-
Postów
4 850 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
125
Treść opublikowana przez carinus
-
Zasobnik jest potrzebny gdy całkowita ilość wody w układzie, odliczając pętle/grzejniki które mogą się zamknąć np. termostatem, jest niższa niż wymagana pojemność dla danej mocy pompy. Pompa musi mieć pewną ilość wody do procesu defrostu, wtedy gdy pobiera ciepło z wody instalacyjnej. Jak będzie jej za mało pompa się nie odszroni, wywali błąd np. grzałki, dlatego nieraz potrzebne są takie zbiorniczki.
-
@o6483256Wynik jak najbardziej przyzwoity, wcześniej pisałem że moje obecne dobowe zużycie wychodzi 10-12kWh, więc pompa u Ciebie ma sens.
-
W każdym urządzeniu takie stałe nastawy zrobisz, ja też nie ustawiłem na razie krzywej grzewczej tylko jadę na stałej temperaturze 35* i koryguję ją w/g chwilowych potrzeb.
-
Mam teraz chorobowe i siedzę w domu, więc mogę nadzorować pracę pompy i eksperymentować z jej pracą. W dni powszednie przy obecnych temperaturach wystarczy ze grzeję do 22-23.00 i do rana, gdy reszta domowników szykuje sie do wyjścia jest względnie ciepło. Pompę załączam około południa i korzystając z własnej produkcji prądu grzeję na 35* i co drugi dzień dogrzewam bojler 340l, do temp 48*. Przy obecnych temperaturach jak zejdę z temp na wyjsciu do 28* to pompa zaczyna taktować co kilka godzin, więc trzymam 31* i wtedy chodzi non-stop. Na sobotę/niedzielę staram sie utrzymywać stałą temperaturę całą dobę. Gdybyś mógł zasymulować pracę pompy i przetestować podawanie niskich temperatur na instalację, będziesz miał wiarygodne potwierdzenie zasadności montażu pompy i w miarę zagwarantowane niskie pobory prądu.
-
Panasonic ma harmonogram tygodniowy i można zapisać każdego dnia osobno kiedy i jak ma ustawiać grzanie CO i CWU z jaką odchyłką od krzywej grzewczej. Możesz ustawić krzywą grzewczą, która reguluje temp wody zgodnie ze zmieniającą się temp na zewnątrz lub korzystasz z termostatu w pomieszczeniu. Ustawiasz sobie temperaturę wody, deltę z jaką ma być ustawiana różnica wejście-wyjscie i taką pompa trzyma. Możesz sobie na panelu korygować w zakresie +/-5* odchyłkę od ustawionej temperatury, tak na szybko. Ustawiasz jak chcesz i jak Ci wygodnie, masz podgląd nad wszystkimi parametrami zużycia i pracy pompy i to między innymi zaważyło o wybraniu fabrycznej pompy.
-
Mieszkamy niedaleko siebie, mamy podobne temperatury. Wczoraj odpaliłem pompę ok.10.00 i w tej chwili spojrzałem na dane z pompy, które wskazują zużycie 11kWh z temperaturą grzania 35* i COP 5.5, później po 20.00 obniżyłem na noc temp. do 31* i COP wyszło 7.2. Dzisiaj pompa zostanie na temp 31* i sprawdzę jaka będzie różnica w COP w porównaniu do 35*. Dodam temperatury w domu- od 22,4 do 21,5 gdyż nie wszędzie mam podłogówkę i trochę wiatr wychładza jedną stronę domu.
-
Jeżeli myślisz o PC w jakiejkolwiek formie i masz trochę wolnego grosza, to instaluj nawet mniejszą instalację PV bo czas tutaj goni. Zrób to we własnym zakresie żeby zminimalizować koszty, a zwiększyć moc samej instalacji. W międzyczasie zmontujesz na spokojnie jakąś pompkę i będziesz już zabezpieczony w "paliwo".
-
Dzisiaj trzeba pogodzić ze sobą układy hybrydowe, nie ustawiać się tylko i wyłącznie na jeden układ, korzystać jeżeli finanse pozwalają z dobrodziejstw techniki. Jeżeli nie ma za dużo miejsca w kotłowni, ustawić monoblok lub adaptowaną klimę i korzystać do momentu pojawienia się już niekorzystnych warunków pracy. Doceniam teraz pracę PC, choć ciągnie mnie do spalania drewna w kociołku. Moja inwestycja była droższa i wraz z zakupem PC całkowity zwrot nastąpi po 8-9 latach, gdyż zużywałem na sezon nie więcej niż 2t węgla. Gdybym liczył tylko same zyski z własnej produkcji prądu, nie uwzględniając możliwości używania kotła, możliwe że po 4-5 latach mógłbym mówić o zwrocie całości. Jeżeli ceny energii pójdą w górę, ten czas zwrotu przyspieszy. Kolega za moją namowa zdecydował się na instalację PV częściowo kredytowaną, z ratą kredytu w wysokości miesięcznych opłat za prąd.
-
Trzeba by założyć osobny watek w tym temacie turbinek wiatrowych.
