
kiminero
Stały forumowicz-
Postów
3540 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
61
Treść opublikowana przez kiminero
-
Pare razy w roku podnieś temperaturę w boilerze do 70 sC aby go wysterylizować (zabić bakterie legionella). Jeśli nie masz instalacji miedzianej, to dobrze póżniej spuścić trochę tej gorącej wody z każdego punktu. Niektóre regulatory kotłów mają opcję dezynfekcji zaprogramowaną raz w miesiącu. Do tej funkcji załączana jest opcja priorytetu CWU i podnoszona jest temperatura kotła aby wygrzać boiler. Druga czynność o której należy pamiętać, to wymiana anody magnezowej raz na półtora roku lub wg. wskazówek producenta. Jest to o tyle istotne, że stanowi wymóg gwarancyjny i chroni boiler przed koraozją. Niektóre zawory bezpieczeństwa należy okresowo sprawdzać. To małe ale ważne urządzenie i choć raz warto zapoznać się z ich instrukcją użytkowania.
-
"Dzwonisz" i pytasz: "Ciepła woda jest?" :P Pukajcie a będzie wam otworzone... Pozdrawiam P.S. Temat można powiedzieć dobrze "wymieszany".
-
Witam. Wtrące słowo. EdisonIras cały czas rozważa problem mieszania wody wyłącznie w obszarze boilera, bez cyrkulacji na samej instalacji CWU. Mimo to gdyby zastosował swoją metodę czekałby go zimny prysznic. "Nowy" pomysł nie jest niestety nowy i z patentem bym się wstrzymał. Zawory termostatyczne trójdrożne do CWU to nie nowinka. Są w wersji "zwykłej" i przeciwopażeniowej. Do montażu bezpośrednio pod przyborem lub za zasobnikiem na cały układ. Nie ma to nic wspólnego z cyrkulowaniem wody ciepłej na dłuższe odcinki a połączenie układu cyrkulacji, boilera oraz termostatycznego 3D to nie jest bułka z masłem. Kto tego nie przerobił, na sucho trawił będzie bardzo długo :P
-
Nie jest to ani bezpieczne ani mądre! Albo pompa i zawór różnicowy albo nic. Przełożenie pompy to chwila, skoro już te podejście przy kotle są wykonane, więc możesz to zrobić tylko i wyłącznie na próbę. Trzeba wówczas pamiętać o szczelnym zamknięciu tego dużego zaworu co to go pompa okala. Inaczej nic z tego nie będzie i pompa nie będzie tłoczyć. Jest to sytuacja niebezpieczna, ponieważ prawdopodobnie odcinasz naczynie wzbiorcze, pozostawiając mu jedynie drogę przez pompę. Druga sprawa, że ten zawór całkiem możliwe już zrósł kamieniem i nie da się go dostatecznie zamknąć. W takich warunkach trzeba palić bardzo ostrożnie aby wody nie zagotować, bo ci wirnik od pompy urwie a efektów akustycznych będzie tyle, że się szybko z domu ewakuujesz. Tak więc lepiej wstrzymaj się do czasu gdy będziesz mógł zrobić to kompleksowo. Gdzie i jak zawór różnicowy założyć podpowiedział ci konopka. Z kotłem nie ma żartów i brak wiedzy może drogo kosztować. Przeróbkę lepiej powierz htdraulikowi. Pozdrawiam. P.S. Masz teraz układ grawitacyjny. Czy ten zawór nad kotłem jest otwarty na max?
-
Kolego kubaza. Odgrzewanie kotleta z 2009 roku jest zrozumiałe gdy robi to autor tematu, inaczej to zwykłe zaśmiecanie forum. Nie liczyłbym na podjęcie dyskusji przez jej byłych uczestników. Jeżeli temat szczególnie cię interesuje proponuję założyć własny. Pozdrawiam.
