-
Postów
657 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez m77
-
Problem Z Atmosem- Pliss....
m77 odpowiedział(a) na Magic1981 temat w Inne tematy o kotłach i piecach
Na YouTube są filmy przedstawiające gazyfikację drewna: http://www.youtube.com/watch?v=FcKsDyNnC9w Tak to mniej więcej wygląda. -
Sposób obliczania pojemności bufora powinien być w instrukcji kotła. Na przykład coś takiego: Przybliżone wyliczenie. Ponieważ stosunek Qmin/Qn wynosi na ogół 0,30 (co wynika z normy PN), wzór się upraszcza do: 15 * T (Qn - Qh) W sezonie wiosenno-jesiennym powierzchnia 180 m2 do ogrzania wymaga gdzieś około 7kW (tak wynika empirycznie ze spalania tu na forum), zatem przy kotle 18 kW będzie nadmiar 11 kW. Nie wiem jaką stałopalność ma ten Atmos, ale przyjmijmy pesymistycznie 6 godzin. Czyli wielkość bufora: V = 15 * 6 * 11 = około 1000 l. To jest oczywiście teoria. Ale cierpliwości, może jacyś praktycy się wypowiedzą.
-
Trochę mały ten bufor...
-
Kolejne Ustawienia Coraz Bliżej Ideału
m77 odpowiedział(a) na wojtek_ww2 temat w Kotły z podajnikiem
Trzeba było po prostu kontynuować swój poprzedni wątek "Moje ustawienia Gaur Duo" - byłoby wszystko jasne. -
Zależnośc Między Srednicą Rury A Cianieniem
m77 odpowiedział(a) na rafkawasaki temat w Instalacje CO i CWU
Prawo Bernoulliego: suma ciśnienia statycznego i dynamicznego jest stała. http://mpancz.webpark.pl/fizbernoulli.php -
Alarm taki wyskakuje, gdy kocioł nie jest w stanie w określonym czasie podnieść temperatury o 1 C. Można temu zapobiec poprzez: - powiększenie tego czasu w ustawieniach serwisowych - zmniejszenie krzywej grzania przy sterowaniu pogodowym - ustawienie mniejszej temperatury na zasilaniu (instalacja z siłownikiem) lub na kotle (brak siłownika) - zwiększenie mocy palnika, czyli zmniejszenie przerwy w podawaniu węgla przy jednoczesnym zwiększeniu nadmuchu (na sterowniku lub przysłoną) Jest wiele (doraźnych) możliwości. Przy tego typu problemie trzeba niestety podawać wszystkie ustawienia sterownika, inaczej odpowiedź może być tylko ogólna. Czasem wystarczy nagrzać kocioł "na raty", czasem trzeba zmienić ustawienia palnika. A czasem kupić lepszy węgiel.
-
W innym wątku kolega opisał ciekawe spostrzeżenie: "Witam koledzy, mam problem z pozbyciem się spieków w popiele ,piec retortowy. Opał Pieklorz pale nim od 3 lat i nigdy nie było tak jak teraz , te spieki są jak popkorn tylko sporo większe. Kombinowałem z powietrzem, czasami nadmuch od 1 do 6 i nic. Najciekawsze jest to jak włączyłem sam nadmuch około 10-15 min to EKO spala się super na pył. Siedziałem i się gapiłem w palnik jak pies w kość i zauważyłem że spieki się robią w momencie jak piec wchodzi w stan ( spoczynku ) po uruchomieniu się ślimaka około 20min wychodzi zajeb....a SKWARA czasami się rozpadnie a czasami nie i spada do szuflady" https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ost&p=62647
-
Napisz ile czujników masz zainstalowanych (i czy dobrze, ile wskazują). Przy pełnej pogodówce, trzeba podnieść krzywą grzewczą.
-
Klimosz-Viadrus Viadrus U22 Prośba O Pomoc!
m77 odpowiedział(a) na piecyk1988 temat w Kotły z podajnikiem
Skróć czas podawania, bo węgiel nie nadąża ze spalaniem i spada z retory, zwłaszcza że dajesz mało powietrza. I wydłuż trochę czas przerwy. Jak jest mało powietrza (a teraz jest ciepło, więc i słabszy ciąg), to węgiel się wolniej pali, toteż trzeba podawać go wolniej. Spróbuj ustawić np. U1/U2 = 5/20. No i wybierać popiół trzeba przynajmniej co 2 dni. Przez tydzień uzbiera się go sporo. -
-
Jak ci nie zimno w domu, to nie zmieniaj. Zmiana z krzywej 6 na 7 spowoduje zwiększenie temperatury zasilania CO przy tej samej temperaturze za oknem. Ten parametr trzeba dopasować do termicznych właściwości budynku, chodzi o to, że im szybciej dom stygnie (np. jest nieocieplony), to krzywa powinna być większa.
