AdamGuitar

I o to chodzi. :D

Ma zrobić zgodnie z przepisami, a nie , że przez lata tak robi. Jeśli nie zna przepisów to niech się zapozna. Bo jesli tak robił to robił to niezgodnie z prawem i to on ponosi odpowiedzialność w razie wypadku.

Wynika to z przepisów energetycznych i prawa budowlanego

Niestety, bez pompy się nie uda.

Jeśli chodzi o układ to jest poprawnie , brak tylko armatury na schemacie.

Potrzebny jest wtedy obieg kotłowy, czyli pompa, sterownik, zawór zwrotny, zawór regulacyjny.

Temperatura + podciśnienie wytworzone przez pompę (w kotle) tym większe im bardziej otwarty zawór czterodrożny powoduje wydzielenie się z wody rozpuszczonego powietrza. taki proces może trwać długo (rzadko zawór jest mocno otwarty zwłaszcza w okresie jesiennym). Taki proces odgazowania termicznego jest zjawiskiem normalnym. Specyfika obecnie używanych kotłów jest inna niż kiedyś, pompy, układy podmieszania. Dlatego Poleca się separatory powietrza na wylocie z kotła, przed pompą. Bez tego powietrza które wydzieliło się przed pompą , za pompa w podwyższonym ciśnieniu i obniżonej temperaturze zostają ponownie rozpuszczone. Dlatego nie uchodzą przez odpowietrzniki.

dlatego proponowałbym rozwiązanie z zaworem trójdrożnym i układem podmieszania powrotu. Jest niezawodny.

Wątpię aby ciepło przeniknęło przez strop do mieszkania. W kotłowniach i piwnicy jest zazwyczaj zwiększona wentylacja i ciepło wyemitowane jest bezpowrotnie tracone.

Pompa po prostu zacina się, prąd rozruchowy przy I biegu jest mały i stąd pompa nie rusza. Gdyby był to kondensator pompa nie ruszałaby także przy innych biegach. Czy pompa jest dobrze wypoziomowana, czy wirnik nie ociera o korpus? Trzeba ją rozebrać i sprawdzić czy nie zacina się, a dopiero później inwestować. Kondensator powinien mieć te same parametry inaczej może przegrzewać się uzwojenie rozruchowe.

Tu bardziej chodzi o temperaturę spalin, a ta winna wynosić, podczas procesu palenia od 120 st. do 220 - 250 st. Niestety przy małym zapotrzebowaniu na ciepło ta temperatura jest niższa. temperatura czopucha zależy zaś od masowego przepływu spalin, temperatury spalin, grubości samego czopucha, nieizolowany jest chłodny.

Pamiętaj, że aby odpowietrzanie było właściwe to miejsce gdzie jest zamontowany odpowietrznik musi być najwyżej.

Czterodrożny realizuje funkcje regulacji temperatury na instalację i powrót do kotła. Ale ma to pewna wadę, regulowanie jednego parametru ma wpływ na drugi. Przy realizacji w/w celów tj. regulacji temperatury zasilania c.o. oraz powrotu do kotła ale niezależnie czyli zawór trójdrożny realizuje utrzymywanie temperatury zasilania c.o., a niezależny układ podmieszania kotłowego dba o temperaturę powrotu. Obydwa układy działają niezależnie i pewnie utrzymują zadane parametry. Ma to swój minus w postaci trochę bardziej rozbudowanego układu. Opisywałem to niejednokrotnie na forum.

Trudno będzie pomóc na odległość, nie mając pojęcia o instalacji.

Jako przykład kosztorys na węzeł. Obieg_c.o._200kW.pdf Tak przygotowuje się wyceny na obiekty dla przedsiebiorestw.

Możesz rozrysować schemat instalacji?

Udzieliłeś sobie odpowiedzi. Ja zamieniłbym pompę z c.o. na obieg podłogowy i na odwrót, ze względu na większą zdolność pokonywania oporów przez pompę 25-60 , a takie są właśnie na podłogówce.

Jeśli chodzi o kocioł na paliwo stałe poszukałbym czegoś ciekawszego. jeśli chodzi o gazowy to z zamknięta komorą spalania , poza tym cena, wygląd, ewentualny serwis, kotły renomowanych wytwórców są bardzo podobne.

Dlatego proponowałem kontakt z elektrykiem na miejscu aby poprawnie to wykonać oraz dokonać stosownych pomiarów.

Jak długo już pracuje pompa? Przyczyna może być osad z instalacji który osiadł w pompie. Także nowe pompy powinny pracować początkowo na wyższym biegu. Dopiero po 10 - 15 dniach powinno ustawiać się je na niższy bieg. Ponieważ jest to pompa LFP to trzeba wejść na ich stronę i poszukać serwisu lub dowiedzieć się o najbliższy serwis w sklepie gdzie dokonany był zakup.

Najlepiej to trzeba porozmawiać z elektrykiem na miejscu, on to najlepiej wytłumaczy.

Przeglądałem stronę producenta i na zdjęciu widoczne są u góry dwa otwory jeden zaślepiony korkiem drugi zaś wykorzystany chyba do czujki temperatury. Można je wykorzystać do miarkownika, tym bardziej, ze producent też takie produkuje (miarkownik u góry).

Teraz to musztarda po obiedzie. za chwilę ten niewielki przeciek zamieni się w duży i co wtedy? Jeśli chodzi o wężownice to podejrzewam, że to błąd w spawie. Najczęściej szybciej koroduje płaszcz zbiornika. Dobrze też jest wyrównać potencjały pomiędzy ziemią a przewodem zerowym. To też wydłuża eksploatację urządzeń.

Regulator unister montuje się nad klapką którą ma otwierać. Tu instrukcja miarkownikunister_p3.pdf

Na szczęście nie. Rury nie wybuchają, zachowuje się to jak zwykły przeciek. Przy wyższych parametrach temperatury można stosować mniejsze średnice rur. Prawie jak z prądem, wyższe napięcie mniejszy przekrój przewodu przy tym samy obciążeniu.