Skocz do zawartości

shogunzlasa

Stały forumowicz
  • Postów

    1801
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez shogunzlasa

  1. Drodzy mili, co Wy gadacie. Podawanie 3 przerwa 45, czyli mamy 1 do 15. Taki stosunek bylby ok gdyby palil superwypasionym weglem i mial zerowe zapotrzebowanie. Kopiec musi rozbijac spieki i stracac to na dol, czyli musi palic sie wysoko, najwyzej jak sie da. Wylacz pida i przejdz na dwustan.
  2. @gmaj22 Ciekawy pomysł, tylko pasuje zawór antyoparzeniowy wstawić - ale pompka jedna, zawór temp. jest, do pelletu i groszku mogłoby się sprawdzić. Do grocha ogólnie pompa na stałe przez CWU to fajne rozwiązanie.
  3. Hej, Idzie sezon na montaże, kończą się prace nad sterownikiem dla SV200 obsługującym ekogroszek i pellet - za jakąś chwilę pojawi się wysyp kotłów na licencji i coś trzeba będzie wmontować. Jakie proponujecie zabezpieczenie kotła w takim układzie? Dokładnie chodzi mi o to, by zdawało to egzamin przy 2 paliwach. Można iść w sprzęgło + zabezp. powrotu VTC np. 45-50 stopni - do rozbudowanych obiegów OK tylko trochę droga opcja jak ktoś ma bardzo prostą instalkę i sprzęgło mu niepotrzebne. Przy groszku jak jest sama pompa / sprzęgło to bez VTC się obejdzie - przy pellecie by się przydał. Może VTC plus pompa na standardzie i nie ma zmiłuj?
  4. Śpisz w nocy zamiast przeglądać wykresy? Nie sprawdzasz odcieni sadzy i struktury popiołu? Nie korygujesz ustawień by zwalczać skoki zapotrzebowania? :D Tak to właśnie wygląda - nie ma co się nad tym tak zmóżdzać. Idziemy do kotłowni, robimy co trzeba, trzaśniemy drzwiami a czy spalił dzisiaj czapkę mniej czy więcej pelletu - kogo to obchodzi jak ma święty spokój? Biawara faktycznie widziałem kilka razy niezłe ceny, jak się uda wyrwać w fajnej cenie to spoko opcja.
  5. Problem jest taki, że za wyższe pieniądze możemy myśleć już o przyłączu gazu, gazu z butli, pompie ciepła itd. Odpada nam kwestia komina, doładowania opału, składowania opału itd. Moim zdaniem pelleciak za 20 tysi to już trochę nieporozumienie - i tak trzeba chodzić, doładować opał, a czy przy tym oczyścisz kocioł czy nie - co to za różnica. Dalej musisz mieć składowisko opału, czyścić komin, pilnować czy drożny, czyścić kocioł czy 1 czy 5 razy na sezon. Z kolei jak kupujesz kocioł za mniejszą kasę i wiesz co za tym idzie - nie narzekaj. Albo albo - wygoda kosztuje i tyle. Co do schodzenia z mocą - przestańcie się tym tak "jarać :D" - pelleciaki się wyłączają, więc wodę można zagrzać z mocą 2kw czysto i wygasić jak i 15kw i wygasić. Przeciętnemu kowalskiemu różnicy to nie robi. Jak już wspomniałem - może spali wiaderko pelletu więcej, ale jest w stanie tyle dołożyć za święty spokój z ustawieniami. Najwyżej od czasu do czasu grzałkę wstawi. Powoli się robi paranoja jak z buforami - jak nie wstawisz banioka 800 litrów to lepi nie wstawiaj nic w ogóle... Co do mojego zdania na temat kotłów do 10k: Ferroli - kotły proste, wymagają ręcznego trzepania koszyka, więc trzeba pilnować pelletu by był jako taki. Wielki plus za went. wyciągowy - można łatwo komin uzbroić w rurę fi100 przez co koszty komina dużo spadają. Dokładając Techa i2 lub i3 mamy też wypasione sterowanie - łączna cena niezła. Minus - brak czyszczenia, popiół może zasypać palenisko w skrajnych przypadkach, sterownik od kotła trochę toporny ale można nadgonić techem, mały zbiornik na opał. Kotły na Kipi - jak ogólnie tanie to bardzo dobra opcja (np. Kotły Leszka) - pionowy wymiennik przy dobrych wiatrach można nie czyścić przez sezon, palnik coś przepali, wydmucha, sterowanie OK, zbiornik też pojemny - można rozbudować o co klient chce, internety, pogodówki itd itd. Minus taki, że komin musi być już o dużej średnicy więc dochodzi frezowanie i wkład przy wymianie. Z buforem już całkiem fajny zestaw. Tutaj dojdą myśle kotły na SV200 z pelletem - jakcena i sterowanie będzie OK. Reszta do 10 tys to raczej kiepski pomysł - jak nie palnik do d... to sterowanie.
