Skocz do zawartości

HP79

Stały forumowicz
  • Postów

    852
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez HP79

  1. Miałem na myśli gorszą piecokuchnię - taką bez dostepu do rusztu (brak drzwiczek, załadunek przez fajerki) i z regulacją powietrza do spalania poprzez wysuwanie szuflady (czyli prawie żadną). Ta piecokuchnia z linku rzeczywiście lepsza - w zasadzie to kociołek górnospalający z płytą grzewczą. Dopiero teraz doczytałem, że autorowi wątku mogło chodzić nie o zmianę ogrzewania, a o dogrzanie mieszkania przy zachowaniu CO gazowego. W takim razie proponowałbym albo remont pieców kaflowych (rozbiórka i postawienie od nowa) albo zamianę pieców na kozy z radiatorem.
  2. HP79

    Wybuchy W Kotle

    Sterownik powinien pozwalać na co najmniej: - regulację wydajności dmuchawy (to da się też zrobić przysłaniając wlot dmuchawy), - płynne zmniejszanie wydajności na kilka stopni (ten zakres zwykle da się regulować) przed osiągnięciem temp. zadanej. Owszem, możliwe jest sterowanie dopływem powietrza w sposób zero/jedynkowy (włącz/wyłącz) - patrz sterownik unister. Mam jednak wrażenie, że przy braku powietrza wtórnego (na stałe) i przewymiarowanym kotle takie sterowanie nie sprawdziłoby się (wybuchy i niska sprawność spowodowana ucieczką niedopalonych gazów). Po odgazowaniu węgla (kilka godzin) byłoby prawdopodobnie już dobrze (spalanie koksu).
  3. Może się również pojawić problem niedostatecznej wysokości komina.
  4. HP79

    Komin

    A masz zapewniony dopływ powietrza do spalania? Jeśli jest, to w jaki sposób jest zrealizowany? Masz jakieś wentylatory wyciągowe w mieszkaniu? Jeśli komonek pobiera powietrze z pomieszczenia, w którym stoi to używanie wentylatorów jest niedopuszczalne. Jak palisz w tym kominku? Przymykasz szyber w czopuchu "żeby dłużej sie paliło"? Komin ma odpowiednią średnicę i jest czysty?
  5. A może ogrzewanie kombinowane: - w łazience elektryczne (drabinka z grzałką lub inny grzejnik z termostatem), - w pokoju gazowy grzejnik podokienny.
  6. HP79

