Skocz do zawartości

shogunzlasa

Stały forumowicz
  • Postów

    1801
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez shogunzlasa

  1. Bez bufora nie podchodź do tego kotła. Praktycznie żaden kocioł nie wysteruje Ci tak małą mocą bez bufora. Z buforem - możesz wsadzić co chcesz, pytanie tylko po co przepłacać za większe moce...
  2. shogunzlasa

    Ekomiał Greenpal

    paliw, w których udział masowy węgla kamiennego o uziarnieniu poniżej 3 mm wynosi więcej niż 15 %, To przecież połowa składów sprzedaje więcej jako ekogroszek :D
  3. Żeby z tego nowy Jaret Plus nie wyszedł... :D Ogólnie pokłady dobrego węgla (wyżej kalorycznego, niespiekającego) się kończą - zaczynamy iść w mieszanki. Prawda taka, że do mieszanek jako "baza rozcieńczająca" nadaje się chyba tylko syberyjski węgiel - jest małokaloryczny, ale nie żużluje. Lekko podrasowany retopal nie będzie też zły - zawsze to troche mniej popiołu...
  4. Przy kotłach klasy 5tej problem jest taki, że mają zazwyczaj nazwijmy to duże, pokręcone wymienniki - przez co grawitacja może mieć ciężko się przecisnąć. Skam-PV aż tak duży nie jest, ale nikt nie zagwarantuje Ci, że uzyskasz odpowiednią temp. na powrocie - a jest to warunek konieczny dla życia kotła. Jak wstawisz już coś co podniesie temp. powrotu to o jednej pompie się nie obędzie. Plus jest taki, że przy np. pompie kotłowej i odpowiednim obejściu grawitacja będzie działać jak braknie prądu. Rozwiązań dużo, nie musi być mega drogo, ale co się ludzie tak tych pomp boją? Wychodzimy przecież z PRLu... Ja bym wolał coś dla wygody dołożyć a nie wstawiać piec za pare ładnych tysięcy i nie przerabiać nic...
  5. Tragedii nie ma - pewnie wyjdzie podobnie lub troche taniej od: http://www.austria-email.pl/produkty/zbiorniki-buforowe/seria-psm-psf-psr-psrr/ Co do naczynia wzb. - woda rozszerza się faktycznie o 4% (około 4,5% od 0 do 100 stopni, ale kto ma wode o temp. 0 stopni na starcie). Trzeba jednak pamiętać, że woda musi być ciągle w układzie, w potrzebnej ilości - a ta przez sezon paruje. Lepiej zapodać więcej - powiedzmy 8-10% i mieć święty spokój.
  6. Albo można połączyć wyjście z bufora na górze i wyjście z pieca do naczynia wyrównawczego.
  7. Jak to jest w praktyce z pompą na powrocie? W układzie buforowym są stosunkowo małe opory dla pompy - jaka jest minimalna wysokość naczynia ponad najwyższy punkt w takiej instalacji? Nie chodzi mi o książkowe 0,7 x wys. podnoszenia a o coś z życia wzięte że jest i działa (wiadomo zależy to od wielu czynników), ale czy np. 1,8 metra w takim przypadku wystaczy np. dla rury 25 w środku? Druga rzecz - załóżmy, że dokładamy palnik pelletowy do zasypowca - czy ta bezpośrednia spinka z zasilania kotła będzie miała jakiś negatywny wpływ na działanie układu? W pelleciaku niby nie ma takiej potrzeby - ale czy jest to błędne?
  8. U Ciebie chyba jest tak samo - tylko wpięte w wyjście od góry - na pierwszym schemacie z prawej strony - swoją drogą z góry pewnie lepiej. Jak już podpinamy od góry to chyba zamiast pierniczyć się z odpowietrznikiem bufora nie wiadomo gdzie to lepiej zasadzić rurę z bufora do wzbiorczego jeśli układ jest otwarty. Pewnie zyskamy na tym też parę cm zwłaszcza gdy ponad buforem nie ma za dużo miejsca.
  9. Szukałem czegoś w miarę prostego właśnie do zasypówki. Jakieś zmiany wprowadziłeś? Ulepszenia? :D
  10. Hej - znalazłem ciekawy schemat z buforem do pieca zasypowego. Pozwala on na jednoczesne korzystanie z ciepła na instalację zaraz po rozgrzania kotła i praktycznie automatyczne przełączanie na pobór ciepła z bufora gdy temp. spadnie poniżej danego progu temp. bez żadnego dodatkowego sterowania. Schemat jest w zamkniętym, nie zawiera CWU, zwrotnych i innych pierdów ale pokazuje fajnie logikę działania. Ładowanie i rozładowywanie bufora odbywa się z tego samego króćca. Rozpalamy kocioł, po przełączeniu na obieg bufora - ciepła woda trafia na instalację - nadmiar wraca przez bufor. Tak się to wszystko kręci do czasu aż spada temp. na kotle - wtedy zamyka się zawór 3D ochrony powrotu blokując możliwość poboru wody z obiegu kotłowego i instalacja ładowana jest z samego bufora. Plusy są takie, że ciepła woda od razu po rozgrzaniu kotła trafia na instalację oraz nie odcinamy bufora bawiąc się w jakieś bypassy. Poza prostą automatyką pomp. powinno hulać. Co sądzicie?
