Skocz do zawartości

m77

Stały forumowicz
  • Postów

    657
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez m77

  1. Chłopie, wrzuć w wyszukiwarkę wewnętrzną forum "Ling M". Tu na przykład masz wątek, jeszcze świeży z wczoraj: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=3377 Oczekujesz, że ktoś Ci do łóżka przyniesie odpowiedź wraz ze śniadaniem?
  2. Producent grzejników powinien w ulotce zamieścić tabelkę mocy grzejników przy różnych temperaturach. Ale można ją także próbować obliczyć ze wzoru: Współczynnik potęgowy 1,326 zależy od budowy grzejnika. Przeważnie jest to około 1,3 - 1,4.
  3. Jeśłi w zeszłym roku było tak cudownie, to po co wymieniałeś pompę? Wymieniałeś, bo było żle, tak rozumiem. Jak się układ zapowietrzy, to jasne, że kocioł mniej spala, bo nie ma krążenia i woda stoi w kotle. Jak wyłączysz pompę w ogóle, to także mniej spalisz, tylko będziesz miał zimno w domu. Odpowietrzenie przywróciło więc normalność. Może być też tak, że nowa pompa jest do tego wszystkiego szybsza. Oczywiście zgadywanka, bo nie narysowałeś schematu i nic nie wiemy o twojej instalacji. Ale jedno można powiedzieć na pewno - masz ustawioną za niską moc kotła i on się po prostu nie wyrabia. Jego moc jest mniejsza niż prędkość stygnięcia całego układu. Od tego trzeba by zaczać, no i zapomnieć o tym, co było w zeszłym roku.
  4. Odpowiedź otrzymałeś pośrednio: za mało węgla spalasz w jednostce czasu. Ot, co. Ustawienie 5/55 to jakieś kuriozum. Równie dobrze mógłbyś zamiast spalać węgla wstawić - jak ktoś słusznie zauważył - świeczkę.
  5. m77

    Masakra Z Ekogroszkiem

    Możesz ewentualnie spróbować ustawień: czas podawania = 5, przerwa = 20. Ale przyczyną dużego spalania może być także złej jakości węgiel, albo zarośnięty smołą wymiennik. A coż to za węgiel, że tak koksuje? To zależy od mocy paleniska, czyli stosunku czasu podawania do przerwy oraz kaloryczności węgla. Ten stosunek masz raczej w porządku, chyba że węgiel podły, wtedy można by go zwiększyć np. do 5/18 Nie piszesz jaką temperaturę masz w domu, bo jeśli wysoką, to przy obecnym mrozie, oraz 200m nieocieplonego domu, Twoje spalanie nie jest wcale kosmicznie duże, jest tylko "trochę duże".
  6. Przy takim zamiłowaniu do spalania drewna - jakie znamy z forum - wybrałbym raczej kocioł do zgazowania drewna. Ale fakt, to droga inwestycja...
  7. Na temat Linga M jest trochę tutaj: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=3377
  8. Ze strony producenta - myślę, że większość z forumowiczów wybrałaby raczej model MJ2 z dolnym spalaniem i naturalnym ciągiem, a nie MJ3 ze spalaniem górnym i nadmuchem. Ale skoro masz kocioł, jaki masz, to musisz się go nauczyć lubić no i oczywiście palić w nim :) . Po prostu opisuj swoje doświadczenia, może przyciągniesz innych posiadaczy takiego kotła. A tak w ogóle, to czym palisz? Bo jeśli miałem, to na forum jest mnóstwo tematów związanych z paleniem miałem, ale raczej trzeba szukać pod hasłem "palenie miałem", albo "miałowy piec wybucha", a nie pod nazwą konkretnego modelu kotła.
  9. Zacznij od sprawdzenia, ile masz czujników temperatury zamontowanych i czy masz zawór 3d/4d. Bo temperaturę kotła ustawiasz tylko wtedy, gdy masz tylko jeden czujnik, a mianowicie w kotle. Jeśli jest natomiast zamontowany czujnik temperatury na rurze zasilającej instalację, to nie ustawiasz temperatury kotła tylko temperaturę zasilania wody. Jeśli do tego masz zawór mieszający ustawiony z podmieszaniem, to kocioł ma oczywisty problem z wypuszczeniem na zasilanie wody o temperaturze 60C i zgłasza alarm "brak paliwa". To taka jedna z hipotetycznych sytuacji.
  10. Jak ja kupowałem swojego Linga Combi to takich nie było. Też jestem zadowolony ze swojego, tylko znudziło mi się już chwalenie. :)
  11. Akurat Ling Combi po odłączeniu podajnika to "zwykły" kocioł VIADRUS, więc można podarować samemu sobie.
  12. m77

    Spieki Ze Spalania Retopalu.