  6. A wepchasz wkład 130 jak wyjście z kotła ma np. 180? Pamiętajmy, że większość kominów to 14x14 lub 14x27 tak prosto murowanych, że i ze 130tką może być problem. Frezowanie komina + wkład to koszt 400 zł/metr jeśli blacha, 600-650 zł/metr jeśli frez + ceramika. Pamiętajmy, że my jesteśmy świadomymi użytkownikami i wiemy, że można kupić SKAMPa, wyrzucić deflektor, pokombinować z temp. spalin, palić suchym opałem i będzie git. Ale forum to może 1% użytkowników kotłów. Reszta idzie do sklepu lub pyta majstra a ten mówi, że bez wkładu 20cm to nie ma po co się za to brać. Kowalski pyta dla pewności w sklepie, sprzedawca potwierdza, że do jego 180m2 i kotła 24kW konieczny będzie wkład ze 20 cm bo przecież takie wszyscy wkładają. Kocioł jak kto woli - może być i defro za 10-12 tys. Komin 5 tysi, podpięcie i osprzęt lekko 5 tys. Renowacja jednej z ostatnich kotłowni jak pytałem (bojler 200l + stalmark pellet + wkład + robota) - 25 tys. Takie realia - koszty takie, że szczęka opada. Do tego świadomość ludzi zerowa. Ciesze się, że użytkownicy tego forum to świadomi ludzie, ale powtarzam to po raz kolejny - jesteśmy drobnym odsetkiem ludzi, którzy coś takiego jak ogrzewanie mają głęboko nie powiem gdzie. Co do spalania pelletu to też nie do końca się zgodzę, bo często pelleciaki pracują na stałej mocy z 80% i dużą histerezą i ładują w komin wyższą temp. Zajrzyjcie na wątek EkoSilvera ile ludzi rezygnuje z modulacji na rzecz byle im się to paliło i nie musieli w tym co 2 minuty grzebać. Wiadomo, że wszystko ZALEŻY, ale klasa piąta zamiast poprawić sytuację z wymianą kotłów znacznie ją pogorszyła. Nawet świadomość, że mogłeś jakieś drzewo do kotła wstawić była dla ludzi pomocna przy wymianie (co nie zmienia faktu, że po 2 paleniach na ruszcie i tak nikt tego nie robił). Nawet jeśli to zapalił z dymem pare razy w lecie i przechodził na groch od października przestając truć całą okolicę...
