Skocz do zawartości

piastun

Stały forumowicz
  • Postów

    1 725
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez piastun

  1. Kruciec był parę mm ponizej blachy. Ja kupiłem jednak miarownik 1/2" a nie 3/4 jak pisałem wcześniej więc musiałem wstawić przejscie mosiężne z 3/4 -> 1/2" Klapka jest lekka, nasmarowałem ją bo dostała trochę kurzu podczas wykuwania dziury w kominie :) więc chodzi całkiem całkiem. Jutro na trzeźwo zastawnowię się co zrobić, żeby ten miarownik jednak chodził.
  2. Zgadza się zachodzi na klapę. Chciałem sprawdzić czy miarownik podniesie klapę ale ramię jest za krótkie. Opiszę w skrócie na czym mój problem polega. Miarownik próbuje podnieść klapę i naciąga łańcuszek dosyć mocno ale kat pod jakim działa siła jest duży. Dopiero delikatne dotknięciem ramienia powoduje, że klapka "wyskakuje" do góry i otwiera się na parę cm. Możliwe, ze gdybym był bardziej cierpliwy to po paru minutach miarownik wytworzyłby taką siłę, że sam by to uniósł ale z uwagi, że to jest 3 rozpalenie pieca :) to jakoś mi się spieszyło do wniosków. Dziś dopiero rozpoczałem próby z tym miarownikiem więc narazie będe próbować zrobić to po Bożemu. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem pytanie ale ja mam fabrycznie wspawany krucieć na 3/4"
  3. Oto odległości od krawędzie frontu: 8,5cm od prawej krawędzi pieca: 11cm. Oraz fotki dla zobrazowania. Próbowałem dzisiaj zmusić do działania miarownik ale narazie po kilku próbach odpuszczam :). Zarówno w tej pozycji : jak i tej pokazanej na zdjęciach od cichewicza miarownik ma problem z podniesieniem pokrywy. Łańcuszek jest napięty jak struna ale kąt przy jakim działa siła jest chyba zbyt duży. Narazie jedynie co mi przychodzi do głowy to wydlużenie ramienia albo :) ręczna regulacją otwarcia pokrywy. pozdr
  4. 1) Nie ma co się rozczulać nad jego dolą :). Za darmo tego nie będzie robił a idę o zakład, że robotę wyceni nie na 30-40zł ale pewnie z 10x tyle :). 2) Ale co to znaczy źle spawa? Czy po prawidłowym pospawaniu może coś się dziać ? Nie oszukujmy się taka tłoczona kształtka u kolejnego fachowoca to dodatkowy koszt (pewnie niemały) 3) Wieczorem podam odległości 4) To fakt :) ale chyba nie byłoby problemu dołożenie mufy za 2zł ? 1) Ja kierowałem się opiniami i "długowiecznością" bo podobno te tańsze potrafią się zepsuć (nie wiem jak bimetal może się zepsuć). Do tego kupiłem ten miarownik za 80zł na znanym portalu aukcyjnym - oczywiście nowy. Wracajac do sedna problemu :). 99% "fachowców" będzie dążyć do jak najmniejszego wysiłku nie patrząć na koszty jakie będzie musiał inwestor. Ja osobiście sprawdziłbym jak piec chodzi na uchylonej klapce od dolotu powietrza (po sprawdzeniu w warunkach bojowych i dobraniu najbardziej optymalnego uchylenia). Brat kupił sobie piec z dmuchawą po konsulatacjach z "fachowcem" mimo, że pali suchym drewnem + węgiel. Finał jest taki, że dmuchawa jest owinięta folią, żeby nie brała lewego powietrza a sterowanie odbywa się za pomocą klapki :). Nawet zrębki drzewne nie stanowią problemu. Pozdrawiam