-
Jeszcze nie trafiłem na taki film, albo nie zwracam uwagi na takie rzeczy. W końcu to sama natura.
-
Przyznam sie że coraz bardziej interesują mnie takie turbinki, nawet mniejszej mocy, aby dawały 1-1,5kW stałej mocy przy umiarkowanym wietrze. Wystarczy do zasilania domu.
-
Serwisy lub tuner satelitarny. Film zaczynam oglądać z opóźnieniem, żeby przeskakiwać bloki reklamowe. @berthold61 Jakie to są lewackie filmy? Może o czymś nie wiem i żyję w nieświadomości?
-
Mam zamiar wszelkimi metodami bronić się przed wyzyskiem. Dokupię nawet potrzebne elementy żeby zwiększyć uzysk z PV w okresie zimowym, lub znajdę sposób na pozyskanie zrębki, jakiś rębak i podajnik do kociołka. Zawsze wyjdzie taniej i bardziej dostępnie niż kupno pelletu. Mieszkam w najbardziej lesistym rejonie kraju i sosny mam pod dostatkiem.
-
Właśnie znając realia, trzeba wyprzedzać system i myśleć trochę do przodu, żeby nie zaszli Cię od tyłu.
-
Jest jednak pewna furtka dla operatorów sieci. Mogą swoimi poczynaniami wymusić zmianę umowy.
-
Też do czasu zmiany w przepisach, mam zamiar oprócz PC użytkować kociołek na biomasę z drewna. Przy całkowitym braku zasilania takie rozwiązanie pozwala na pewną niezależność, posiłkując się jedynie awaryjnym zasilaczem dla pompki obiegowej. Gdy jakimś cudem zmienią zasady rozliczeń z instalacji PV, przejdę w większości na ogrzewanie kociołkiem i jedynie wspomaganie się pompą. @berthold61 Mamy poza mieszkaniem w bloku ten komfort, że nie jesteśmy skazani na ciepło z narzuconego systemu. Teraz może więcej wydajemy na utrzymanie domu, ale mamy jednak większe pole manewru w wyborze systemu grzewczego, itp. @Trener40 Znam jedynie z opowiadań syna, historię jego majstra, osoby w wieku przedemerytalnym, który wydał na PV i PC grubo ponad 50,000,-PLN w kredycie. Moje wydatki za podobną instalację zamknęły się PV 21,000,-PLN, PC 16,000.-PLN, tylko dlatego że mogłem własnoręcznie wykonać całość.
-
Za każdy nośnik energii zapłacimy więcej, trzeba pomyśleć co możemy wytworzyć na własnym podwórku żeby awaryjnie ogrzać dom. Dla mnie zostaje tylko prąd, z dachu w dzień, a w nocy z agregatu.
-
Pompy raczej nie zejdą z cenami, gdyż dodatkowo po tych zawirowaniach na rynku paliw, taka pompa w połączeniu z PV zyska na popularności, daje też niezależność i wygodę
-
Zawsze możesz wybrać opcję pompy w monobloku.
-
Gdy zrobi się zimno, to wszyscy zaczną grzać i wtedy przepływ wody "rozleje się " na wszystkie grzejniki w bloku, więc spadnie nieco ciśnienie na Twojej gałązce.
-
Można poszukać tańszej pompy z mocą minimalnie mniejszą niż nasze zapotrzebowanie i używać w okresach "cieplejszych" sezonu grzewczego. Pozostawić dla bezpieczeństwa kociołek i mały zapas paliwa dla niego. Panele można założyć i nawet gdyby używane były jako off-grid to swoje oszczędności wniosą. Sam odpaliłem PC i jakoś teraz nie widzę na razie sensu odpalania kociołka, może nawet cały sezon przepękam na samej pompie. Na moc bierną i skoki napięcia też są sposoby, może nie najlepsze ale zmarnować prądu nie pozwalają.
-
Jeżeli nie musisz regulować różnicy temperatur między pomieszczeniami kryzując zawory, to odkręć kryzę na maxa, tak aby zniwelować szumy. Jak zamkniesz obwody u siebie, to gdzieś woda przyspieszy i być może sąsiad to odczuje. Dowiedz się w administracji bloku, czy były robione zmiany w pompach obiegowych lub zmiany nastaw tych pomp.
-
Jeżeli ten ostatni odcinek nie będzie generować strat, to zapętlić, jak grzać ma niepotrzebne elementy podłogi to zakorkować.
-
Może zwiększyli Wam przepływy w instalacji, innego wytłumaczenia nie znam.
-
Potwierdzam to o czym pisałeś, oleje do 2T wybierać te mineralne, najtańsze, najlepiej mieszające się z dieslem. Poszedłem krok dalej i założyłem dotrysk LPG do diesla. To jeszcze bardziej wydłuża czas trwania fazy płomienia w komorze spalania i jeżeli silnik nie jest przelany zbyt mocno, dopala sie znacznie większa część sadzy, która normalnie zostaje wyrzucona jako niespalone paliwo.