Skocz do zawartości

Sławek007

Stały forumowicz
  • Postów

    612
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez Sławek007

  1. Do końca roku raczej tak będzie. Gorzej jak poznamy cenniki prądu na Nowy Rok. Rok temu średnia miesięczna zakupu 1kWh prądu (bez opłat dystrybucyjnych) za czerwiec 2020 wynosiła około 28 groszy. Cena za lipiec 2021 odkupują po 67 groszy, a ja w drugiej taryfie płacę 33 groszy z dystrybują i VAT-em. Coś nie tak. Strach jak opublikują nowe cenniki na 2023 rok.
  2. Przeklejam mój post wykasowany z z tematu "Polecany i odradzany ekogroszek- aktualne dane). W sumie tu jego miejsce nie tam. Jak przeczytałem o tym węglu za 996zł, to bardzo nie wierzyłem, że to się uda. Tym bardziej jak przeczytałem, że to składy mają składać wnioski o dopłaty, a dopiero później za kilkanaście tygodni otrzymają zawroty. Czyli musieliby kredytować to na swój koszt licząc, że za kilka miesięcy dostaną zwrot bez odsetek. Przecież nie byłoby ich na to stać, musieliby zapożyczyć się w banku. Poza tym była chyba jakaś pula pieniędzy i co z tymi dla których nie starczyłoby na wypłaty? Poszliby z torbami? Czy obcięliby wszystkim po równo? Szczerze myślałem, że to z góry ustawione i do programu zgłoszą się tylko firmy, które zwrot będą miały "zaklepany" na "górze" i spokojnie poczekają na wypłaty. Zawsze to lepszy procent niż lokata bankowa czy zakup obligacji. Wyszło jednak, że Rząd wierzył, że ludzie przystąpią do tego programu kredytując ten program na swój koszt i nie wiedząc na 100%, że takowe zwroty otrzymają. Podsumowując tacy specjaliści w Ministerstwie siedzą, że nie za bardzo zbadali rynek i zrobili program, który nie da się zrealizować. Tacy doradcy z których korzystali, to o kant d.... Dla mnie zwykłego ludka to się nie spinało w całość. Jak, tak doradzają i podejmują w pozostałych kwestiach, to strach się bać... Ah.... A swoją drogą, to te dopłaty nic nie dadzą jak węgla brak. Niestety PGG wszystkich nie obsłuży.
  3. W zeszłym roku o tej porze odkupowali po 28 groszy, teraz jest po 67 groszy. Z podatkami w drugiej taryfie płace coś 35-37 groszy. Sugeruje to duże podwyżki prądu.
  4. Kilka dni grzałem bojler grzałką elektryczną i wychodziło mi coś około 8kWh na dobę. Grzałka (2kW) umieszczona w połowie zbiornika 300l. Wyszło mi wtedy, że grzejąc prądem w drugiej taryfie jest taniej niż trzymając kocioł przez większość doby w potrzymaniu. Nie mając ciepłomierza mogłem oszacować, że sprawność takiego palenia w kotle wyniosła u mnie 30%+-5% Mając zapalarkę taka sprawność wzrosła do około 55% max 60% Przy obecnych cenach grzanie wody prądem w drugiej taryfie grzanie wody kosztowałoby mnie około 3-3,7 zł.max na dobę. Spalając 2,4kg węgla za 1,1zł za kg + cena prądu to około 3-3,2zł na dobę. Chyba zrobię sobie test na min. tydzień grzejąc samym prądem i zobaczę co wyjdzie.
  5. Ja mam zapalarkę i SV200. Mam tez ustawione godziny czasowe kiedy kocioł się odpala. Rodzina 5 osób. Zbiornik 300l, histereza 25, bo niestety większej nie da się ustawić. Kocioł odpala raz dziennie. Zdarza się, że w ciągu dnia nie odpali, jak również czasami odpala dwa razy na dobę. Spalanie wynosi od 2,2-2,6kg na dobę. Najczęściej 2,3-2,4 kg. Wcześniej bez zapalarki było to 4,4-4,8 kg na dobę przy innym kotle i palniku. Jakbym mógł, to zwiększyłbym ciut bardziej histerezę, jak również czas wygaszania kotła, ktory mam ustawiony na macek 10 min. Pompki wtedy się zatrzymują pomimo, że powrót jest większy od temp. bojlera o 12-14 stopni. Czujnik CWU jest na dole blisko wyjścia z wężownicą. Wiec nie jest źle. 2,3 kg węgla po 0,92 zł za kg. Teraz jest po 1,1-1,2zl za kg. Dodatkowo kocioł w ciągu doby łącznie z UPS/em i pracą przy rozpalaniu zjada 0,7 kWh
  6. Grzejąc w drugiej taryfie będzie to 70-80zł na obecną chwilę.
  7. Jak ktoś mieszka dalej, to rzeczywiście transport może wyjść drugie tyle. U nas do kopalń jest 90-120 km. Transport 5 ton to 1200-1500 zł. Mnie z transportem wyszło 1086 zł. za tonę. Czwórce sąsiadów tez kupiłem opał (ekogroszek) w PGG w ostatnim miesiącu. Strona działa tragicznie, ale można się wbić przy odrobinie szczęścia i wytrwałości.
  8. Najprościej, że czas zwrotu z 6-8 lat wzrósł do 12-14. Choć naprawdę nikt nie wie jeszcze w jakiej cenie zakłady energetyczne będą odkupowały nadprodukcje. Oprócz tego, że będzie to średnia miesięczna z rynku hurtowego energii.
  9. Sławek007