-
I to jest słuszna koncepcja. Dodatkowo do montażu NORMALNY zawór różnicowy (majster chyba nie wiedział co to takiego). Dodatkowo do montażu zawory odcinające boilera. Dodatkowo... niech ktoś mądry to na miejscu obejrzy. Po mojemu to tam masz poplątane przepływy, dławienie zaworem, którego nie powinno wogóle być, pompę gdzieś po drodze, która pcha wodę powrotną nie w kocioł, tylko w powrót boilera i pewnie sporo innych niespodzianek. Bez szkicu jak to wszystko jest połączone nie ma sensu cokolwiek doradzać. Na spokojnie narysuj kociołek, obok niego boiler, wszystkie rurki co je tam w kotłowni posiadasz i gdzie są przyłączone, zaznacz miejsce wpięcia naczynia oraz wszystkie zawory i osprzęt jaki na rurarzu zamontowano. Na tą chwilę to proponuję wrócić do pompy zamontowanej na kotle i koniecznie zdemontować ten śmieszny zawór nad kotłem, zastępując go zaworem różnicowym. Do regulacji przepływu musi być też chociaż jeden zawór na obiegu boilera.
-
Wszytko pięknie i bardzo mi się ta uproszczona metoda podoba :P Teraz tylko trzeba pomyśleć o jakiejś uproszczonej metodzie na wyliczenie "naddatku na upchnięcie" :lol: Proponuję iść w kierunku ekstrpolacji proporcji siły nacisku w Newtonach na cm2 do wartości energetycznej ostatnio spożywanego posiłku w kcal, czasu jaki od tego momentu upłynął oraz płci i wieku upychacza. W końcu idąc do sklepu trzeba być świadomym ile litrów należy kupić ;)
-
A co na to monter boilera? Pobaw się w Paint-cie albo naszkicuj coś odręcznie i wklej zdjęcie. Napisz też jak było przed przeróbką i co się dzieje, gdy odetniesz boiler zaworami.
-
Witam! Ten schemat wraca jak bumerang 1. Jakie są szanse, że ci układ grzejnikowy zaciągnie grawitację i czy ten zawór różnicowy ma sens? Ten sposób zamontowania też gromadził będzie powietrze. 2. Jeżeli cały układ jest otwarty, to po co ten wymiennik? 3. Jak realizowane będzie przełączanie źródeł ciepła? 4. Co steruje siłownikiem 4D? 5. Jak zabezpieczysz możliwość wtłaczania wody do bufora, gdy pracuje kocioł gazowy w trybie CWU? 6. Zaznacz gdzie wmontowane są zawory zwrotne. 7. Co to za kocioł gazowy? Bardzo trudno będzie nad tym zapanować. Automatyzacja też nie będzie łatwa i pozostanie machanie zaworami przy zmianie źródła zasilania. O ile pamiętam ten układ chyba był już na tapecie. Czy on już pracuje? Jak ewentualnie zachowuje się w różnych warunkach.
-
Witam. Wygląda to tak: Z dniem 12 marca 2009 r. wydane zostało Rozporządzenie Ministra Infrastruktury zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Celem wprowadzenia rozporządzenia zmieniającego obowiązujące Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie jest potrzeba jego aktualizacji, spowodowana wprowadzeniem do zbioru Polskich Norm nowych norm europejskich i międzynarodowych, a także potrzeba dostosowania zawartych w rozporządzeniu wymagań do aktualnego stanu wiedzy. Podmiotem, na które oddziałuje rozporządzenie są osoby dokonujące zgłoszenia lub opracowujące projekt budowlany dla otrzymania pozwolenia na budowę. Jedną z wprowadzonych w powyższym rozporządzeniu zmian jest sposób montażu kotłów na paliwa stałe. W świetle obecnych przepisów ,,zabrania się stosowania kotła na paliwo stałe do zasilania instalacji ogrzewczej wodnej systemu zamkniętego, wyposażonego w przeponowe naczynie wzbiorcze, z wyjątkiem kotła na paliwo stałe o mocy