  11. Czyli ogólnie najważniejsze to suchy opał. Jak miałem zasypowca dowieźli mi opał w środku zimy - totalnie mokry, ale palić trzeba było (nie ma miejsca na suszenie). Skończyło się na wykwitach - na szczęście tylko na nieużytkowym poddaszu... Teraz mam podajnik, suchy węgiel i jest w miarę spokój.
  12. Ja powiem tak - u siebie mam dosyć niską temp. spalin - nie mam czujnika, ale tyłka nie urywa - podejrzewam, że do 120 max. W mrozy zmniejszyłem nadmuch bo paliło się non stop i temp. na palniku wyższa - pojawiły się kalafiory. Po 2 czy 3 dniach wyskoczyłem na dach bo akurat wszystko spadło. Kondensatu nie było, ale sadza była widocznie wilgotna - ale raczej nie na tyle by stanowiła zagrożenie...
  13. Witajm w kolejnym odcinku z cyklu medytacji wiejskiego listonosza. Z tematu o deflektorach dostaliśmy jakieś wnioski formalne - miski i garczki sprawują się nieźle nad naszymi retortami. Tym razem chce poruszyć kwestię: JAK PALIĆ W KOTLE PODAJNIKOWYM GDY NIE MAMY WKŁADU KOMINOWEGO? Kwestie techniczne: Kondensat spalin powstaje gdy mamy nieocieplony/ nieszczelny komin (np. tylko sama cegła bez wkładu). Kondensat przechodzi przez zaprawę i robi wykwity na ścianach wewnętrznych domu. Pozbyć się tego dziadostwa to katastrofa. - można przyjąć wg literatury i tego co można po świecie poczytać, że kondensat dla paliw stałych tworzy się przy temperaturze spalin: poniżej 100-120 stopni dla paliwa suchego poniżej 200-250 stopni jeżeli paliwo jest mocno wilgotne Czyli jeśli nie mamy wkładu musimy dostosować sposób palenia by te temperatury osiągnąć. Jak ktoś spala w ceglaku poniżej tych temperatur niech da znać. Problemy: Kotły piątej klasy na węgiel mają tak duże wymienniki, że zatrzymują całe ciepło w kotle. Reguła - im większy wymiennik, tym mniejsza temp. spalin (dlatego chyba tylko sztoker i skam pv pozwalają palić bez wkładu). Piece pelletowe również są narażone na spalanie z niskimi temp. spalin - zwłaszcza gdy mamy mało wody w układzie i dobrany za duży piec (układ nie zdąży dobrze się zagrzać a już musi się wyłączyć) Praca w automatach (ADC,PID itp) - praca ciągła - generuje niskie temp. spalin bo palnik pracuje na mocach minimalnych. W tęgie mrozy gdy zagrożenie kondesatem jest największe (ściany komina są zimniejsze) trzeba palić z większą mocą - za duży nadmuch prowadzi z kolei do zwiększenia spieków żużlowych w paleniskach węglowych - i pasuje go zmniejszyć by węgiel tak nie spiekał - co z kolei prowadzi do zmniejszenia temp. spalin i koło się zamyka. Jak palić? W piecu węglowym lepiej w dwustanie - palić z większą mocą - by temperatura spalin była wyższa W pelleciaku dołożyć bufor - piec będzie rozpalać się rzadziej i pracować będzie z większą mocą. Pytanie jak faktycznie palić w czasie mrozów - z jednej strony warto utrzymywać komin ciepły (palić ciągle by się nie wyziębił) z drugiej jednak temp. spalin przy paleniu ciągłym może być za niska. Jak palicie bez wkładu?
  14. Jest OK przy założeniach, ze nikt rur w podłodze nie skopał :P Przepływem nie podregulujesz pętli 20 metrów i 100 metrów - jednej rozłożonej dużo za gęsto, drugiej za rzadko. Oczywiście to sytuacja ekstramalna. Kabel jest dobrze mieć bo termostaty kablowe są pewne i tańsze od bezprzewodówek. Sam kabel jakby nie był potrzebny to też nie jest kosmiczny wydatek, a jak ktoś zacznie mlaskać - to droga wolna - może montować, sterować, zamykać, otwierać :) Przy dobrze zrobionej podłogówce (rozstaw, przepływy) nie jest to potrzebne.
  15. Dokładnie - ale 4ry kable w ścianie warto mieć. Nie kosztuje to pieniędzy - a jak się zachce - można kombinować...
  16. Na samych przepływach da się żyć, ale kiepsko się steruje temp. Jak mówiłem - zrobić jak kolega ma powyżej - jak czegoś brakuje dopiero bawić się w siłowniki (ale kabel 4 żyły w ścianie i jakiś plan działania trzeba mieć).