    Też cytat: "Spiekalność – jest to zdolność tworzenia brył podczas procesu odgazowania. Do określania tej cechy stosowany jest wskaźnik Rogi (RI - liczba Rogi). Cecha ta ma duże znaczenie w paleniskach rusztowych – szczególnie wówczas, gdy spalane są drobne sortymenty. Słaba spiekalność (20-30 RI) jest wówczas cechą korzystną, gdyż powoduje zespalanie drobnych frakcji w większe bryły, wskutek czego maleje strata przesypu, i strata lotnego koksiku. Słaba spiekalność dotyczy węgli starszych. Spalany koks nie kruszy się na ruszcie tworzy dostateczny opór dla przepływu powietrza, aby nadmiar powietrza był relatywnie niski." http://www.sefako.com.pl/pl/Wlasnosci_wegla.html Zaciekawiony dyskusją zszedłem do kotłowni obejrzeć worki z moim "Pieklorzem". Spiekalność (RI) < 20.
  13. Lepiej narysuj jakiś schemat, bo w tej powodzi różnych postów na temat instalacji, obawiam się, że nikt nie będzie miał głowy do WYOBRAŻANIA jej sobie ...
  14. Kotłem żeliwnym do spalania drewna jest kocioł 3Wood firmy Biasi. "The 3WOOD is a new generation of wood boiler that challenges our oil dependency. It is efficient, easy to use, and produces low emissions. Unlike wood boilers from the past, the 3WOOD dispels the notion that wood boilers are labor intensive, inefficient and polluting. 3WOOD offers consistent high efficiency with a large heat exchange surface and secondary combustion chamber. THE 3WOOD’s water-cooled grates, large finned firebox and secondary combustion chamber maximize the burn time and minimize wood consumption. Easy adjustments to the automatic temperature control, secondary air regulator, and flue gas damper enhance fire maintenance" http://yaunco.com/pdfs/biasi_3wood_spec.pdf Mały szkopuł: kocioł taki kosztuje około 3000 USD. Ale jeśli chcesz być królikiem doświadczalnym, to kup sobie kocioł Vimar EVO. Kocioł ten z wyglądu przypomina kocioł Biasi. Producent wprawdzie nie reklamuje go jako kocioł na drewno, ale dopuszcza drewno jako paliwo zastępcze. Będziesz się mógł potem wyżyć w wątku: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=2524 i zyskasz sobię sławę na forum jak a-w. :) A tak na poważnie, posłuchałbym Kazika, bo on pali drewnem.
  15. Facet, leczysz kaca po sylwestrze, czy rzuciła cię żona? Wyluzuj trochę.
  16. A może masz ustawioną za małą moc paleniska, czyli parametry U1/U2? Bo przy krzywej nr 6 sterownik powinien utrzymywać dla 0 stC na zewnątrz dużo większą temperaturę wody zasilającej niż 20 stC.
  17. To chyba nie są stopnie, tylko wpółczynnik, gdzie 0 oznacza "brak wpływu", a 8 "maksymalny wpływ". Normalnie za temperaturę wody zasilającej instalację odpowiadają: - temperatura zewnętrzna - krzywa grzania Temperatura pomieszczenia jest tylko elementem uzupełniającym. No to masz źle podłączone. Lewa - oznacza zamykanie zaworu, czyli gorąca woda krąży jedynie w obiegu kotłowym. Prawa - oznacza otwieranie zaworu, czyli gorąca woda idzie na instalacje z pewnym podmieszaniem (maksymalne położenie siłownika - całość gorącej wody z kotła idzie na instalację). Ale uwaga: jeśli masz błędnie podłączony zawór a do tego błędnie podłączony siłownik calość może działać prawidłowo, tylko wyświetla się nielogicznie na wyświetlaczu.
  18. Niektórzy producenci podają wprost wymagany przekrój komina. Niektórzy zaś wymagają serwisowego odpalenia kotła (warunek gwarancji) i podczas tego testowego rozruchu pomiaru ciągu i wpisania go do karty gwarancyjnej. W takim przypadku - mając słaby komin - można przemyśleć wcześniej sensownośc zakupu takiego kotła. Ponadto, jeśli jakiś producent na swój kocioł wymaga ciągu 30 Pa, a inny tylko 10-20 Pa, to bez żadnych pomiarów widać, że ten pierwszy wymaga bardziej sprawnego komina niż drugi, Wniosek: nawet z nieprecyzyjnych danych można zawsze wyciągnąc jakieś sensowne wnioski.
  19. Piec raczej nie powinien dochodzić do 85 st, chyba że ustawiłeś jakąś kosmiczną krzywą grzania. No właśnie - jaką masz krzywą grzania?
  20. Było coś na temat ustawiania tego zaworu na forum w zeszłym roku (nie pamiętam niestety wątku). Najlepiej ściągnijcie sobie dokumentację ze strony producenta, gdzie są stosowne objaśnienia.
  21. Błędne zamontowanie siłownika albo samego zaworu (niewłaściwe położenia grzybka) jest możliwe w tym sensie, że taka pomyłka może się zdarzyć. W takim przypadku sterownik będzie puszczał wodę z kotła na zasilanie gdy temperatura na powrocie spadnie poniżej 38C (takie jest ustawienie fabryczne, chyba że zostało zmienione), oraz rozważy możliwość zamknięcia zasilania gdy temperatura na powrocie przekroczy 38 stC. Ponieważ sterownik myśli, że zamknął instalację podczas gdy w rzeczywistości otworzył ją na oścież, nagrzanie powrotu będzie wymagało sporo pracy i faktycznie kocioł może się zbliżyć do maksymalnej temperatury. Prawidłowe podlączenie siłownika i zaworu znajdziesz w dokumentacji technicznej jednego i drugiego.
  22. Histereza 2stC może oznaczać, że sterownik właczy ogrzewanie, gdy temperatura spadnie o 1 stC poniżej zadanej i będzie kontynuował ogrzewanie aż przekroczy zadaną temperaturę o 1 stC.
  23. (1) Wciskasz odpowiedni przycisk - wyświetla się parametr U1 i ustawiona wartość. (2) Przyciskami (+) i (-) zwiększasz ją lub zmniejszasz.
  24. Tu masz link do instrukcji: http://www.klimosz.pl/instrukcje/dla_uzytk...ecalArtUser.pdf
  25. A skąd się bierze różnica ciśnień? Z różnicy gęstości. A skąd różnica gęstości? Z różnicy temperatur. Koleżanka dobrze myśli. Tu na forum są praktycy i czasem moc pieca mierzą w kilogramach węgla, które są spalane na godzinę lub na dzień, jak kto woli. bo miara zjawiska to rzecz umowna, kwestia konwencji i tyle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.