  5. Pierwsza rzecz to zmień hydraulika - "ta z handlu się podobno źle spawa" co to za bełgot? Sam nic nie spawałem ale wiem, że można po hurtowniach znaleźć mufy jednostronnie gwintowane za "grosze" i nie chce mi się wierzyć, żeby akurat sprzedawali mufy do spawania, które się źle spawa :). Trzeba tylko kupić ze stali czernionionej czy jak to się tam nazywa ale niech może bardziej doświadczeni w temacie się wypowiedzą. Druga sprawa jak majster jest taki zapracowany i robi łaskę to w razie komplikacji będziesz miała zagwarantowane nieprzespane noce i drenaż kieszeni. Jeśli chodzi o umiejscowienie tej mufy to najlepiej chyba zrobić to w tym samym miejscu co robi producent. Zaznaczyłem to strzałką na obrazku. Ja zakupiłem miarownik HONEYWELL FR124 1/2" bo podobno jest lepszy od konkurencji (wyczytane na forum) i znalazłem go w bardzo okazyjnej cenie jednak jeszcze nie miałem okazji go przetestować w warunkach bojowych. Jedynie co mogę powiedzieć, że ma on ciut krótkie ramie jeśli chodzi o wpółprace z Vespą ale na 100% będe wiedział w sobotę bo wtedy mam zamiar się do tego zabrać.
  6. U mnie jest ta sama klapa Po co jest podowane powietrze nad opał skoro wg. producenta ma to być dolniak :). Moja teoria odnośnie tego otworu jest taka, że wydmuchuje niedopalone gazy z komory załadowczej do tego otworu nad pionową przegrodą. Na bank jest, tylko trzeba się trochę pogimnastykować bo na zdjęciach i patrząc na wprost tego nie widać.
  7. A czy mógbyś mi wyjaśnić jaki wpływ ma zamknięcie /otwarcie tego otworu na pracę pieca?
  8. Chodzi mi o ten dolot powietrza regulowany klapką zaznaczony czerwonym obrysem.
  9. Witam, Kupiłem w 2012 ten piec w wersji z miarownikiem ciągu na znanym portalu aukcyjnym. Kupiłem nowy kocioł za ~2300zł, nie było w zestawie miarownika ciągu ale było miejsce do instalacji miał natomiast wbudowany miernik temperatury. Nie mam w nim ruchomego rusztu, otworów do powietrza wtórnego to może tłumaczyć niższą cenę. 1) Pytanie do sambor jak wygląda stałopalnośc w tym piecu czy faktycznie da się osiągnać przy pełnym załadunku 10h na węglu? 2) Do czego służy otwór zaznaczony jako nr. 2? 3) Pytanie do znawców. Czy to jest piec dolego spalania? NIe ukrywam, że wybierając Vespę sugerowałem się tym, że jest to piec dolnego spalania, jednak znajduje się w nim jeszcze jedno miejsce przez które spaliny mogą trafić do kanału dymnego (zaznaczyłem to na rysunku nr.1).
  10. Witam, odświerzam trochę temat bo własnie stoję przed wyborem pieca :) i po mozolnym studiowaniu forów jestem wstępnie zainteresowany piecem Cichewicz VESPA 23kW . Niestety w sieci jest mało informacji o tym jak te piece sie sprawują w warunkach bojowych i chciałem się zapytaćforumowiczów czy warto interesować się tym piecem. Druga sprawa jest taka, że ta Vespa nie posiada sterownika i z mechaniczną regulacją temperatury czyli jakiś bimetal i dzwigienka. Z uwagi na to, że szukam taniego pieca z dolnym spalaniem możliwie najprostszego pieca i jak najbardziej trwałego było to z początku dla mnie na plus bo wiadomo sterowniki mikroprocesorowe lubią się psuć a w moim mniemaniu mechaniczne wydawało się długowieczne :). Jednak znajomy instalator pieców wypowiadał się neutralnie o takich rozwiązaniach tj. bez sterownika i dmuchawy. Co mam o tym sądzić? Czy należy bać się tego pieca i jego prostoty ? pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.