    Wybuchy W Kotle

    Nawet przy paleniu od góry będzie wybuchać jeśli: - kocioł jest przewymiarowany i przechodzi w stan uśpienia (dmuchwa staje), - brak ciągłego podawania powietrza wtórnego. Rozwiązaniem jest podanie części powietrza z dmuchawy nad zasyp (jak w prawdziwym miałowcu) i takie wysterowanie dmuchawy, żeby nigdy nie stawała. Pomocne może być równiez zmniejszenie komory zasypowej.
  7. Jeśli chodzi o dystrybucję ciepła polecam wątek "ogrzewanie ceramiczne" na forum muratora. Na ostatnich stronach są zdjęcia dodatkowych odbiorników (głównie cegła szamotowa i beton) podłączonych do "punktowego" źródła ciepła, np. do kozy.
  8. Zanim zdecydujesz sie na kocioł, przeczytaj chociaż wątki o junkersie/dakonie/buderusie i warmecie ceramiku. Nie piszę tego, żeby zareklamować te konkretne marki (bo to też nie są ideały), ale powyższe wątki (i wiele innych) to ogromny zasób wiedzy na temat spalania dolnego i radzenia sobie z problemami. Ta wiedza może również pomóc w wyborze kotła.
  9. Zwóc uwagę na wentylację. Stare kamienice nie miały jej wcale bo nawiew był zapewniany przez nieszczelne okna, a za wyciąg robiły piece i kuchnie kaflowe. Mając plastikowe okna musisz zapewnić stały dopływ powietrza bo inaczej możesz zapomnieć o ogrzewaniu opałem stałym. I grzyb też prawdopodobny. Jesli chodzi o grzanie, to raczej w grę wchodzi tylko węgiel - ze względu na koszty. Mieszkania tego typu i tak usytuowane są bardzo zimne - wiem bo mam właśnie takie. Będziesz potrzebował nie mniej niż 4 t węgla na sezon (chodziaż raczej założyłbym, że 5t lub więcej). Nie wyobrażam sobie tego za bardzo bez instalacji CO rozprowadzonej we wszystkich pomieszczeniach (a jest ich co najmniej pięć lub sześć). Palenie przez 8-10 godzin na dobę w zwykłym kotle zasypowym (górniaku) w takich mieszkaniach nie sprawdza się. Piecokuchni to też nie jest dobre rozwiązanie. Proponowałbym oprzeć instalację na kociołku ze spalaniem dolnym bo raczej trzeba będzie palić w sposób ciągły (poczytaj wątek o np. junkersie). Rozważ docieplenie podłogi i stropu. Otwarta pozostaje kwestia prawna: trzeba mieć pozwolenie na budowę instalacji. I jeszcze kwestia komina: ten 60x60 ma tylko jeden kanał? Jaki jest wysoki?
  10. Folię w ramkach ciągle jeszcze widuję u starszych mieszkańców. Nieźle w tej roli sprawdza się roleta we wnęce okiennej. Nie jestem zwolennikiem piecokuchni - ze względu na ich wyjątkowo niską sprawność przy paleniu ciągłym. W takim mieszkaniu nie wystarczy przepalić - grzać trzeba kilkanaście godzin na dobę (a najlepiej na okrągło). Dobry piec ceramiczny uważam za lepsze rozwiązanie (ekonomiczniejsze). Nie wiem również jak wygladałoby od strony prawnej (pozwolenie na budowę?) przerobienie CO gazowego na CO na opal stały. Dodatkowo autor wątku nie jest właścicielem lokalu.
  11. Masz bardzo podobne mieszkanie do mojego. Też mam pustostan poniżej i strych powyżej, a metraż w okolicach 80 m2. Z wyliczeń wychodziło mi, że za gaz ziemny musiałbym zapłacić ponad 1000 zł miesięcznie przy mrozach -15 stopni C. Czyli mniej więcej się to pokrywa z Twoimi rachunkami za gaz (przy +20 w mieszkaniu na pewno też byś 1000 zł przekroczył). Naftę odpuść - wyjdzie jeszcze drożej. Okna nie są największym problemem - uszczelnij szyby kitem lub silikonem, wklej piankowe uszczelki. Nowe okna (ja mam) mogą podnieść średnią temperaturę 1 może 2 stopnie. Czyli generalnie nie warto inwestować jeśli stare trzymają się kupy. Najwięcej ciepła ucieka przez strop. Najprostszym rozwiązaniem jest ułożenie wełny mineralnej na strychu. Jeśli nie, to podwieszany sufit (ale to już znacznie większy koszt). W miarę możliwości zająłbym sie też dociepleniem podłogi (np. 5 cm styropianu pod panelami). A co do grzania: może dałoby się wyremontować piece kaflowe? Dwa to raczej mało na ogrzanie całego mieszkania, ale ich stałe użytkowanie zmniejszyłoby zużycie gazu. Problemem jest to, że nie jesteś właścicielem - byłoby łatwiej zrobić jakąś instalację CO na bazie kominów, których używasz.
  12. slawek1977 Napisz: - jak rozpalasz, - uzywasz kotła jako górnego czy dolnego, - masz dmuchawę? - sam dobija do 80 stopni, czy go tak ustawiasz? Przymykanie czopucha to błąd, możesz się zatruć. I wcale nie "wystudza pieca". Poczytaj ten temat: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=1497 i ten http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...met-200-ceramik
  13. To jest górne spalanie. Zasypujesz, podpalasz na górze, czekasz aż sie wypali i zaczynasz od początku.
  14. Wentylatora nie stosuj. Oprócz powietrza z pomieszczenia wyciągnie też trujące spaliny z pieca. Rura prawdopodobnie przetransportuje zbyt mało ciepła do drugiego pomieszczenia.