nominalnej do 300 kW wyposażonego w urządzenie do odprowadzania nadmiaru ciepła. Czyli można, tym bardziej jeśli kocioł fabrycznie wężownicę schładzającą posiada. Martwi mnie inna rzecz. Wężownica zasilana jest z hydroforu, a ten zależny jest od energii elektrycznej. Gotujący się kocioł pojawia się zazwyczaj na skutek braku prądu. Brak prądu z kolei, to koniec "dobijania" hydroforu. Co jeśli wody do schłodzenia nie wystraczy? Jeżeli pompa na powrocie, to naczynie generalnie powinno być przyłączone po stronie ssawnej. Sposób przyłączenia też nie jest optymalny. Rura wzbiorcza musi mieć możliwość samoczynnego odpowietrzenia do instalacji. Tutaj przy napełnianiu dojdzie do zatrzymania powietrza znajdującego się w rurze wzbiorczej. Byćmoże to tylko rys poglądowy, ale widzę tylko to co widzę. Najlepiej jest montować belkę grupy bezpieczeństwa w taki sposób aby naczynie skierowane było ku dołowi. Wówczas odprowadzeniem powietrza zajmie się automat. Zawór 3D tak zamontowany widuje się w układach z buforem, gdzie rozdział ma na celu podniesienie temp powrotu kotła. Tutaj to rozwiązanie niczego nie daje (wg mnie). Jest nawet możliwość odcięcia dopływu wody na jedną z pomp w trakcie ich pracy (pojawi się wtedy kawitacja). Sprawdź też warunki gwarancji kotła pod kątem minimalnej temperatury powrotu. Twój schemat nie ma takich możliwości. P.S. Koliega za Bugiem może urodzony? A parter to gdzie? :P
-
Syfonu na przelewie jeszcze nie widziałem i zabawa chyba zachodu nie warta. Lepiej kupić nowe naczynie ocynkowane lub nawet czarne i wpiąć jak było. Na następne 8 lat spokój (ocynk z pewnością dłużej). Decyzja zależy od ciebie. Czarne naczynie 30l to koszt rzędu 70 zł, ocynk 120-150, nierdzewka 350-400. Wymiana generalnie we własnym zakresie spokojnie do zrobienia nawet przez laika. Warto pomiętać o przyjrzeniu się rurze bezpieczeństwa tuż pod naczyniem. Jak to stal czarna, to i ona koroduje. Jeśli miedź, to wiadomo spokój. P.S. Syfon nie może zamarznąć, to raz, a dwa, po pewnym czasie (zwłaszcza latem) szybko wyschnie i d...a. Trzeba by pamiętać o regularnym przelewaniu naczynia dla pewności, co nie jest dobre dla instalacji jako takiej i dla naczynia.
-
Z czym się nie zgadzasz? I nie, nie obraziłem się. Zamiast mnie dyskredytować skup się na pytaniu i odpowiedzi autorowi. Czyli przyczyną jest w pierwszej kolejności materiał? Musi być nierdzewka? Znowu piszesz zagadkami, które nie pomogą autorowi w rozpoznaniu problemu. To nie jest potyczka między nami. Chodzi ci oczywiście o fakt wpięcia przelewu do wywiewki kanalizacyjnej. Korzystając ze swej wiedzy uświadom nas ile lat żywotności naczynia to kosztowało. Czekamy.
-
Naczynie otwarte to zdecydowanie najsłabszy element układu. 8 lat to nie jest zły wynik, ale jednoznacznej odpowiedzi nie ma. Za dużo zmiennych: grubość blachy, jakość spawów, częstotliwość uzupełniania wody. Obecność miedzi też skraca jego żywotność.
-
No i o to chodzi. Wszystko zależy od rodzaju kotła, jego mocy, metody palenia, rodzaju i jakości paliwa, średnicowania rurarzu, siły ciągu kominowego, czasem siły wiatru i skłonności kotła do "galopowania", doświadczenia palacza, metod sterowania procesem palenia.... itd. Jak w jasny sposób wytłumaczyć do czego jest zawór różnicowy, uwzględniając te wszystkie zmienne? Najczęściej używałbym wyrażenia "chyba, że (...)".
