Czy palisz w kotle od góry,czy dom ocieplony, stropy, dach, okna szczelne. to wszystko musi być spełnione, a stałopalność producenci podają od 8-24 godz.
Pełny zasyp czego? Trzeba podawać do wiadomości innych użytkowników jaki opał, jakiej granulacji i jakiej kaloryczności to wtedy można się jakoś do tego odnieścć.
No nie żartuj, wszyscy przy podajnikach przysłaniają dmuchawy i zmniejszają nadmuch a u Ciebie za słaba dmuchawa, idż tym tropem isprawdż czy nie jest gdzieś przytkana.
Jak będziesz palił uchyl jakieś okienko czy drzwi może masz za szczelne pomieszczenie, jak masz rozwiązany dopływ powietrza do kotłowni? Bo żeby przerobić go na dolniaka to potrzebny dobry cug.
Trzeba zaczynać od najmniejszych nastaw dmuchawy, miał należy tak moczyć żeby wyeliminować w nim pył węglowy najgrożniejszy materiał wybuchowy dla naszych kotłów. Jak masz klapke w zasypowych to nie powinno być strzałów, jedyny powód za silno dmucha, objawem tego też jest żużel w popiele.
Przy takim wymienniku pożar komina? Musiałeś naładować jakieś papiery że je zassało zapalone do komina. Z czego komin? Znajomych olej bo pożar komina to poważna sprawa, ja też kiedyś czekałem na coroczne czyszczenie przez kominiarza do czasu aż tak zadymiło że do mieszkania się dym dostał. Kupiłem sobie linke, wycior i jak zobacze że cug sie zmniejsza to na komin i jazda. Dobry cug to podstawa.
Najlepszy na długopalność dobrej klasy miał (który trudno trafić od czasu zamknięcia takich kopalń jak Kleofas czy Katowice), bo sam groszek czy węgiel musisz pilnować żeby nie zagotował kociołka.
Panowie ten kociołek ma chyba pionowy wymiennik. Z prawej strony na dole nie widać dekla do czyszczenia, to musi być z lewej , to jak to jest czyszczone jak jest przy samej ścianie, wydaje mi się że ten kanał na dole jest zalany smołą. No chyba że jest innaczej.A JAK Z DOPŁYWEM POWIETRZA DO POMIESZCZENIA.
Zrób odwrotnie, zasyp kocioł mieszanką węglowo miałową na to drzewo porządne ognicho i odpal go od góry bo według przekroju to nie jest uniwersalny dolno-górny jak pisze producent, oczywiście o ile jest dmuchawa bo jak tylko miarkownik to sam wegiel.
Napewno będzie szybsze spalanie ale jak Ci kocioł padnie po dwóch sezonach i komin pójdzie do przeróbki to gdzie tu zaoszczędzisz. Temperature w domu regulujesz zaworami a nie kotłem.
Ja nie każe Ci w tej chwili zasypywać całego kotła, jescze nie ma mrozów tym bardziej że nie masz tego miarkownika, a jak przyjdzie pomoc do czyszczenia to niech odkręci tą blache na górze kotła i od góry wyczyści ten pionowy wymiennik.
Do czyszczenia najlepsza jest gracka, coś jak grabki , a palenie od góry wygląda tak że najpierw zasypujesz cały kocioł opałem i na to rozpałka. Miarkownik ciągu na łańcuszku otwiera lub zamyka tą klapke w dolnych drzwiczkach, ustawiasz temperature na miarkowniku i nie musisz cały czas pilnować kotła. Wielkość kotła niema znaczenia.
Pasowało by go trochę wyczyścić z tej sadzy, ale masz dojście nie zazdroszcze. Dmuchawy nie widać, szkoda bo mogła byś palić od góry. W tych dolnych drzwiczkach jest taka uchylna klapka? Bo jak by była to możesz zainstalować miarkownik ciągu, kociołek byłby bardziej sterowalny.