-
Temat zmian zdechł, jak widzę. Można by przynajmniej połączyć działy "kotły" i "konkretne kotły" oraz "opał" i "opał w praktyce"? Nic tak nie wnerwia jak bezsens przechodzenia pomiędzy tymi działami. Konia z rzędem, kto na tym forum odpowie, czym się różni "kocioł w ogóle" od "konkretnego kotła", albo na czym polegałyby teoretyczne rozważania na temat paliwa, którego nie spalałoby się w praktyce. Opał chyba służy przede wszystkim do tego, by go spalać. W tym kontekście zresztą wszyscy o nim piszą.
-
Tutaj jest trochę o zgazowaniu węgla: http://www.auipe.pl/ZGAZOWANIE.ppt http://pubserv.uprp.pl/PublicationServer/g...00021849_B1_PDF
-
Postudiuj sobie tę instrukcję: http://www.recalart.com/Download/INS_S_A3000Dv15.pdf To skomplikowany sterownik, wszystko można tam poustawiać. PS. Sterownik pogodowy jest głównie po to, by oszczędzać opał. Jeśli Twoim priorytetem jest temperatura pomieszczeń, wyłącz po prostu opcję pogodową (w ustawieniach serwisowych) i zastosuj rady przedmówcy. Albo ustaw priorytet temperatury pomieszczeń na 100%.
-
Temperatura pomieszczenia nie jest priorytetem dla tego sterownika, tylko temperatura za oknem. Na podstawie jej oraz ustawionej przez użytkownika krzywej grzania sterownik wylicza odpowiednią temperaturę zasilania wody, potem dodaje 10 C i w ten sposób ustala temperaturę kotła. W ustawieniach serwisowych jest parametr, który określa w jakim stopniu temperatura pomieszczenia jest uwzględniana. Jest on ustawiony fabrycznie o ile dobrze pamiętam na 5/8, czyli 62,5%. Temperatura pomieszczenia to tylko dodatkowy czynnik, a nie koniecznie "mus". Ponadto czujniki mają tolerancję błędu +- 3C, co można korygować w panelu sterownika podwyższając lub obniżając aktualny odczyt. Jeśli chcesz mieć wyższą temperaturę, możesz także spróbować ustawić wyższą krzywą grzania. Jest wiele możliwości.
-
Tu jest trochę na ten temat: http://www.kominypolskie.com.pl/?p=show_it...i=14&cid=16
-
Proponowałbym przebudować instalację, gdyż brak zaworu 4d może zostać potraktowany jako naruszenie warunków gwarancji na kocioł.
-
Literówka, powinno być : przed (6 s) i po (3 s). Spalanie się poprawiło, nie ma już tych niedopałków. Ponieważ Ling Combi to jest Viadrus, kocioł typowo przeznaczony do spalania koksu, więc nie powinno być problemu ze spalaniem koksu, jaki powstaje na retorcie. Z koksem zaś jest tak, że albo się żarzy, albo zdechnie. U nas w domu kiedyś paliło się koksem, ojciec palił, ja się wtedy przyglądałem. Jak mu się nie chciało rozpalać rano to dokładał porządnie na wieczór, aby rano był żar. Nie było żadnej elektroniki, tylko "wczucie się" w skłonność palenia się koksu i pieca. Kłopoty z paleniem o tej porze roku mogą wynikać także z wilgotności groszku. Ja przed wrzuceniem worków suszę je przy piecu, zwłaszcza teraz, po długim okresie nie palenia, każdy worek ma taką kwarantannę przed wrzuceniem do pojemnika. Zimą jest lepiej, bo w kotłowni ciepło, więc większość jest sucha, ale jak się zdarzy mokry, to stoi sobie otwarty koło kotła czekając na lepsze czasy.
-
Weź sobie puszkę piwa, radio i zejdź do kotłowni. Przestaw sterownik na sterowanie ręczne, włącz wentylator, odsuń przysłonę na full i wyłącz podajnik. Od czasu do czasu uruchom podajnik, żeby podnieść żar. Po prostu doświadczalnie sprawdź jak się to pali na "pełen gwizdek". Potem stopniowo zmniejszaj dopływ powietrza i obserwuj. Musisz po prostu wyczuć ten węgiel, jego właściwości i charakterystyczny sposób palenia. Nastawy wyreguluj tak, aby je dostosować do ZAOBSERWOWANEGO SPALANIA. Parametry U1/U2/U3 ustawia się zawsze w stosunku do węgla oraz innych czynników (temperatury etc.), które AKTUALNIE występują. Na sterowaniu ręcznym jakoś ten węgiel na pewno spalisz i wtedy zorientujesz się mniej więcej jak dobrać ustawienia. Ale generalnie jak są duże kawałki koksu to musi być sporo żaru w retorcie, aby to się spaliło. Musi być dużo żaru wewnątrz retorty, bo to, co na wierzchu to się nie spali, a te kawałki, które są czarne i leżą na talerzu, to już na pewno się nie spalą. Więc może zmniejsz kopczyk, to jest kwestia eksperymentów.