  15. Sznur szklany można przykleić silikonem odpornym na temperaturę (to ten czerwony, elastyczny). Występuje w różnych grubościach. To rozwiązanie sprawdzi się jeśli szczelina jest równa na całej długości. Jeśli nie jest, to można spróbować przykleić odpowiednio wycięte paski wełny mineralnej - tej twardej, fasadowej lub kominkowej. W szczelinach kilkumilimerowych można zastosować sam silikon. Uważam, że uszczelnienie kotła to obowiązek producenta. Jeśli możesz to pokaż zdjęcia dolnych drzwiczek.
  16. Zrobiłbym tak samo. Koszt znikomy, a efekt porównywalny z fabryczną otuliną. Folia aluminiowa może być najzwyklejsza. Taśma aluminiowa (5 cm szer. i chyba 50 m długości) do poklejenia tego wszystkiego kosztuje około 5 zł za rolkę. Ma bardzo dobry klej.
  17. Szczelność drzwiczek możesz ocenić "na oko" sprawdzając, czy odciskają ślad na sznurze szklanym (to ten "knot"). Bardzo ważna jest szczelność klapki sterującej dopływem powietrza głównego - to ta na dolnych drzwiczkach. W tym miejscu producenci najczęściej odstawiają fuszerkę. Napisz jak rozpalasz, jak sterujesz klapką (ta przełączającą spalanie dolno-górne). 15-20 minut to wg mnie za szybko. Myślę, że dobrze byłoby jednak rozpalać wolniej (tak jak pisałem wcześniej).
  18. Rysunek przekroju kotła jak najbardziej wskazany. Uszczelnienie wszystkich drzwiczek to konieczność - bez tego regulacji nie będzie. To zresztą obowiązek producenta. Spróbuj rozpalać mniej intensywnie. Pełne otwarcie dolnej klapy tylko przez kilka minut - drewno rozpałkowe potrzebuje więcej powietrza. Później zmiejsz dopływ - ale nie na tyle, żeby kocioł przygasał i dymił (tu potrzebne doświadczenie). Temperatura wzrośnie wolniej, ale jest nadzieja, że nie przekroczy tej, której oczekujesz. Przy Twoim dotychczasowym sposobie (szybkie dochodzenie do 60 stopni) ogień obejmuje zbyt dużą ilość opału i zamknięcie dopływu powietrza nie pomoże (masz dużo żaru w kotle). Przy okazji, ile czasu potrzeba było na osiągnięcie 60 stopni? Do palenia węglem przydałby sie miarkownik.
  19. Na dymienie z komina. Obserwuj czy pojawia się dym, jaką ma barwę i intensywność. W jakiej fazie palenia to następuje (przy rozgrzewaniu, paleniu płomieniem, przysypianiu kotła). Polecam robienie notatek zawierających zestawienie wielkości wsadu, czasu jego palenia, ustawionej temp. kotła, temp. w domu, temp. zewnętrznej, dymienia i ilości sadzy w kotle. Po pewnym czasie będzie można wyciągnąć jakieś winioski.
  20. Nie uwzględnia również: - pracy na obniżonej mocy (a to przecież bardzo ważne), - pracy na obniżonej temperaturze, - pracy na innym paliwie, - nieprawidłowego rozpalania i uzupełnienia paliwa (są instrukcje kotłów z błędami w tym zakresie).
  21. Zgadzam sie w zupełności. Sprawności podawane przez producentów odnoszą się do warunków laboratoryjnych, a nie rzeczywistych. Bardzo dużo zależy też od wiedzy użytkownika. Nie można porównywać wprost kotłów dolnych i górnych (bo w obu rodzajach jest wiele wad konstrukcyjnych). I to mnie bardzo dziwi, bo większość z tych wad da się łatwo wyeliminować na etapie konstruowania kotła. Tylko musi się tym zająć ktoś kto zna się na spalaniu, a nie tylko na konstrukcjach spawanych.
  22. Mam per-eko ksw 18 kW i zrobiłem odwrotnie - kupiłem z dmuchawą i zdemontowałem. Jak wysoki masz komin i o jakim przekroju? Jaki był powód dołożenia rury do komina? Palisz cyklicznie (zapalając wsad od góry), czy dosypujesz na bieżąco?
  23. Trudno, opał naciągnie z ziemi tyle wilgoci ile musi. Po prostu już nie mocz go dodatkowo. Pal tak jak koledzy napisali (od góry, cyklicznie, bez dosypywania). "Obroty wentylatora podczas cyklu pracy ustaw nie za wysoko, tak by piec powoli dochodził do zadanej temperatury i jak najmniej "przeciągał" ponad zadaną." (tekst soriera). A najlepiej, żeby wogóle nie przeciągał temperatury. Popalisz parę dni to zapłapiesz o co chodzi. Zmniejszaniem komory można zająć się później (i paleniem bez dmuchawy).
  24. "piec 12kw" - to za mało informacji. Marka i model potrzebne. Wtedy pogadamy o technice palenia. Ta 3m rura jest przyczyną (chyba najważniejszą) skraplania - jeśli jest nieocieplona. Powinna mieć podwójne ścianki, a pomiędzy nimi docieplenie. Od tego zacznij. Może pomoże. Jeśli nie to potrzebne będzie ocieplenie reszty komina. Przechodzi przez nieogrzewany strych?
  25. A jabym zaczął od pytań do autora wątku? - dlaczego taka, a nie inna moc kotła? Co ogrzewasz? - czytałeś wątek o junkersie/buderusie/dakonie ? Tam jest bardzo dużo uzytecznych informacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.