-
Nie wiem co jeszcze można dodać. Jeżeli instalacja jest zbudowana tak, aby grawitacyjnie funkcjonowała, to należy jej tą możliwość pozostawić poprzez montaż zaworu różnicowego. Pompę montuje się na tzw, obejściu grawitacyjnym stanowiącym mostek tego zaworu. Zawór różnicowy działa "automatycznie", czyli gdy pompa pracuje zawór zamyka się, ukierunkowując właściwy przepływ czynnika grzawczego na instalację. Gdy pompa nie pracuje (w przypadku braku napięcia np.), wówczas różnice gęstości rozgrzanej w kotle wody generują różnicę ciśnień, która otwiera zawór różnicowy, pozwalając wodzie na ruch grawitacyjny. ZR najczęściej jest wyposażony w kulę, ale w jego roli może być użyty zwykły zawór zwrotny sprężynowy lub klapowy. Podstawowa rzecz to przeznaczenie tego zaworu, czyli możliwość połączenia funkcjonalności układu grawitacyjnego i wymuszonego (pompowego). Poza tym (!) ZR stanowi element zabezpieczenia instalacji przed wzrostem temp na kotle w przypadku zaniku napięcia. Ma on za zadanie rozładować skumulowaną w kotle energię, wynikającą z jego bezwładności cieplnej. Nie oznacza to, że to jedyny element zabezpieczenia kotła. Są jeszcze naczynia wzbiorcze (otwarte i zamknięte), zawory bezpieczeństwa, zawory i chłodnice schładzające, zawory upustowe i pewnie inne, o których nie wpomniałem. Będę się upierał, że układ grawitacyjno-pompowy wyposażony w ZR jest bezpieczniejszy niż ten, który takiego zaworu nie ma.
-
Otóż forum do tego właśnie jest aby laicy poznali chociażby abecadło. Autor też takiej pomocy chyba szuka. Mam mu napisać, że ma sobie zatrudnić ciecia do obsługi kotła, bo instalator nie nauczył go zasad funkcjonowania układu? Tylko dlatego, że nie jest biegły w hydrauliczne klocki? Masz spory staż na forum i spotkałeś się napewno wielokrotnie z ludźmi niewykształconymi w kierunku hydrauliki. Jeżeli pomoc tym ludziom nie ma sensu to tego nie rób. Proste. Po jednej wizycie na forum nikt fachowcem nie będzie, ale krok po kroku podstawy w końcu zdobędzie i w konfrontacji z "majstrem" nie będzie skazany na jego łaskę, kiedy ten dowodził będzie, że zawór różnicowy przeciwdziała grawitacyjnemu wpływowi księżyca na obieg wody w kotle np. Podaj fachowy przykład odpowiedzi speca na pytanie po co w instalacji zawór różnicowy i jak zachowuje się przepływ grawitacyjny przez niepracującą pompę, gdy tego zawru brak. O ile to możliwe zrób to w języku zrozumiałym dla nas amatorów i jednocześnie wyczerpujący temat.
-
Kolega Marek konsekwentnie wprowadza atmosferę "Gdzie się pchasz baranie!" oraz "Wiem ale nie powiem!". Autor tematu wiedzy raczej nie pogłębi. Aż dziw bierze, że wogóle ośmielił się zadać pytanie na forum. Łobuz pewnie zaczepki szuka.
-
Zniosę każdą krytykę, ale krytyka bez argumentów to żadna krytyka. Jedyne co przekazałeś swoim postem, to oświadczenie wszem i wobec, że uważasz mnie za głupca. No cóż, bezcenna uwaga. Byłbym jednak wdzięczny za merytoryczne wyprowadzenie mnie z błędu, o ile zechcesz podzielić się swoją nieomylną wiedzą.
-
1. Zawór różnicowy montuje się do instalacji gdzie grawitacja ma szansę zadziałać. ZR stanowi zawsze element głównego rurarzu a pompa jest montowana na "obejściu". Gdyby pompę zamontować powiedzmy na wylocie z kotła, to jest duża szansa, że w wypadku zagotowania zostanie ona zniszczona. ZR to nie grozi. Przepływ grawitacyjny przez pompę jest dławiony w stopniu nie pozwalającym na dostateczne rozgrzanie układu. Poza tym, ZR stanowi element zabezpieczenia instalacji przed wzrostem temp na kotle w przypadku zaniku napięcia. Ma on za zadanie rozładować skumulowaną w kotle energię, wynikającą z jego bezwładności cieplnej. 3. Chyba wystarczy do pompy równolegle podłączyć przewody sterowania wychodzące ze sterowników? Wystarczy, że jeden z nich poda napięcie na pompę i pompa ruszy. Jeśli napięcie podadzą oba sterowniki, to będzie ono zdublowane ale nie zsumowane przecież.