    Orzech Ziemowit

    Groszek z kopalni Piast-Ziemowit był sprzedawany przez Bartek o nazwie Rubin. Często pojawiał się ten węgiel w OBI
  10. Może coś na temat opału. Dzisiaj w PGG pojawiła się nowa cena Greenpala, który podrożał z 650 zł o ponad tysiąc złotych na dziwną wartość 1746,60. Jako, że cyferki dość szybko kojarzę wyszło mi że jak odejmę od tej kwoty 750, to wyjdzie mi 996,60. Taką wartość wielokrotnie widziałem ostatnio można rzec kilkadziesiąt razy w ciągu miesiąca. Czyżby przypadek [emoji3]? Po chwili Greenpal zniknął z oferty PGG. Taj się zastanawiam czy to nie będzie ten „tani” opał składach za MAX 996,6 zł plus dopłata rządowa 750. Trzeba obserwować co z tego wyniknie.
  11. A kocioł na paliwo stałe miałeś w układzie otwartym czy zamkniętym? Odkąd mam u siebie układ zamknięty, woda w instalacji jakby czystsza.
  12. U mnie idzie teraz 8-11 kg na dobę. Boiler 300l odpalala się raz czasami dwa razy na dobę. W mieszkaniu 22,5-23 stopnie. W jednym pokoju od tygodnia 26-27 stopni. W pomieszczeniu. Jak byli ciut cieplej i grzałem się tylko na wodę w bojlerze 300l, to schodziło id 1,7 do 2,8 kg groszku na jedno rozpalenie zapalarki. Histerezę mam ustawioną na 25 stopni, bo więcej się nie da plus do tego harmonogram czasowy. Czasami dogrzewało mi wodę od 18 do 50 stopni.
  13. Ja miałem problem ze spiekajacym się węglem jak musiałem mocniej dać w palnik tzn. jak potrzebowałem podawać 1,5-1,8 kg na godzinę, tj ok. 35-45 kg na dobę. Przy spalaniu tak do 1 kg na godzinę dawałem radę. Tak to wyglądało na moim poprzednim palniku Ogniwo. W obecnym SV-200n nie próbowałem.
  14. Sośnica ma spiekalność 40-70 wiec do kotłów z podajnikiem się nie nadaje. Jak będziesz bardzo spokojnie dmuchał, to jako tako spalisz. Przy większej mocy kotła będą duże problemy. Raczej kupuj opał do spiekalności max. 20 dla kotłów z podajnikiem. Mnie się udało kupić po dwóch tygodniach 5 ton na PGG. Teraz dla sąsiadki spróbuję też zakupić.
  15. 600l przy 50 stopniach różnicy potrafi zmagazynować 35kWh energii - straty. Resztę sobie policz czy Ci starczy. Najgorzej będzie pomiędzy 15-22, bo to 7 godzin grzania.
  16. Może tak być, bo w skali roku kwiecień 2021-kwiecień 2022 energia dla firm wzrosła ciut więcej niż 100% Pewnie dlatego cena energii wzrośnie tylko o 50%, bo URE nie pozwoli na większą podwyżkę. Obecnie cena netto energii bez kosztów przesyłowych waha się w granicach 0,6-1 zł Ja w drugiej taryfie płacę obecnie 0,38 groszy z VAT 23%, a teraz 35 groszy ze zmniejszonym VAtem. Czyli 1/2-1/3 ceny rynkowej.
  17. Wiem, że nie ma tak małych palników, dlatego tu bufor robi dodatkową robotę (podnosi sprawność). Przy zapalarce na węglu też już jest o niebo lepiej. Widzę, że spalę chyba połowę tego węgla co zawsze przy grzaniu bojlera latem. Na razie testuję ustawienia i obserwuję. Może pokuszę się też o wstawienie jako bufora-sprzęgła boilera 300l, który zalega mi nieużywany w piwnicy i się kurzy. Trochę mały. Jak duży masz bufor?