  7. A czym się to niby aż tak różni? Wilgotnym węglem łatwiej zajechać komin (pellet zazwyczaj jest suchy). Są ludzie, którzy pelleciakami palą w ceglanych kominach i nic się nie dzieje - ale zasada, że JA TAK NI MOM WIĘC TO NIE PRAWDA tutaj nie obowiązuje. Piąta klasa ma pewne warunki - jednym z nich jest sprawność, dlatego też nie da się zbudować kotła piątej klasy w którym temp. spalin (zawsze) będzie bezpiecznie wysoka dla komina. Czy to pellet czy ekogroszek - jakby sprawność dochodziła do 100% to by kocioł pierdział spalinami o temp. pokojowej. Co do cen i kosztów - poszły realnie w górę. Nie chodzi tylko o inflację. Żeby kocioł przeszedł klasę piątą to trzeba zrobić albo większy wymiennik (pierwsze kotły były duże jak stodoły w stosunku do np. półkowców klasy czwartej), albo wyłożyć go ceramiką / betonem żaroodpornym, albo włożyć do niego dobry (czytaj droższy) palnik i deykowane dla niego sterowanie. Do tego trzeba to jeszcze zaprojektować, zbadać i być może poprawiać (nikt nie powiedział, że przejdzie to badania za pierwszym razem). 5 lat temu kotły pleszewskie 4tej klasy można było wyrwać i poniżej 5 tys. Potem sprzedawane były jako podgrzewacze wody, potem zniknęły z rynku bo nie spełniały norm, a teraz wracają do łask dzięki palnikowi SV200. Dzięki palnikowi, który sam w sobie jest droższy i spala czyściej niż to co używali wcześniej mogą zrezygnować z zawirowywaczy, ceramiki itp, tylko żeby wzrosła sprawność musieli poprawić odbiór ciepła i dołożyć dodatkową półkę w miejsce gdzie można było wstawić ruszt do palenia gumowcami. W efekcie teraz gumowca nie wciśniesz, sprawność jest, emisje są OK. Tylko jak już tutaj wspomniano za te wszystkie kombinatoryki płaci klient w produkcie końcowym. Polsce brakuje tanich kotłów automatycznych, ale przez przepisy tego zrobić się nie da. Chcemy, żeby każdy zmienił kocioł, ale rzucamy ludziom kłody pod nogi. Jakby kocioł klasy 4tej kosztował dzisiaj 6 tys, ktoś dostał dofinansowanie z 3 tys i nie musiał zmieniać komina - ludzie łykali by to jak pelikany. Teraz przeróbka kotłowni z kotłem, kominem itp. kosztuje koło 20 tysięcy...
  8. Oczywiscie ze wszystko drozeje itd. Co nie zmienia faktow ze nowe kotly do starych kominow za bardzo nie pasuja. W efekcie dokladamy 4 do 6 tysiecy za frezowanie komina i montaz wkladu. Za ta kase bylby juz kociol 3ciej lub 4tej klasy i mniej syfu na osiedlu...
  9. Czekałem na komentarz z serii A ZA KOMUNY TO BYŁO LEPI... Polsce potrzebna 5 klasa jak nie powiem co. U nas brakuje kotlow automatycznych obojetnie jakiej klasy, ktore jeszcze 5 lat temu kosztowaly 5 tysiecy. Teraz Kowalski musi zaplacic raz tyle na kociol i drugie tyle na komin, wiec w efekcie nie robi z tym nic... Jeden plus ze zasypowce gorniaki z dmuchawą poznikaly..
  10. A te kotly po wsiach co wytrzymywaly ponad 20 lat robili inzynierowie po specjalnych kursach spawalnictwa z tytanowej blachy :-P Kazda firma moze zatrudnic Janusza spawalnictwa i kazdej firmie moze zdarzyc sie bubel... Uwielbiam komentarze, ze jedna firma uzywa blachy kotlowej jakby inni spawali kotly ze styropianu, lub kociol mimo tego samego palnika, sterownika i podobnej konstrukcji mial byc o niebo lepszy od innych. Z SV200 mamy pionowy wymiennik SKAMPa i reszte swiata czyli półkowce...