-
Niezbyt Typowe Rozwiązanie - Schemat Do Skomentowania
kiminero odpowiedział(a) na mars temat w Instalacje CO i CWU
Skoro boiler "nie do ruszenia", to i dodawanie kolejnych rur do wykopu też pewnie nierealne. Nie ma więc żadnego pola manewru i po prostu 4D do kotła i grzać CWU prądem. Nie wiem jak tam z miejscem (może jakieś pomieszczenie gospodarcz, spiżarnia itp.), ale pewnym rozwiązaniem byłoby wstawienie dodatkowego wymiennika CWU, gdzie woda podgrzewana byłaby kotłem do temperatury grzejników, a dalej posyłana by była na wejście dotychczasowego podgrzewacza i dogrzewana prądem do temp żądanej. Zabioniki szeregowo oczywiście. Taki myk ;) P.S. Ewentualnie jakaś terma z wężownicą na dole i grzałką el dogrzewającą górne warstwy zasobnika. -
Niezbyt Typowe Rozwiązanie - Schemat Do Skomentowania
kiminero odpowiedział(a) na mars temat w Instalacje CO i CWU
Obrazowo to jest tak. Na korpusie pompy masz np. wysokość podnoszenia 4m. Oznacza to odpowiednik ok. 0,4 bara różnicy ciśnień przed i za pompą (ciśnienie napływu istotne). Gdybyś taką pompę umieścił w zbiorniku z wodą, to po podłączeniu rury do strony tłocznej pompy, będzie ona w stanie wtłoczyć do tej rury wodę ze zbiornika (podnieść) na wysokość 4m. Wyżej ciśnienie statyczne w rurze na poziomie pompy zniweluje jej wydajność do zera. W CO mamy do czynienia z "układem naczyń połączonych" i generalnie niczego się nie "podnosi", tylko przetłacza. -
O hydraulice troche już wiem, więc spieszę donieść, że potrzebny jest. Gdyby go nie było, to po odkręceniu kurka z ciepłą wodą dochodziłoby do mieszania wody ciepłej wypływającej z boilera z wodą zimną, która napływałaby poprzez rurę cyrkulacji bezpośrednio z sieci wodociągowej. Sytuacja może być mniej "zauważalna" gdy rura cyrkulacji jest wpięta w połowie zbiornika lub wyżej, ponieważ mieszają się wówczas wody o mniejszej różnicy temperatur (czasem zaledwie kliku stponi, powiedzmy szczyt zasobnika 50 sC, a w połowie 45 sC np.). Tak jak ma kolega, to ZZ niezbędny.
-
Ta sama pompa, czyli konkretnie TA POMPA, czy tej samej firmy, ale druga? Jaki to zawór zwrotny? Może ma za silną sprężynę np. Troche to naciągane, ale kombinować trzeba. Porównaj go z tym w nowym domu. Może się różnią. Skoro ta niewdzięczna pompa funkcjonuje po zamontowaniu jej na innej instalacji, to problem właśnie po stronie instalacji. Wpływ ZZ można wykluczyć poprzez jego zdemontowanie (na próbę oczywiście). Sprawdzić też by wypadało, czy kierunek obrotu wirnika jest prawidłowy. Wiem, to też silnie naciągane, ale można sobie wyobrazić "wadę" polegającą na zmianie kierunku obrotu w zależności od sposobu podania fazy. W nowym domu na gniazdku może być faza po przeciwnej stronie np. Zaznaczam, że elektrykiem nie jestem i nie mam zamiaru być i można ten pomysł bezkarnie wyśmiać. Nie obrażę się. :P
-
Czy Ta Podłogówka W Takim Podłączeniu Będzie Działać
kiminero odpowiedział(a) na mariusz9131 temat w Instalacje CO i CWU
NIe. Zawór mieszający musi być przed pompą, tak aby faktycznie mieszał a nie rozdzielał. Teraz nie obniżasz temperatury na podłogę tylko zmniejszasz przepływ. -
Jeżeli mieszanie podłogówki termostatyczne, to ma być wpięte w obieg CO. Obieg kotłowy ma być współdzielony tylko z CWU. 4D min cal i ćwierć, tak samo mały obieg, poprowadzony możliwie najkrótszą drogą, bez zbędnych zakrętów. Twoja instalacja jest z punktu widzenia 4D "standardowa". Schematów układów bliźniaczych do twojego jest tu na forum bardzo dużo. Może rozprawianie o nich po raz kolejny stało się już mało atrakcyjne?