spidoman

Najlepiej wrzucić zdjęcia kociołka, pare z otwartymi drzwiczkami w środku. Nie wiemy jaki to kocioł podaj chociaż nazwe. Jak jest dobry cug i się nie kopci to ok. ale czopuch przynajmniej raz w tygodniu. Palisz samym drzewem ?

Pompa się rozgrzewa od przepływającej przez nią gorącej wody, jak śmierdzą kable to wezwij elektryka.

Jakie masz w tej chwili nastawy, bo jakieś są. Naciskasz F i wyskakują . Ja na miale, chociaż na innym kotle mam takie i się sprawdzają. temp zadana 60*C, czas przedmuchu 10 sek, przerwa przedmuchu 6min, minim obroty 2 , maks obroty 4. Jakby nie mogła dmuchawa dać rady to zwiększasz stopniowo obroty. Oczywiście zasypujesz i odpalasz od góry, wypali się i od nowa bez dokładania w trakcie palenia. Najlepiej poproś jakiegoś sąsiada żeby Ci wytłumaczył co i jak , zrobił przepływ, zobaczył czy jakiś zawór nie zakręcony. Teraz dopiero zauważyłem date twojego postu, chyba już dawno się pali.

Na węglu potrzebujesz przedmuchy? Ja na miale mam 10sek co 6 min i dmuchawa chodzi na najmniejszych obrotach, dlatego Ci przeciąga temperature zadaną.

Sprawdź co było przyczyną tego defektu bo to wygląda jakby zwiększone ciśnienie w instalacji do tego doprowadziło. Spuść wode poniżej tych dziur i zaspawaj.

Sklep hurtownia w Pleszewie http://www.domer.pl/category/rekojesci-raczki-drzwiczek

No i nie dowiedzieliśmy się ile tego węgla załadowałeś, cztery duże szufle czy piaskówki, przy takim ociepleniu 12kw da rade .

To jest typowy górniak, to że piszą że można palić od dołu to w kazdym kotle napalisz od dołu, wystarczy uchylić popielnik. poresztą nie widze tam klapki na miarkownik.Cztery łopaty jakie ,piaskówki czy węglowe, jakiej mocy kocioł ile ogrzewasz m2. Paliwo podstawowe to miał i węgiel, tak że możesz palić samym miałem, ale dobrym miałem co jest przy kupowaniu jak totolotek, okazuje się dopiero podczas palenia. U mnie cztery łopaty węglowe na kotle 55*C CWU 120L przy tych temperaurach już się pali 16 godz i jeszce pociągnie. Ten PID was wykończy, pilnuje temperatury w czopuchu i jak jest mało opału to w komin idzie.

Jak słysze takie rady kawalerka i dmuchawa , 1 listopada blisko, pomyślcie troche.

Instalator nie założył Ci miarkownika ciągu? Po tym zagotowaniu instalacja odpowietrzona i dolana woda? To jest kociołek górnego spalania, zasypujesz całą komore spalania węglem i na to podpałka, gazety czy jakies kartony drzewo i odpalasz. Tylko problem w tym że nie masz miarkownika i musisz pilnować. Jak możesz zrób pare fotek połączenia kotła z bojlerem. Ciekawe czy tam jest jakaś pompka czy to chodzi na grawitacji. Jak tak mocno się pali to jakiś drobniejszy orzech kup i przesypuj tą kostkę.

Wydaje mi się że jakbyście czymś od góry zagęszczali wsad jakimś miałem to by tak nie rozpalał się cały. Zaznaczam że nie mam tego kotła ale można spróbować.

2.2 Paliwo. Paliwem do opalania kotłów typoszeregu SDG? jest drewno opałowe liściaste nie przekraczające 20% wilgotności, oraz węgiel kamienny asortymentu OI. Zalecane jest stosowanie polan drzew liściastych typu: buk, grab, dąb, brzoza , olcha, jesion. Nie zalecane jest stosowanie polan drzew iglastych , gdy? powodują one zakopcenie kotłów , oraz konieczność częstego czyszczenia.