  11. A co jest w takim kotle żeby producenta ścigać? Jak się coś zrypie w palniku i tak dostaje numer do technixa, jak się coś zrypie w sterowniku to numer do Timela. Zawsze jest opcja, że się kocioł rozszczelni, ale przy prawidłowej ochronie powrotu nie znam osobiście przypadku, że kocioł się rozsypał do tych 5 lat na które były gwarancja. Tak samo nie wiem czym się różnić będzie kocioł Technix od producenta A od kotła Technix od producenta B. Maliny trzeba się wystrzegać bardziej temu, że w kotle 12kW ma palnik z 10tki, Sekom ma tutaj lepiej poukładane to mocowo (odpowiednie palniki, dmuchawy) żeby to dobrze działało, w W MIRAMAC czy jak mu tam też pasuje się tego dowiedzieć. Takie wpisy to trochę straszenie dzieci kominiarzem i szerzenie propagandy jak z nowym wirusem :) Producenci kotłów nie mają lekko - ludzie coraz częściej rozglądają się za innymi źródłami ciepła. Koszt komina, instalacji i kotła dają cenę pompy ciepła. W zeszłym tygoniu spytałem gościa ile kosztowała go kotłownia w nowym domu (bojler, 2 mieszacze, robocizna) - wyszło 29 tysięcy, z czego kocioł kosztował 7500. Widać, że kasa ogromna, za tą cenę spokojnie do pompki można dobić. SV200 może tu namieszać bo w wersji pellet/ekogroszek pozwoli ludziom spać spokojnie.
  12. @Pieklorz; @SUSPENSER Wersja 10kW podobnie jak węglowa będzie mieć kosz na "koszyk jabłek"? :D O ile jeszcze małe zapotrzebowanie i ekogroch to na pare dni starczy, o tyle przy pellecie pewnie trzeba będzie często ganiać.
  13. A moja najtańsza, cienka miska z nierdzewki łapie syf już chyba 3ci sezon- pokryła się spiekiem i ma się dobrze, mimo, że nieraz była czerwona :D
  14. Ja bym zakładał techa i2. Albo nawet i i3 - wysterujesz nim wszystko jak leci, przyszłościowo będzie.
  15. Jak wygląda współpraca tych kotłów z buforem? Chodzi mi dokładnie o ferroli. Chodzi mi, czy obsłuży to bez dodatkowych czujników, modułów rozszerzeń itp. Czujnik kotła jest chyba w płaszczu wodnym - więc tutaj nic nie zdziałamy, ale może Bufor ustawić jako CWU i w ten sposób ładować? Czy np. lepiej wywołać grzanie poprzez zwarcie styków z innego urządzenia?
  16. Właśnie - pewnie koło zera to już koło 3kW patrząc realnie. Pytanie czy to już nie skórka za wyprawkę. Z tego co wiem 7ki haiera przy -10 mają jeszcze z 5kW - to brzmi sensownie, ale taka zabawa to już z 9k wyjdzie... Jedyna opcja to szukać fajnej używki o sensownej mocy...
  17. Pytanie czy jest jakiś niedrogi model koło 5kW który można łatwo zaadoptować (siódemki już są droższe). Najlepiej by było kupić tylko jednostkę zewnętrzną. Do tego wymiennik PROMAGu (ciekawe czy daje w praktyce radę) bo cena jest niezła a niby ciśnienie pracy 45 bar. I pytanie jeszcze ile ktoś weźmie za lutowanie wymiennika i nabicie układu.
  18. Hej, ma ktoś działającą PC z wymiennikiem na klimatyzatorze GREE? Udało się oszukać wentylator? Czy lepiej wybrać inny model do przeróbek?