  18. Jak spalałeś około 2 ton węgla, tzn. że potrzebujesz bardziej palnika MAX. 5kW, nie 15. Pewnie nowy palnik ma zapalarkę i odpala co pewien czas, a stary pracował większości czasu w potrzymaniu. Ja też mam palnik 15kW i spalam 6 ton węgla 26-27MJ. Tej zimy palnik nie pracował z większa średnią mocą dobową niż 70% jego mocy nominalnej. Nie wierzę, że spaliłbym 6,5 tony peletu. W typowe miesiące zimowe spalałem 30-35 kg opału węgla na dobę. Pamietam, że na starym palniku węglowym nawet jak nie pobierałem cały dzień wody z bojlera, to 3,5 kg groszku szło na podtrzymanie. Przy większym zużyciu nie przekraczałem 5kg na dobę. Obecnie do podniesienia temperatury w bojlerze 300l o 27 stopni zużyłem 1,9 kg węgla. Czujnik temp. u dołu zbiornika. Można tylko oszacować że te 300l ogrzać potrzebowałem 8,4kWh, a spalony węgiel mógł dać teoretycznie 14kWh energii. Jakby nie liczyć takie nieefektywne spalanie węgla dało blisko 70% sprawność. Przy starym palniku sprawność wyniosłaby 25% Podsumowując nie można porównywać starego palnika na węgiel z nowym palnikiem na pellet z zapalarką.
  19. A co to za cuda te klimatyzatory i jednostka zewnętrzna?
  20. Zgadzam się że ciężko sterować takim zaworem, bo nim sterowałem. Do tego stopnia było to upierdliwe, że założyłem wszędzie termostaty na grzejnikach. Zaworem zaś kręciłem tylko kilka razy w roku. Na początku jesieni ustawiałem 1/4. Jak to nie dawało rady dawałem 1/3 w okolicach grudnia 1/2. Jak spodziewałem się większych mrozów to zwiększyłem otwarcie do 2/3. W okolicach lutego zmniejszyłem w podobnych proporcjach. Uprzedzając pytania czemu tak, a nie ustawić większego otwarcia przez cały czas przy założonych termostatach? Wolę efekt ciepłego grzejnika przez cały czas jak to jest możliwe.
  21. Mój 1” Danfoss ma maksymalny przepływ 10m3/h. Siłownik robi super robotę. Niestety siłownik założyłem po 8 latach kręceniu ręcznie. Poprzedni sterownik do kotła CO nie działał z siłownikiem zaworu 4d. SKZP-05 pięknie steruje zaworem. Jestem zadowolony.
  22. I tu świetnie się sprawdza siłownik na zaworze, który o 1% może korygować otwarcie. Jak nie miałem siłownika, to strasznie się męczyłem
  23. Porównując do najsłabszego węgla 24-25MJ, to tak 30%. Mnie zawsze wychodziło 40-45% różnicy, bo kupowałem węgiel o średniej kaloryczności 26-27MJ. Średniej nie o maksymalnej podawanej na worku.
  24. PSGaz zrobi Ci przyłącze do miejsca do którego wskażesz. To że niektórzy chcą do płotu, bo nie chcą by ktoś obcy chodził im po podwórku odczytując licznik. Najlepiej wybrać miejsce na murze. Wtedy tylko instalator musi przewiercić się przez ścianę. W zeszłym roku PSGaz liczyło sobie brutto 2600 za przyłącze do 15m. Każdy dodatkowy metr to 100 więcej. Wykonanie projektu budowlanego kosztowało 800 zł i nigdzie pi urzędach szwagierka nie chodziła. Zleciła to osobie robiącej projekt. Kominiarz dwie wizyty po 100zł każda. Najlepiej gadać z instalatorem. Podeśle zaprzyjaźnionych projektanta i kominiarza. Między sobą wszystko ustalają i nie musisz się za bardzo wynikającymi problemami (gdyby były) przejmować.
  25. Przetestowałem u siebie. Nie wystarczy. Albo wystarczy hak nie będziesz go otwierał na więcej niż 35%. Tak działa u mnie. Pompa kotłowa załatwia sprawę. Mogę otwierać na 60%
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.