W trybie serwisowym:
1. Temperatura załączenia pompki. Fabrycznie chyba 35 stopni. Moim zdaniem powinno być co najmniej 50 stopni. Pompka wyłącza się jeśli temp. spadnie o 5 stopni od temp. załączenia. Szkoda, że nie można ustawić tej drugiej temperatury.
Dlaczego moim zdaniem temp. załączenia powinna byc wyższa:
Kocioł rozgrzewa się, osiąga 35 stopni i załącza sie pompka. Woda z kotła miesza się z chłodną (nierzadko zimną np. 15 stopni) wodą z kaloryferów. Spada temp. w kotle do 30 stopni, pompka wyłącza się, temp. kotła ciągle spada np. do 25 stopni. Kocioł rozgrzewa się znowu przez kilka minut (czasem kilkanaście) do 35 stopni. Pompka się włącza i miesza wodę w obiegu, która zdążyła już w tym wystygnąć.... i tak wkoło Macieju bo kocioł ciągle ma jeszcze za małą moc (rozpala się). Ten cykl może (u mnie tak było) powtórzyć się ze 4 razy. W tym czasie kocioł pracuje w niesprzyjających warunkach - na niskiej temperaturze, w okolicach 30 - 40 stopni.
Tu pytanie do fachowców: jaka temperatura załączania pompki nie będzie groźna dla kotła? Robiłem próby na 70 stopniach (pompka na I biegu). Włączałem pomkę ręcznie. Temperatura spadała o około 30 stopni. Czy to nie zadziała jak dopuszczanie zimnej wody (z kaloryferów) do gorącego (70 stopni) kotła? Są jakieś przeciwwskazania?
2. Minimalne obroty dmuchawy - zakres od 1 do 25%.
Ten parametr określa obroty dmuchawy przy temperaturze zbliżonej do zadanej (dmuchawa zwalnia do takich obrotów). Ja ustawiłem 7 % (jak jeszcze korzystałem z dmuchawy).
3. Maksymalne obroty dmuchawy - 30 do 99 % - obroty przy temperaturze mniejszej niż zadana, pomniejszonej o zakres pracy ciągłej. Ja miałem 30 %. Ustawienie "Zakresu pracy ciągłej" (w zwykłym trybie, nie serwisowym) np. na 5 stopni powoduje, że dmuchawa zaczyna zwalniać z obrotów maks. do min. na 5 stopni przed osiągnięciem temp. zadanej.
4. Czas wył. regulatora.
Jeśli temp. spadnie więcej niż 10 stopni od temp. zadanej, dmuchawa dmucha przez ustalony czas z maks. obrotami (10 - 99 minut). Ta funkcja skutecznie wychładza kocioł będący w fazie dopalania resztek paliwa (i pomieszczenie, w którym się on znajduje - to z moich doświadczeń).
5. Zadajnik pokojowy - tu nic nie ruszasz jeśli go nie masz.
Podsumowując:
1. W sterowniku brakuje możliwości ustawienia temp. wyłączenia pompki.
2. Nadmuch w tym kotle to nieporozumienie. 30 % wydajności to i tak za dużo.
3. Ruszt wodny przeszkadza w paleniu.
4. Brak szamotu w palenisku.
5. Instrukcja palenia "od dołu" w tym piecu powinna być kwalifikowana jako namawianie do przestępstwa (mowa o węglu).