  19. Oczywiście, że nie - kibicuje sukcesom i trza się dzielić spostrzeżeniami. Mi akurat zależało na rozwiązaniu ilość pracy, piniendzy / jakość. Wyszło że garnek i miska wygrywają w tej kategorii - nie jest to najlepsze rozwiązanie ale widać poprawę - jest szybko i tanio :)
  20. Widzę, że ludzie chcą wykręcić "piątkę" z kotłów trzeciej klasy :P Producenci na żelwniakach budowali "kapliczki: żeby to osiągnąć. Tylko do testów jechał wermikulit, a potem wstawiają ceramikę (wermikulit izoluje więc na ścianach od razu jest ciepło, szamot musi się nagrzać i dopiero potem działa podobnie). Wnioski przez temat i spostrzeżenia są takie same: Jak palimy ciągle i chcemy coś poprawić a nie chcemy się bawić - wstawiamy garnek / wok. Jak palimy w dwustanie i musimy mieć coś co się szybko grzeje - polecam miskę z nierdzewki (półokrągłą, głęboką, dużą) - mimo, że jest cienka przetrwa dużo bo chroni ją spiek po pewnym czasie. Spalin nie można wychładzać - więc to na co trafią musi być ciepłe (lub szybko zagrzane). Palnik SV200 nie dość że dopala to w środku w wysokiej temperaturze (taki piec w piecu) to jeszcze wypluwa to w bok, gdzie grawitacyjnie opada to na dół. Retorta zawsze będzie podbijać to w górę, gdzie wraz z ciągiem kominowym będzie to ulatywać w stronę wymiennika.
  21. Dlatego pisałem, że w SKZP wygląda to całkiem nieźle co widać w instrukcji obsługi. Grzebałem też w nim na żywo dawno temu i robiło to pozytywne wrażenie. Duży ekran, kontrastowe kolory, widoki, przełączenie do opcji zaawansowanych, OPISY!!!, jest to zrobione dla ludzi ogólnie tak, że idzie się z tym dogadać. Po prostu wstawiam info z czym ludzie mają problem, co ich gryzie na podstawie innych sterowników (nie trafił mi się akurat SKZP). Może się przydać - nie musi. krytykować nie krytykuje! Swoją drogą czekam na moduł rozszerzeń / nowy model z większą liczbą mieszaczy żeby wykosił T...a głównie z rynku węglaków dla nowego budownictwa.
  22. Medytacje wiejskiego listonosza - czyli o błędnych założeniach przy pisaniu softu do sterowania kotłami (w kontekście sterowania przez przeciętnego użytkowinika). Wstawiałem gdzieś - może się przyda bo widzę, że tu osoby odpowiedzialne za soft też siedzą. Nie mam sterownika Timela, wygląda to swoją drogą nieźle, ale może komuś te spostrzeżenia się przydadzą. Jeśli to czytasz - należysz do bardzo małej grupy ludzi, którzy użytkują kocioł i szukają o nim informacji w necie. Większość użytkowników tego nie robi, nie umie, nie chce itd., więc to co tu napisze, może wydawać się głupie, ale głupie nie jest - po prostu potwierdzone wizytami u ludziów (czyt. młodzi ludzie, starzy ludzie, Ci co śmigają po ekranach i tych którzy używają jeszcze gołębi pocztowych). Podstawowe błędne założenie: "użytkownik ustawi coś tam coś tam". Nie, przeciętny użytkownik nie ustawi! Jak mu powiesz, że można ustawić temp. kotła - on zapyta: "Jaka ma być?". Ludzie tego nie wiedzą. Dlatego to co można ustawić w standardzie do działania - musi być ustawione. Przykładowo - temp. kotła - jeśli bezpieczna temp. dla kotła to 55 stopni - taką ustawiamy, jeśli histerezę CWU założymy 2 stopnie - dla kotła lepiej (częściej obrócimy ciepłą wodę w