt wymaga dokładnych obliczeń - a to jest czasochłonne. Każdy za wykonaną pracę chce mieć zapłacone, a dobry projekt to kawał pracy.

Coraz bardziej ciśnie się stwierdzenie - Dlaczego nie ma projektu na takie instalacje? Bo prosta? Bo sobie poradzę? Poradzą sobie fachowcy montujący instalację? Niestety tak jak inne rzeczy tak i ogrzewanie jest trudne i przy bardziej rozbudowanych układach aż prosi się o dokumentację, zwłaszcza przy układach podłogowych. Inwestorzy twierdzą a tam... zawracanie głowy projektami. Zrobiłem i działa. No tak działa, ale jak? Potem szukają pomocy tu na forum. Owszem możemy pomóc ocenić, doradzić, pomóc w problemach. Ale nie zastąpimy projektanta, bo musielibyśmy wykonać te same czynności co i on. Raczej nie należy tu szukać całkowitych rozwiązań, wyliczeń, projektów, przynajmniej takie jest moje zdanie. Projektant bierze zapłatę za wiedzę. Niestety całościowa wiedza kosztuje. Tu przy problemach pomagamy ale nie będziemy wyręczać projektantów chyba, że ktoś zleci wykonanie takiego projektu na zasadzie umowy. Tu pomagamy rozwiązywać problemy a nie dawać gotowe rozwiązania. Dobry projekt wymaga dokładnych obliczeń - a to jest czasochłonne. Każdy za wykonaną pracę chce mieć zapłacone, a dobry projekt to kawał pracy.

Powiem żartem jeśliby mój dom miał zapotrzebowanie na energię cieplna na poziomie, jak piszesz 40kW/m2 to wolałbym mieszkać w altanie. A na poważnie zawór grawitacyjny zamontowany na zasilaniu od kominka zamontowany w ten sposób nie będzie działał. Po za tym wykorzystanie solaru w zimie wynosi ok. średnio 30%, a w dni pochmurne praktycznie 8 -10 %. Sam kominek może nie wystarczyć. Jeśli więc kupujesz drogie rzeczy docieplając dom to zainwestuj tez w kocioł c.o. Twierdzisz ,że nie ma mostków termicznych. One są , chociażby kołki montażowe do styropianu, ponadto dom trzeba wietrzyć czyli straty wentylacji.

Najważniejsze w tym wszystkim, że do zamontowania kotła gazowego potrzeba pozwolenia na budowę i mnóstwo uzgodnień - z gazownią ,kominiarzem, jeśli nie jesteś właścicielem to z nim również. Do pozwolenia na budowę potrzeba projektu.

Śmiało możesz zamontować miarkownik ciągu tradycyjny ewentualnie UNISTER. Tradycyjny miarkownik ma jednak to do siebie ,że reguluje w sposób ciągły, płynny - UNISTER skokowo tj. zamknij , otwórz.

Trzeba albo zwiększyć przepływ przez grzejniki (mniejsza delta t) lub zwiększyć krzywą grzewczą do 1,5 np. lub jeśli jest taka opcja zmienić punkt początkowy grzania np. na 35 40 st. C. przy pozostawieniu poprzedniej krzywej i przepływu. jednym słowem trzeba dopasować charakterystykę do ogrzewanego obiektu. Podam przykładową tabelę. tabela_temperatur_.xls Zmieniając początek krzywej grzewczej oraz nachylenie można sprawdzić jakie temperatury powinny być na instalacji. W momencie pokrycia się parametrów zaprogramowanych z rzeczywistymi pozostawiamy je. Przy spadku temperatury zewnętrznej można je ponownie skorygować.