Skocz do zawartości

Gonzo19

Stały forumowicz
  • Postów

    2015
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Gonzo19

  1. Ja mam kocioł na pellet plus bufor. Instalacja część podlogowka większość grzejniki. Sterowanie tylko pogodowe, zadnych termostatow. Tak jest. Tylko dosypuje pellet raz na tydzień w mrozy do raz na dwa tygodnie jak jest cieplej tak ok 6-8 stopni. Czyszcze raz na miesiąc co drugi lub trzeci zasyp. Popiół co zasyp, ale to zależy od pelletu. @eliks pokaż taki sam wykres z okresu letniego jak temperatura była w okolicach 20-23st lub wiecej. W domu nie mieszkasz w temperaturach 8-9st.
  2. to po co ten termostat, jak można zmniejszyć temperaturę zasilania grzejników. jest to bardziej komfortowe, bo temperatura powietrza to jedno a temperatura odczuwalna to drugie. Wyłączając pompę pozbywamy się komfortu termicznego jaki mamy przy zasilaniu non stop. Dam skrajny przykład. Zaćmienie słońca, trwa parę minut, temperatura powietrza w ciągu tych kilku minut nawet nie drgnie, ale jak słońce zostanie zasłonięte nagle robi się dużo chłodniej. Dlaczego? przecież temperatura powietrza i otoczenia nawet nie drgnie, no, może kilka tysięcznych stopnia.
  3. wyłączenie pompy to najgłupszy pomysł jaki może być. Panie @Kotłospaw a co z innymi pomieszczeniami? termostat w jednym a pozostałe 4 czy 5 lub więcej? no faktycznie, wydajemy na kotłownie 15-20-25tys i szkoda nam 300zł. Ale oszczędność.
  4. nie daj sie namówić na to rozwiązanie będziesz pluł sobie w brodę. Pokojowy tez sobie daruj, chyba, ze dasz oddzielne sterowanie do każdego pokoju/pomieszczenia. A tak to co, jedno pomieszczenie osiągnie temperaturę a pozostałe, to albo za ciepło albo za zimno. To wszystko pięknie ładnie działa na filmikach, z tym ze filmiki sa wybiórcze i nie obejmują całokształtu sterowanie mam na myśli obwody i termostaty, czyli zawór 3D-pompa-termostat.
  5. nie, bufor robi za sprzęgło. tak, ale musisz dać dwie grupy pompowe, oddzielnie na grzejniki i podłogówkę nie potrzebny. Całość załatwiają grupy pompowe z zaworami 3D i siłownikami oraz sterowanie pogodowe. warto
  6. Pomysłów mam wiele, ale moje okulary nie pokazują co i jak masz.
  7. Nie.
  8. Nie, nie ma. Zabezpieczenia ot tak sobie zadziałały. Pewnie akurat taki kaprys miały.
  9. Zwarcie? Uszkodzony przekaźnik załączający?
  10. Z całym szacunkiem, ale czy to nie serwis powinien szukać przyczyny? zwłaszcza, że to nie jest jednostkowa sprawa? tez tak uważam.
  11. Sprawdź komin. Wygląda na zapchany.
  12. u mnie czujnik jest w czopuchu jakieś 15cm (chyba jednak więcej pewnie ze 30-35cm)od płomieniówek
  13. musisz uszczelnić retortę czy pokrywę, tą część z otworami. Zdjąć/oderwać, oczyścić i przykleić od nowa na silikon ta część pozycja 1
  14. wiem, ze tu nie ma fotodiody, napisałem jak to u mnie działa z fotodiodą. Z drugiej strony, to jakby u mnie miało badać podciśnienie i temperaturę spalin, to grzałka dłuuuugo by chodziła
  15. U mnie grzałka jest wylaczana natychmiast jak tylko sterownik wykryje płomień.
  16. Ja ładuje dół do 64 stopni. Wyżej zbyt długo kocioł pracuje i ma problem dobić. Ok 2h do tych 64. do 65 2h30min. Sam musisz dobrać.
  17. Daj.
  18. dać zawór 3D termostatyczny 55st albo 3D z siłownikiem i podpiąć pod sterownik(nie wiem czy ten sterownik to umożliwia). Z DTR wynika, że instrukcja została z kotła na węgiel tzw śmieciucha. Ech.... Ci producenci.
  19. Ja bym dał 55 stopni ale ...... skoro producent zaleca 60 to zależy co mówi gwarancja.
  20. to tez widziałem, i w sumie skłoniło mnie do napisania tego tekstu, ale pisząc tyle tam bubli widać, że zapomniałem :(
  21. Nie wiem jak jest zrobiona bo widać tylko kawałek, ale chodzi mi o szczegóły. Miedź, mosiądz i ocynk......... brrrrr. Filtry do góry nogami. ........brrrrrrr. Mieszanie zaworów 4D i 3D . Najgorsze jest to, że z reguły inwestor wierzy takiemu "hydraulikowi". No bo co ma zrobić? Znać się na wszystkim? Nie realne.
  22. DN25
  23. Tak przyglądam sie różnym zdjęciom z instalacji w kotłowni roznych osób i stwierdzam, że w tym kraju nie ma hydraulikow . Takich prawdziwych co wiedzą co robią a nie klapki na oczy jak u konia i tylko ma iść prosto. Większość to artystyczne twory pana Kazia co na co dzień ziemię orze(bez urazy dla prawdziwych rolników) albo stoi pod budką z piwem i raz udalo mu się kran naprawić u sąsiada a teraz to on wielki fachowiec "hydraulik".
  24. Tego to nie wiemy. Jedni jak w padną w cug to kilka dni, inni tydzień lub dwa, a niektórzy to po kilka miesięcy :) Na tyle na ile podaje producent kotla. Trzeba komin wyczyścić i ocieplić. Zmierz temperature. Dotykiem nic nie ocenisz. Rura 100 stopni i tez nie dasz rady dotknąć.
  25. No to nie zapeszajac Biawar udostepnia wszystkie opcje. Nie ma czegoś czego nie można by było zmienić. I jak widać mało kto grzebie bo tematów o nim prawie nie ma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.