tyłek kotła i może zmniejszymy roszenie) itd itd. Minimalna temp. kotła też powinna znajdować się np. na poziomie 50 stopni, żeby tego kotła nie zajechać. Ludzie nie chcą się doktoryzować ze spalania, chcą włączyć sterownik, kliknąć i ma grzać... (Jak niektórym ustawisz dwustan na jesień tak jadą cały rok - nie wygasło - znaczy jest dobrze!) #1 - Menu, interfejs Sprawdzający się podział: * Menu użytkownika (proste - takie minimum jakie potrzebne jest do przeżycia i NIC WIĘCEJ!) * Użytkownika zaawansowane, * Instalatora / serwisanta. Chodzi o to, że menu powinny być oddzielone od siebie. To czego możemy używać często i musi być ustawione pod siebie - wstawiamy w prostym menu (np. temperatura, włącz/ wyłącz, jakaś korekta spalania PROSTA plus minus), to czego używamy rzadziej - w zaawansowanym (np. histereza), to co jest ustawiane raz i coś czego nie powinno się zmieniać (ustawienia zaworu, min. temp. kotła, przegrzanie podajnika itp.) w instalatora / serwisowym. W PRAKTYCE WIĘKSZOŚĆ UŻYTKOWNIKÓW NIE ZAJRZY NAEWET DO OPCJI ZAAWANSOWANYCH! - więc nie ma po co mieszać komuś w głowie. Jak można roztrzaskać sterowanie dwustanowe. W menu podstawowym wstawiamy SPALANIE: Czas podawania Siłę nadmuchu Podtrzymanie (tutaj wstawić jedną wartość, która pozwoli coś podregulować, żeby nie zdechło). W zaawansowanych opcjach przerwę podawania (ustawioną np. na 40 sekund) i opcje podtrzymania, które ustawiamy na sensowną wartość. Użytkownikowi łatwiej jest sterować trzema parametrami. Siłą nadmuchu wysteruje moc, czas dostosuje bo widzi czy podaje za dużo / za mało. A Podtrzymanie reguluje w lecie - w zimę nawet tego pewnie nie zauważy jeśli wprowadzone wartości będą działać jako - tako. W rezultacie nie będzie on praktycznie grzebać w ustawieniach zaawansowanych. Podobnie trzeba skonstruować tryb automatyczny (nie PID, liniowy, grupowy - nazwać automatyczny, auto). Sam interfejs powinien być prosty, zgrupowany i czytelny. Prosty - pokazujemy tylko co ma być pokazane i kierujemy użytkownika by zmieniał to co potrzeba, cała reszta np. w klawiszu do ustawień zaawansowanych. Czytelny - Litery powinny być duże, hasła proste i krótkie - jak już mamy kolory - warto ich używać - zielone OK, czerwone złe / wyłączone itp. Dla wielu ludzi hasło CWU nie jest zrozumiałe i ucieszyłby ich napis TEMPERATURA BOJLERA - POWAŻNIE. Zgrupowany - Jak mamy 3 lub 4 pompy to robimy folder pompy, jak mamy strefe CO, strefe CWU itd to robimy folder strefy a w nim dopiero poszczególne opcje. Jeżeli dana rzecz ustawiana jest raz - dajemy ją niżej w menu, jeśli z czegoś korzysta się częściej - dajemy to wyżej. Np. zegara za często przestawiać nie będziemy. To co istotne staramy się upchnąć na jednym ekranie / jednej stronie. Przykładowo pogodówka w jednym sterowniku z racji na ograniczone miejsce wyświetlała dla użytkownika: 4 linie "Temperatura zadan" (po przewinięciu po kilku sekundach: Temperatura zadana dla -20, -10, 0, 10) Jakby się nie dało zacząć od -20 temp. zad., -10 temp. zad. Warto też dublować odniesienia. Da się kliknąć POMPĘ CO na ekranie głównym, dodatkową, ale warto po wejściu w menu głównym zrobić folder POMPY gdzie będzie link do każdej z tymi