Jak Ci zarasta smołą to za mała temperatura na kotle, a samo drzewo to lubi 80*C. Kup ten środek co napisałem i dosypuj dwie łyżki stołowe na opał. https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/8588-spalsadz-a-sadpal-to-to-samo/ to są zdjęcia mojego kotła po stosowaniu tego środka. Tylko nie rzucaj się od razu na duże ilości, na poczatek 5kg jak Ci będzie pasować to dokupisz, a jak w końcu w nim palisz, od góry od dołu, w sposób ciągły czy przepalasz i czym.

Chyba dla reklamy, na stronie producenta jest taki sam kocioł z miarkownikem z przodu.

Nie rozumię pytania, nie masz narzędzi do czyszczenia czy chodzi Ci o jakiś środek do wypalania sadzy i nagaru. Allegro Spalsadz.

1.Czy sznur uszczelniający drzwiczki nie jest gdzieś wypalony i w tym miejscu może zaciągać lewe powietrze. 2.Czy kocioł nie jest przechylony, jak nie jest to ok. 3.Jak nie musisz palić ciągle to sobie syp ile Ci pasuje. 4.Dmuchawe to sobie tak ustaw żeby Ci się nie kopciło i niepotrzebnie nie wydmuchiwało opału w komin. To już musi ktoś kto ma taki kocioł, ja Ci nie będę podawał nastaw jak ja pale w innym kotle, a przymknięcie na czopuchu i dmuchawa to to jazda po bandzie, nie polecam.

Jak przyjdzie cięższa zima i wtedy pasowało by palić na okrągło to wtedy odpalasz go jak dolniaka, rozpalasz zasypujesz pełny i zamykasz tą wajchą z boku górny przelot spalin. Wtedy właśnie by się przydał miarkownik ciągu, napewno widziałeś łancuszek co podnosi klapkę w drzwiczkach popielnikowych. Tym sposobem możesz dosypywać opału bez wygaszania.Co do tego bulgotania to jakby punktowo chyba na ruszcie wodnym podgotowywała woda, spróbuj wtedy przełączyć pompke na wyższy bieg czy coś się zmieni.

No właśnie miałem to napisać, bo kiedyś jak chciąłem robić centralne w starym bloku to warunek był taki że tylko na węgiel i żadnych nadmuchów. A i jeszcze jedno, kocioł w piwnicy, nie wiem jakie teraz są przepisy.

Jak to jest S2 to górny, jak SDG to dolno-górny i ten jest fajny, masz dmuchawe czy miarkownik, grawitacyjnie to chodzi czy pompka?

Takie rzeczy się robi od samego początku, instalator o tym nie pomyślał? Zrób zdjęcia instalacji w kotłowni a szczególnie wychodzące od bojlera.

Musiała by być ciągnięta dodatkowa rurka od bojlera tak jak idzie ciepła woda i pomka cyrkulacyjna.

Za mała tem. na kotle, minimum 55*C, tem. w domu musisz regulować zaworami na grzejnikach albo zawór mieszający 4D tak to kisi się w kotle i smoła. Samym drzewem jak palisz to byś musiał powietrze dopuszczać dolnymi drzwiczkami jak na miarkowniku ciągu, ale to trzeba pilnować.Palenie tylko od góry bez dosypywania, wypali się wyczyścić palenisko dziury nawiewne przeczyścić. Zobacz od spodu pod ruszta czy nie sa zatkane te nawiewy. Wyczystka od komina i połączenie czopucha musza być szczelne. Do usunięcia tej smoły możesz kupić na allegro środek "Spalsadz", oczywiście udrożnić komin. Na stronnie producenta w specyfikacjach komin powinien być fi 200, ale jak by był czytsty powinien dać rade. Napisz czy paliłeś od góry czy dosypywałeś.

Kotłownia raczej wysoka, w sprawie instalacji nie jestem fachowcem , ale nie będzie problemów z czyszczeniem od góry wymiennika? A tak z ciekawości, zawór różnicowy może być w poziomie?

Masz też czujnik spalin?

To że nie przekracza zadanej to chyba dobrze, a ten jeden stopień bym sobie odpuścił, tak steruje sterownik-dmuchawa od fiata, tu bym szukał błędów, a nie w opale. Przecież nie napisał że nastawia na 60 C i dochodzi tylko do np. 50 C.