spidoman

Otwórz drzwiczki i porób zdjęcia wnętrza kotła, odezwij się chociaż bo my zaraz napiszemy prace maisterską.

Jak by to był dolniak to powinien mieć jakąś wajche od klapki krótkiego obiegu.

Jak kocioł jest nowy to powinna być instrukcja obsługi, ale jak to jest miałowiec to palenie od góry i jeszcze jedno, jak nigdy nie paliłaś w miałowcu to lepiej poproś kogoś kto się na tym zna żeby Ci wytłumaczył obsługę. Akurat ten z dmuchawą na dolnych drzwiczkach na stronie Galmeta nie ma schematu.

Klimosz porządna firma, z opisu wynika że jest to kocioł w którym mozna palić od góry i od dołu ale...no właśnie jak obejrzałem przekrój to on z typowym dolniakiem nie ma chyba za dużo wspólnego. Niech się jeszcze wypowiedzą doświadczeni forumowicze ewentualnie posiadacze. A może kociołek zgazowujący węgiel i drzewo IRLEH, ale on miału nie pali.

Może jest ustawiony tryb letni i grzeje tylko bojler CWU, tu na forum mają takie kotły, wpisz w wyszukiwarkę i znajdż jakiegoś użytkownika może będzie podany nr tel. ewentualnie dzwoń do tego kto Ci instalował. Przeczytałem instrukcję sterownika na stronie producenta musisz podnieść temperature zadaną CO, bo jak grzałeś tylko bojler to musiała być obniżona do minimum.

Jak koleżanka pali węglem to niech spróbuje zastawić ten górny przelot i zobaczy co się będzie działo, tylko znowu za duża dziura na dole i problem z PW.

To jak powinien wyglądać optymalny przepływ?

Kiedyś miałem taki przypadek że wszyskie kanały były wyczyszczone a dalej nie było cugu. Co się okazało, w kanale nad paleniskiem z kafla wyleciała szamotówka i zatkała przelot.

Właśnie jeden użytkownik pisał że miał nie chce się palić od góry w Logice. Też nie mogę znależć tego linku, ale na bank tak było. Kup worek miału tylko dobrej jakości i jak będzie Ci się kończyło palenie węglem zasyp tak na początek z 10 kg, tylko dzień wcześniej zmocz go wodą i przemieszaj.

Witam. Przeszukaj forum bo właśnie chłopaki opisywali ten temat. Podobno miał w Logice lepiej się pali od dołu .

Turbulizator był na tej najwyższej półce tuż przy czopuchu , wiadomo spaliny coraz chłodniejsze troche smółki się robiło i zawsze był przyklejony, żeby go ruszyć musiałem podważać. Przez dwa lata było dobrze , w trzecim sezonie zrobiła się dziurka przy czopuchu, palę miałem .

Jak będziesz palił miałem to sterownik i dmuchawa, jak węglem to wybrałbym miarkownik. Przemyśl i zobacz ile dają gwarancji producenci na kotły miałowe a ile na węglowe. Dlaczego kiedyś kocioł wytrzymywał 10-15 lat , nikt nie palił miałem.

Miarkownik do węgla , do palenia miałem bez dmuchawy się nie obejdzie.

Za ostry kolor , po dłuższym przeglądaniu robi się miejscowe podgotowanie mózgu.

Po to jest to forum , teraz Ty będziesz mógł komuś doradzić, cieszymy się , tylko szkoda że ja wcześniej tego nie czytałem.

Minimum 55 stopni a zalecają 60 stopni. Zawory na grzejnikach długo nie były ruszane? Żebyś mnie nie przeklinał jak zaczną kapać.

45 stopni to jest jedna z przyczyn przedwczesnego zgonu kotła i komina, ja już to zaliczyłem. Nie masz możliwości regulacji na grzejnikach albo zaworem 4d?

Dmuchawa jest z klapką czy bez? Rozetką regulujesz dopływ powietrza wtórnego żeby lepiej dopalały się gazy. Te 53 stopnie to jest taka stabilna temperatura?

Wymagany przekrój komina 20x20 , masz taki?. Jak palisz węglem to wywal dmuchawe i zainstaluj miarkownik ciągu.

najlepiej jakby Ci to opisał kolega MIKESZ62 bo ja tego kotła nie mam , klapkę tak ustaw żeby paliło się płomieniem, ale nie za dużo otwieraj bo będzie wychładzać kocioł. No a jak z dymem nic nie napisałeś.

najlepiej jakby Ci to opisał kolega MIKESZ62 bo ja tego pieca nie mam , ale tak na początek jak już Ci się wypali to zajrzyj do srodka ,przeczyść wszystkie otwoy nadmuchowe , nasyp opału na wysokość drzwiczek zasypowych. na tym rozpal porządne ognicho, tylko jak palisz węglem to najlepiej jakbyś miał miarkownik ciągu bo powietrze przechodzące przez dmuchawe może za bardzo rozbujac piec , musisz przypilnowac najwyżej przysłoń osłone na dmuchawie , chyba że masz dmuchawe z klapką. Nie wiem jak u Ciebie , ale u mnie dzisiaj fajnie wieje to powinno sie dobrze palic.

http://www.budkompleks.com/kotly/weglowe/z...wc-28-28kw.html jezeli to jest ten kocioł to powinno się w nim palić od góry. Paląc od dołu produkujesz dużo dymu i sadzy. Zrób próbe.

WITAM. To że komin był czyszczony przed sezonem grzewczym to nic nie mówi ,przecież już jest połowa i mógł się przytkać. u mnie dymienie zawsze było spowodowane niedrożnością komina bo czopuch to się sprawdza na bieżąco. Kocioł masz chyba górnospalający , jak w nim palisz i czym.

Przy 45 C to tak jeszcze z dwa lata potestujesz , a póżniej zgon kotła. Ja już to zaliczyłem.

Przeczytaj co Ci napisałem powyżej. Takim paleniem jak Ty kocioł w trzecim sezonie grzewczym już musiał być spawany a komin zasmolony. Dosypywanie miału to są duże straty. Te kotły przy 55 C palą 16-18 godz , zależnie od temp zewn i jakości miału.