  17. Tutaj panel nie działa z zewnętrznym źródłem bo to nie panel steruje czymś tylko kocioł (sterownik kotła) Jak już pisałem wyłączenie pompy nie wchodzi w grę bo to kiepska opcja zwłaszcza w podłogówce - musisz poczytać czy kocioł obsługuje sterowanie pogodowe i pokojowe i po otrzymaniu sygnału nie odcina pompy tylko obniża temp. na zaworze mieszającym. Wtedy to ma większy sens. Ale jak zmniejszysz temp na zaworze to zadziałasz na wszystkie pętle podpięte za tym zaworem itd.
  18. Po pierwsze daruj sobie termostaty wyłączające pompę (w sensie jeden termostat wyłącza pompę na cały obieg). Po drugie - czy podłogówka już jest zalana betonem czy jeszcze nie? Od tego zależy czy to co zastosujesz ma sens. Termostaty - kabel 4żyłowy sprowadzasz nad rozdzielacz podłogowy z pomieszeń z których ma być sygnał (najlepiej z każdego) - np. taki AURATON 3003. Nad rozdzielaczem ładujesz listwę i od tego siłowniki. Listwa obsługuje z 3-4 siłowniki na sygnał w zależności od firmy (więc jeden czujnik w salonie zatrzyma 3 pętle). Szukaj czegoś z PWMem. Przewodowo - tanio, pewnie. Ale żeby to hulało ładnie to najlepiej 3D z siłownikiem przed mieszaczem i sterowanie pogodowe. Wyregulujesz przepływ (o ile tutaj ktoś nie spier.... pętli) i w domu masz temp. ustaloną niezależnie od pogody. Jak nie będziesz zadowolony to zakładasz termostaty. Kable w odpowiednim miejscu i tak zrób. Termostaty pokojowe, listwę, siłowniki możesz zawsze dołożyć. Bez siłowników na przepływie wyregulujesz różnice o 1-2 stopnie. Możesz gdzieś dać mniej rury - będzie chłodniej itd itd.
  19. Ja chce go kupić w czerwcu jak się gdzieś pokaże za niższą cenę. Teraz dawać 1200 za mokry węgiel to przegięcie...
  20. Albo można kupić Stabka - czyli suszoną perłę. Nadaje się to do palenia prosto z wora. Ma grubsze kęsy to i wilgoć tak w tym nie siedzi. Tylko że lubi żużlować, nie lubi dużo powietrza. Warto przesypać wapnem. Jest jeszcze Pellet VARMO - suchy jak pieprz, ze spalaniem trzeba potestować - mi jakoś nie siadł - ale spala się dobrze podobno na SV200, pewnie i w sztokerze by poszedł. Ja nie mam gdzie i jak suszyć więc dla mnie to jedyna opcja - jakbym miał tańczyć koło węgla 5 dni to bym chyba zwariował...
  21. Tak sie pacze na tę konstrukcje i Wam powiem, że mnie tam ta miska za 10 zł coraz bardziej pasuje :P Jak czyszcze piec i potem rozbujam palnik do wyższej mocy to micha jest czerwona - o dziwo wytrzymuje nieźle temperaturę i dalej wisi...
  22. Ten węgiel to chyba pozłacany jest... Ciekawe czy w maju lub czerwcu będzie się dało kupić tonę czegoś dobrego za powiedzmy 800-850 zł... Teraz siano pokroju ruska czy retopala to ceny 850-900 zł... Coś lepszego - 1100 a i tak gnój dostaniemy za te pieniądze... Jest masakra...
  23. Akumulacja będzie zawsze - tylko od d**y strony. Jak rury są na dole to puszczasz w nie wyższą temp od temp betonu - ten rozgrzewa się równomiernie i oddaje ciepło. Przy bruzdowaniu nie osiągniesz tego efektu bo nie możesz puścić takiej samej temp. jak rurami od dołu bo przegrzejesz podłogę. Przykładowo w nazwijmy to normalnej sytuacji woda w rurach ma 35 stopni - podłoga ma 25 stopni, pomieszczenie ma 21. Przy bruzdowaniu nie możesz pozwolić sobie na 35 stopni bo podłoga będzie mieć 32 i to tylko miejscami gdzie są rury bo ciepło się tak nie rozłoży. W efekcie podłoga będzie miejscami przegrzana a pomieszczenie niedogrzane... Nie wspomnę o tym, że płytki popękają a panele pewnie szlag trafi... To je po prostu partyzantka... Jeśli pytasz czy będzie ciepło w stopy - będzie :P
  24. Tu chodzi o akumulację - nagrzewa się beton - przez to warstwa NAD rurami powinna wynosić minimum 4 cm. Od spodu izolujemy, ciepło promieniuję w górę. Tutaj nie można puścić większej temp pewnie jak z 30 stopni żeby podłoga nie miała więcej niż 29, z czego całe to ciepło wejdzie w beton - więc tak jakby tego ogrzewania nie było...
  25. Amelinium w piecu śmierdzi niestety - nie tyle że się topi, ale go czuć... Jeśli dwustan - cienka miska, jeśli praca ciągła - miska / garnek i można pozwolić sobie na dodatkowe żeliwo jak kolega wyżej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.