-
Jeśli koks się nie żarzy, bardzo trudno go rozpalić na retorcie. Taka sytuacja ma miejsce na przykład wtedy, gdy kocioł długo stoi w podtrzymaniu: praktycznie pierwsza warstwa jest cała czarna, a dopiero pod nią jest żar. Kiedy kocioł włącza podajnik ta czarna warstwa nie może się cała spalić, bo ma za mało czasu. Z kolei długi postój kotła - i wygaszenie żaru - jest związane z tym, że jest wysoka temperatura na zewnątrz, a niskie zapotrzebowanie na grzanie. Mimo to, wydaje mi się, że lepiej jest ustawiać o tej porze taką samą moc palnika, co zimą, a nie mniejszą. Będzie co najwyżej nadmiar ciepła, nie zaś niedopalony węgiel. W opisanym przypadku zmieniłbym ustawienie 6/36 na 5/13 (kocioł 35 kW) i zobaczył, co będzie się działo - przecież gorzej być nie może, jeśli spala się 60 kg na dobę, o tej porze, nie dopalając większości. Kocioł kolegi kirysa jest - jak pamiętam z dyskusji - trochę przewymiarowany i to właśnie wychodzi teraz jesienią, kiedy zaczyna palić węglem na retorcie, a nie drewnem przepałkami. PS. Nie zauważyłem, że Kirys właśnie się włączył on-line, ale nie chce mi się przeredagowywać postu. Sorry za odezwanie się w "trzeciej osobie".
-
Moim zdaniem niekoniecznie jest to wina węgla. Takie niedopałki zdarzają mi się także, z tym że po pierwsze w małych ilościach, a po drugie jedynie w pewnych okresach dnia i tylko na jednej stronie retorty. Może ma to jakiś związek z brakiem powietrza? W tej chwili jest wysoka temperatura na zewnątrz, więc automatycznie jest mniejszy ciąg. W okresie podtrzymania na szczycie retorty robi się taka kupka koksu i kiedy kocioł się włącza nie zdąży się ona rozpalić i spada do popielnika. W każdym razie tak to widzę u siebie. Z tym, że mam tylko kilka garści takich niedopałków dziennie, które wrzucam z powrotem do pojemnika, a nie całe wiadro. Dlatego o tej porze roku wentylator mam otwarty na 95%. Wczoraj dodatkowo dodałem przedmuchy przed pracą podajnika (3 s) i po zakończeniu (6 s) - parametry serwisowe P6 i P7 - ale nie wiem, jakie będą rezultaty.
-
Propozycja nowego podziału forum ("Kotły, Instalacje, Paliwa") podoba mi się, pod warunkiem, że temat "Kotły" będzie dość pojemny. W kotłach automatycznych sterowanie kotłem, to faktycznie sterowanie instalacją. Także komin jest w pewnym sensie częścią kotła. W końcu cały proces palenia ma takie trzy aspekty: paliwo, spalanie i krążenie wody. Tematy więc będą się wplatać w różne miejsca, co jest nieuniknione. Jednak na pewno będzie mniej nieporozumień. Reszta jest kwestią bardziej praktyki i zwyczaju, niż definicji. Dla mnie intuicyjnie instalacja jest związana jakoś z przepływem wody, choć trzymając się litery sensu kocioł jest także częścią instalacji. W każdym razie proponowany podział jest o wiele lepszy od tego, co jest.
-
Nie są to ustawienia równoważne, bo 5/15 = 0,33 6/20 = 0,30 7/24 = 0,29 8/28 = 0,28 czyli ustawione są różne moce palnika. Natomiast, czy ustawienia 5/15, 6/18, 7/21, 8/24 są równoważne, to tutaj są różne szkoły myślenia, o czym była kiedyś dyskusja na forum, na przykład w wątku "Ustawienia kotła retortowego - krótszy czas podawania NIE oznacza mniejszego spalania"
-
To fajnie, że się wyjaśniło. Takie drobne przeoczenie, a cała automatyka leży. Natomiast, na wcześniejsze pytania: (1) "dlaczego piec nie wytrzymuje zadanego czasu podtrzymania?" U3=30 min to nie jest "zadany czas podtrzymania", ale czas po którym włączy się przedmuch, aby piec nie wygasł. Ile piec będzie w podtrzymaniu, tego nikt nie wie. Teoretycznie może trwać tak kilka godzin. Z tego stanu wyrywa go dopiero zadanie grzewcze, wynikające z aktualnej sytuacji i ustawień na sterowniku. (2) Czy należy zaprogramować sterownik na dni tygodnia? Oczywiście. Inaczej sterownik nie wie, kiedy ma obniżyć temperaturę. Dla niego noc jest pojęciem abstrakcyjnym. Jeśli ustawisz godziny komfortowego grzania (maksimum mogą być dwa okresy dziennie), wtedy "reszta jest nocą". Pozdrawiam
-
Kolega kirys ma kocioł nieco przewymiarowany. Zobacz temat: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...ic=1336&hl=