Gonzo19

Zwarcie? Uszkodzony przekaźnik załączający?

Z całym szacunkiem, ale czy to nie serwis powinien szukać przyczyny? zwłaszcza, że to nie jest jednostkowa sprawa? tez tak uważam.

Sprawdź komin. Wygląda na zapchany.

u mnie czujnik jest w czopuchu jakieś 15cm (chyba jednak więcej pewnie ze 30-35cm)od płomieniówek

musisz uszczelnić retortę czy pokrywę, tą część z otworami. Zdjąć/oderwać, oczyścić i przykleić od nowa na silikon ta część pozycja 1

wiem, ze tu nie ma fotodiody, napisałem jak to u mnie działa z fotodiodą. Z drugiej strony, to jakby u mnie miało badać podciśnienie i temperaturę spalin, to grzałka dłuuuugo by chodziła

U mnie grzałka jest wylaczana natychmiast jak tylko sterownik wykryje płomień.

Ja ładuje dół do 64 stopni. Wyżej zbyt długo kocioł pracuje i ma problem dobić. Ok 2h do tych 64. do 65 2h30min. Sam musisz dobrać.

Daj.

dać zawór 3D termostatyczny 55st albo 3D z siłownikiem i podpiąć pod sterownik(nie wiem czy ten sterownik to umożliwia). Z DTR wynika, że instrukcja została z kotła na węgiel tzw śmieciucha. Ech.... Ci producenci.

Ja bym dał 55 stopni ale ...... skoro producent zaleca 60 to zależy co mówi gwarancja.

to tez widziałem, i w sumie skłoniło mnie do napisania tego tekstu, ale pisząc tyle tam bubli widać, że zapomniałem :(

Nie wiem jak jest zrobiona bo widać tylko kawałek, ale chodzi mi o szczegóły. Miedź, mosiądz i ocynk......... brrrrr. Filtry do góry nogami. ........brrrrrrr. Mieszanie zaworów 4D i 3D . Najgorsze jest to, że z reguły inwestor wierzy takiemu "hydraulikowi". No bo co ma zrobić? Znać się na wszystkim? Nie realne.

DN25

Tak przyglądam sie różnym zdjęciom z instalacji w kotłowni roznych osób i stwierdzam, że w tym kraju nie ma hydraulikow . Takich prawdziwych co wiedzą co robią a nie klapki na oczy jak u konia i tylko ma iść prosto. Większość to artystyczne twory pana Kazia co na co dzień ziemię orze(bez urazy dla prawdziwych rolników) albo stoi pod budką z piwem i raz udalo mu się kran naprawić u sąsiada a teraz to on wielki fachowiec "hydraulik".

Tego to nie wiemy. Jedni jak w padną w cug to kilka dni, inni tydzień lub dwa, a niektórzy to po kilka miesięcy :) Na tyle na ile podaje producent kotla. Trzeba komin wyczyścić i ocieplić. Zmierz temperature. Dotykiem nic nie ocenisz. Rura 100 stopni i tez nie dasz rady dotknąć.

No to nie zapeszajac Biawar udostepnia wszystkie opcje. Nie ma czegoś czego nie można by było zmienić. I jak widać mało kto grzebie bo tematów o nim prawie nie ma.

Mam , ale do swojego kotła. Ty musisz mieć do swojego. Pisz do producenta, może Ci udostepni.

Soft możesz aktualizować sam w każdej chwili, ale musisz posiadać pliki z softem.

Bo temperatura zmierzona a odczuwalna to dwie różne temperatury. Dlatego też wyłączanie grzejników(pomp) to najgorsza rzecz jaką można zrobić. Lepiej obniżyć temp zasilania grzejników niż wyłączać pompy. Odpowiedź wyżej.

jakie ustawienia są zaawansowane?

Wychodzi na to że nikt tak nie ma, cudów tez nie ma, więc pozostaje Ci nic innego jak dać taka rurę nieizolowaną i opisanie za rok czy sie poci, czy nie. Może, nie musi. no i tu jest problem z Twoim rozumowaniem, zapewne samoloty Ci gdzieś latały i zaburzyły tok myślenia. O ile zdanie w cytacie jest prawdziwe, o tyle tok rozumowania jest zły, bo nie chodzi "o to powietrze" co leci tą rurą, a o wilgoć w powietrzu otaczające tą rurę. To na zewnątrz. Jak juz te samoloty polecą i przestanie Ci drgać, to przemyśl to jeszcze raz. Podpowiem dane: Czerpnia- temp na zewnątrz -10 do 0 stopni, przepływ tego zewnętrznego powietrza przez rurę z prędkością pi razy oko 2m/s lub 200-400m3/h do rekuperatora kotłownia ok 20st, jakaś tam wilgotność powiedzmy 50-60% rura nie ocieplona teraz licz co sie stanie na zewnętrznej powierzchni rury

rośnie. Im wyższy ciąg tym wyższe podcisnienie

Zastanów się jeszcze ze 3 razy co masz bo raz pytasz o jedno a drugi raz o drugie.

Ceramiczny wkład to nie jest komin z cegły.