samymi opcjami. Podobnie jakaś temp. kotła po kliknięciu w kocioł itp. JAK KTOŚ MA WĄTPLIWOŚCI TO WOLI COŚ PRZECZYTAĆ NIŻ KLIKAĆ W CIEMNO W ZNACZKI / HIEROGLIFY. #2 - Softowe ograniczenia możliwości sprzętu - doskonały przykład: POMPY! Wchodzimy w menu - mamy pompę podłogową lub cyrkulacyjną - a co jak ktoś potrzebuje dodatkowej pompy CO? Drutuje ze sobą 2 pompy obciążając jedno wyjście. A wystarczy mieć logikę, która pozwoli pompie DODATKOWEJ (nazywanie jej na sztywno to głupota) pracować np: Zawsze włączona - stała, Równolegle do CO, równolegle do CWU, Cyrkulacyjna, Podłogowa, Czasowa, Mieszacza itp. Logika do powyższych może się powtarzać (np, czasowa czy cyrkulacyjna mogą działać tak samo). Dobrze jest wyświetlić dodatkowo użytkownikowi co to za pompa (np. podłogowa). W rezultacie jak ktoś klika pompę i widzi, że jest podłogowa - może zdecydować czy chce jej używać w lato np. grzejąc podłogę w łazience czy nie. Jak ktoś ma kilka pompek to fajnie widzieć, CO1, CO2, podłogowa itp. #3 - Co uprzykrza życie użytkownikowi Solary, dodatkowe źródła ciepła - potrafią podgrzać CWU do np. 80 stopni, sterowniki wyją (włącza się jakiś alarm, zabezpieczenie), a użytkownik nie wie o co chodzi. Uprzedzając pytanie - tak, czasem jak ktoś ma solary - nie wyłącza kotła cały rok i siedzi sobie w podtrzymaniu. Do tego ludzie mają wicki, podkowy itd. Trzeba to uwzględnić.
  23. Fakt - zapomniałem, że Ferroli też ma rozszerzenia, tylko wychodzi to trochę drożej.. :) I to jest właśnie ta różnica - jest opcja żeby to rozbudować. Do 10k ciężko o konkurencje dla tego kotła.
  24. Po cenie porównać go można z Ferrolim. Z podobieństw - palniki - puszka do wytrzepania - nie jest to zły koncept, tylko paliwa pilnować trzeba. Ferroli plusuje wyciągówką, Sztoker większym zasobnikiem i miejscem na popiół. Sterowanie podobne - opierające się na termostacie wewnętrznym - jednym... i to mnie wnerwia... Mamy XXI wiek - ludzie montują osobne obiegi na parter, piętro - a obsłużyć to ma jeden termostat... A jak chcesz dwa? Ferroli leży, sztoker z kobrą leży, skzp leży (chociaż tutaj planują rozszerzenie), a plum, tech, brager - chcesz - masz. Rozbudujesz instalkę jak Ci się podoba. Reasumując - gdyby nie cobra - byłby dla mnie całkiem fajny kociołek (za tą cenę oczywiście)...
  25. No i o to mie dokładnie chodziło... :) Wiadomo - wszystko kosztuje i drożeje (co widać jak zwykle w budolance jak na dłoni), ale tu miałem nadzieje, że klaster zawalczy ceną - jednak jest to standaryzacja kotła, własna konstrukcja palnika, która trafi pod skrzydła każdego producenta itd. - cudów się na tym nie ugra, ale zawsze standard obniża cenę wytworzenia. Ceny Bragera są też wyjątkowo atrakcyjne (w stosunku do możliwości zestawiając to np. z Techem). Do czego jednak zmierzam. Czy to 9,500 z kipim do np. bufora, czy 10 lub 10,500 na klastrze to jest jeszcze przedział cenowy do przełknięcia za ten typ konstrukcji. Jak niektórzy wołają sobie 13,000 za coś podobnego to warto się zastanowić nad produktami lagunopodobnymi... Czekam na jakąś polską alternatywę dla lazara (podciśnienie) z wyciągówką w normalnych pieniądzach :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.